Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

No to Pudelkowi przybyła kolejna chatka, którą będzie omijał.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

na szczęście zdążyłem tam jeszcze być za normalności Smile
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

a to skurwiele... taka fajne miejsce bylo.. Crying or Very sad

a z ta cisza nocna to juz po prostu przegiecie... to juz nie jest chatka...

ciesze sie ze mialam okazje byc tam dwukrotnie i choc zachowam dobre wspomnienia...

[link widoczny dla zalogowanych]
no wlasnie , ciekawe ile.. czy wogole jeszcze kiedys?


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Nie 22:07, 13 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

ciekawy jest podpunkt "zakaz oszukiwania siebie i bliźniego swego mową i uczynkiem" - czy jak ktoś będzie bajerował laskę aby z nią wskoczyć pod kołderkę i trochę o sobie nakłamie to go też wyrzucą? Very Happy

a "oszukiwanie siebie"? jeśli zrobię sobie nadzieję, że ktoś mi pożyczy 50 złotych na bilet, a później wyjdzie, że się oszukiwałem to dostanę zakaz wstępu?


Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Nie 22:07, 13 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

Pudelek napisał:
ciekawy jest podpunkt "zakaz oszukiwania siebie i bliźniego swego mową i uczynkiem" - czy jak ktoś będzie bajerował laskę aby z nią wskoczyć pod kołderkę i trochę o sobie nakłamie to go też wyrzucą? Very Happy


Wskakiwanie z laska pod kołderke tez zapewne jest niestosowne jak picie i spiewanie z gitara w nocy.. w porzadnej "chatce" trzeba spac grzecznie z raczkami na spiworku Laughing
I pod zadnym pozorem nie mozna grzeszyc mysla, mowa ni uczynkiem!! herbatka, paciorek i spac... a nie jakies ekscesy!


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Nie 22:11, 13 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

buba napisał:
w porzadnej "chatce" trzeba spac grzecznie z raczkami na spiworku Laughing


to i masturbacja odpada! Laughing
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Nic tylko rozbić namiot na łączkach nieopodal chatki. Pewno niejedna ludzka istota zamieszkująca aktualnie chatkę będzie dochodziła skąd te gromie okrzyki radości, dziwne odgłosy stukającego się szkła i nieskrepowane pobrzmiewanie gitar do białego rana...
A tak serio to by być bardziej papiescy od papieża robi się coraz modniejsze. Nie wiem skąd się bierze to przewrażliwienie społeczne.
Dobrze, że odwiedziłem to miejsce rok temu. Nikomu nie przeszkadzało otwarte piwko, a gdy dotarłem tam tuz przed obecną cisza nocną to przywitał mnie blask płonącego ogniska, dźwięk gitar i nieustające śpiewy ... do czwartej nad ranem ...


Ostatnio zmieniony przez ecowarrior dnia Nie 22:52, 13 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

buba napisał:
a to skurwiele... taka fajne miejsce bylo.. Crying or Very sad


Kim są ci skurwiele?
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

menelkij napisał:
buba napisał:
a to skurwiele... taka fajne miejsce bylo.. Crying or Very sad


Kim są ci skurwiele?


No wlasnie nie wiem- kto wprowadzil i wywiesil ow regulamin.. Chatkowy? wlasciciel? prezes stowarzyszenia? dzierzawca? zlosliwy sąsiad?


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Nie 23:31, 13 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

buba napisał:
menelkij napisał:
buba napisał:
a to skurwiele... taka fajne miejsce bylo.. Crying or Very sad


Kim są ci skurwiele?


No wlasnie nie wiem- kto wprowadzil i wywiesil ow regulamin.. Chatkowy? wlasciciel? prezes stowarzyszenia? dzierzawca? zlosliwy sąsiad?


Wiesz wydaje mi się, że nikt takiego regulaminu nie wprowadził, bo tak mu się u widziało. Myślę, że to wina ludzi którzy tam nocowali, a gospodarz już stary i nie ma siły kłócić się z nawaloną hołotą.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

...więc wtedy najlepiej wprowadzić odpowiedzialność zbiorową.

Chudy ukradł mi portfel, więc od dzisiaj wpuszczamy tylko grubasów, żeby nikt nas nie okradł.
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

menelkij napisał:
[

Wiesz wydaje mi się, że nikt takiego regulaminu nie wprowadził, bo tak mu się u widziało. Myślę, że to wina ludzi którzy tam nocowali, a gospodarz już stary i nie ma siły kłócić się z nawaloną hołotą.


Alkohol alkoholem...ale to wprowadzanie ciszy nocnej w chatce to juz jest totalny skandal... Ludzie po to wlasnie przyjezdzaja do chatki by pospiewac z gitara do poznej nocy, pogadac, milo spedzic razem czas.. Jesli chatkowemu to przeszkadza i chce isc nyny o 23 to powinien prowadzic pensjonat, dom pielgrzyma albo żlobek a nie niszczyc miejsce ktore bylo kiedys chatka...


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Nie 23:50, 13 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

buba napisał:
menelkij napisał:
[

Wiesz wydaje mi się, że nikt takiego regulaminu nie wprowadził, bo tak mu się u widziało. Myślę, że to wina ludzi którzy tam nocowali, a gospodarz już stary i nie ma siły kłócić się z nawaloną hołotą.


Alkohol alkoholem...ale to wprowadzanie ciszy nocnej w chatce to juz jest totalny skandal... Ludzie po to wlasnie przyjezdzaja do chatki by pospiewac z gitara do poznej nocy, pogadac, milo spedzic razem czas.. Jesli chatkowemu to przeszkadza i chce isc nyny o 23 to powinien prowadzic pensjonat, dom pielgrzyma albo żlobek a nie niszczyc miejsce ktore bylo kiedys chatka...


Zdziwiła mnie ta cisza nocna. Pamiętam że jak tam spałem gospodarz dłubał coś na strychu przez całą noc. Myślę, że trzeba iść i zobaczyć jak jest na prawdę. Może regulamin ma odstraszać potencjalnych imprezowiczów?
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

tak też może być - czasem na stronie chatki pojawia się ostry regulamin, ale w praktyce służy on jako straszak dla osób, które przychodzą tylko zrobić bydło, a w rzeczywistości nie przeszkadza on "normalnym" imprezowiczom

ale ten tutaj wygląda na poważny, ktoś go napisał będąc chyba wściekły...
Zobacz profil autora
MateuszT


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń

Byłem w chatce w długi weekend, co prawda przelotem, bez noclegu, ale mimo, że miejsce bardzo przyjemne, to zwyczajnie poszedłem gdzieś indziej ze względu na hołotę, jaka się tam zwaliła. Jak usłyszałem odpowiedź jakiejś smarkuli na prośbę o ciszę, że "ona k**** nie będzie cicho, bo nie po to zapie*** tyle kilometrów, żeby teraz siedzieć cicho", to mi się odechciało obcowania z taką bandą. Dodam tylko, że nie grała na gitarze, ani nie śpiewała, tylko zwyczajnie darła ryja na całą polanę.
Na pewne przypadki regulamin niestety nie pomoże, trza pałą lać, albo psem poszczuć. Jestem pewien, że kulturalnego piwka, dwóch, góra sześciu nikt nie zabroni, podobnie jak grania na gitarze, czy śpiewania (jak byłem, to ktoś nawet bardzo przyjemnie przygrywał kawałki Dżemu). Jak się pić nie umie, a tym bardziej nie umie się zachowywać po wypiciu, to nic dziwnego, że wprowadza się zakaz. Nie wydaje mi się, żeby regulamin był efektem pojedynczych incydentów.
Zobacz profil autora
alkohol a góry
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 9 z 11  

  
  
 Odpowiedz do tematu