Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

WojtekB napisał:

A że są najpiękniejsze krajobrozowo to chyba nie ulega wątpliwości i dlatego ja nie zamienibym ich na nic innego.


Pikne to może i one są jak się na nie z daleka patrzy. W środku gnój.
Zobacz profil autora
Makuć


Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków / Nowa Huta

menelkij napisał:
WojtekB napisał:

A że są najpiękniejsze krajobrozowo to chyba nie ulega wątpliwości i dlatego ja nie zamienibym ich na nic innego.


Pikne to może i one są jak się na nie z daleka patrzy. W środku gnój.


Menelkij przesadzasz...
a jak ja byłem w półtora roku temu w Tatrach Zachodnich zaraz po zakończeniu roku szkolnego to ludzi było mało... spotykało się więcej tylko w dolinach... ale np. nad Smreczyńskim stawem byliśmy my i 4 inne osoby, mimo, że do schroniska Ornak waliły tłumy i kolonie Razz trzeba umieć znaleźć dobre miejsce i czas Wink i tak samo się w tym roku wybieram
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

menelkij napisał:
WojtekB napisał:

A że są najpiękniejsze krajobrozowo to chyba nie ulega wątpliwości i dlatego ja nie zamienibym ich na nic innego.


Pikne to może i one są jak się na nie z daleka patrzy. W środku gnój.

dokladnie gnuj jak h...
[link widoczny dla zalogowanych]

(wiem popelnilem pare bledow robiac zdjecie ale teraz juz o nich wiem i nastepnym razem mam nadzieje, ze juz bede madrzejszy)

czy sa najpiekniejsze krajobrazowo?
mozna sie spierac, tzn. spokojnie mozna przeciwstawic pieniny tatrom.
kwestia gustu.


menelkij napisał:
buba napisał:
no wlasnie!! ja popieram piotrka! ograniczenia w tatrach- z drugiej strony w tych tatrach to nawet zanocowac gdzie nie ma (no chyba ze w kosowce jak nie leje- ale ani wiat, ani chatek, ani szalasow, zadnej chatki studenckiej- kompletna lipa... i jeszcze stonka, fuj!


I ludzie denni...


dzieki




sorki ale beskidow jest w 3dupy, a tatry sa tylko jedne.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Wiesz Buba, wszystko zależy od proporcji. Model turystyki "samowolnej" który lubisz (tak sobie to nazwe Very Happy , mam na myśli noclegi w szałasach, pod namiotem, bez wzgledu na miejsce i.t.p.) jest póki co uprawiany przez zdecydowaną mniejszośc w stosunku do wszystkich ludzi spedzających czas w górach. Gdyby jednak taki model turystyki był stosowany przez większośc to wpływ na przyrode, wizerunek gór byłby tak samo szkodliwy jak obecnie przeludnienia n.p. w Tatrach. To może daleko idący wniosek ale wtedy byłoby jeszcze gożej bo-teraz znaczna część ludzi mimo wszystko chodzi szlakami-wszyscy rozleźliby się gdzie popadnie więc cały ten bałagan (śmieci, zadeptnie, płoszenie zwierząt) byłby na ogromną skalę.
Ludziska będą chodzić w góry, w ostatnich latach jest to nawet modne, wypada w górach "być" więc robi się tłoczno.

Jestem pewien, że wszystkim nam najbardziej odpowiadałby scenariusz w którym góry są odwiedzane tylko przez osoby o podobnym do naszego podejścia do turystyki czyli bez masówy, "stonek", cwaniaczków w adidasach i panienek na szpilkach. Ja bym chętnie chcial takich czasów dożyć.

Tak myślę, że receptą na to co nas trapi w tej rozmowie (tłok, jakieś zakazy i.t.p.) byłaby antyreklama turystyki. Tak, żeby to nie był ani modny ani popularny, tylko niszowy sposób spędzania czasu. Zostali by wtedy Ci którzy powinni a odeszli przypadkowi, nieodpowiedni.
Ale wymiślilem, co ? Tylko co wtedy z filozofią, że góry są dla wszystkich.
Jestem pewien, że to się nigdy nie rozwiąże bo nie da się wszystkim zrobić dobrze Very Happy

Aha, ten przykład o Tatrach który podałem kilka postów powyzej należy traktować z przymrużeniem oka
Zobacz profil autora
zdjecie
krusiek


Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krakow--myslenice

kilerus---ale gdzie to zdjecie jest zrobione i o jakich bledasz mowisz???
Zobacz profil autora
Makuć


Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków / Nowa Huta

gdyby takie przeludnienie było we wszystkich parkach narodowych to byłby to powód do radości, że naród nie siedzi na tyłku w domu gapiąc się w telewizor...
sęk w tym, że nikt nie zajmuje się odpowiednią edukacją turystów...
jak napisałem powyżej, nie lubię stonki i jej unikam jak się tylko da, ale z drugiej strony jeśli choć jeden człowiek podejmie decyzję o spędzeniu jednego dnia w jakichkolwiek górach i wybierze się w typowe dla wszystkich miejsce to lepiej jakby miał ten dzień przesiedzieć przed telewizorem...
Zobacz profil autora
Re: zdjecie
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

krusiek napisał:
kilerus---ale gdzie to zdjecie jest zrobione i o jakich bledasz mowisz???


jest robione w drodze na przelecz pod chlopkiem, widok na kazalnice i czarny staw pod rysami.

ja generalnie widze 2 bledy:
za mala przyslona, przez co zdjecie nie jest tak ostre jak powinno byc,
za duzy czas naswitlania, robione bylo na preselekcji przyslony i niestety automat zawiodl, trzeba bylo korygowac i ustawic ekspozycje na okolo -2/3. jakby wyszlo za ciemne to i tak mozna to rozjasnic np. w photoshopie, a tak wyszlo pare niewielkich przepalen, np. w prawym dolnym rogu i tego juz sie nie da naprawic (przynajmniej nie tak latwo). niestety jak slonce tak zasuwa to ciezko mi zobaczyc jak jest naprawde na wyswietlaczu.
generalnie, to nafajniej by bylo miec filtr, ale do mojego aparatu bedzie narazie z tym ciezko. czasmi po prostu nie dalo sie dobrze zrobic zdjecia, tzn. zeby nie bylo przepalen i za ciemnych miejsc.
zapewne sa jeszcze jakies bledy ale narazie nie potrafie ich wylapac, dopiero sie ucze.
jednak wydaje mi sie, ze fajnie dobralem kadr, zdjecie robi wrazenie, widac na nim wysokosc.

nie chce nikogo urazic, ale uwazam, ze niektorzy spogladaja na temat gor w dosc ograniczony sposob. wiadomo kazdy robi to co lubi ale wlasnie fajnie by bylo gdyby potrafili zrozumiec tez innych.


Ostatnio zmieniony przez kilerus dnia Nie 21:07, 22 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

menelkij napisał:
Pikne to może i one są jak się na nie z daleka patrzy. W środku gnój


Bardzo cię proszę - rozwiń tą myśl. Nie wiem zupełnie o co ci chodzi.
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

WojtekB napisał:
menelkij napisał:
Pikne to może i one są jak się na nie z daleka patrzy. W środku gnój


Bardzo cię proszę - rozwiń tą myśl. Nie wiem zupełnie o co ci chodzi.

rowniez bym prosil, bo jest to dosc intrygujace.
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Kasprowy wita:

[img] [link widoczny dla zalogowanych] [/img]


Artykuł: [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

ja nie twierdze ze tatry same w sobie (jako uklad skal ktore sie kiedys wypietrzyly) nie jest piekny.. napewno mialy niesamowity urok w czasach mlodej polski jak tam te rozne kasprowicze o nich pisaly: szalasy, lowiecki na hali i goralski folklor. Tatry jak dla mnie sa stracone ze wzgledu na rozbudowana infrastrukture i chyba trzeba by sobie klapki na oczy zawiesic zeby jej wszedzie nie dostrzegac. Jakos dla mnie niesamowity wplyw na gory ma ich podnoze, jakos nie potrafie spojrzec na gory jako same w sobie... bylam w tatrach 3 razy, latem, wiosna i jesienia- probowalam sie do nich przekonac ale jakos nie bardzo mi to wyszlo Wink

co do tego co napisal menelkij to sie zgadzam- jak stoje na jakims beskidzkim szczycie i widze w oddali tatry to zawsze uwazam ze sa bardzo piekne!! Smile

najmilszym momentem w gorach jest dla mnie biwakowanie w nieznanym miejscu, wieczorne ognisko, sluchanie nocnego ptactwa i chrobotania w lesie, poranek wsrod rosy i pluskanie w potoczku... jakos ciezko by to chyba w tatrach urzeczywistnic..albo malo sie staralam (wojtek- moze polecisz jakies koleby??? co to wogole jest?? Wink ) fajnie jest tez w gorach zagadac sie z zapoznanym na sciezce czlowiekiem , nie powodujac tym korkow i braku plynnosci przeplywu ludzi szlakiem Wink

a to ze w zachodnich czy slowackich jest trochu lepiej to trzeba bedzie chyba kiedys sprawdzic Smile
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

kilerus napisał:
niestety popieram Makucia. "niestety" dlatego, ze jak kazdy "turysta" chcialbym mniej stonki w tatrach.

takie rzeczy sa nierealne.


nierealne na dzień dzisiejszy to ja wiem... ale innego sposobu nie widzę. może na początek zakaz grup powyżej ilość osób trochę by wystarczył?
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

to beda 3 grupy po iles
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Nie sądzę by się na to znalazła recepta. Z jednej strony w górach jest mnóstwo przypadkoych ludzi a z drugiej nie bardzo można zakazać człowiekowi pobytu w n.p. Tatrach.
Ograniczenia wejść na zasadzie wejścia z przewodnikiem też w.g. mnie niewiele pomogą bo pójdzie ten co ma kase na przewodnika (i ewentualnie sprzęt jeżeli będzie wymagany) a nie ten który naprawde chce a go nie stać płacić 1 czy więcej razy w miesiącu za to wszystko. Oraniczenia dla grup, jak pisze Killerus, też można łatwo "obejść".
Ja też zdecydowanie wolę miejsca nie zatłoczone ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazi dobrego rowiązania, tzn takiego które nie narusza praw każdego człowieka.
Nie wiem, może by promować pobyt nad morzem a bycie w górach jako obciach wtedy trochę luda by odpłynęło z falami Bałtyku.
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Buba napisał:
wojtek- moze polecisz jakies koleby??? co to wogole jest??


Małe jaskinie, właściwie dziury - najczęściej w Tatrach Wysokich. Ze swojej strony mogę polecić tylko tą w której nocowałem - Buczynową Kolebę (w Buczynowej Dolince). Bodajże na forum 321 była dokładna ich lista. Jak znajdę to zapodam.

Ale poza kolebami znajdziesz też szałasy (w Tatrach zwane kolibami), zwł. w Tatrach Zachodnich. Także dla każdego coś innego Smile
Zobacz profil autora
Wypadek w Tatrach.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 7  

  
  
 Odpowiedz do tematu