Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pudelek napisał:
a skoro piszesz o "kilku tabliczkach" to chyba nie widziałeś jeszcze żadnego szlaku papieskiego na oczy!


Może ty nie widziałeś, bo zobaczyłeś kilka tabliczek w swojej części Beskidów i już ci się wydaje że tak jest w całej Polsce.

"Szlak Papieski nie oznacza specjalnie oznakowanej trasy, lecz został zaproponowany wzdłuż istniejących górskich szlaków PTTK. Jego przebieg został przedstawiony na specjalnych tablicach ustawionych we wszystkich punktach węzłowych PTTK" (źródło - materiały COTG)

Więc sorry Winetou, ale jeśli na szlakach widzisz inne tablice dotyczące Papieża, to nie jest to związane ze szlakiem papieskim, ale stanowi inicjatywę gospodarza terenu. A jak wygląda tablica ustawiona w punktach węzłowych, to chyba tak wielkiemu specjaliście od wszystkiego przypominać nie muszę.


ammo napisał:
Jak by nie było to na dzień obecny mamy już całą rzeszę szlaków "dodatkowo wzbogaconych" o rozmaite tablice, kamory, pomniki które w stosunku do charakteru okolicy prezentują się jakże kiczowato. Większość z nich co prawda nie zalicza się oficjalnie do tras papieskich, ale z drugiej strony nic nie wskazuje na to, żeby nie można było ich tak określić.


To samo co napisałem powyżej. Tylko spójrzmy na jedną rzecz - jeśli się je ustawia to ustawia się za zgodą właściciela, czyli zgodnie z prawem. Równie dobrze goście przychodzący na imprezę do gospodarza mogą mieć pretensję o to jaką muzykę puszcza.

ammo napisał:
Nie mam pojęcia czemu miałoby to służyć tak naprawdę. Jestem zdania, że przepych w żadnym kontekście nie jest dobry. Przecież to co stało się na trasach beskidzkich na przełomie od okresu śmierci papieża to jest paranoja w pełnym i dosłownym tego słowa znaczeniu. Czy tak naprawdę ludzie się tym zachwycają? wartałoby w tym celu przeprowadzić ankietę (tylko nie wśród lokalnej ludności powyżej 60 roku życia!). Na wszystko jest stosowne miejsce i trzeba tylko pomyśleć nad rozsądnym rozgraniczeniem. Ja bym to określił mianem egoizmu podpieranego pobudkami które nie mogą ujrzeć światła dziennego.


I w tym punkcie jesteśmy zgodni. We wszystkim trzeba mieć umiar. Tylko dalej nie rozumiem cóż złego jest w "szlaku papieskim". I chodzi mi tu o ten właściwy szlak którym opiekuje się COTG? Co złego jest w kilku tabliczkach informujących o przbeigu szlaku? Bo o tym jest cała dyskusja. A kapliczki/krzyże to już infrastruktura nie-szlakowa.


Pudelek napisał:
w sumie to samo chciałem też dodać. zresztą w ogóle uważam, że o pewnych kwestiach powinni się wypowiadać tylko zainteresowani. tak samo, jak odebrałbym prawo głosu w wyborach emigrantom (bo później tacy Polonusi, którzy płaczliwym głosem w radiu M. modlą się za powodzenie określonej opcji i wybierają takich a nie innych polityków komu innemu, bo przecież nie sobie), tak samo w kwestii szlaków papieskich niech wypowiadają się turyści, a nie babcie z kółka różańcowego i grupy pielgrzymowe w Częstochowie


A jeśli "babcia z kółka różańcowego" jest też turystką, to co? Pudelek widzę że masz niezwykłą cechę. We wszystkim widzisz to co chcesz widzieć. Dla ciebie jeśli ktoś chodzi do kościoła = popiera ojca z wiadomego radia. Więc powiem ci że ja chodzę do kościoła a z ojcem Rydzykiem jestem po przeciwnych stronach barykady. Tak samo w każdym krzyżu widzisz uczestnictwo papieża, a w każdym kto nie jest przeciwko szlaku jakiegoś gościa z PiSoLPR-u.

Pudelek napisał:
jeśli zachwycają się tymi szkaradami na szlakach papieskich - to są głupsi i nawiedzeni - to moje zdanie. inna sprawa, że oni z racji wieku tak naprawdę po tych szlakach nie chodzą, ale cwaniaczki, którzy te szlaki wytyczali zbijają u nich punkty, a ojciec dyrektor pewnie już dawno pobłogosławił


Nieładne to co ładne, ale co się komu podoba. To tak na marginesie. Wracając do meritum: wiecznie mówisz o sobie jestem tolerancyjny, a jesteś jedną z bardziej nietolerancyjnych osób jakie znam. Spójrzmy: stonka, katolicy, wyborcy PiS. Robi się już pokaźna grupka. Już bardziej szczery jestem ja, któy przyznaje się do swojej nietolerancji względem pewnych grup. Co do "cwaniaczków" to tak po prawdzie chyba nikt nie wiem kto szlaki wytyczył. Co do ojca dyrektora już ci mówiłem, że nie każdy wierzący jest jego wyznawcą.

buba napisał:
wojtek, to przejdz sie jakims bardzo znanym znakowanym szlakiem gdzie laza tysiace ludzi a potem jakas nieznakowana sciezka gdzie przeszlo moze 15.. i ocen stan zasmiecenia, zdeptania roslin, zasrania lasu, halasu itp itd.


Stan zaśmiecenia to co innego niż stan oddziaływania na przyrodę.

Pudelek napisał:
niech używają - zdania innych o mnie nie są dla mnie interesujące.


I jak mam cię traktować jako poważnego dyskutanta? Niech inni sobie piszą, a mnie to i tak lotto co napiszą...

Pudelek napisał:
może bedzie to dla ciebie szokiem, ale wyobraź sobie, że nie tylko Beskid Sądecki istnieje w Polsce. a krzyżow i kapliczek z czasów współczesnych widziałem od groma. bo to nie tylko chodzi o szlaki papieskie, tylko w ogóle o wysyp krzyży, który pojawił się w górach od kilkunastu lat. masz rację - góry są dla wszystkich, ale nie dla każdego i nie dla wszystkiego - i na pewno nie dla fobii w stylu "wybudujmy krzyż na każdym wzniesieniu"!


Oceniam to po tym co widziałem w "swoich" górach. Po drugie przypominam iż dyskutujemy o szlaku papieskim, a nie wysypie krzyżów i kapliczek które do wyposażenia szlaku nie należą. Po trzecie przypominam iż jesteśmy w górach gośćmi i chcąc nie chcąc musimy się dostosować do tego co dyktują gospodarze terenu.

Pudelek napisał:
tak się paskudnie zdarza, że szlaki papieskie wytyczają na innych szlakach, np. na niektórych odcinkach GSB. nie będę unikał niektórych pięknych rejonów, tylko dlatego, że jakiś kretyn wyznaczył tam szlak papieski. a po za tym - skoro twierdzisz, że nikt tam nie chodzi, to po co one są?


Nie twierdzę że nikt tam nie chodzi. Twierdzę tylko iż szlak ten nie wpływa na liczbę turystów. A po co są szlaki papieskie? Po to aby upamiętnić pobyt jednej z najsłynniejszych postaci przełomu XX/XXI w. na świecie. Czy nie widzimy w innych miejscach: "Tu w latach xxx przebywał słynny pisarz xxx". ALbo chociażby Tatry i tablice Jelinka oraz Asnyka.

Pudelek napisał:
twoja naiwność jest doprawdy czasem rozbrajająca ktoś musiał wziąść kasę za pomysł, za wytyczenie, za tablice, za zaprojektowanie "mądrych" myśli, a teraz ktoś chodzi w splendorze...


ktoś, ktoś, ktoś... no właśnie kto? Cały czas mówisz o splendorze jaki spłynął na tego ktosia, a tymczasem nawet nie wiesz kim on był. Gdyby z wytyczeniem tego szlaku wiązała się sława, to myślę iż środowisko turystyczne by wiedziało o kogo chodzi, a tymczasem nie wiadomo

Pudelek napisał:
i g... z tego wynika. to, że papież chodził po górach jeszcze nie oznacza, że trzeba z nich robić kolejny teren wspominek. tym bardziej, że coś takiego jak umiar zostało dawno przekroczone, zresztą jak w całej Polsce


Czyli co? Jak ktoś będzie teraz wznosił pomnik osoby której patologicznie nie znoszę to mam podłożyć bombę, bo nie chcę by tam go wspominano?

Piotrek napisał:
Faktem jest, ze szlaków papieskich jest mnóstwo. I ciągle ich przybywa.


Nie wiem jak reszta ale ja mówię o Małopolskim Szlaku Papieskim im. Jana Pawła II

Piotrek napisał:
Czy ktoś jest w stanie powiedzieć czy Papież rzeczywiście tymi wszystkim trasami chodził? Można to jakoś sprawdzić?


Osobiście znalazłem dwie takie publikacje + pokaźny artykuł w "Tatrach"

Piotrek napisał:
Dla kogo więc te szlaki? Dla tych którzy je tworzą?


Chyba dla upamiętnienia Papieża, tak mi się przynajmniej wydawało...

[/quote]
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

WojtekB napisał:
Pudelek napisał:
a skoro piszesz o "kilku tabliczkach" to chyba nie widziałeś jeszcze żadnego szlaku papieskiego na oczy!


"Szlak Papieski nie oznacza specjalnie oznakowanej trasy, lecz został zaproponowany wzdłuż istniejących górskich szlaków PTTK. Jego przebieg został przedstawiony na specjalnych tablicach ustawionych we wszystkich punktach węzłowych PTTK" (źródło - materiały COTG)

Więc sorry Winetou, ale jeśli na szlakach widzisz inne tablice dotyczące Papieża, to nie jest to związane ze szlakiem papieskim, ale stanowi inicjatywę gospodarza terenu. A jak wygląda tablica ustawiona w punktach węzłowych, to chyba tak wielkiemu specjaliście od wszystkiego przypominać nie muszę.


z rozumieniem czytanego tekstu to u ciebie nie jest najlepiej. właśnie te tablice o których mowa zostały ustawione w punktach węzłowych przy wytyczaniu szlaku. i nie tylko w punktach węzłowych - w Żywieckim to co rzut kamieniem jest jakaś tablica, związana ze szlakiem papieskim.



A jeśli "babcia z kółka różańcowego" jest też turystką, to co?

"oczywiście". wprost całe tabuny tych babć różańcowych przewalają się przez Beskidy.

Pudelek widzę że masz niezwykłą cechę. We wszystkim widzisz to co chcesz widzieć.

gorzej by było gdybym widział to, czego bym nie chciał widzieć...


Dla ciebie jeśli ktoś chodzi do kościoła = popiera ojca z wiadomego radia.

a świstak siedzi i...

ak samo w każdym krzyżu widzisz uczestnictwo papieża, a w każdym kto nie jest przeciwko szlaku jakiegoś gościa z PiSoLPR-u.

tak, jak już pisałem, czytanie ze zrozumieniem nie jest twoją mocną stroną...

Wracając do meritum: wiecznie mówisz o sobie jestem tolerancyjny, a jesteś jedną z bardziej nietolerancyjnych osób jakie znam. Spójrzmy: stonka, katolicy, wyborcy PiS. Robi się już pokaźna grupka.

jest takie pewno bardzo mądre zdanie - zero tolerancji dla nietolerancyjnych. i tego się trzymam.



I jak mam cię traktować jako poważnego dyskutanta? Niech inni sobie piszą, a mnie to i tak lotto co napiszą...

nie, będę się ciął i wieszał po każdej wypowiedzi na mój temat...


Po drugie przypominam iż dyskutujemy o szlaku papieskim, a nie wysypie krzyżów i kapliczek które do wyposażenia szlaku nie należą.

może ty dyskutujesz tylko o konkretnym szlaku papieskim. ja dodałem do tego kwestię innych świeżych krzyży i kapliczek, których też jest od groma


Po trzecie przypominam iż jesteśmy w górach gośćmi i chcąc nie chcąc musimy się dostosować do tego co dyktują gospodarze terenu.

taaa... jeśli gospodarze wycinają, śmiecą i niszczą też musimy się dostosować? może ty. tak samo nie mam zamiaru się dostosowywać do obrzydzania gór.



Nie twierdzę że nikt tam nie chodzi. Twierdzę tylko iż szlak ten nie wpływa na liczbę turystów.

to po kiego grzyba one są?


Po to aby upamiętnić pobyt jednej z najsłynniejszych postaci przełomu XX/XXI w. na świecie.
Czy nie widzimy w innych miejscach: "Tu w latach xxx przebywał słynny pisarz xxx". ALbo chociażby Tatry i tablice Jelinka oraz Asnyka.

jasne, ale nie ma szlaków Jelinka, a tablice z Asnykiem nie straszą z każdego rozwidlenia. Polacy mają kolejną brzydką cechę - jak już coś robią to przeginają w jedną albo drugą stronę. skoro upamiętniamy papieża, to przecież w każdej wiosce musi stać pomnik, a na każdej górze krzyż! a co...


ktoś, ktoś, ktoś... no właśnie kto? Cały czas mówisz o splendorze jaki spłynął na tego ktosia, a tymczasem nawet nie wiesz kim on był.

oczywiście, bo szlaki zrobiono charytatywnie, tablice taż, wszystko z dobrego serca...

Gdyby z wytyczeniem tego szlaku wiązała się sława, to myślę iż środowisko turystyczne by wiedziało o kogo chodzi, a tymczasem nie wiadomo

a może środowisko nie chce się chwalić, kto wymyśla takie idiotyzmy?



Czyli co? Jak ktoś będzie teraz wznosił pomnik osoby której patologicznie nie znoszę to mam podłożyć bombę, bo nie chcę by tam go wspominano?

kolejna "cegiełka" do czytania ze zrozumieniem. z drugiej strony tych, którzy chcieli wysadzać np. pomniki Lenina to się bardzo chwali


Nie wiem jak reszta ale ja mówię o Małopolskim Szlaku Papieskim im. Jana Pawła II

ja też.


Piotrek napisał:
Czy ktoś jest w stanie powiedzieć czy Papież rzeczywiście tymi wszystkim trasami chodził? Można to jakoś sprawdzić?


Osobiście znalazłem dwie takie publikacje + pokaźny artykuł w "Tatrach"

proponuję zatem każdą trasę którą dotknęła jego noga zamienić w muzeum.



Chyba dla upamiętnienia Papieża, tak mi się przynajmniej wydawało...


jak na razie na tym forum to chyba tylko tobie tak się wydaje. cała reszta dyskutantów ma wątpliwości
Zobacz profil autora
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

Mi osobiście żadna tabliczka z papieżem, orkanem, asnykiem widoku na góry nie zasłoniła. Na szlakach nie widuję też pielgrzymek- co najwyżej wycieczki szkolne lub kolonie które mnie bardziej denerwują niż cicha babcia w klapkach. Widzę, że macie jakąś chorą obsesje na punkcie tabliczek, pisu i radia maryja. Osobiście mi to wszystko zwisa i powiewa kiedy jestem w górach. I radzę wam skończcie tą dyskusje lub chociaż zmieńcie ton, bo robi się niesmaczna.


Ostatnio zmieniony przez menelkij dnia Śro 16:11, 12 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pudelek napisał:
zero tolerancji dla nietolerancyjnych. i tego się trzymam.

Ja w sumie też, akurat w w\w przypadkach to chyba jedyna opcja.

Pudelek napisał:
może ty dyskutujesz tylko o konkretnym szlaku papieskim. ja dodałem do tego kwestię innych świeżych krzyży i kapliczek, których też jest od groma


To fakt, zrodziła się z jednego konkretnego zagadnienia niezła nawałnica innych przykładów oblężenia szlaków. Chyba każdy przyzna, że nie mogło się stać inaczej Twisted Evil Ciężko było nie wspomnieć o reszcie tras tego pokroju.

W takim razie czym są szlaki (papieskie?) prowadzące np. na Lipowską? Mogłoby się wydawać, że niczym się nie różnią od Małopolskiego, Gorczańskiego, Podhalańskiego (itd,itd) jednak okazuje się, że nie!

Posiadają całkiem inny status pod względem utworzenia i przebiegu - przynajmniej w teorii.

Oto wykaz szlaków wchodzących w skład oficjalnych tras wytyczonych przez fundację szlaki papieskie: [link widoczny dla zalogowanych]
Jednym z nich jest właśnie Małopolski o którym mowa.

I nie w tym sęk, że te szlaki już istnieją i były uchwalane jeden po drugim. Najgorsze jest to, że cały czas namnażają się ścieżki (i wraz z nimi obiekty o charakterze religijnym) ponoć w imię JPII wytyczane "na dziko" przez parafian oraz lokalne instytucje w danym regionie. I właśnie to jest dla niektórych osłabiające. Można to wspierać lub celowo omijać i nie zwracać uwagi, ale jak tak dalej pójdzie to będziemy świadkami powszechnego przegięcia w tej kwestii i wtedy nie sposób będzie machnąć na ręką cały proceder.

WojtekB napisał:
Nie twierdzę że nikt tam nie chodzi. Twierdzę tylko iż szlak ten nie wpływa na liczbę turystów.

Pudelek napisał:
to po kiego grzyba one są?



menelkij napisał:
Osobiście mi to wszystko zwisa i powiewa kiedy jestem w górach. I radzę wam skończcie tą dyskusje lub chociaż zmieńcie ton, bo robi się niesmaczna.


Nie każdy jest tak neutralny jak Ty.
A tak w ogóle to jakim prawem deprecjonujesz to co ma miejsce w tym wątku i starasz się wszystkich rozstawiać po kątach? Pokazałeś jak brzmi Twoje zdanie na ten temat i czego jeszcze oczekujesz? Poza tym dyskusja - przynajmniej póki co - nie jest wbrew pozorom aż tak niesmaczna.
Już to gdzieś mówiłem, ale jestem zmuszony się powtórzyć... forum to nie miejsce do komponowania wzajemnie adorującego się towarzystwa i budowania wspólnych ideologii, bo każy jest inny i każdy ma pełne prawo do własnych sądów. A jako, że dyskusja nie ma takiego wyrazu jaki byś sobie życzył to już trudno. Chyba ciężko będzie Ci to zmienić.
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pudelek napisał:
z rozumieniem czytanego tekstu to u ciebie nie jest najlepiej. właśnie te tablice o których mowa zostały ustawione w punktach węzłowych przy wytyczaniu szlaku. i nie tylko w punktach węzłowych - w Żywieckim to co rzut kamieniem jest jakaś tablica, związana ze szlakiem papieskim.


Kuźwa, człowieku! Czy taka tablica - [link widoczny dla zalogowanych] - naprawdę utrudnia ci przejście po szlaku?!

Pudelek napisał:
"oczywiście". wprost całe tabuny tych babć różańcowych przewalają się przez Beskidy.


Znasz słowo "generalizowanie"? Chyba nie...

Pudelek napisał:
a świstak siedzi i...


Sorry, ale tak nie będziemy gadać.

Pudelek napisał:
tak, jak już pisałem, czytanie ze zrozumieniem nie jest twoją mocną stroną...


Twoją też...

Pudelek napisał:
jest takie pewno bardzo mądre zdanie - zero tolerancji dla nietolerancyjnych. i tego się trzymam.


Więc już dawno powinienem cię z forum wypieprzyć...

Pudelek napisał:
może ty dyskutujesz tylko o konkretnym szlaku papieskim. ja dodałem do tego kwestię innych świeżych krzyży i kapliczek, których też jest od groma


Pudelek napisał:
Nie wiem jak reszta ale ja mówię o Małopolskim Szlaku Papieskim im. Jana Pawła II

ja też.


I patrz jak się rozmijasz ze sobą nawet w jednym poście. Z jednej strony piszesz: ja dodaję kwestię nowych krzyży na innych szlakach, a kilka linijek dalej już mówisz że piszesz tylko o Małopolskim Szlaku Papieskim. Więc ci powiem, że mi chodzi tylko o Małopolski szlak Papieski. I wciąż nie rozumiem jak tabliczka o wymiarach 40 x 30 cm ci może przeszkadzać. Co do innych kwestii uważam że to temat na nowy watek.

Pudelek napisał:
taaa... jeśli gospodarze wycinają, śmiecą i niszczą też musimy się dostosować? może ty. tak samo nie mam zamiaru się dostosowywać do obrzydzania gór.


I znów moje pytanie o tabliczkę 40 x 30 cm. W jaki sposób (zwł. że w 80 % montowana jest na istniejących już szlakowskazach) ci przeszkadza? Bo rozumiem iż dalej dyskutujemy o MSP?

Pudelek napisał:
oczywiście, bo szlaki zrobiono charytatywnie, tablice taż, wszystko z dobrego serca...


I tym razem cegiełka do twojego czytania ze zrozumieniem. Ja o splendorze, ty o hajsie.

Pudelek napisał:
a może środowisko nie chce się chwalić, kto wymyśla takie idiotyzmy?


Więc może też zniszczyć nazwę GSB im dr. Orłowicza? Bo to dla ciebie też idiotyzm: są przecież szlakowskazy i nazwa. Więc czym się różni od szlaku Papieskiego?

Pudelek napisał:
proponuję zatem każdą trasę którą dotknęła jego noga zamienić w muzeum.


Nie... ja proponuję coś innego - ogrodźmy góry drutem kolczastym, żeby nikt kto nie pasuje Jaśnie Panu Pudelkowi tudzież jego poglądom nie śmiał wejść na szlak.

Pudelek napisał:
jak na razie na tym forum to chyba tylko tobie tak się wydaje. cała reszta dyskutantów ma wątpliwości


No cóż każdy ma prawo do własnej ideologii. Ja rozumiem tą która przyświecała ludziom wyznaczającym ów szlak
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

ammo napisał:

W takim razie czym są szlaki (papieskie?) prowadzące np. na Lipowską? Mogłoby się wydawać, że niczym się nie różnią od Małopolskiego, Gorczańskiego, Podhalańskiego (itd,itd) jednak okazuje się, że nie!

Posiadają całkiem inny status pod względem utworzenia i przebiegu - przynajmniej w teorii.


no to trochę się machnąłem, bo wydawało mi się, że ten przy Lipowskiej to odnoga Małopolskiego. sprawdziłem na zdjęciu - "Szlak papieski w gminie Ujsoły", kilka wersji w tym "Droga Światła"... a jest on częścią Szlaku Papieskiego w Beskidzie Żywieckim.

no i właśnie czym on się różni od Małopolskiego (po za tym, że nie akurat nie mówił o nim Wojtek, więc pewno ma jakieś szczególne znaczenie)? chyba tylko tym, że łatwiej wskazać pomysłodawców jego utworzenia - w tym przypadku pewno na ten genialny pomysł wpadł ktoś w urzędzie gminy. chyba, że pomysłodawcom jest Fundacja Szlaki Papieskie, bo taki się znaczek znajduje na tablicy... fundacja - no tak... studnia bez dna. i wszystko jasne...


Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Śro 19:03, 12 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

ammo napisał:

A tak w ogóle to jakim prawem deprecjonujesz to co ma miejsce w tym wątku i starasz się wszystkich rozstawiać po kątach?


Zbójeckim.

ammo napisał:
Pokazałeś jak brzmi Twoje zdanie na ten temat i czego jeszcze oczekujesz?


Oczekuje wygranej w totolotka.

ammo napisał:
Poza tym dyskusja - przynajmniej póki co - nie jest wbrew pozorom aż tak niesmaczna.


de gustibus non est disputandum
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

WojtekB napisał:


Kuźwa, człowieku! Czy taka tablica - [link widoczny dla zalogowanych] - naprawdę utrudnia ci przejście po szlaku?!

kto mówił o utrudnianiu? ja cały czas piszę o oszpecaniu.



Pudelek napisał:
"oczywiście". wprost całe tabuny tych babć różańcowych przewalają się przez Beskidy.


Znasz słowo "generalizowanie"? Chyba nie...

poprawię się - całe "dziesiątki" babć...


Pudelek napisał:
jest takie pewno bardzo mądre zdanie - zero tolerancji dla nietolerancyjnych. i tego się trzymam.


Więc już dawno powinienem cię z forum wypieprzyć...


dokładnie na to zdanie czekałem.

. Co do innych kwestii uważam że to temat na nowy watek.

oczywiście. otwórzmy nowy wątek o krzyżu na górze X, kolejny o krzyżu na górze Y, potem następny o tabliczce przy podejściu w miejscowości W...




I tym razem cegiełka do twojego czytania ze zrozumieniem. Ja o splendorze, ty o hajsie.

gdybyś czytał uważnie, tobyś zauważył, że ja o tym pisałem w jednym zdaniu. a ty wyciągnąłeś sobie fragmencik, który cię akurat zainteresował.


Więc może też zniszczyć nazwę GSB im dr. Orłowicza? Bo to dla ciebie też idiotyzm: są przecież szlakowskazy i nazwa. Więc czym się różni od szlaku Papieskiego?

choćby tym, że jest 1, a nie kilkadziesiąt. i nie zauważyłem tabliczek z przemyśleniami Orłowicza, jego zdjęciami i kazaniami co przystanek lub schronisko. nie wspominając już o tym, że Orłowicz częściowo ten szlak zaprojektował (dziś już poza granicami Polski), jak i o jego działalności, niemal w całości związanej z górami.


Nie... ja proponuję coś innego - ogrodźmy góry drutem kolczastym, żeby nikt kto nie pasuje Jaśnie Panu Pudelkowi tudzież jego poglądom nie śmiał wejść na szlak.

niezły pomysł. wtedy szansa powstania nowych szlaków papieskich byłaby niewielka




No cóż każdy ma prawo do własnej ideologii. Ja rozumiem tą która przyświecała ludziom wyznaczającym ów szlak

to wypada pogratulować. zawsze coś cię wyróżnia
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

menelkij napisał:
Zbójeckim.


A propos. Ciekaw jestem jakie "przeciw" wynajdziecie teraz przeciwko szlakowi zbójników czy coś w ten deseń, wyznakowanemu w Żywieckim?
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

generalnie ten sam co m.in. z papieskim - jest on tam zupełnie niepotrzebny i pewno też będzie tam tylko przeszkadzał. choć może nie powstaną przy nim. np. droga krzyżowa czy kolejne krzyże.

a teraz takie pytanie - czy szlak zbójnicki znajduje się w niemal każdym paśmie górskim w Polsce?
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pudelek napisał:
kto mówił o utrudnianiu? ja cały czas piszę o oszpecaniu.


Więc powiedz w czym oszpeca taka tabliczka?

Pudelek napisał:
poprawię się - całe "dziesiątki" babć...


Myślałem że w górach każdy jest równy...

Pudelek napisał:
oczywiście. otwórzmy nowy wątek o krzyżu na górze X, kolejny o krzyżu na górze Y, potem następny o tabliczce przy podejściu w miejscowości W...


Ty naprawdę nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Chodziło mi o krzyże i kapliczki ogółem, bo naprawdę nie rozumiem co mają wspólnego np. dwa krzyże partyzanckie przed Halą Pisaną z MSP?

Pudelek napisał:
gdybyś czytał uważnie, tobyś zauważył, że ja o tym pisałem w jednym zdaniu. a ty wyciągnąłeś sobie fragmencik, który cię akurat zainteresował.


Pudelek napisał:

oczywiście, bo szlaki zrobiono charytatywnie, tablice taż, wszystko z dobrego serca...


WojtekB napisał:

Pudelek napisał:
oczywiście, bo szlaki zrobiono charytatywnie, tablice taż, wszystko z dobrego serca...


Wnioski wyciągnijcie sami. Jeśli mówi się że wyciągnąłem część zdania, tzn. że nie wie się co się napisało.

Pudelek napisał:
choćby tym, że jest 1, a nie kilkadziesiąt


Jak to nie? Przeca przy każdym węźle jest szlakowskaz.

Pudelek napisał:
nie zauważyłem tabliczek z przemyśleniami Orłowicza, jego zdjęciami i kazaniami co przystanek lub schronisko.


Ja też takowych z przemyśleniami Papieża na MSP nie widziałem. Po raz kolejny mówię i podkreślam MAŁOPOLSKIM SZLAKU PAPIESKIM. To że gminy znakują każda sobie swój szlak papieski, wystawiaja kaplice, krzyze itd. to insza inszosc. Ale MSP to tylko forma pomnika, którego nie-zamierzeniem było budowanie kaplic itd.
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Menelkij - wysokich wygranych życzę zbóju jeden

Wojtek, nawet nie próbuj snuć analogii. Tak w ogóle to dwie radykalnie różniące się od siebie ingerencje (w przypadku szlaku zbójników raczej próba ingerencji).
Szlaki papieskie biegną przede wszystkim po górach, a my zdaje się określamy się mianem turystów? nie z wyłącznością na góry, ale to jedna z naszych zasadniczych pasji. I dlatego niektórych to drażni. A szlak zbójników beskidzkich prowadzi przez takie miejsca jak np.:
- Karczma Horolna w Przybędzy.
- Szare, skąd pochodził kolejny zbój, Tomasz Masny.
- Stara karczma w Jeleśni, w której biesiadowali zbójnicy.

Czyli biegnie przez miejsca nie koniecznie położone na górskim szlaku. Mi nie przeszkadzałoby nawet gdyby szlak ten przybrał faktycznie obciachową postać, bo po prostu nie zwykłem zjawiać się czy to w karczmach czy w celu zwiedzania miejscowości tudzież dóbr kulturowych.

Owszem, jest kilka lokalizacji stricte górskich w tymże obrębie :

- Mała Barania Góra, miejsce stracenia Proćpaka.
- Jaskinia na Trzech Kopcach
- Rejon Baraniej Góry, gdzie ukrywał się Proćpak wraz ze swoją bandą i gdzie ponoć ukryte są ogromne skarby.
- Hala Śrubita, ścisły rezerwat, miejsce schwytania Martyna Portasza.
- Region Boraczego Wierchu, gdzie znajduje się Proćpokowa Dziura, jaskinia w której prawdopodobnie krył się Proćpok.
- Rogacz, koło Magurki Wilkowickiej, gdzie schwytano zbójnika Rogacza.
- Rejon Szyndzielni

(źródło - e-beskidy )

I to chyba wszystko. W sumie kilka punktów na 24. To nie rewelacyjny wynik.

Pomijam fakt, że nigdzie nie ma ściśle określonego toru (póki co) przebiegu tego 'nie wiadomo czego'. Nie widziałem na oczy żadnego oznaczenia tegoż szlaku ani przydrożnych wzmianek. Na dzień dzisiejszy to raczej taka abstrakcja i wyznaczanie wyobraźnią. W związku z tym nie dostrzegam w tym żadnego przepychu ani gorliwości. A sam pomysł takiego przedsięwzięcia? hmm, uważam osobiście za zbędny. Takie info warto zamieszczać w przewodnikach czy okolicznych pisemkach regionalnych. Tworzenie, a raczej próba stworzenia (bo z takową mamy narazie do czynienia) jednolitej trasy spajającej szereg wydarzeń ze zbójnikami w roli głównej mija się raczej z celem.
Zobaczymy jak to się dalej potoczy.
Jedno jest pewne: będzie kicz - okaże temu pogardę, nie będzie wciskania i wszechobecności - thx

W ogóle to ciekawe ilu jest ludzi, którzy słyszeli o szlaku zbójników beskidzkich, a tym samym nie mieli pojęcia o istnieniu różnego rodzaju tras papieskich których jest troszkę więcej.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

WojtekB napisał:
Po raz kolejny mówię i podkreślam MAŁOPOLSKIM SZLAKU PAPIESKIM.


to życzę owocnej dyskusji. bo to tak jakby rozmawiać o wycince drzew w górach, podając na przykład Halę Rysianka, natomiast o Romance czy Boraczej już nie wspominając, bo to inna sprawa...

ja natomiast od samego początku mówiłem o SZLAKACH PAPIESKICH. bo czy zrobiła to gmina, czy coś wyższego - nie ma najmniejszego znaczenia. znaczenie ma fakt to, co się w górach dzięki nim znajduje...

w ogóle dochodzi jeszcze jedna kwestia, dlaczego mam taką niecheć do tego typu szlaków. tak samo irytujące jest jak formami "upamiętnienia" JP są w miastach setki pomników, zamiast przeznaczyć fundusze na bardziej praktyczne cele (co drażni również sporo osób mocno zafascynowanych papieżem), tak samo wkurw.... jest wydawanie grubych pieniędzy na nikomu niepotrzebne, tandetne i oszpecające góry szlaki, gdy tymczasem "normalne" ścieżki są w coraz gorszym stanie. tyle, że najwyraźniej poprawianie starych szlaków nie przynosi tyle kasy, i na stronie www gminy "lepiej" wygląda szlak papieski

a skoro już czepiasz się mojej cegiełki czytania ze zrozumieniem, to moje pierwotne zdanie było takie:

twoja naiwność jest doprawdy czasem rozbrajająca ktoś musiał wziąść kasę za pomysł, za wytyczenie, za tablice, za zaprojektowanie "mądrych" myśli, a teraz ktoś chodzi w splendorze...
- ty wyjąłeś sobie fragment o splendorze, ale o tym już oczywiście nie pamiętasz. i nie pomoże cytowanie dwa razy tego samego mojego zdania jeden pod drugim, żeby próbować coś udowodnić Twisted Evil
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pudelek kilka postów wcześniej napisał:
WojtekB napisał: Nie wiem jak reszta ale ja mówię o Małopolskim Szlaku Papieskim im. Jana Pawła II

ja też.


Pudelek ostatnio napisał:
ja natomiast od samego początku mówiłem o SZLAKACH PAPIESKICH


Osąd zostawiam innym. Powiem tyle że ja od początku dyskutowałem tylko o MSP-ie, bowiem na szlakach papieskich znakowanych przez gminę nie byłem, więc nie wiem jak to wyglada

Pudelek napisał:
to życzę owocnej dyskusji. bo to tak jakby rozmawiać o wycince drzew w górach, podając na przykład Halę Rysianka, natomiast o Romance czy Boraczej już nie wspominając, bo to inna sprawa...


IMHO każda wycinka zależy od indywidualnych uwarunkowań miejsca, podobnie jak przeprowadzenie szlaków, które jak widać prowadzone są w różnej formie.

Pudelek napisał:
ty wyjąłeś sobie fragment o splendorze, ale o tym już oczywiście nie pamiętasz. i nie pomoże cytowanie dwa razy tego samego mojego zdania jeden pod drugim, żeby próbować coś udowodnić


Wyjąłem cały twój komentarz do mojej wypowiedzi, co można sprawdzić.

A tak na marginesie co do argumentacji do pomników się zgadzam
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

to mój tekst:

ktoś musiał wziąść kasę za pomysł, za wytyczenie, za tablice, za zaprojektowanie "mądrych" myśli, a teraz ktoś chodzi w splendorze...


twoja odpowiedz
ktoś, ktoś, ktoś... no właśnie kto? Cały czas mówisz o splendorze jaki spłynął na tego ktosia, a tymczasem nawet nie wiesz kim on był.

informacje o kasie pominąłeś, wyjąłeś splendor. no chyba, że mówisz o dyskusji na innym forum, ale takowej sobie nie przypominam.

natomiast co do rozmowy o szlakach.
oto moja wypowiedź -
na razie to wygląda na kolejny tragiczny pomysł jak szlaki papieskie

wyraźnie mowa o SZLAKACH.

twoja odpowiedz
A przepraszam Pudelek, cóż jest fatalnego w szlakach papieskich?

znowu mowa o szlakach! ty mówiłes o SZLAKACH, nie o szlaku. o MSZP zacząłeś mówić dopiero wtedy, kiedy ja przytoczyłem szereg przypadku zaśmiecania architektonicznego gór w związku z nich postawaniem. co do mojej wypowiedzi, że mówię również o MSZP to przyznałem, że popełniłem błąd, bo myślałem że to również ten szlak, ale okazało się że to szlak papieski tylko pod inną nazwą. to jest jedyna róznica między tymi szlakami.

życzę zatem powodzenia w dyskusji na temat tylko Małopolskiego Szlaku Papieskiego, natomiast do wszystkich innych, którzy nie zawężyli pola tylko do tego szlaku a innych - ponawiam pytanie: "po kiego grzyba są te szlaki, skoro, jak sam Wojtek zauważył, nie spowodowały zwiększenia napływu turystów (tak na marginesie zaprzeczył sam sobie, bo wcześniej stwierdził, że spowodowały)?
Zobacz profil autora
Szlaki "papieskie" - wydzielony
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 7  

  
  
 Odpowiedz do tematu