Napoje

No właśnie, co zabieracie ze sobą w góry do nawodnienia swojego organizmu?>/// woda gazowana/niegazowana, herbata, kawa, czekolada, soki, napoje izotoniczne, energetyzujące, piwo, oranżady...?
Napewno dużo zależy od okresu. Zimą z reguły obowiązkowo zabiera się coś gorącego, a latem wręcz przeciwnie...
Ja zwykle zabieram napoje owocowe : [link widoczny dla zalogowanych] w zimie dochodzi jeszcze 0,5l herbaty a na dłuższe np. 2dniowe wypady w czasie których wysiłek jest bardzo duży zaopatrzam się dodatkowo w jakiś powerade lub R20

. Raz od czasu można sobie zaszaleć Cool

Namiary na głównych producentów produkujących napoje izotoniczne\energetyzujące:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja zabieram mineralną. Z gazem czy bez to zależy jaką akurat mam ochotę. Jeżeli po drodze trafię na źródełko o "pewnym" pochodzeniu to uzupełniam.
Zimą dodatkowo termos z kawą bo kawę lubię.
Napojów energetyzujacych i.t.p. nie używam.

Latem woda mineralna gazowana (najczęściej Kryniczanka, Muszynianka czy cuś w ten deseń). W tym roku zapewne zabierać będę Cisowiankę gazowaną o cytrynowym smaku. Nie dość że to tanie (1 zł), w miarę duże (1,5 l) to jeszcze bardzo dobrze smakuje. Kiedyś taka dobra była Multi-vita cytrynowa, ale ją wycofali, więc zadowalam się Cisowianką bo Arctic i Veroni cytrynowe wydają mi się zbyt "przeperfumowane".

Zimą natomiast herbata lub gorąca czekolada (choć nieraz Colę - light w schronisku zdarzyło mi się wyduldać)

Natomiast z izotoników: raz miałem Powerade'a i raz Red-Bulla (niby to niezdrowe dla U-18, ale... Very Happy

). Nie lubię tego. wszystko co bez bąbelków jest złe Wink

. Ponadto bardzo drogie

WojtekB napisał:

Natomiast z izotoników: raz miałem Powerade'a

Zależy jeszcze o jakim smaku. Ten niebieski o smaku "jagodowym" jest nie do przełknięcia ale "cytrynowemu" nie mam nic do zarzucenia. Poza tym cena jest jeszcze w miarę dopuszczalna... Jak się kupuje kilka razy do roku to nie ma problemu Cool

WojtekB napisał:

i raz Red-Bulla (niby to niezdrowe dla U-18, ale... Very Happy

). Nie lubię tego.

Dla mnie RedBull jest napojem nie wartym swojej ceny (4.90-6zł\szt.). Niby zawiera sporą ilość tauryny oraz kofeiny która pobudza organizm do działania ale w tym wypadku cena nie jest wprost proporcjonalna do działania napoju. Gdy idziemy np. na 2 dni w góry zabieram ze sobą puszkę napoju R20, tańszy o około 1zł, ma znacznie lepszy smak i bardziej wzbogacony skład od RedBulla.

ammo napisał:

puszkę napoju R20

To ten taki w puszcze jak bateria ?? Trener nam go kiedyś dał po meczu (jestem bramkarzem w młodzieżowej drużynie piłki ręcznej tak a propos) . Spoko orzeźwia...

WojtekB napisał:

To ten taki w puszcze jak bateria ??

Tak, właśnie ten.

WojtekB napisał:

Trener nam go kiedyś dał po meczu (jestem bramkarzem w młodzieżowej drużynie piłki ręcznej tak a propos) . Spoko orzeźwia...

Spośród tego typu napojów wyróżnia go bardzo dobry smak i oczywiście działanie

Dziwne, że nikt nie wspomniał o piwie.

A w jakim celu wchodzisz na chwile do schroniska ? Wink

Bo piwo na wycieczce źle świadczy o turyście i wcale (podobno, wiem to tylko z opisów) nie działa nań pobudzająco. Ponadto mieliśmy już ostatni przypadek w Tatrach Sk. gdzie zabił się polski turysta, mający 1,5 promila alko. we krwi

Herbata..i wielu na jednym z forum mowilo o tym..pamietasz Ammo?..Ehh to byla dyskusja...

Herbata jest dobra zawsze!A jak sie lubi taka ziolowa..Mniam!....Mozna wiele zeczy dodac....Ale jakos nie mam checi na te rozne smaki jakie teraz wymyslalaja....

Pozdrawiam!

Herbata jest dobra w każdym okresie poza letnim.

Jak dla kogo. W moim przypadku herbata w ogóle nie gasi pragnienia. Rano do śniadania jej nie pijam (zamiennikiem jest woda mineralna niegazowana). Ale dla każdego coś innego Very Happy

Zawsze latem niegazowana woda mineralna a zimą termos herbaty z cytryną i miodem Smile

... i piwo ...

Chcesz mnie wkurzyć, tak Wink

? OK pójdźmy na kompromis - piwo, ale w umiarkowanych ilościach Razz