Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

rozne sa ludzkie upodobania- mnie sie np, wszyscy dziwia i nawet czasem wypytuja na ulicy bo ja nawet jak jest +35 stopni to chodze po miescie w glanach, butach gorskich lub nawyzej tenisowkach do polowy lydki..ludzi to dziwi a mnie tak wygodnie..zdarzylo mi sie skrecic noge na rownej drodze i mam uraz Wink poza tym mi zawsze zimno... jesli sa takie zboczenia to moze ktos ma kostki ze stali, lubi przewiew i nosi sandaly na nierownym gorskim terenie, to chyba jego sprawa... ja tam wole panienke w klapkach ktora sie spoko zachowuje niz umundurowanego po zeby w goratexy ktory drze pysk i wyrzuca puszki w krzaki... poki jej klapek nie jest niebezpieczny dla innych np. w tatrach na drabince po mozesz nim dostac w glowe jak panienka go zgubi Wink to niech kazdy sie ubiera jak lubi..
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pete napisał:
Na Morskie Oko i Kościeliską mogą chodzić na wysokim obcasie


Gdzieś ty chłopie widział asfalt w Kościeliskiej? Laughing Wink Co najwyżej szutr.

Makuć napisał:
np. ile osób podchodzi do Morskiego Oka w butach za kostkę w sezonie turystycznym ?


Na przykład ja... Smile

buba napisał:
poki jej klapek nie jest niebezpieczny dla innych np. w tatrach na drabince po mozesz nim dostac w glowe jak panienka go zgubi to niech kazdy sie ubiera jak lubi..


Oj i tutaj się nie zgodzę. Bo jeśli sobie skręci nogę itp. itd. to za to zapłacę ja z własnej kieszeni (koszty ratowania przez GOPR/TOPR), więc to nie jest tylko jej sprawa. Poza tym nie uważasz że lepiej zapobiegać niż leczyć? Zbierzesz butem w głowę, spadniesz z drabinki i co? Ale co tam... przecież on nie był niebezpieczny dla innych przed spadnięciem.
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

ej no sorry ale jak droga jest dziurawa, to nie mozna karac goscia ze spowodowal wypadek bo jechal 50km/h, tylko naprawic pier... droge.
to, ze my placimy (tzn. jeszcze nie ja) za akcje ratunkowa, to jest wina systemu ubezpieczen i to trzeba zmienic, bo wychodzenie ze zlych zalozen nie doprowadzi nas do niczego. w kazdym badz razie beda to tylkko dywagacje.

kazdy jest wolnym czlowiekiem i kazdy powinien miec prawo lazic sobie po tym kasprowym w klapkach. wiadomo, jesli bedzie to szkodzic innym, to nie powinno byc dozwolone, jak przyklad drabinki podany przez bube ale jesli tak nie jest, to o co chodzi?

jestesmy ludzmi, ktorzy chodza po gorach i spotkanie takich niedzielnych turystow w klapkach wywoluje na naszych twarzach usmiech. no coz tak jest. taki jest czlowiek ale przeciez to ich sprawa.

inna kwestia jest edukacja. chodzi o to, ze nie kazdy czlowiek jest i powinien byc wolny. wezmy np. takie dziecko, ktore przeciez nie jest jeszcze uksztaltowane psychicznie, a nastepuje to za sprawa rodzicow.
przyjezdzajac w gory z rodzicami, ktorzy nie maja o nich zbytniego pojecia i naucza dziecko lazenia w klapkach i samym t-shircie po gorach, tzn. wyjda z nim na giewont, to takie dziecko przyjmie to za kanon i tak wlasnie zawsze bedzie robilo jak raz na 2 lata pojedzie gdzies w gory. to juz jest jednak niebezpieczne i nie fair, dlatego ze moze sie zdazyc taka sytuacja, ze dajmy na to na czerwonych wierchach spotka go burza i umrze z wyziebienia. i co najgorsze nie bedzie to jego wina. tak zostalo nauczone przez swoich rodzicow.
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

kilerus napisał:
to, ze my placimy (tzn. jeszcze nie ja) za akcje ratunkowa, to jest wina systemu ubezpieczen i to trzeba zmienic, bo wychodzenie ze zlych zalozen nie doprowadzi nas do niczego. w kazdym badz razie beda to tylkko dywagacje.


I w momencie gdy system zostanie ubezpieczony to wtedy nie będę miał powodów do narzekań. Ale obecnie jest tak że za wypadki "klapkowiczów" płaci społeczeństwo, więc to tak do końca nie jest tylko ich problem.

Tym niemniej całym sercem popieram zmianę systemu.
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

Chciałem powiedzieć, że żyjecie w turystycznym ciemnogrodzie. Nie powiem tu nic o sposobie ubierania się męskiej części społeczeństwa, bo jako naczelny homofob tego kraju zupełnie nie zwracam na nich uwagi. Ale kobiety. Czyż nie bardziej cieszy oko widok długich nóg wystających z mini i zakończonych butami nie dość że na koturnie to jeszcze z 10cm obcasem? A weźmy taką szarą turystkę ubraną we flanelę, postrzępione dzingsy i buciory na gorku. TFU!!!
Zobacz profil autora
Makuć


Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków / Nowa Huta

WojtekB
jak ktoś ubezpieczy system to może nawet miliony na tym zarobić Wink
popieram Kilerusa Smile
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

ziolek napisał:
Czyż nie bardziej cieszy oko widok długich nóg wystających z mini i zakończonych butami nie dość że na koturnie to jeszcze z 10cm obcasem? A weźmy taką szarą turystkę ubraną we flanelę, postrzępione dzingsy i buciory na gorku. TFU!!!


Very Happy. Dobry tekst Smile

Wracając do meritum i do kilerusowego przykładu z drogą. Na drodze dbamy nie tylko o swoje bezpieczeństwo ale i o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Tym samym wyjeżdżając z zepsutym hamulcem, narażamy wszystkich dookoła. Nie inaczej jest z klapkowiczami w górach.
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

ej ty czytaj co pisze (ze zrozumieniem).

jest inaczej jesli sa to beskidy, czy ta nieszczesna droga na sniezke.
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

WojtekB napisał:


Wracając do meritum i do kilerusowego przykładu z drogą. Na drodze dbamy nie tylko o swoje bezpieczeństwo ale i o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Tym samym wyjeżdżając z zepsutym hamulcem, narażamy wszystkich dookoła. Nie inaczej jest z klapkowiczami w górach.


A jak jest z klapkowiczami? Bo mimo, że posiadam wybujałą wyobraźnię nie nadążam (a może to wina wc-kaczki której sie właśnie nawąchałem)
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Chodzi mi o to że ich nieodpowiednie obuwie może spowodować niebezpieczeństwo dla innych (Na tych bardziej stromych odcinkach).
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

1. nic nie pisales o stromosci szlaku wczesniej.

2. nam chodzi o to, zebys przedstawil jakas taka przykladowa sytuacje.

3. jaki to jest ten bardziej stromy?
np. wejscie na babia gore z przel. brona juz jest czy jeszcze nie?
ja jakos nie widze poblemow jesli ktos tam uda sie w klapkach, zatem praktycznie wszedzie w beskidach mozna sobie w klapkach pomykac.
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

kilerus napisał:
nam chodzi o to, zebys przedstawil jakas taka przykladowa sytuacje.


Już buba takową przedstawiła kilka postów wstecz.

kilerus napisał:
np. wejscie na babia gore z przel. brona juz jest czy jeszcze nie?


A nie wiem... . Nigdy nie byłem.

kilerus napisał:
zatem praktycznie wszedzie w beskidach mozna sobie w klapkach pomykac.


Na większości szlaków tak, ale np. moim zdaniem (mówię to na podstawie fotek) na Perci Akademików osoby w nieodpowiednim obuwiu mogą stać się potencjalnym zagrożeniem.
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

ty chyba srednio rozumiesz co sie ciebie pisze!
Zobacz profil autora
Gość



Głupota jest wszędzie. W górach także. Kwestia obuwia i ubioru: chodzimy w tym co nam sie podoba, w czym jest nam wygodnie, itp. Nikomu nie można zabronić chodzenia w klapkach jak także nakazać zakładać buty typowo trekingowe. Człowiek świadomy tego co może czekać go w górach wie jak się przygotować.

Sam jeśli tylko jest możliwość to zamieniam trekingi na sandały, bo jednak po całym dniu w wysokich butach (nawet w tych z superextra turbosystemami) noga jest bardziej zmęczona.
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

kilerus napisał:
ty chyba srednio rozumiesz co sie ciebie pisze!


"Co sie mnie pisze?"... hmm... średnio zrozumiałe.

Na zakończenie dyskusji z mojej strony powiem tylko że w górach jak to w górach. Może się zdarzyć wszystko. I lepiej jest minimalizować zagrożenie (siebie i innych), niż potem mieć do siebie pretensje.

Pozdrawiam
Zobacz profil autora
Klapkowicze - czyli jak być trendy w górach...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 18  

  
  
 Odpowiedz do tematu