Nbt
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
Wczoraj po południu TOPR odebrał zgłoszenie od 30-letniego snowboardzisty. Mężczyzna próbował zjechać na snowboardzie północno-wschodnim źlebem Świnicy (2301 m.) - góry, na której nie ma żadnych tras narciarskich - ale utknął w pionowym urwisku. Ratownicy musieli ratować go przy pomocy śmigłowca.
30-letni mieszkaniec Krakowa wezwał pomoc przez telefon około godz. 16, utknął w żlebie i nie mógł się ruszyć. Po chwili pojawił się śmigłowiec TOPR, z którego na linie spuszczono ratownika, który wciągnął nierozgarniętego mężczyznę na pokład. Świnica ma 2301 metrów wysokości, w wielu miejscach jest niemal pionowa. Narciarze, ani snowboardziści praktycznie nigdy nie korzystają z tamtejszych zjazdów, co zresztą jest niedozwolone bez specjalnego pozwolenia. Snowboardziście nic się nie stało i po spisaniu jego danych osobowych został wypuszczony. Koszty akcji ratunkowej pokryje TOPR. ==== i znowu społeczeństwo będzie płacić za debila. Swoją drogą facet złamał prawo, bo zezwolenia nie miał i poruszał się poza szlakiem. Nie szło mu chociaż wlepić mandatu za to naruszenie przepisów? Wezwanie strażników nie byłoby chyba problemem, a tak pewnie ten kretyn będzie łaził dumny, że śmigłowiec po niego przyjechał... |
||||||||||||||
|
andre
|
i dlatego ubezp. wzorem słowacji by się przydały, skoro jest tak głupi, to nie sądzę aby takie coś wykupił.
Teraz nie chodziłby dumny tylko biedny |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
cóż, na innym forum napisałem, że jeśli chodzi o mnie, to facet mógłby zostać tam na stałe - albo by się wydostał albo nie, jego problem, mógł myśleć wcześniej...
i od razu zaczęła się zgroza, że nie mam szacunku dla ludzkiego życia, a facet uprawia po prostu sporty ekstremalne, a że złamał prawo...? |
||||||||||||||
|
rumcajs
|
W drugą stronę też nie ma co przesadzać. Myślę, iż gdybyś miał do wyboru: życie ludzkie czy złamanie prawa to wybrałbyś to pierwsze rozwiązanie. Tak jak już napisano najlepsza nauką byłaby dla takich osób wysoka kara finansowa. A czy ja się stosuje czy nie to już inna beczka. Dlaczego wysoka? - za wydawałoby się coś tak błahego jak zejście ze szlaku? - w tym wypadku za świadome narażanie swojego i innych ludzi (ratowników) życia.
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
hmm, tylko, że nijak nie rozumiem tego zdania. Facet nie złamał przepisów dla ratowania życia ludzkiego - on, bez zezwolenia, postanowił sobie zjechać na snowboardzie (przecież to sporty ekstremalne! - napisali na innym forum) ze Świnicy. Dla własnej satysfakcji, a i pewno szpanu, żeby później się pochwalić. Okazało się, że góra go przerosła i musiał wezwać TOPR. I ja napisałem, że dla mnie on tam by mógł zostać - wydostanie się sam, to się wydostanie, jak nie - ja za nim płakać nie będę... analogicznie jak z piratami drogowymi itp.. jest też różnica pomiędzy zejściem ze szlaku kawałeczek na np. zrobienie lepszego zdjęcia niż jeżdzenie sobie jak się chce i gdzie się chce. Oczywiście dyskusja poszła w stronę tego jak jestem żałosny, bo gardzę ludzkim życiem (prawie jakbym sam go osobiście chciał zabić ), i "czy będę płakusiał że z moich podatków na akcję pójdzie?" (no tak, wysyłanie TOPR w takich przypadkach na koszt całego społeczeństwa to pewno wspaniała sprawa; zresztą już wcześniej był tam szeroki chór obrońców bezpłatnego ratownictwa dla wszystkich i w każdej sytuacji), natomiast nad rozumem i postępowaniem owego krakowianina nikt się prawie nie zająknął... czasem stwierdzam, że jednak na naszym forum jest zdecydowanie więcej osób, które myślą i z którymi idzie dyskutować, niż na innych |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Czw 19:06, 25 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
taki1gość
|
Szkoda, że na słowacką stronę nie zjeżdżał Tam raczej tak ulgowo by go nie potraktowali Niby w Europie a dalej ludziom "słoma z butów wystaje
|
||||||||||||||
|
Gar
|
Nie ma się czemu dziwić. 45 lat komuny zrobiło swoje i trzeba ze dwóch pokoleń żeby sytuacja wróciła do normalności. |
||||||||||||||||
|
mirek
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
||||||||||||||
|
Beskidus
Administrator
|
Nie ma to jak zostawić psa w Tatrach... Pies na 2000 m.n.p.m., pies katowany i przebrany w sukienkę.... Nie wróżę dobrze naszej rasie jak tak dalej będziemy postępować
|
||||||||||||||
|
sprocket73
|
W komentarzach pod artykułem znalazłem coś takiego. Brzmi dosyć prawdopodobnie.
W piątek, dnia 8-go lipca, został wykonany telefon do Tatrzańskiego Parku Narodowego z informacją, iż na Koziej Przełęczy znajduje się wyczerpany pies z pokaleczonymi łapami. Jeszcze przed interwencją Parku pies został sprowadzony na Halę Gąsienicową przez przygodnego turystę (częściowo pan ten znosił psa w plecaku). Turysta nie prosząc o niczyją pomoc sam zaopiekował się psem i sprowadził go do schroniska. Nigdzie w powyższym tekście nie zostało to zaznaczone. Przy schronisku pies został napojony i nakarmiony, troskliwie opiekowano się nim aż do poniedziałku rano ( miał być w ten dzień zwieziony do Zakopanego). Przed południem pies uwolnił się z obroży i zapewne poszedł za kolejnymi turystami na Zawrat. Głupota ludzka objawia się w tym przypadku na zachęcaniu psa do wędrówki w wyższe partie gór ( w piątek psiak przyszedł na Halę Gąsienicową za turystami z Zakopanego, nie był odganiany i zniechęcany do dalszej wędrówki z nimi). Jest to już kolejny przypadek w Tatrach. Personel Schroniska Murowaniec dzisiaj, 13:44 |
||||||||||||||
|
Pablo M
|
Wypadek pod Zawratem
[link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Wypadek w Tatrach. |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.