 |
ufok
Dołączył: 13 Cze 2009 |
Posty: 101 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: czaniec |
|
 |
Wysłany: Nie 10:16, 14 Lut 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Widzę że niektóre osoby dochodzą do wniosku ze zloty to zloty AA. Mnie niestety nie było dane być jeszcze na zlocie (zaliczyłem urodziny na Gibasach) ale z osobnikami z forum zacząłem chodzić po górach (ostatnio Babia z Darkiem , takim1gosciem i jeszcze z paroma osobami) i jakoś nikt sie nie nawalił jak przysłowiowa świnia. Przegadywanie sie czy trasa na zlot była na 2 czy 8 godzin uważam za śmieszne ponieważ owszem chodzi sie po górach i o to w tym chodzi ale i idzie sie po to by poznać nowych ludzi czy spotkać ze starymi znajomymi. Trasę na ileś tam godzin można zawsze ustalić z kimś z forum i niekoniecznie musi to byc tylko trasa na zloty ale obojetnie jaki obrany cel. W góry mogę iść kiedy chce a zobaczyć, poznać , napić sie piwa z kimś nowym lub znajomym w schronicku czy chatce na zlocie bezcenne.
|
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Nie 14:29, 14 Lut 2010 |
|
 |
|
 |
 |
chemica napisał: | Nie wiem w jakim celu odbywają sie ostatnie zloty. Ale te, w których miałam przyjemność "kiedyś" uczestniczyć miały na celu przede wszystkim wspólną wędrówkę po górach, całodzienną z wieczornym dotarciem na nocleg i tam spotkanie z ludźmi. Spotkać się nie oznacza pić.Owszem alkohol bywał ale nie przypominam sobie mocno nawianych gości, a z ostatnich relacji można takich wynaleźć.
Nie mam nic pzeciwko alkoholowi który jest w rozsądnych granicach, a te jak wiadomo są bardzo ruchome w zalezności od osobnika.
Szkoda, że zloty przeistoczyły się w jak najkrótsze dojście do miejsca X.
A co do szeleszczących woreczków nad ranem-faktycznie to jakaś epidemia  |
jak zwykle masz słabą pamięć, bo od zawsze na zlotach część ludzi robiła długie trasy, a część szła jak najkrócej, z różnych zresztą powodów. A odnośnie całodziennych wędrówek to jak sobie przypominam, prawie zawsze jak przychodziłem na miejsce to ty już tam byłaś, a nie wspinałaś się na szlaku (z wyjątkiem Hawiarskiej, ale tam miałem uszkodzone kolano, więc to inna bajka). Tak więc mity to sobie możesz dzieciom opowiadać, a nie na forum tym, co byli prawie na każdym zlocie i mają pewien pogląd na te sprawy.
Co do zawianych i innych haseł, to też sobie nie przypominam, żeby to były zloty prawie abstynenckie a kieliszek symboliczny. Tak więc znowu kolejny mit, który sobie ubzdurałaś i próbujesz wmawiać innym forumowiczom.
Co do ostatnich zlotów i jej formy - na szczęśćie na nich nie bywasz, więc nie możesz płakać jak to dużo tracisz. Nie wiesz w jakim celu się odbywają? To przecież jasne - banda alkoholików przyszła napić się za nieobecnych, żeby długo jeszcze byli nieobecni
I na koniec podsumowanie - każdy dochodzi na chatkę czy schronisko według siebie. Jedni dłużej, inni krócej - tak jak było zawsze. A to że w twojej wyobraźni kiedyś było super, a teraz to pijackie orgie - cóż, za mitomanów nie odpowiadamy...
|
|
 |
 | |  |
ufok
Dołączył: 13 Cze 2009 |
Posty: 101 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: czaniec |
|
 |
Wysłany: Nie 14:50, 14 Lut 2010 |
|
 |
|
 |
 |
No co mogę pudelku dodać? wszystko zostało powiedziane. AMEN!
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
buba
Dołączył: 20 Kwi 2006 |
Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: oława |
|
 |
Wysłany: Pon 0:05, 15 Lut 2010 |
|
 |
|
 |
 |
chemica napisał: |
Szkoda, że zloty przeistoczyły się w jak najkrótsze dojście do miejsca X.
: |
czemu szkoda??
czy to jest istotne ile sie nabije kilometrow szlaku? jakis licznik chodzi czy jak?
jeden ma potrzebe przejsc 30km , drugi 3km.. ale jeden i drugi jest w gorach i przezywa to na swoj sposob.. chyba najwazniejsze zeby czlowiekowi ten wyjazd sprawil radosc, zeby obcowanie z gorami i ekipa zapadlo w pamiec i pozostalo milym wspomnieniem, zeby ten pobyt pozwolil naladowac akumulatory aby przezyc kolejny tydzien w "normalnym" miejskim swiecie...
ja tam nigdy nie mialam potrzeby aby robic wyczynowe trasy, zabija mi to radosc z przebywania w gorach jak mysle tylko o zmeczeniu ktore przeslania mi widoki, a jedynym niedosciglym marzeniem jest to aby usiasc.. po co sie katowac? czy dlatego moje wyjazdy w gory sa gorsze? ktos zrobi trase 30 km w jeden dzien , a ja pojade 5 razy i tez poznam te wszystkie miejsca w ktorych on byl.. i jakos nie mam poczucia ze cos stracilam..
kazdy ma inna wizje wypraw gorskich, jeden lubi wedrowac z piwem lub flaszka w reku zaliczajac po drodze wszytskie knajpy, innego alkohol odrzuca albo mu nie sluzy czy ma inna ideologie i spozywa tylko wode zrodlana, jeden lubi wspolna pulpe -inny wcina tylko wlasne kanapki, jednemu radosc daje bieg,migajace po drodze tabliczki z nazwami szczytow ,pot zalewajacy oczy, otarte piety i zakwasy w nogach, inny woli sie w tym czasie wylozyc na łące, sluchac swierszczy i patrzec jak szybuja obloki, jeden lubi ciepla kapiel w schroniskowym prysznicu a inny woli omszala studnie czy szemrzacy potok... ale przeciez nie jest wazne to co nas dzieli!!! piekne jest to ze mimo ze jestesmy tak rozni, tak roznie patrzymy na swiat-- potrafimy razem sie spotkac w jednym miejscu i w jednym czasie i wspolnie milo spedzic czas. Wspolnie cieszyc sie tym co wszyscy lubimy.. znalezc ten kawalek wspolnego swiata -wiec mysle ze lepiej jest patrzec na to co nas laczy a nie co nas dzieli..
darkheush napisał: | Angi napisał: | Chodzę po górach dla GÓR, a nie dla akloholu, czasem zdarzy mi się coś wiecej wypić i nie wstydzę się tego(...) |
Dodałbym od siebie jeszcze prócz gór - LUDZI!!! |
otoz to, darek, otoz to..
ja nie jezdze na zloty ani dla gor, ani dla piwa.. (choc nie ukrywam ze ani piwo ani gory mi nie przeszkadzaja i sa milym dodatkiem) a glownie ze wzgledu na ludzi.. piwo i gorska wyrype moge sobie zafundowac i samotnie.. ale bezcenna jest mozliwosc pogadania i poznania duzej ilosci ciekawych i wyjatkowych ludzi zgrupowanych na malej przestrzeni.. cos, co nie zdarza sie na codzien..
|
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pon 0:29, 15 Lut 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
darkheush
Stary zgred
Dołączył: 04 Lut 2009 |
Posty: 1367 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Andrychów (Beskid Mały) |
|
 |
Wysłany: Wto 12:25, 09 Mar 2010 |
|
 |
|
 |
 |
No cóż, muszę dodać coś od siebie... jeszcze.
Nie tak dawno miałem niewątpliwą przyjemność uczestniczyć w zlocie pewnego maleńkiego forum górskiego (na 40 zarejestrowanych użytkowników stawiło się nas 13 osób, więc wynik jak na pierwszy w dodatku zlot tegoż forum chyba niezły). Fakt faktem, że niemalże połowa uczestników zlotu jest związana z naszym forum, ale nie zmienia to faktu, że nowo poznani ludzie jakoś nie pouciekali z chatki w las widząc piwko na stole. Zaznaczę również to, że nie wszyscy uczestnicy owego zlotu pili alkohol - z różnych przyczyn, nie wnikam jakich. Nie przeszkodziło to w nawiązaniu fajnych znajomości, nie przeszkodziło we wspólnej wędrówce zarówno na zlot, jak i ze zlotu. Nie przeszkodziło również w stworzeniu naprawdę fajnej integracyjnej atmosfery na chatce, kilku głupich pomysłów, żartów, karcianej rozgrywki, nocnej śmiechawy na "lotnisku". Krótko - było miło spędzić z tymi ludźmi weekend w górach.
|
|
 |
 | |  |
Markela
Dołączył: 11 Maj 2010 |
Posty: 64 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 3/3
|
Skąd: Ziemie polskie |
|
 |
Wysłany: Pon 9:45, 17 Maj 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Sorry ale powinno sie pic tak by nie Żygać
|
|
 | AAa |  |
Górnik
Dołączył: 19 Cze 2010 |
Posty: 9 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 9:42, 19 Cze 2010 |
|
 |
|
 |
 |
nie wiem co jest dla mnie gorsze Rozrabiający pijaczki czy niszczacy przyrode lesną Quadowcy i motocyklisci Markela ma racje umiar we wszystkim i bedzie O.K
|
Ostatnio zmieniony przez Górnik dnia Sob 9:43, 19 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 7 z 11
|
|
|
|  |