 |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Śro 21:08, 02 Lut 2011 |
|
 |
|
 |
 |
jeżeli chcesz uniknąć kolejek, to w Polsce raczej niczego Ci nie polecę. Natomiast jeśli chcesz Słowację lub Czechy, to zdecydowanie Słowację: jeździłem do tej pory w Ruzomberoku, Donovalach i na Chopoku i szczególnie te dwa ostatnie ośrodki. Chopok to warunki praktycznie już alpejskie i co za tym idzie - jest dość drogo. Ale tłumów w kolejkach nie miałem tam nawet podczas słowackich ferii.
Bliżej granicy (właściwie tuż za) jest Oscadnica, ale podejrzewam, że tam, właśnie z powodu "rzutu beretem" od Polski, będzie sporo ludzi
|
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Śro 21:58, 02 Lut 2011 |
|
 |
|
 |
 |
pytanie, kiedy dmirstek chce jechać - jeśli w weekend, to nie sądzę, aby przy jakimkolwiek wyciągu w Wiśle i Ustroniu (nie licząc jakiś oślich łączek) było pusto. W tygodniu można się pokusić, ale ponoć idzie odwilż i nie wiadomo, jak długo się śnieg utrzyma i jak będą utrzymane stoki
|
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Śro 21:59, 02 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Sob 13:55, 26 Lut 2011 |
|
 |
|
 |
 |
A jak wyliczono te opłaty za kilometr?
|
|
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Sob 15:00, 26 Lut 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Cena wyjazdu wyciągiem w stosunku do długości tras którymi później może zjechać.
Niby dziwnie ale jak się zastanowić to ma sens. To jest to samo jakby policzyć ile człowiek za opłatę n.p. 10 zł przejedzie po drogach. Na jednej będzie to powiedzmy 50km po dziurach a na drugiej 80 eleganckim asfaltem.
|
|
michata
Dołączył: 23 Gru 2010 |
Posty: 18 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: podkarpacie |
|
 |
Wysłany: Sob 16:39, 26 Lut 2011 |
|
 |
|
 |
 |
myślę że aby był pełen obraz, należałoby porównać również ceny tych parkingów, noclegów, posiłków w knajpach i powiedzmy dojazdu ze stolicy lub z nad polskiego morza... podejrzewam, że polskie góry i ich marna i droga infrastruktura niestety nie maja szans.. choć druga strona medalu jest taka, że im mniej wyciągów tym "czyściej" wyglądają góry...
|
|
 |
 | |  |
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Sob 19:24, 26 Lut 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Ale w Alpach na ogół nie można kupić pojedynczego biletu, tylko skipass na min. 0,5 dnia. Ja jak tam jestem, to już wykorzystuję czas totalnie - pierwszy wjeżdżam na górę, ostatni zjeżdżam na dół, nie robię żadnych odpoczynków w barach itd, potrzeby fizjologiczne też przed lub po, jeżdżę tam, gdzie jest najmniej ludzi i za cenę jednodniowego karnetu robię ogromne ilości kilometrów, niektórzy robią mniej, itd. Ciężko tam policzyć cenę jednego kilometra, bardzo ciężko...
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Pon 15:21, 28 Lut 2011 |
|
 |
|
 |
 |
michata napisał: | myślę że aby był pełen obraz, należałoby porównać również ceny tych parkingów,
|
za granicą to raczej nie ma co porównywać, bo tam płatny parking pod wyciągiem to taki ewenement, jak w Polsce droga bez przełomów zimowych...
i powiedzmy dojazdu ze stolicy lub z nad polskiego morza... podejrzewam, że polskie góry i ich marna i droga infrastruktura niestety nie maja szans..
|
na pewno łatwiej dojechać np. z takich Katowic w Alpy (szybciej i, jak wprowadzą wszędzie opłaty za autostrady, chyba także taniej) niż nad morze. Poza tym np. w wakacje to ja chcę odpocząć, więc nie przepadam za tłumami cwaniaków i kombinatorów, zostawiających wszędzie syf, jak w polskich ośrodkach (w Alpach tez trzeba kombinować, żeby na nich nie trafić) oraz skosztować czegoś nowego (lub mniej standardowego niż schabowy z kartoflami)
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 4 z 5
|
|
|
|  |