Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
jeżeli chcesz uniknąć kolejek, to w Polsce raczej niczego Ci nie polecę. Natomiast jeśli chcesz Słowację lub Czechy, to zdecydowanie Słowację: jeździłem do tej pory w Ruzomberoku, Donovalach i na Chopoku i szczególnie te dwa ostatnie ośrodki. Chopok to warunki praktycznie już alpejskie i co za tym idzie - jest dość drogo. Ale tłumów w kolejkach nie miałem tam nawet podczas słowackich ferii.
Bliżej granicy (właściwie tuż za) jest Oscadnica, ale podejrzewam, że tam, właśnie z powodu "rzutu beretem" od Polski, będzie sporo ludzi |
||||||||||||||
|
pedro
|
Proponuję Wisłę. Wyciągów sporo. Byłem w środę na Cienkowie. Zero kolejek. Oprócz kilkunastu wyciągów w Wiśle (trzy kanapy) jedno krzeslo (Stożek), masz jeszcze Ustroń (kanapa na Czantorię, krzesło na Palenicę i kilka orczyków), Istebna (kanapa na Złotym Groniu), Mosty u Jabłonkowa (Czechy) no i do wymienionej wcześniej przez Pudelka Oszczadnicy blisko. Blisko jest też do Szczyrku ale tam jest narciarski archeopark .
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
pytanie, kiedy dmirstek chce jechać - jeśli w weekend, to nie sądzę, aby przy jakimkolwiek wyciągu w Wiśle i Ustroniu (nie licząc jakiś oślich łączek) było pusto. W tygodniu można się pokusić, ale ponoć idzie odwilż i nie wiadomo, jak długo się śnieg utrzyma i jak będą utrzymane stoki
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Śro 21:59, 02 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
dmirstek
|
W tygodniu, w poniedziałek mam ostatni egzamin, mam zamiar pójść na niego z nartami i od razu ruszyć
Liczę na odwilż, bo wolałbym sobie jednak pochodzić po górach nie zapadając się po biodra, ale jak nie, to sobie z chęcią pozjeżdżam. Dzięki za dotychczasowe porady, nie obrażę się za ewentualne następne propozycje pedro - dzięki za info kolejkowe - w tym tygodniu te same województwa mają ferie, więc w przyszłym powinno być podobnie, byle zdążyć przed feriami mazowieckimi! |
||||||||||||||
|
pedro
|
Pisałem o środzie w ub. tygodniu tj. 26.01. Były wtedy jeszcze ferie śląskiego, a i tak było mało ludzi. Teraz to leżę w łóżku i odchorowuję ten wyjazd, ale cóż, starość nie radość . Podzwonię jutro po znajomych na wiśłańskich wyciągach i podam komunikat kolejkowy . |
||||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
We wczorajszym Dzienniku Zachodnim był spory artykuł o "upadku" Szczyrku (o dziwo bez wskazywania ekologów jako winnych).
Ciekawsze jednak było zestawienie/porównanie ile narciarz musi zapłacić za przejazd 1 km po nartostradzie w Polsce i za granicą na przykładzie wybranych ośrodków narciarskich. I tak; Szczyrk 14,5 zł/km, Korbielów 16 zł/km. Reszta to były miejscowości we Włoszech, Austrii, Szwajcarii (Dolomity, Alpy) i tam wychodziło w okolicy 10 zł/km i niżej. Do tego kilka komentarzy nt organizacji n.p., że w Polsce parkingi płatne i zapełnione a w Austrii darmowe a dodatkowo z parkingu pod wyciąg dowożą narciarzy darmowe busy. A górale nasi sie kłócą i beczą że ludzie jeżdżą gdzie indziej |
||||||||||||||
|
dmirstek
|
A jak wyliczono te opłaty za kilometr?
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Cena wyjazdu wyciągiem w stosunku do długości tras którymi później może zjechać.
Niby dziwnie ale jak się zastanowić to ma sens. To jest to samo jakby policzyć ile człowiek za opłatę n.p. 10 zł przejedzie po drogach. Na jednej będzie to powiedzmy 50km po dziurach a na drugiej 80 eleganckim asfaltem. |
||||||||||||||
|
michata
|
myślę że aby był pełen obraz, należałoby porównać również ceny tych parkingów, noclegów, posiłków w knajpach i powiedzmy dojazdu ze stolicy lub z nad polskiego morza... podejrzewam, że polskie góry i ich marna i droga infrastruktura niestety nie maja szans.. choć druga strona medalu jest taka, że im mniej wyciągów tym "czyściej" wyglądają góry...
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Mnie to w zasadzie grzeje, na nartach nie jeżdżę. Jak już to na sanki z córką ale do tego wyciągów mi nie potrzeba
|
||||||||||||||
|
dmirstek
|
Ale w Alpach na ogół nie można kupić pojedynczego biletu, tylko skipass na min. 0,5 dnia. Ja jak tam jestem, to już wykorzystuję czas totalnie - pierwszy wjeżdżam na górę, ostatni zjeżdżam na dół, nie robię żadnych odpoczynków w barach itd, potrzeby fizjologiczne też przed lub po, jeżdżę tam, gdzie jest najmniej ludzi i za cenę jednodniowego karnetu robię ogromne ilości kilometrów, niektórzy robią mniej, itd. Ciężko tam policzyć cenę jednego kilometra, bardzo ciężko...
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Tu jest fajny artykuł [link widoczny dla zalogowanych]
Warto przeczytać. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Sob 20:57, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
za granicą to raczej nie ma co porównywać, bo tam płatny parking pod wyciągiem to taki ewenement, jak w Polsce droga bez przełomów zimowych...
na pewno łatwiej dojechać np. z takich Katowic w Alpy (szybciej i, jak wprowadzą wszędzie opłaty za autostrady, chyba także taniej) niż nad morze. Poza tym np. w wakacje to ja chcę odpocząć, więc nie przepadam za tłumami cwaniaków i kombinatorów, zostawiających wszędzie syf, jak w polskich ośrodkach (w Alpach tez trzeba kombinować, żeby na nich nie trafić) oraz skosztować czegoś nowego (lub mniej standardowego niż schabowy z kartoflami) |
|||||||||||||||||
|
michata
|
właśnie dlatego wypadało by dodać koszty parkingów do kosztów polskich a dojazd uśrednić z całej polski lub np ze stolicy... dojazd z gdańska to raczej przez niemcy.. ale z wawy to już cholera wie jak jechać... czy przez śląsk i czechy do austrii dajmy na to..
takie dywagacje |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
z Warszawy to odpowiednio kombinując konkurencyjnie wychodzi samolotem. Nie tylko w Alpy, ale bodajżez rok temuy Słowacy uruchomili połączenia do lotniska w Popradzie (ciekawe czy to się utrzymało?). W Polsce proponuje się korki na zakopiance albo długo nie zapomniane przeżycia w stylu "wchodzenie do pociągu oknem" albo "brak możliwości skorzystania z toalety, z powodu jej zagospodarowania przez podróżnych"
|
||||||||||||||
|
Na narty w Beskidy |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.