Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

tyle, że tutaj jest tylko rozmiar 46
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Nom, to chyba ostatnia wyprzedaż dla bardziej wyrosłych .
Jak kupowałem były wszystkie rozmiary z przedziału 43 - 47, chyba poza 43.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

kupiłem buty - w końcu zdecydowałem się na Loma Logan GTX Mid
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ciekaw jestem co to za buty, ale nie mogę znaleźć nawet wzmianki.
Może nieprawidłowa nazwa? tzn, na 99% chodzi o Lowę tylko jeszcze kwestia modelu
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

tfu, oczywiście, że Lowa! reszta się zgadza - Logan GTX Mid. Goretex, podeszwa ich własna, w porównaniu z innymi wydały mi się bardzo miękkie w środku i w ogóle poczułem się jak w papciach Very Happy
Zobacz profil autora
Vlad Ţepeş


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LBN

Vlad Ţepeş - Początkujący górołaz z Lublina sie kłania Wink

Postanowiłem, że poszukam rady u Was na forum, zresztą czytam je już od jakiegoś czasu, do tej pory sie nie rejestrowałem bo, jako "początkujący" dużo do powiedzenia nie mam, no ale przejdźmy do rzeczy Wink

A więc, w tym roku planuje wreszcie jakąś "poważną" górską wyprawę, do tej pory zatrzymywałem sie w jednym miejscu i robiłem wypady po kilka(naście/dziesiąt) kilometrów to tu to tam po beskidzkie sądeckim wiec nie zastanawiałem sie zbytnio jakie mam buty na nogach i przyznaje ze bywały wypady po których moje stopy wyglądały jak pole bitwy - teraz mam "poważne" plany wycieczkowe wiec chce zadbać i o stopy Wink

Czytałem i u Was na forum o butach, i na stronie NGT ( której adres też znalazłem u Was tak btw ) , ale pomijając informacje o budowie buta, gore -texie , vibramie, i recenzjach poszczególnych modeli nie natknąłem sie na jakieś bardziej ogólne "rady" dla początkujących, stąd moje pytanie:

Jakie buty powinienem kupić ? Mam 400 zł w kieszeni, rejony które mnie interesują to Bieszczady, Beskid Niski, Sądecki ( tak powiedzmy do Krościenka na zachodzie) miesiące kiedy mam czas na góry to : lipiec sierpień, wrzesień . ( Chociaż chodzenie w nich w zimie po mieście czy jakieś nieprzewidziane wypady "na ferie" w zimie też wchodzą jak najbardziej w grę )

Mogę sie domyślać ze samo moje pytanie i sposób w jaki je zadałem mogą Wam sie wydawać dosyć dziwne, ale mam nadzieje ze będziecie wyrozumiali - w końcu chyba najlepiej zaciągać opinii u zawodowców
Wink

Mam nadzieje ze nie popisałem sie w tym poście jakąś wybitną ignorancją czy nieznajomością podstawowych stron dla górołazów , ale jeśli tak - zapodawajcie linki, z chęcią poczytam Wink

pozdrawiam
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Stary wyluzuj, my tu porządne chłopy (i nie tylko oczywiście) - jak najdalej od hołoty

Vlad Ţepeş napisał:
Jakie buty powinienem kupić ? Mam 400 zł w kieszeni, rejony które mnie interesują to Bieszczady, Beskid Niski, Sądecki ( tak powiedzmy do Krościenka na zachodzie) miesiące kiedy mam czas na góry to : lipiec sierpień, wrzesień . ( Chociaż chodzenie w nich w zimie po mieście czy jakieś nieprzewidziane wypady "na ferie" w zimie też wchodzą jak najbardziej w grę )


Cztery stówki to bardzo dużo jak na buty które mają posłużyć do wędrówek jak powiedziałeś po Beskidach, głównie latem, ewentualnie jakieś drobne użytkowanie w okresie zimowym.

Konkretnego modelu obuwia to nikt Ci nie poleci, gdyż trafny wybór zależy poniekąd od wiedzy praktycznej jednostki ale też od szczęścia - niestety. To nie szlak górski, żeby można było coś jednoznacznie wskazać
Powiedzmy, jakiś tam model xxx firmy (nawet renomowanej) może mieć opinię fenomenu, Ty czytasz... 90% pozytywnych opinii, myślisz...hmm to będzie to, a tu nagle niemiłe zaskoczenie.
Prawda jest taka, że możesz akurat trafić na parę która będzie miała braki czy to w materiale wewn. czy podeszwie (to tylko przykłady) i szlag je trafi po miesiącu. Pół biedy, gdy nie będzie problemów z reklamacją. Na pocieszenie można powiedzieć, że istnieje zasada, głosząca iż czym więcej wyłożysz na sprzęt tym siłą rzeczy jest większa szansa, że będzie on służył jak należy i przez długie lata.

Od siebie mogę Ci zasugerować, abyś szperał coś w markach Asolo, Boreal, Scarpa. To firmy z najwyższej półki, jednak nie masz się co zrażać. Mają na ogólno dostępnym rynku w sprzedaży obuwie wysokie - trekkingowe nawet od 300pln.
Co do specyfikacji... materiał zewn. najlepiej żeby tworzyła skóra nubukowa (przy zakupie patrz na jej grubość), niekoniecznie jeden płat, ale zbyt wiele przeszyć też nie jest wskazane. Może być domieszka cordury. To dobry materiał, dosyć wytrzymały, choć lepiej sprawdza się np. w roli wykończeniowego materiału plecaków.
Podeszwa oczywiście vibram, nie za miękka nie za twarda skoro priorytet stanowić będą wypady w Beskidy.
Otok gumowy z przodu lub dookoła buta - niekoniecznie. Wizualnie modele z takimi właśnie dodatkami przyciągają oko klienta co sprawia, że ten przybiera natychmiastowo na ich temat opinię solidnych, wręcz pancernych.
Nic podobnego! zastosowanie gumowej warstwy wokół buta wcale nie oznacza, iż będzie on bardziej wytrzymały. Wystarczy, że producent w złych miejscach przytwierdzi owy element do warstwy wierzchniej buta lub podklei go kiepskim klejem. Wtedy Ty będziesz miał kłopot!
Uwzględnianie otoków to bardzo dobre rozwiązanie tylko jeszcze trzeba umieć je odpowiednio wykonać oraz fachowo zintegrować z pozostałymi elementami aby spełniały swoją funkcję. W przeciwnym razie klęska murowana.
Materiał wewnętrzny - membrany niemal całkowicie zdominowały rynek pod względem 'obić'. Ich zasadniczą zaletą jest niewątpliwie to iż są lekkie, nie zajmują wiele powierzchni a posiadają przy tym właściwości wodoodporne i oddychające. Wadą jest ogólna wytrzymałość. Nawet najlepsza membrana po jakimś czasie się zetrze (co nie znaczy, że zrobią się dziury na wylot) a but utraci część zalet jakie posiadał w trakcie początkowego okresu użytkowania. Gore-tex - najdroższa póki co membrana, ceny zwykle nieprzyzwoite, ale trzeba się z tym pogodzić, że w obuwiu powyżej 300\400pln rzadziej stosuje się słabsze membrany typu hydrotex lub gorsze gatunki skóry, często podrobionej.
Sznurówki to też w sumie ważna sprawa na którą nie zwraca się przeważnie uwagi. Najlepiej aby miały płaski krój, wtedy efektywnie się zaciskają i nie dochodzi do poluzowań. Przy zakupie zaopatrz się też w jakieś rozmiarowe zapasowe wkładki, najlepiej antybakteryjne.
Niezbędny jest również wosk. Jeśli będzie to but ze skóry welurowej\zamsz\nubuk zastosuj Nikwax nubuk&welur - tubka z aplikatorem w gąbce. Jeżeli padnie na obuwie ze skóry i cordury zakup Nikwax skóra&tkanina.
Automatycznie podsuwam Ci pomysł z Nikwaxem, gdyż to niezaprzeczalnie najlepsza marka impregnatu do wszelkiego rodzaju obuwia na dzień dzisiejszy.
Nie polecam Ci sprayów na bazie alkoholu niby do wszystkich rodzajów membran, bo :
- but po spryskaniu cuchnie,
- impregnacji nie można dokonywać w pomieszczeniu,
- mimo większego pojemnika szybciej się kończy
- wbrew pozorom taki z pozoru "cudownie wszechstronny" środek nie kosztuje mniej niż tuba Nikwaxa.
Jeśli już to jest to doprawdy kwestia kilku groszy. A co do efektu końcowego to nie ma nawet co porównywać.

To wszystko. Owocnych zakupów i targów
Zobacz profil autora
Vlad Ţepeş


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LBN

Dzięki wielkie za szybką i konkretną odpowiedź Wink

Czytając ten i podobne tematy widzę, ze zdania są podzielone ( tradycyjne skórzane buty vs GTX, vibram etc ) jednak przeważają glosy za tą drugą opcją i ją pewnie wybiorę Wink

Tylko jedna sprawa budzi moje wątpliwości :

- strasznie dużo ludzi , chociażby na NGT skarży sie na poszczególne modele, ( sam Ammo pisałeś, ze i od szczęścia to trochę zależy ) trochę mnie to dziwi zważywszy ze są to modele za 400-800zl ( jeśli nie droższe )

Domyślam się ze dużo zależy od osobistych odczuć i intensywności eksploatowania takiego obuwia, ale tak skrajne opinie przy tym samym modelu butów mogą trochę dziwić

I dzięki za opisanie sprawy z tym gumowym otokiem - przyznaje ze to co napisałeś to prawda, buty z otokami wydaja sie dużo wytrzymalsze itd ale nie sadziłem nawet , ze mogą one sprawiać aż takie problemy Wink

Na koniec zostawiam jeszcze jedno pytanie, napisałeś "udanych zakupów i targów" jakiś gość na NGT napisał ze stargował buty o 20 % ceny w dół . O co tu chodzi ?!? Czyżby możliwość "negocjacji ceny " tez wchodziła w takim typowym sklepie turystycznym w grę ? Shocked
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Vlad Ţepeş napisał:
strasznie dużo ludzi , chociażby na NGT skarży sie na poszczególne modele, ( sam Ammo pisałeś, ze i od szczęścia to trochę zależy ) trochę mnie to dziwi zważywszy ze są to modele za 400-800zl ( jeśli nie droższe )


Jest tak dlatego, że od butów w takim przedziale cenowym wymaga i oczekuje się jednak czegoś więcej. Stąd te wszystkie zażalenia. Wiadomo, każdy ma swoje kryteria na podstawie których dokonuje późniejszych recenzji, tak więc schematu w tym przypadku nie ma. Jeden będzie oczerniał dany model tylko dlatego, że nie spasowały mu sznurówki (rozwiązują się) lub że podeszwa ma słabą przyczepność na mokrym terenie podczas, gdy dla kogoś innego to będą aspekty niemal bez znaczenia i owe buty będzie sobie chwalić.
Na tym polega ta cała szopka. Ilość i różnorodność opinii nawet w kwestii konkretnego modelu obuwia to rzecz normalna i nie możesz się do tego w pełni ustosunkowywać. Na pewno jest to jakaś wytyczna, ale tylko w przypadku, gdy ma miejsce wyraźna przewaga czy to opinii pochlebnych bądź negatywnych. To tak jak z telefonami... jeden będzie zachwycony dajmy na to z Nokii 6300 bo spełnia szereg praktycznych funkcji, jest poręczna itd., a inny będzie ją odradzał bo np. gdzieś mu upadła i od tego momentu nawala, wyświetlacz się szybko zarysowuje lub po prostu nie spełnia kryteriów owego użytkownika.
A tak btw to o mankamentach obuwia z niższych półek cenowych zwykle się nie mówi. Chyba wiadomo dlaczego. Zresztą każdy zna te klimaty, każdy to przerabiał i znakomicie wie o co chodzi

napisałeś "udanych zakupów i targów" jakiś gość na NGT napisał ze stargował buty o 20 % ceny w dół . O co tu chodzi ?!? Czyżby możliwość "negocjacji ceny " tez wchodziła w takim typowym sklepie turystycznym w grę ? Shocked


Mowa! to właśnie w byle jakich punktach z akcesoriami turystycznymi ciężej o zakup z zaniżoną ceną.
Po pierwsze, to w sklepach typowo turystycznych, z naprawdę dobrymi rzeczami znanych firm konsultanci podchodzą do klienta całkiem inaczej. Tutaj gra toczy się zwykle o dużą stawkę (chyba, że kupujesz impregnat lub jakiś miesięcznik...) i w związku z tym każdemu szczególnie zależy na tym, by towar SPRZEDAĆ. I wtedy w życie wchodzą oczywiście opcje negocjacyjne. Czym większe zakupy, tym więcej korzyści dla Ciebie. Przykładowo sieć sklepów HiMountain preferuje karty stałego klienta. Ja takową posiadam i zniżki przy ew. zakupie sięgają głównie między 5 a 20%. To są oczywiście 'sztywne' obniżki cenowe spowodowane użyciem karty.
Są jeszcze innego typu okazje, może nawet bardziej atrakcyjne.
Często można napotkać promocje w formie wyprzedaży np. określonego modelu obuwia czy choćby kurtki. Jeśli towar schodzi słabiej, mają jego nadmiar w magazynach a premiery kolejnych nieubłaganie napierają wówczas wprowadzają takie właśnie masowe obniżki (wtedy nie ma możliwości skorzystania z karty klienta). Załóżmy - buty marki Boreal - przed ich cena wynosiła 799pln, natomiast po uaktywnieniu promocji - 600, czy 630. Sporo w dół. I tutaj nie ma mowy, żeby coś co jest na obniżce traciło na swojej wartości! Trzeba o tym pamiętać. To nie spożywczak i banany po promocji czy mielona z przesuniętym terminem ważności.
Kolejny rodzaj wyprzedaży, tzw. złożona.:
Dajmy na to - kupujesz kurtkę (po zaniżonej cenie) i w ramach tego okazuje się, że masz dodatkowo możliwość skorzystania z oferty kupna polara z polartecu 100 za 90pln. Niekiedy takie rozwiązania obowiązują i czasami warto z nich skorzystać. Jest to niewątpliwie jedna z metod wyciągnięcia od klienta jak największej sumy, ale z drugiej strony taka bluza gdyby była kupowana osobno kosztowała by ok. 200pln.
Tak więc targuj się zawsze, czasami wskóra się więcej czasem mniej, ale zawsze! Ważne też abyś odpowiednio 'grał', tzn. sprawiaj wrażenie osoby konkretnej, zdecydowanej i zarazem ostrożnej. To zawsze dobrze działa na odbiorcę, czyli sprzedawcę. Z reguły takiego klienta traktuje się najlepiej. Jest większa szansa, że Cię nie okanci i nie zbajeruje fałszywą autopsją. Już tam pracownicy dobrze wiedzą kogo mają traktować poważnie i z szacunkiem. To przecież leży w ich interesie.

pzdr
Zobacz profil autora
Vlad Ţepeş


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LBN

Wielkie dzięki za odpowiedź Wink Jak będę miał inne pytania - wiem już, gdzie mam sie zgłosić Wink pozdr
Zobacz profil autora
Vlad Ţepeş


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LBN

Przypomniała mi sie jeszcze jedna sprawa, która wydaje mi sie istotna , mianowicie : Na co zwracać uwagę gdy już powiedzmy wybrałem konkretny model i przymierzam go w sklepie ? Pomijając sprawy oczywiste tzn. czy but nie jest za mały/za duży, czy jest wygodny itp, na co jeszcze kupujący powinien zwrócić uwagę, w kontekście przyszłego zastosowania buta w terenie ?!
pozdrawiam Very Happy
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Na co zwracać uwagę... na wszystkie elementy o których była już mowa nt obuwia. Poza tym zawsze kieruj zapytanie odnośnie opcjonalnej reklamacji z Twojej strony. Jak to wygląda w razie przypadku gdy butkom coś będzie dolegać w ramach gwarancji ;p
To bardzo ważny aspekt, którego pod żadnym pozorem nie można pominąć.
Jeśli jest to konkretny sklep handlujący wyłącznie własnymi akcesoriami, a całe zaplecze naprawcze\serwis mieści się w tym samym miejscu to nie powinno być większego problemu.
Gorzej gdy np. zakupisz obuwie w punkcie, gdzie wybór pod względem marek jest większy. np. choćby w takim HiMountain. Poza butami własnej produkcji mają do zaoferowania również modele m.in. takich firm jak Garmont, Lowa, Ecco czy Boreal(...)
Wtedy z ew. reklamacją może być gorzej. Chodzi o to, że przy oddaniu butów czekają Cię zbędne formalności (chyba, że kupisz treki z firmy macierzystej, czyli HiM).
Najczęściej proszą Cię o wypełnienie wniosku dotyczącego rozpatrzenia sprawy uszkodzonego obuwia, opisujesz usterkę, konsultant weryfikuje fakty i sporządza pismo, które wraz z obuwiem wysyła do producenta – najbliższej krajowej placówki.
Niestety, ale taki sklep okazuje się być w tym wypadku typowym pośrednikiem i od wszelkich zażaleń ze strony klientów umywa ręce. Inaczej mówiąc: co złego to nie my. Posyłamy Pana dalej.
A Ty musisz potem czekać i czekać na łaskawą decyzję – pozbywasz się przecież obuwia na czas nieokreślony. Średnio okres oczekiwania wynosi od 2 tyg. do 2 miesięcy w zależności od wielu czynników...To jest fatalny mankament takich sklepów. Dobrze jest, gdy wszystko kończy się po Twojej myśli... ale to już zależy od skali i rodzaju defektu oraz samej firmy.
To tyle czarnowidztwa Razz Jednym słowem kup buty porządne, z gwarancją, wygodne i na dobrych warunkach. Żeby służyły jak należy.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Kiedyś Alpinus (teraz HM) miał bardzo sprawny system teklamacji. Właściwie bez problemu i żadnych trudności można było reklamowac towar. Ciekawe czy obecny HM jest w tej kwestii równie dobry?!
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Jakiś czas temu (w HiM) złożyłem do reklamacji membranowe spodnie marki Vaude (rozcięcie materiału na kilka cm). Czekałem na nie miesiąc, wszyli mi w okolice kolan wstawki z cordury, ale ogólnie robotę gamonie spaprali
Boczne usztywnienia sprawiły, że membrana zaczęła się w tych miejscach po krótkim czasie przecierać i spodnie były w sumie do niczego. Dobrze, że nie był to jakiś wybitnie cenny model - ot taka podrzędna cienka membranówka.

Co prawda jest to przykład ze spodniami, ale reklamacje tyczą się wszystkich elementów sprzętu. Jest też prawdą, że proces reklamacji, oczekiwania i końcowych efektów nie równy kolejnemu.
O taki stan rzeczy nie miałem pretensji do przedstawicieli HiM, jednak gdyby reklamowana przeze mnie odzież była właśnie z tej firmy problemów byłoby mniej, na pewno czekałbym krócej a problem mógłbym omówić bezpośrednio z producentem. Tutaj nie było takiej możliwości Confused

Znam też przypadek, gdzie wszystko skończyło się pomyślnie, właśnie w HiM. A sprawa tyczyła się obuwia marki Lowa.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Ja znam dwa przypadki reklamacji (ale z czasów Alpinusa), jeden mój-kupiłem namiot i po rozłożeniu zauważyłem niepokojące bąbeli powietrza na laminacie szwów, namiot po reklamacji dostałem nowy w ciągu kilku dni. Kolega natomiast roztargał plecak Woodpekera (zjeżdżał na nim po skarpie, błoto, resztki śniegu, kamienie Very Happy )-wstawili mu cały nowy fragment plecaka. Tez dość szybko załatwona była reklamacja.
Cóż, może to tylko dwie szczęściwie i szybko załatwione reklamacje Smile
Zobacz profil autora
Obuwie \ również wątek testingowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 8  

  
  
 Odpowiedz do tematu