Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

ja sobie nie psuję humoru, tylko oglądam się z najbliższą przepaścią albo misiem Very Happy
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

wiec tak:
ja uwazam, ze tatry sa gorami po ktorych sie chodzi, a beskidy po ktorych sie jezdzi na rowerze. jest to oczywiste, wystarczy popatrzec jak sa zbudowane i jak wygladaja. beskidy sa po prostu stworzone by po nich jezdzic na rowerze i po prostu wku...ja mnie ci szwedajacy sie ludzie.
Zobacz profil autora
Falos


Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz

kilerus napisał:
wiec tak:
ja uwazam, ze tatry sa gorami po ktorych sie chodzi, a beskidy po ktorych sie jezdzi na rowerze. jest to oczywiste, wystarczy popatrzec jak sa zbudowane i jak wygladaja. beskidy sa po prostu stworzone by po nich jezdzic na rowerze i po prostu wku...ja mnie ci szwedajacy sie ludzie.


dziwne masz podejscie do tego!choc prawda jest ze nadaja sie na wycieczki rowerowe ale beskidy sa dla wszystkich!!! a jak wyjedziesz rowerem po perci akademikow na babia to przybije ci piatke!
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

tylko, ze to byla ironia nawiazujaca do wypowiedzi Pudelka i turystykona.
Zobacz profil autora
Falos


Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz

gitara,nie doczytalem!
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

kilerus napisał:
tylko, ze to byla ironia nawiazujaca do wypowiedzi Pudelka i turystykona.

to ja odpowiem, że ja też uważam, że góry są dla wszystkich, ale dla niektórych to tylko na obrazkach


tak, jestem górskim rasistą - przyznaję się bez bicia klapki precz Exclamation
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Jakieś dwa tygodnie temu na Bystrej w Tatrach Słowackich obserwowałem na szczycie dwie (całkiem ładne Very Happy ) panienki w sandałach. Myśle sobie, że mimo iż szlak trudny w okolicy nie jest to jednak trochę przesadziły. Całe moje złe zdanie o ich podejściu do sprawy wyjaśniło się gdy spod plecaczków wyciągnęły odpowiednie "trepy" i zamierzając schodzić obuwie zmieniły. Tak więc dostałem pstryczka w nos zbyt pochopnie osądzając (całkiem ładne Very Happy Very Happy ) dziewczyny.
Mimo to nie wydaje mi się by był to standardowy zabieg każdej osoby widzianej na szlaku w klapkach czy sandałach. Raczej większość takich osób poprostu chodzi w takim obuwiu (do obserweacji proponuję n.p. Skrzyczne w łądną pogodę). Ogólnie jest mi to obojętne co sobie kto z nogami zrobi, jego sprawa, niech sobie chodzi nawet na szczudłach. Uczuliłem się jednak, że trzeba poczekać, przyjżeć się i zbyt pochopnie nie wyciągać wniosków.
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

no ja wlasnie ostatnio widzialem jak gosc schodzil w sandalkach zlebem kulczynskiego w tatrach. oczywiscie razem z moimi towarzyszami banany na twarzach. pytalismy kolesia czy nie fajniej by bylo ubrac jakies inne odpowiedniejsze obuwie. ale gosc mowil ze mu kostke obcieraja, a podeszwa w sandalach swietnie sie trzyma skaly.

wiadomo kazdy robi to co lubi ale warto zawsze zwrocic uwage, bo moze ktos jest niesuswiadomiony. ten chyba jednak byl.
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

Pudelek napisał:


tak, jestem górskim rasistą - przyznaję się bez bicia klapki precz Exclamation


Klapkowej nietoleracji mówię stanowcze NIE!!!
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Akurat przykład Killerusa czy mój raczej nie jest normą a żadkością.
Większośc klapkotexów to ludzie bez wyobraźni albo nieświadomi że moga sobie łatwo zrobić "ała", no ale to ich sprawa. Mnie to, ze jak pisałem, przestało wzruszać.
Od pewnego czasu (i to jest chyba niedobry objaw) tak samo drażni minie miejsce zaludnione osobami w klapkach jak i turystami wyposażonymi w odpowiedni ubiór. Jak się robi tłoczno to mnie wk...a i to bez znaczenia jakiego typu, stylu, świadomości jest ten tłok. Może po za tym, że z klapkoteksów w spódniczkach i menach z solarium nadal się podśmiewuję. Choc już po sytuacji na Bystrej pewnie bardziej ostrożnie lub po odczekaniu chwili Very Happy
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

a moze po prostu lepiej omijac takie miejsca gdzie pojawiaja sie najczesciej ci ludzie w klapkach (sniezka, tatry, skrzyczne itp)????? zwykle w takich miejscach estetyka krajobrazu jest i tak zepsuta schroniskami, kolejkami i tlumkiem dziwnie zachowujacych sie ludzi..

przypuszczam ze np. w dzunglach Wink klapkowicz (jak juz sie tam znajdzie) to mniej radzi oko, bo i tak pokrzywy mu siegaja do ramion Wink
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

A Wy cały czas dyskutujecie o tych klapkowiczach... W sumie to fajnie, bo jest sobie na gdzie posty nabijać... Przecież o idiotyzmach i idiotach można gadać w nieskończoność... Twisted Evil

Buba mówi, że Tatry, Śnieżka czy Skrzyczne można by omijać bo i tak estetyka krajobrazu jest i tak zepsuta schroniskami, kolejkami i tłumem dziwnie zachowujących sie ludzi... Tak, ale przecież są pomysły powstawania kolejnych enklaw stonki. To co, mamy potem Babią omijać? Przecież głupota na równi ze wszechświatem jest nieskończona, ale niech nie wchodzi w takie tereny. Klapki to wbrew pozorom gigantyczna broń masowego rażenia.
To są tylko dywagacje, ale podobnie mogło być gdzieś indziej...
Niech np. na żółtym szlaku z Trzech Kopcy do Glinki rocznie pojawia się 100 klapkowiczów, z których 30 złamie nogę, rękę lub cokolwiek im się stanie. Każdy z tych połamańców wezwie GOPR. Po kilku latach władze GOPRu dojdą do wniosku, iż szlak jest zapchany takimi i gdzieś blisko latem postawi "goprówkę", w której będą siedzieli ratownicy i czekali na takich idiotów.
W tym samym czasie mogliby ci ratownicy być w miejscu bardziej potrzebnym. W taki sposób można z czystej ludzkiej głupoty narobić wiele kłopotów ludziom, którzy z tą głupotą nie mieli nic wspólnego...

Już pomijam przykłady klapkowiczów na drabinkach. Przecież taka osoba wychodząc w klapkach na szlak ryzykuje swoje zdrowie bezpośrednio, ale zarazem ryzykuje zdrowie innych pośrednio. Ratownicy muszą zająć się takim przypadkiem, a w tym czasie mogliby być potrzebni komuś, kto był właściwie przygotowany do wędrówki, ale się poślizgnął lub zasłabł, cokolwiek by mu się nie stało - on był przygotowany, a klapkowicze nie...

Takich przykładów można mnożyć wiele. Powinniśmy być pewni tego, iż klapki są rzeczą dobrą jako obuwie do chodzenia po schronisku czy przed schronisko, ale nie pomiędzy schroniskami czy do normalnego chodzenia po górach. Gdyby było inaczej człowiek nie wymyśliłby obuwia terenowego (czy to z wysoką kostką, czy bez niej...). Widocznie ktoś mądry doszedł kiedyś do wniosku, iż szlaki są dobre, gdy chodzi się po nich w takim a takim obuwiu. Nie szukajmy sobie sami problemów, używajmy szlaków w sposób właściwy...

To był "apel" zarówno do klapkowiczów, jak i do osób normalnych. Klapkowicze psują estetykę, ale szlaki nie są przewidziane po to, aby patrzeć na klapkowiczów, a po to aby podziwiać widoki - nie marnujmy czasu w górach na "podziwianie" idiotyzmów - róbmy swoje. A klpkowicze to idioci, a jak to z idiotami bywa - sami się wykończą - trzeba im dać tylko szansę... Very Happy Twisted Evil
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

W sobotę to był Paw(eł) Młody z ekipą. W piątek zrobili Rysy i mimo zakwasów próbowali Chłopka. Skończyło się na Kazalnicy - chłopaki mają rodziny, plany na przyszłość itp.
Aha, i szli na asekuracji.

takie cos napisal mi i moim kompanom jeden z urzytkownikow forum.turystyka-gorska.pl po tym jak zrobilismy zimowe wejscie bez asekuracji na przelecz pod chlopkiem.

niczego nie zaluje i nie mam z tego powodow zadnych wyrzutow sumienia. ja ryzykowalem, ja moglem zginac. koniec i kropka.
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Tyś ryzykował, ale byłeś przygotowany - mam na myśli sprzęt. Co innego ryzyko z odpowiednim sprzętem, a co innego ryzyko bez tego sprzętu - to jest moje zdanie...
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Rzekłbym, że to ludzie po prostu nieświadomi (z tymi klapkami). Dla nich najlepszym lekarstwem byłoby nabranie doświadczenia, niestety przykrego - wiadomo o co mniej więcej chodzi.
Chociaż z tym może być ciężko, bo problem (ich problem w którym tkwią) nie rozwiąże się, gdy będzie to 'promowane' na tak wielką skalę a miejsca do których tacy ludzie zwykle się udawają będą wysłane np. drogą asf. (Magurka, Hrobacza Łąka [powiedzmy Twisted Evil ], Równica) lub gdzie ciągnie kolejka (Skrzyczne, Szyndzielnia, Czantoria)...

To tak samo jak z ubiorem. 2 lata temu idąc z Zawoji do Korbielowa przez Babią Górę, a było to w lipcu natknąłem się na dwa światy pogodowe. Do górnej granicy lasu utrzymywała się pogoda całkiem przyzwoita, niebo lekko zachmurzone, lecz ciepło (powyżej 20st.) i bezwietrznie. Od Sokolicy przez Diablak aż po Cyl aura przedstawiała się w nastepujący sposób: gęsta mgła, mocny, porywisty wiatr, temp. nie więcej niż 5st. Wtedy aż mi rzęsy zamroziło Mad Shocked . I to wszystko w środku lata! Ale jak wiadomo Babia lubi płatać przeróżne figle a ludzie na szczyt walili pielgrzymkami, z czego dobrze ponad połowa miała krótkie spodnie, samą koszulkę i bez żadnych okryć na głowę. Wszyscy ci ludzie zapewne myśleli, że tam wyżej będzie jak na Markowych, bo 99% z tamtąd podążała.
Więc myślę, że w tej sytuacji trudno mówić o idiotyzmie, a bardziej o braku świadomości. Ta sytuacja napewno tych którzy tamtego dnia byli nieodpowiednio przygotowani nauczyła sporo i będą na przyszłośc bardziej przezorni.


Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Wto 22:02, 31 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Klapkowicze - czyli jak być trendy w górach...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 18  

  
  
 Odpowiedz do tematu