grzesiekodm
Moderator
Dołączył: 26 Maj 2007 |
Posty: 950 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Beskid Mały |
|
 |
Wysłany: Wto 16:25, 22 Lip 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Jeżeli ktoś przykleja swoją wizytówkę, plakietkę, naszywkę, czy proporczyk okolicznościowy w chatkach studenckich lub schroniskach (oczywiście w wyznaczonych miejscach), to mi to wcale nie przeszkadza. Jeżeli natomiast idąc szlakiem, odwiedzając schron, czy jakąś bacówkę widzę kolejną już naklejkę jakiegoś prowincjonalnego "klubiku" górskiego zrzeszającego samych pseudoturystów, to krew mnie zalewa! To samo dotyczy wspomnianych przez bubę wiat - całe zabazgrane węglem! Jak nie macie gdzie pisać, to piszcie sobie po ścianach w pokoju, a nie po wiatach, schronach czy przystankach! Wedle mnie to jawny przejaw kompleksów - trafił się małemu jasiowi wyjazd w góry to musi zostawić po sobie jakaś pamiątkę, bo minie wiele lat zanim znowu się gdzieś wybierze! To jest wandalizm w najczystszej formie, a nie przejaw subkultury turystycznej! Dobrze, że ludzie, którzy odwiedzają Wawel nie maja podobnych nawyków, bo jakby tak każdy chciał zostawić swój podpis w każdym miejscu gdzie był to Panie zachowaj!!
|