 |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Nie 19:43, 09 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
na razie to wygląda na kolejny tragiczny pomysł jak szlaki papieskie
|
|
 |
|
 |
 | |  |
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pon 19:26, 10 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
A przepraszam Pudelek, cóż jest fatalnego w szlakach papieskich? Więcej turystów chodzi? Nie powiedziałbym, więcej zniszczeń na szlakach? Podejrzewam że wątpię. To może koszt utrzymania wzrósł? No kurczę też nie... . To może wyznakowano go w miejscach dziewiczych? Ooo... i tu mamy niespodziankę, bo nie... wykorzystano już istniejące szlaki bez ingerencji w przyrodę.
Więc co narzekamy dla samego narzekania czy z wrodzonej przekory tudzież chęci pokazania buntowniczej postawy? Pokaż mi jedną złą rzecz w szlaku papieskim? Bo nie rozumiem co jest złego w kilku tabliczkach upamiętniających najsłynniejszego Polaka?!
buba napisał: | wystawic duzo tablic przy szlaku z wizerunkami owiec , bacow i serkow owczych i obfitymi opisami co to za gatunek ta owca, jak przyrzadza się serek i jakie zwyczaje mieli bacowie... do tego oczywiście laweczki, smietniczki i porecze z napisami „zakaz zejscia ze szlaku, uwaga niebezpieczny baca”.. i pewnie „szlak bacowkowy” można zakonczyc w schronisku na turbaczu konsumujac „autentyczny plasterek owczego serka” za 15zl |
Nie no bo oczywiście lepiej aby wybudowano kolejną chatkę studencką, gdzie będzie można wyć jak potępiony rudy wyjec do późnych godzin nocnych. Tak już zupełnie serio to udowodnione zostało że mniej zwierzynę straszą ludzie chodzący jak "Pan Bóg przykazał" po szlakach, niż ci z uporem szukający dziewiczej drogi tudzież ci śpiewający po ognisku wieczorem. To tak BTW, bo z twoich wypowiedzi kreujesz się na osobę super-ekologicznie nastawioną. A ekologia prawdziwa to coś diametralnie różnego od postawy promowanej przez Ciebie. I tym razem pytanie do ciebie: co złego jest w upowszechnianiu/edukacji o pasterstwie w górach Polski? Tyle się tu żołądkujemy na forum że brak w Polsce edukacji górskiej, a właśnie takimi małymi kroczkami możemy wiedzę o górach upowszechniać. No tak, ale przecież ci eko-profani, będą musieli wbić w ziemię tabliczkę...
Piotrek napisał: | Szkoda tych bacówek. Zaraz znajdą sie "miłośnicy" tanich noclegów z opałem na miejscu |
Nie znajdą, nie znajdą. A to dlatego że bacówki te są wciąż czynne i - przynajmniej w porze redyku (tj. ~ 23 IV do 29 IX) będą zajęte przez pasterzy.
|
Ostatnio zmieniony przez WojtekB dnia Pon 19:27, 10 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Pon 23:35, 10 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
WojtekB napisał: | A przepraszam Pudelek, cóż jest fatalnego w szlakach papieskich? Więcej turystów chodzi? Nie powiedziałbym, więcej zniszczeń na szlakach? Podejrzewam że wątpię. To może koszt utrzymania wzrósł? No kurczę też nie... . To może wyznakowano go w miejscach dziewiczych? Ooo... i tu mamy niespodziankę, bo nie... wykorzystano już istniejące szlaki bez ingerencji w przyrodę.
Więc co narzekamy dla samego narzekania czy z wrodzonej przekory tudzież chęci pokazania buntowniczej postawy? Pokaż mi jedną złą rzecz w szlaku papieskim? Bo nie rozumiem co jest złego w kilku tabliczkach upamiętniających najsłynniejszego Polaka?! |
co jest złego? to samo co w pomnikach papieskich - przerost formy nad treścią. dodałbym jeszcze oszpecanie gór pseudo-artystycznymi drogami krzyżowymi, kapliczkami, tabliczkami z "mądrymi" myślami, krzyżami usianymi jak pola minami po wojnie... nie każdy chce się czuć w górach jak w kościele, nie każdy cieszy się wzrokiem pielgrzymek rzykających przy kolejnych ponumerowanych kamieniach itp.. nie każdy chce, żeby na każdym kroku waliły go po oczach zdjęcia, tablice z JP (który w danej okolicy wcale nie musiał być, ale zawsze można to pod to podciągnąć) i jego cytaty... to tak jak kiedyś było z Leninem - strach już otworzyć lodówkę. człowiek idzie w góry, aby odpoczać, a ma to samo co w gazetach i w telewizji. przypominam - to są góry, a nie Jasna Góra!
poza tym to są typowe szlaki stonkowe. bez celu, chyba, że za cel uznamy, iż kolejny proboszcz albo działacz może sobie w CV napisać, jak to uczcił papieża. miejscem do wspominania JP jest świątynia, a nie każde miejsce w Polsce! wbrew temu co usiłują sprzedać w mediach nie każdy obywatel tego kraju cierpi na graniczące momentami z histerią uwielbienie dla zmarłego papieża i konieczność wplątywania go w każdy element swojego życia. no i buba słusznie zauważyła - JP to maskotka, służąca do wyciągania kasy z gawiedzi. jeśli chcą to robić w Częstochowie albo w Licheniu - ok. jeśli w Beskidach - to chętnie powiedziałbym ludziom za to odpowiedzialnym, gdzie mają się wynosić i to bynajmniej nie w kulturalnych słowach.
zróbmy kolejne szlaki - może biskupa Pieronka, Mickiewicza, Chopina, Gierdycha, Wałęsy itp itp. w końcu też są uznawani za wybitnych (przynajmniej przez część społeczeństwa), a że góry są duże to kolejną szlakową cepelię można tam wcisnąć.
a skoro piszesz o "kilku tabliczkach" to chyba nie widziałeś jeszcze żadnego szlaku papieskiego na oczy!
|
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pon 23:38, 10 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
ammo
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1277 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 0:24, 11 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Szlaki papieskie są kolejnym tematem który wywołuje skrajne nastawienia i przeciwstawne ustosunkowania.
I to się nie zmieni, bo jeden będzie uważał, że jest to kolejna durna zagrywka chciwych, obłudnych, a może też zbyt nachalnych oraz 'pobożnych inaczej' katolików. A inny będzie zupełnie odrębnego zdania.
Dla mnie to wszystko nie ma sensu, zwłaszcza w górach.
(nie traktuj tego Wojtek jako wycieczkę czy atak w Twoją stronę, to tylko takie niewinne osobiste spostrzeżenia )
Jak by nie było to na dzień obecny mamy już całą rzeszę szlaków "dodatkowo wzbogaconych" o rozmaite tablice, kamory, pomniki które w stosunku do charakteru okolicy prezentują się jakże kiczowato. Większość z nich co prawda nie zalicza się oficjalnie do tras papieskich, ale z drugiej strony nic nie wskazuje na to, żeby nie można było ich tak określić.
Nie mam pojęcia czemu miałoby to służyć tak naprawdę. Jestem zdania, że przepych w żadnym kontekście nie jest dobry. Przecież to co stało się na trasach beskidzkich na przełomie od okresu śmierci papieża to jest paranoja w pełnym i dosłownym tego słowa znaczeniu. Czy tak naprawdę ludzie się tym zachwycają? wartałoby w tym celu przeprowadzić ankietę (tylko nie wśród lokalnej ludności powyżej 60 roku życia!). Na wszystko jest stosowne miejsce i trzeba tylko pomyśleć nad rozsądnym rozgraniczeniem. Ja bym to określił mianem egoizmu podpieranego pobudkami które nie mogą ujrzeć światła dziennego.
Bo nie dość, że jest to objaw nie tolerancji wobec wszystkich inaczej postrzegających rzeczywistość ludzi to w dodatku zbija się na tym mamonę - jednak nie na nich - tylko właśnie na tych którzy to aprobują. I bardzo możliwym jest (niemal pewnym), że wszyscy ci którzy wpadli na taką inicjatywę są nikim innym jak cwanymi złodziejami (kto wie, może i nie wierzącymi) którzy wykorzystują okoliczności i specyficzną mentalność ludzką w tym kraju. Przypuszczam, że muszą mieć z tego niezły ubaw, podkreślając przy tym jak to paradoksalnie można się w tym kraju dorobić na byle błachostce. Wystarczy znać słabe punkty społeczeństwa i umiejętnie korzystać z nadarzających się sposobności, by czerpać profity będąc zarazem nieskazitelnie czystym (jeśli chodzi o ideę przesłania) w oczach wielu ludzi.
Przykre, ale o fakcie, że w tym państwie wszystko sprowadza się do jednego aspektu trzeba być przeświadczonym. Zawsze.
|
Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Wto 0:25, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
ammo
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1277 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 13:40, 11 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Gar napisał: | Również niezwykle ciekawa teza - Ci "lokalsi" po 60-tce nie będą mieli prawa głosu, bo ... są gorsi, głupsi, nawiedzeni (proszę wybrać). Nie ma to jak pełna demokracja ale z prawem głosu tylko dla wybrańców |
Gar, nie udawaj, że nie rozumiesz! To tak jakby prawo wyborów w kraju mieli tylko ludzie starsi ślepo podporządkowani klerowi i podążający nie według własnego sumienia i rozumu, a torem który narzuci im władza doprowadzająca wszystko do skandalu i upadku.
Pewnie myślisz, że ten zabieg miałby na celu wypatrzenie wyników. Wręcz przeciwnie! należałoby zorganizować sondę właśnie wśród turystów, bo oni z tym się stykają i najbardziej zwracają na to i owo uwagę.
To tak jakbyś przyszedł do kościoła na poranną mszę, gdzie zgromadzeni są ludzie... no wiesz w jakim przedziale wiekowym(...) i każdego z osobna spytał gdzie postawił krzyżyk podczas odwiedzin w lokalu wyborczym w ub. roku. Sądzę, że wynik byłby jednoznaczny, czyli na oko 80% dla PiS.
I w tym wypadku podważę ideę demokracji, bo jak widzę stosunek ludzi starszych czy to do polityki czy religii to mnie osobiście słabi. Ciebie też powinno, bo gdyby stanowili w naszym państwie większość nadal tkwiłbyś w tym PiSowskim bagnie budującym swe fundamenty na ziemi toruńskiej i hamerykańskiej. Ale i tak nie jest najgorzej. W Rosji wybory nadal przebiegają wedle zaleceń starej i efektywnej sowieckiej metody, czyli kto jest za niech opuści ręce i odejdzie od ściany 
|
|
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Wto 13:59, 11 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
w sumie to samo chciałem też dodać. zresztą w ogóle uważam, że o pewnych kwestiach powinni się wypowiadać tylko zainteresowani. tak samo, jak odebrałbym prawo głosu w wyborach emigrantom (bo później tacy Polonusi, którzy płaczliwym głosem w radiu M. modlą się za powodzenie określonej opcji i wybierają takich a nie innych polityków komu innemu, bo przecież nie sobie), tak samo w kwestii szlaków papieskich niech wypowiadają się turyści, a nie babcie z kółka różańcowego i grupy pielgrzymowe w Częstochowie
|
|
 |
 | |  |
Gar
Dołączył: 19 Kwi 2006 |
Posty: 400 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Ruda Śląska |
|
 |
Wysłany: Wto 16:28, 11 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
ammo napisał: | Gar, nie udawaj, że nie rozumiesz! To tak jakby prawo wyborów w kraju mieli tylko ludzie starsi ślepo podporządkowani klerowi |
Ja nie napisałem że TYLKO ale że TAKŻE oni mają prawo do wyrażenia opinii, a to kolosalna różnica.
ammo napisał: | I w tym wypadku podważę ideę demokracji, bo jak widzę stosunek ludzi starszych czy to do polityki czy religii to mnie osobiście słabi |
Strasznie lubię taką logikę w stylu wyborów w Rosji - demokracja jest dobra jeśli wyniki są słuszne. Jeśli jest inaczej należy podważyć tą ideę. Poza tym słabić Cię może. Ich pewnie słabi Twoje podejście do tych spraw.
ammo napisał: | Ciebie też powinno, bo gdyby stanowili w naszym państwie większość nadal tkwiłbyś w tym PiSowskim bagnie budującym swe fundamenty na ziemi toruńskiej i hamerykańskiej |
Nie muszą stanowić większości skoro ponad połowa Polaków ma wybory w poważaniu. I to tacy ludzie którzy mają to wszystko w d... mnie denerwują. Ci o których tu mówimy przynajmniej mają jakieś poglądy (mniejsza o to jakie - może mi się to podobać lub nie, ale tego nie zmienię) i idą to wyrazić w wyborach
Pudelek napisał: | jeśli zachwycają się tymi szkaradami na szlakach papieskich - to są głupsi i nawiedzeni - to moje zdanie |
Może dla nich jest to piękne (kwestia gustu) i mogliby takich samych słów użyć wobec Ciebie - to pewnie będzie ich zdanie
Pudelek napisał: | o pewnych kwestiach powinni się wypowiadać tylko zainteresowani. tak samo, jak odebrałbym prawo głosu w wyborach emigrantom (bo później tacy Polonusi, którzy płaczliwym głosem w radiu M. modlą się za powodzenie określonej opcji i wybierają takich a nie innych polityków komu innemu, bo przecież nie sobie), tak samo w kwestii szlaków papieskich niech wypowiadają się turyści |
Z emigrantami to się zgodzę - płacą podatki tam, więc niech i głosują na tamtejszych polityków. Jeśli chodzi o góry nie do końca się mogę zgodzić - np. na krzyż na Matysce patrzą ludzie mieszkający we wsi poniżej (Radziechowy) tego wzniesienia - chyba powinni mieć coś do powiedzenia, oni tam mieszkają na co dzień, my - jako turyści - zaglądamy tam raczej sporadycznie (o ile w ogóle)
|
Ostatnio zmieniony przez Gar dnia Wto 16:34, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 19:05, 11 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
buba napisał: | - jesli chodzi o szlak papieski- mnie tam troche smieszy i drazni jak z papieza robi sie atrakcje turystyczna i zrodlo zbijania kasy. Czy np. takie tabliczki
[link widoczny dla zalogowanych]
to juz jest dla mnie zenujace... |
A jaką kasę zbijasz na szlaku papieskim w dajmy na to Beskidzie Sądeckim?
buba napisał: | - mowisz ze ludzie idacy szlakiem nie szkodza srodowisku? zalezy ile ich jest... jak 10 to napewno nie...jak 10tys to pewnie juz bardziej.. |
Słuchaj, jeśli jest wyznakowany szlak, to on tam jest już od na pewno kilku lat. Wystarczy by przeszło się po nim te 10 tysięcy ludzi. A to już wystarcza by środowisko wokół ścieżki zaakceptowało zmiany i wtedy gdy przewali się po nim kolejne 10 tys. to wówczas już bardziej nie zaszkodzą. A ci deptajacy wlasne sciezki w 85 kierunkach już tak. Rozumiem szlachetne pobudki odbijania od szlaku, ale taka jest prawda. Spytajcie się leśników z TPN, czy bardziej szkodliwy jest najazd turystów na kopułę Kasprusia (do którego przyroda już się przyzwyczaiła) czy jeden turysta błąkający się po Wołoszynach, gdzie niedźwiedzie mają stałe gawry?
buba napisał: | a jak wyglada prawdziwa ekologia??? polega na tym zeby w gory zwabic jak najwiecej ludzi, wyznakowac jak najwiecej szlakow?? |
Prawdziwa ekologia polega na dbaniu o przyrodę ale z zachowaniem praw i proporcji. Jeśli ktoś nie pozwala postawić ławki przed schroniskiem, bo zaszkodzi to trawie, to pardon ale jest bardziej oszołomem niż ekologiem. Zwłaszcza jeśli sama chodzi po nieznakowanych, co jest niezgodne z prawem ochrony środowiska w Parkach Narodowych
Pudelek napisał: | co jest złego? to samo co w pomnikach papieskich - przerost formy nad treścią. dodałbym jeszcze oszpecanie gór pseudo-artystycznymi drogami krzyżowymi, kapliczkami, tabliczkami z "mądrymi" myślami, krzyżami usianymi jak pola minami po wojnie... . co jest złego? to samo co w pomnikach papieskich - przerost formy nad treścią. dodałbym jeszcze oszpecanie gór pseudo-artystycznymi drogami krzyżowymi, kapliczkami, tabliczkami z "mądrymi" myślami, krzyżami usianymi jak pola minami po wojnie... nie każdy chce się czuć w górach jak w kościele, nie każdy cieszy się wzrokiem pielgrzymek rzykających przy kolejnych ponumerowanych kamieniach itp.. nie każdy chce, żeby na każdym kroku waliły go po oczach zdjęcia, tablice z JP (który w danej okolicy wcale nie musiał być, ale zawsze można to pod to podciągnąć) i jego cytaty... to tak jak kiedyś było z Leninem - strach już otworzyć lodówkę. człowiek idzie w góry, aby odpoczać, a ma to samo co w gazetach i w telewizji. przypominam - to są góry, a nie Jasna Góra! |
Ile z tych krzyżów/kapliczek pochodzi z czasów po śmierci papieża? Bo sorry, ale ja nic takiego w Beskidzie Sądeckim sobie nie przypominam. Większość z tych obiektów to wota z XX w., i z papieżem nie mają wiele wspólnego. A jak ci się krzyże nie podobają to mam na to radę. Nie patrz! Proste? Proste, bo góry są dla wszystkich ale nie dla każdego
Pudelek napisał: | poza tym to są typowe szlaki stonkowe. bez celu, chyba, że za cel uznamy, iż kolejny proboszcz albo działacz może sobie w CV napisać, jak to uczcił papieża. miejscem do wspominania JP jest świątynia, a nie każde miejsce w Polsce! |
A kto ci każe chodzić w te miejsca co stonka? Pokaż mi w Beskidzie Sądeckim stonkę na szlaku papieskim? Bo ja tam w pełni sezonu bywa że spotykam kilka osób na 6 h wyrypie. To że masz traumę związaną z Groniem JP2, to sorry ale nie znaczy ze w pasmach calej Polski tak jest.
Pudelek napisał: | ok. jeśli w Beskidach - to chętnie powiedziałbym ludziom za to odpowiedzialnym, gdzie mają się wynosić i to bynajmniej nie w kulturalnych słowach.
zróbmy kolejne szlaki - może biskupa Pieronka, Mickiewicza, Chopina, Gierdycha, Wałęsy itp itp. w końcu też są uznawani za wybitnych (przynajmniej przez część społeczeństwa), a że góry są duże to kolejną szlakową cepelię można tam wcisnąć. |
Tia… tylko że jakbyś nie zauważył Jan Paweł II był związany z Beskidami bardziej niż Chopin, Giertych i reszta ekipy Polaków (no może poza Mickiewiczem, bo nie jestem do końca pewny czy można go za Polaka uznać).
To na razie z mojej strony koniec, ponieważ czas mnie nagli a chciałbym skomentować wszystkie wypowiedzi, czym zajmę się jutro 
|
|
 |
 | |  |
ammo
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1277 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 20:59, 11 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Gar napisał: | Strasznie lubię taką logikę w stylu wyborów w Rosji - demokracja jest dobra jeśli wyniki są słuszne. |
Tak, tylko u nas mało brakowało i można byłoby powiedzieć, że nie zrobiono użytku z możliwości skorzystania z prawa do wyborów. Na szczęście stało się inaczej (i nie chodzi tu o tych, którzy nie poszli do urn). Żadna władza nie jest dobra i to nie tylko u nas, ale jest jeszcze podział na kiepskie i fatalne. Wiesz co, ja nie rozumiem jak można się świadomie pakować w to samo jeśli posiada się inne alternatywy. Z czego to wynika? Świadomy masochizm?, a może emeryci w Polsce mają już wszystko gdzieś i wybory traktują jako urozmaicenie swojego monotonnego życia i dobrą zabawę? a może chcą zrobić na złość ludziom rozwojowym? (choć to by wskazywało, że mają jeszcze jakiś kontakt z rzeczywistością i nie widzą świata przez mgłę - więc odpada)
Nie... myślę, że PiS ma (miał) takie poparcie tylko dlatego, że składa hołd największej mafii w tym kraju czyli man in black! To była ich swego czasu zabójcza broń. I tutaj paradoksalnie młodzi mają więcej oleju w głowie, bo przynajmniej nie skupiają się na mrzonkach i sami siebie też nie oszukują. Trochę realizmu. Może szary obywatel nie ma zbyt dużego pola manewru w sprawie wyboru, ale później za głupie decyzje jakiegoś % społeczeństwa może beknąć cały kraj. Tak było za czasów kampanii gdy do stołków dopadli działacze Prawa i Sprawiedliwości. Zrozumiałbym, mocno wszystkich bajerowali, obiecywali złote góry (jak zawsze), ale przynajmniej część się na nich poznała. Ci których nadal brną w ślepą uliczkę nie wiem jak można określić.
Gar napisał: | Poza tym słabić Cię może. Ich pewnie słabi Twoje podejście do tych spraw. |
Ja w przeciwieństwie do niektórych cenię sobie spokój i nieingerowanie w moje życie. Nie płaszczę się przed nikim, nikogo nie ubóstwiam. Rządy partii staram się oceniać po tym jaką część programu zrealizowały, jak się zaprezentowały w najważniejszych momentach oraz czy zrobiły postęp w stosunku do ubiegłych ekip. Ogólne rządy wałkowanego PiSu oceniam jako katastroficzne, przewodniczący...****, same lizusy, hedoniści, nie mogący pogodzić się z niespodziewaną dla nich porażką. Teraz jakże przyjemnie patrzeć jak żal im tyłki ściska w fotelach przeznaczonych dla opozycji. Mam nadzieję, że skończą jak LPR i Samoobrona z kontem bogatym w oszczerstwa i skandale.
Gar napisał: | Jeśli chodzi o góry nie do końca się mogę zgodzić - np. na krzyż na Matysce patrzą ludzie mieszkający we wsi poniżej (Radziechowy) tego wzniesienia - chyba powinni mieć coś do powiedzenia |
Nikt ich o zdanie nie pytał, bo każdy wiedział jaki będzie wynik ewentualnego referendum. Mieszkałem w tej dziurze jakiś czas i poniekąd wiem jaki priorytet ulokowanym tam ludziom przyświeca. Ciężkie są realia w tej miejscowości, mówię to z ręką na sercu. Teraz pozostało mi dziękować najwyższemu, że się z tamtąd momentalnie wyniosłem gdy tylko ujrzałem światło w tunelu.
|
|
 |
 | |  |
buba
Dołączył: 20 Kwi 2006 |
Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: oława |
|
 |
Wysłany: Wto 21:13, 11 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
wojtek, to przejdz sie jakims bardzo znanym znakowanym szlakiem gdzie laza tysiace ludzi a potem jakas nieznakowana sciezka gdzie przeszlo moze 15.. i ocen stan zasmiecenia, zdeptania roslin, zasrania lasu, halasu itp itd.
a to pewnie prawda ze jak dana sciezka przejdzie 10tys ludzi to juz tak tam wyglada ze kolejne 20tys malo zaszkodzi otoczeniu
WojtekB napisał: | Spytajcie się leśników z TPN, czy bardziej szkodliwy jest najazd turystów na kopułę Kasprusia (do którego przyroda już się przyzwyczaiła) czy jeden turysta błąkający się po Wołoszynach, gdzie niedźwiedzie mają stałe gawry?
|
a lesnikow czy straznikow pytac o zdanie nie ma co... w bieszczadach kiedys tacy nas przegonili za rozbicie namiotow na skraju rezerwatu (oczywiscie do namiotow nie podeszli tylko podjechali trzema ryczacymi terenowcami oczywiscie nie droga tylko laka drazac pokazne koleiny w trawie , ziolach i mchu)) ..slady ich kolein tydzien pozniej jeszcze byly- sladow naszych namiotow juz nie bylo dzien pozniej...
pare miesiecy pozniej w tym samym miejscu spotkalam lesnikow palacych dosyc spore ognisko..nam wolno- wam nie, wszedzie sa rowni i rowniejsi... sorki- ale zdanie takich ludzi mam gleboko w powazaniu...
|
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Wto 21:18, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Wto 22:17, 11 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Może dla nich jest to piękne (kwestia gustu) i mogliby takich samych słów użyć wobec Ciebie - to pewnie będzie ich zdanie
|
niech używają - zdania innych o mnie nie są dla mnie interesujące. ojciec Tadeusz też dla niektóry jest przystojny, podobnie jak np. Łukaszenko
Ile z tych krzyżów/kapliczek pochodzi z czasów po śmierci papieża? Bo sorry, ale ja nic takiego w Beskidzie Sądeckim sobie nie przypominam. Większość z tych obiektów to wota z XX w., i z papieżem nie mają wiele wspólnego. A jak ci się krzyże nie podobają to mam na to radę. Nie patrz! Proste? Proste, bo góry są dla wszystkich ale nie dla każdego |
może bedzie to dla ciebie szokiem, ale wyobraź sobie, że nie tylko Beskid Sądecki istnieje w Polsce. a krzyżow i kapliczek z czasów współczesnych widziałem od groma. bo to nie tylko chodzi o szlaki papieskie, tylko w ogóle o wysyp krzyży, który pojawił się w górach od kilkunastu lat. masz rację - góry są dla wszystkich, ale nie dla każdego i nie dla wszystkiego - i na pewno nie dla fobii w stylu "wybudujmy krzyż na każdym wzniesieniu"!
A kto ci każe chodzić w te miejsca co stonka? Pokaż mi w Beskidzie Sądeckim stonkę na szlaku papieskim? Bo ja tam w pełni sezonu bywa że spotykam kilka osób na 6 h wyrypie. To że masz traumę związaną z Groniem JP2, to sorry ale nie znaczy ze w pasmach calej Polski tak jest.
|
tak się paskudnie zdarza, że szlaki papieskie wytyczają na innych szlakach, np. na niektórych odcinkach GSB. nie będę unikał niektórych pięknych rejonów, tylko dlatego, że jakiś kretyn wyznaczył tam szlak papieski. a po za tym - skoro twierdzisz, że nikt tam nie chodzi, to po co one są? i wracamy do tego co napisał ammo - kasa misiu, kasa...
A jaką kasę zbijasz na szlaku papieskim w dajmy na to Beskidzie Sądeckim? |
twoja naiwność jest doprawdy czasem rozbrajająca ktoś musiał wziąść kasę za pomysł, za wytyczenie, za tablice, za zaprojektowanie "mądrych" myśli, a teraz ktoś chodzi w splendorze...
Tia… tylko że jakbyś nie zauważył Jan Paweł II był związany z Beskidami bardziej niż Chopin, Giertych i reszta ekipy Polaków (no może poza Mickiewiczem, bo nie jestem do końca pewny czy można go za Polaka uznać).
|
i g... z tego wynika. to, że papież chodził po górach jeszcze nie oznacza, że trzeba z nich robić kolejny teren wspominek. tym bardziej, że coś takiego jak umiar zostało dawno przekroczone, zresztą jak w całej Polsce
|
|
 |
 | |  |
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Śro 9:26, 12 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Faktem jest, ze szlaków papieskich jest mnóstwo. I ciągle ich przybywa.
Czy ktoś jest w stanie powiedzieć czy Papież rzeczywiście tymi wszystkim trasami chodził? Można to jakoś sprawdzić?
Ja nie twierdzę, że nie chodził ale napotykając co rusz taki szlak zastanawiam sie kiedy miał na to czas. Bo nawet w czasach gdy jeszcze papieżem nie był to i tak obowiązków miał niesamowicie dużo.
Gdyby można było sprawdzić gdzie (którymi trasami) chodził łatwo możnaby stwierdzić kto ściemnia wytyczając ewentualny szlak.
Mnie osobiście takie szlaki nie przeszkadzają (o ile nie będą zabudowane pomnikami, setką tablic i.t.p.) choć przyznam, że juz przekroczono pewną granicę przyzwoitości. Zgodzę się też z Ammo, że to pewnie chodzi ( w większosci przypadków) o załapanie kasy wśród cwaniaczków projektujących i wykonujących taki szlak bo o tym żeby sznury pielgrzymów czczących na tych szlakach JP2 nie słyszałem ani nie widziałem. Nigdzie sie też nie słyszałem o jakiejś akcji promocyjnej takich szlaków (nie licząc sporadycznych wzmianek w lokalnej prasie), która miała by przyciągnąć ludzi i wypromować te szlaki, miejscowości. A przecież taki jest główny sens wytyczania tych szlaków-co nawet przyznali urzędnicy z Ujsół w DZ.
Nie widzę sensu tych szlaków w takiej formie bo nie spełniają one swojego celu;
-ludzi/pielgrzymów nie przyciągają bo mało kto o nich wie coś konkretnego
-nie za często pojawiają sie na mapach
-nie ma promocji
Dla kogo więc te szlaki? Dla tych którzy je tworzą?
|
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 7
|
|
|
|  |