Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
tomek.k


Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

Moi drodzy, czytam ten wątek i mam wrażenie, ze zapomnieliśmy po co są szlaki i ochrona terenów przyrodniczych. To ma chronić PRZYRODĘ jako podmiot najważniejszy. Ty Nbt zdaję się kompletnie nie kumasz o co chodzi i jeszcze chwalisz się, że jeździsz w bezludnym terenie. To może powiem Ci dobitniej - w tym terenie dzika zwierzyna ma swoją ostoję a takie buce co pchają się tam niepotrzebnie, dla zaspokojenia sowich dziwnych potrzeb powodują potworne szkody. Spróbuj się rozmnażać jak ci ktoś qadem będzie się rył do łóżka! Przepraszam pozostalych forumowiczów.
Zobacz profil autora
Nbt


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gmina Nidźwiedź

tomek.k napisał:
(...) a takie buce (...)

Rolling Eyes kolego- czy ja Ci ubliżam? równie dobrze mogę napisac o Tobie że jesteś taki i taki, ale hmm... chyba jednak nie zniże się do Twojego poziomu i w takich właśnie sytacjach jak patrzę na Twój profil - skąd jesteś - to szczerze żałuję że niestety musze mieszkać - bądź co bądź w Europejskiej Stolicy Kultury z ludźmi którzy prezentują swą postawą tak uwłaczający dla tegoż miasta styl. Crying or Very sad
Zobacz profil autora
tomek.k


Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

Uderz w stół...


Ostatnio zmieniony przez tomek.k dnia Pią 0:28, 06 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Nbt


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gmina Nidźwiedź

tomek.k napisał:
Uderz w stół...

heh - racja,racja - tak niewiele potrzeba. Laughing
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Witam Nbt na forum.
Ostatnimi czasy z żydka postuję, co nie oznacza, iż nie nie zaznajamiam się z bieżącymi dyskusjami. Temat jazdy qadem (z wyłączeniem służb parków, Goprowców i tymże podobnych) w terenach będących parkami krajobrazowymi, czy narodowymi, miejscami z założenia mających służyć jako ostoja dzikiej przyrody i spokoju, jest dla mnie kompletnie niezrozumiały. Wspominałeś, że uprawiasz również turystykę pieszą. Nie potrafię pojąć jak można jednocześnie wędrować, kochać góry, dziką przyrodę, naturalny spokój, a kolejnego dnia olać to wszystko i ruszyć qadem w...góry. Przecież to jest kompletna sprzeczność!! Ktoś już wcześniej napisał, że możecie się zorganizować w innych rejonach, mniej uciążliwych dla przyrody, zwierząt, a w skrajnych przypadkach i ludzi...
Zobacz profil autora
Nbt


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gmina Nidźwiedź

ecowarrior napisał:
Temat jazdy qadem (z wyłączeniem służb parków, Goprowców i tymże podobnych) w terenach będących parkami krajobrazowymi, czy narodowymi, miejscami z założenia mających służyć jako ostoja dzikiej przyrody i spokoju, jest dla mnie kompletnie niezrozumiały.

Również tak uważam - w parki,rezerwaty nawet nie myślę wjeżdżać!
ecowarrior napisał:
możecie

heh - piszę tutaj w swoim imieniu- mimo to kolejna już osoba notorycznie używa tego zwrotu?! Confused
ecowarrior napisał:
Nie potrafię pojąć jak można jednocześnie wędrować, kochać góry, dziką przyrodę, naturalny spokój, a kolejnego dnia olać to wszystko i ruszyć qadem w...góry.

eh - niektórzy chyba na zawsze zaszufladkują się w swoich ideologiach Confused
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

. jezdzisz w dzikich terenach, ale nie po rezerwatach.. i nie po szlakach.. czyli po stokowkach, lesnych sciezkach? tylko ze tam tez nieraz chodza ludzie.. i nawet w zaroslach czasem ich trudniej zauwazyc niz na szerokiej szlakowej drodze.. szczerze to ja wole zeby quadami jezdzili po glownych szlakach na rownice i hale miziowa bo ja tam nie chodze... i mam nadzieje ze gdzies w lesnych ostepach mi nic w tylek nie wjedzie..
Zobacz profil autora
Nbt


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gmina Nidźwiedź

Kurcze - musielibyście się wybrać ze mną kiedyś na wycieczkę,żeby zobaczyć te teren. w których ja najczęściej jestem.
To są takie tereny gdzie ani razu nie spotkałem żadnego turysty,ale tak jak mówię czasmi owszem zdarza mi się przejechać koło pieszych-ale z tego powodu nigdy nie miałem jakiś nieprzyjemności.
Czasami wręcz ktoś pomacha,dzieciak przybije piątkę - czasmi się podwiezie jakiegoś 'guzika' kawałek.
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

Nbt napisał:
Kurcze - musielibyście się wybrać ze mną kiedyś na wycieczkę,żeby zobaczyć te teren. w których ja najczęściej jestem.
To są takie tereny gdzie ani razu nie spotkałem żadnego turysty,ale tak jak mówię czasmi owszem zdarza mi się przejechać koło pieszych-ale z tego powodu nigdy nie miałem jakiś nieprzyjemności.
Czasami wręcz ktoś pomacha,dzieciak przybije piątkę - czasmi się podwiezie jakiegoś 'guzika' kawałek.


w polsce?? i w gorach?? bardzo jestem ciekawa gdzie to..
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

uważam, że to dyskusja do nikąd. Nie sądzę, żeby Nbt kogoś przekonał do tego, że można być jednak tym "dobrym quadowcem" - raczej stanowiska "piechurów" są tutaj bardzo podobne. Nie sądzę żeby również my przekonaliśmy jego, aby zrezygnował z jazdy po lesie.

eh - niektórzy chyba na zawsze zaszufladkują się w swoich ideologiach

nie dziw się - po prostu fakt hałasowania i smrodzenia po lesie i jednocześnie zachwycanie się przyrodą jakoś nie idzie ze sobą w parze. Odwołując się znowu do przykładu kierowcy - to tak jakby człowieka zaangażowanego w walkę z alkoholizmem złapać na jeździe po pijaku (i nie mówię tutaj o posłach Very Happy)
Zobacz profil autora
Spoko


Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sucha Beskidzka

Może i ja coś dodam . Mam trochę mieszane uczucia jak tę sprawę jazdy quadami nbt i jego kolegi ocenić . Padły tu słowa o łamaniu prawa. Ktoś napisał ,że im ostrzejsze prawo tym występuje większy sprzeciw i chęć pokazania ,że się go ma gdzieś. Ja sądzę ,że niewielu z tych łamiących prawo robi to specjalnie po to żeby pokazać że ma je gdzieś . I tym się chwali. Myślę ,że nie ma to miejsca w przypadku nbt. Przekraczając szybkośc jazdy samochodem ,wyrzucając niedopałek papierosa na ziemię, człowiek robi to niejako automatycznie.Z resztą gdyby nawet przepisów zakazów nie było to człowiek ma wewnętrzne granice (sumienie),które mu podpowiada co robić a czego nie. Weźmy np zakaz wyrzucania śmieci na drogę, w górach, itp . Czy gdyby tego zakazu nie było to wyrzucalibyście te śmieci ot tak byle gdzie . Myślę ,że nie. Mamy jakąś wewnętrzną świadomość ,że to szpeci. No ale niestety nie wszyscy taki głos sumienia posiadają i wyrzucają. nie dla specjalnego łamania zakazu tylko ot tak automatycznie. Myślę , że to co napisł nbt to po prostu chce podzielić się tylko swoją pasję . A te pasje są różne. Jedni uwielbiają narciarstwo i dla nich wycina się połacie lasu. buduje betony aby mogli realizować swoją pasję .Chociaż prawdę powiedziawszy to budującym tereny narciarskie bardziej zależy na pieniążkach od tych pasjonatów niż ich szczęściu. Niemniej jednak dla tego sportu ostatnimi laty poczyniono duże dewastacje w przyrodzie. Jak ocenić jazdę kolegi nbt quadem po drogach leśnych. Można powiedzieć ,że przecież powszechnie na tych drogach spotyka się ciągniki , samochody wywożące drzewo z lasu. Również rozjeżdżają drogi leśne ,również zanieczyszczają powietrze. W okolicach mojego city mniej spotyka się quadów natomiast częściej samochody terenowe 4WD. Choćby na szlaku prowadzącym na Magurkę. Wspominałem kiedyś o dwóch takich ,którzy z włąsnej inicjatywy zbierają śmieci na tej drodze. Powiedzieli mi, że czasem biorą piłę siekierę i scinają drzewo przy drodze aby ją zatarasowć tak żeby Quady nie mogły jeździć. Można by powiedzieć ,że łamią prawo, w dobrej w ich mniemaniu intencji. Przejdę wreszcie do meritum sprawy. Czy to będzie ciągnik,czy samochód wywożący drzewo z lasu czy quad w moim przekonaniu wszystkie one są takimi tworami sztucznymi niepasującymi do środowiska leśnego. Jakieś chałaśliwe bryły metalu kopcące w lesie nijak nie pasują mi do tej harmoni przyrody jaką mozna spotkać w lasach czy w innych naturalnych biocenozach. Trudno mi zaakceptować Quady w lasach, podobnie jak i ciągniki ,czy nawet samochody służby leśnej .Wszystkie one zaburzają mi harmonijne piękno przyrody. Nie podobają mi sie również często spotykane w lasach tak zwane dacze lub domy czy inne budowle . Też mnie rażą .Gotowy jestem zaakceptować tylko drewniane lub z naturalnego kamienia. Bardziej wpisują sie w ich naturalne otoczenie.
A te samochody terenowe ,o których wspomniałem w okolicach mojego City częst rozjeżdżają nie tylko drogi leśne ale i pola okolicznych gospodarzy gdy w którymś w miejscu droga jest nieprzejezdna.
Pomyślałem podobnie jak Buba tylko o innym terenie . Gdzieś na półwyspie arabskim. A w Polsce chyba mozna by znaleźć równiez takie miejsca .Myślę ,że na jurze krakowsko częstochowskiej poza rezerwatami przyrody. Krajobraz ciekawy, a poza tym istnieje tam wiele dróg lokalnych utwardzonych chociaż nie asfaltowych i nie biegnących przez osiedla. Ufff....
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

Pudelek napisał:
uważam, że to dyskusja do nikąd. Nie sądzę, żeby Nbt kogoś przekonał do tego, że można być jednak tym "dobrym quadowcem" -)


ja jedynie jestem w stanie sie przekonac do osoby jezdzacej po gorach quadem czy terenowcem jesli to jest osoba niepelnosprawna, ktora o wlasnych silach nigdy by na ta gore nie weszla. Spotkalam keidys takiego goscia na ukrainie i naprawde nie mam do niego zalu ze smrodzil i halasowal.. natomiast jesli ktos to robi z wyboru i wygody to juz zdecydowanie jestem przeciw nawet jak sie ladnie usmiecha i jest mily
Zobacz profil autora
Norden


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wojnicz

Nbt napisał:
ecowarrior napisał:
Temat jazdy qadem (z wyłączeniem służb parków, Goprowców i tymże podobnych) w terenach będących parkami krajobrazowymi, czy narodowymi, miejscami z założenia mających służyć jako ostoja dzikiej przyrody i spokoju, jest dla mnie kompletnie niezrozumiały.

Również tak uważam - w parki,rezerwaty nawet nie myślę wjeżdżać!
ecowarrior napisał:
możecie

heh - piszę tutaj w swoim imieniu- mimo to kolejna już osoba notorycznie używa tego zwrotu?! Confused
ecowarrior napisał:
Nie potrafię pojąć jak można jednocześnie wędrować, kochać góry, dziką przyrodę, naturalny spokój, a kolejnego dnia olać to wszystko i ruszyć qadem w...góry.

eh - niektórzy chyba na zawsze zaszufladkują się w swoich ideologiach Confused


To co, uważasz że dzikie zwierzęta żyją tylko w rezerwatach i parkach, a tam gdzie Ty jeżdzisz nie zakłócasz mi spokoju?
Zobacz profil autora
tomek.k


Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

Nie szkoda Wam czasu? Miłośnik przyrody na quadzie w zakutym ( kaskiem - żeby mnie źle nie zrozumiał) łbie słuchający śpiewu słowików, ogladający przez zabłocone gogle krajobrazy i stojace na łące sarenki? A może wąchający w smrodzie spalin wiosenne kwiatki? Kolego, wnioskuję po twym kulturalnym tonie żeś z Krakowa, więc wybierz sie na ul. św. Jana do galerii Mleczki, poopowiadaj o swych przeżyciach na łonie przyrody. On lubi takie absurdy.
Zobacz profil autora
Nbt


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gmina Nidźwiedź

Tomek - tak jak pisałem już wcześniej. Wszystko zależy od punktu widzenia.
Opowiem Ci ciekawą historyjkę.
Jakiś czas temu mój kolega, który ma bardzo dużą szkółkę krzewów, chciał wybudować wiatrak dający prąd. Poszedł do urzędu gminy. Tam od razu mu powiedzieli,że raczej może być cięzko - nie dlatego że nie dadzą mu pozwolenia - ba nawet jakiś preferencyjny kredycik z Unii,ale dlatego że ekolodzy nie dopuszczą do tego aby powstał ten wiatrak. Ekologów stanowisko jest takie że wiatraki wydobywają jakieś niskiej częstotliwości dźwięki. Poza tym w trakcie pracy wiatraka- może nadlecieć ptak i nie zauważyć skrzydeł wiatraka i zostanie zabity.
Hmm - a wszyscy mówią że to takie ekologiczne?!
Absurd tak? Bo widzisz kolego życie składa się z samych właśnie absurdów.
Absurdem jest też to że np. Ty jeździsz autem - czy to fair,skoro w ten sposób przyczyniasz się do powiększenia smogu nad Krakowem?
Nie wiem też jakie Ty quady widziałeś,które wydobywają z siebie nie wiadomo jakie ilości spalin? To prędzej domena skuterów śnieżnych i crossów - inna budowa silnika.
Ja postrzegam to troszkę inaczej niż Ty - ale czy z tego powodu masz komukolwiek ubliżać? Zwróciłeś się do mnie "buce" - czy to przystoi na kulturalnego krakowianina i przykładnego eksplorera gór? Hmm...,średnio.
[quote=Pudelek]uważam, że to dyskusja do nikąd. Nie sądzę, żeby Nbt kogoś przekonał do tego, że można być jednak tym "dobrym quadowcem" - raczej stanowiska "piechurów" są tutaj bardzo podobne.[/quote]
Ja myślę że to dobre podsumowanie tego tematu.
Nim jednak kolego Tomku przypniesz komuś łatkę "buca" to zastanów się jak inni Cię odbierają w takiej sytuacji? Sam chciałbyś aby ktoś o Tobie tak powiedział?

Przedstawiłem Wam koledzy swojego stanowisko - mam nadzieje,że teraz spojrzycie na sprawę troszkę inaczej. Że będziecie mogli odróżnić tego szaleńca na crossie, dzieciaka na chińskim quadzie, od gościa który do sprawy podchodzi rozsądniej.
To tyle z mojej strony w tym temacie. Wink
Zobacz profil autora
Latem quady...Zimą skutery...i co my na to?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 29 z 59  

  
  
 Odpowiedz do tematu