Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

O tak to akurat jest ich jeden plusik! Nawet duzy!
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

kilerus napisał:
I ja naprawde nie mam nic przeciwnko myslistwu, czy polityce lesnej ale po co pierd... i opowiadac jak to niesamowicie oni chronia ta przyrode, jak to niby wszystko tam jest sterylne. Lesniucy laza sobie poza szlakami z traktorami, mysliwi, skitourowcy, ludzie z plakietka przynaleznosci do klubu alpinistycznego, wiec nie widze zadnego powodu, dla ktorego i ja bym nie mogl.


Tu masz sporo racji, zgadzam sie z Tobą. Co prawda wyłączyłbym z tego grona służby parkowe (bo kilkunastu czy kilkudziesięciu nadzorujących teren to nie milion turystów) ale reszta, przede wszystkim członkowie klubów jest uprzywilejowana. Generalnie powinno być tak, że albo wchodzą wszyscy albo nikt. Nie zaliczam do tego służb parkowych czy wszystkich osób dbających o PN bo wskali wszystkich bywających w Tatrach to kropla w morzu.

Dla przyrody byłoby lepiej żeby ograniczać ( i zawsze za tym byłem, w przypadku każdego PNu) a nie coraz bardziej udostępniać PN ale ostatnio dochodzę do wniosków (przykrych), że Tatry oraz wiele innych chronionych miejsc i tak są stracone, to tylko kwestia czasu, więc może zamiast się przejmować poprostu brać ile sie da. Póki jeszcze mam wiek i zdrowie by chodzić. Rozterki takie mnie nachodzą Very Happy .
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

Popatrz jak jest w Beskidach. Tam masz polityke lesna, ludzie wycinaja drzewa i je sadza i podobnie jest w Tatrach. No oczywiscie sa jakies tereny gdzie jest pradawna puszcza karpacka jak na Babiej Gorze ale tam to i tak nikt nie chodzi, bo po co? To byłoby strasznie trudne. W gornych partiach, gdzie jest kosowka poruszanie ludzi jest ograniczone wlasciwie do 0. Pozostaja jedynie partie turni, gdzie ludzie poruszaja sie po sciezka, ktore kiedys powstaly lub drogach wspinaczkowych. Ja uwazam, ze poza sciezkami do schronisk i terenami narciarskimi Tatry sa w lepszej sytuacji niz Beskidy, bo nie ma tam takiej bliskosci domostw.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

o co chodzi z tym klubem alpinistycznym? co to za klub? i czemu ma takie uprawnienia?
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

jesli jestes w jakim sklubie alpinistycznym to mozesz jezdzic w wielu miejscach w Tatrach Slowackich na skitourach tam gdzie nie ma szlaku, albo isc na drogi wspinaczkowe, ktore sa tez poza szlakiem. Jesli wspinasz sie od malego i nie nalezysz do klubu to sie mozesz najwyzej powspinac w Polsce.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Przeczytałem, że TPN zamierza zwiększyć restrykcje przy wydawaniu zezwoleń na wjazd do Morskieg Oka. Z początkim kwietnia to park ma wydawać zezwolenia a nie jak to jest teraz-starostwo.
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Gdzieś na innym forum przeczytałem, że teraz istnieje możliwość wjazdu osobowym indywidualnym autem do Moka - trzeba tylko uiścić opłatę na konto TPNu (nie wiem jaką), ale sądząc po CHYBA niewielkiej ilości takich aut, to może i w wypadku licencji na wjazd bryczek i innych TPN będzie powściągliwy!
Jeżeli urzędnikom z TPNu nie udeży woda sodowa do głowy, to sądzę, że będa oni bardziej myśleli o Górach niż urzędnicy ze starostwa.
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Coś chyba pomieszałeś. Po pierwsze nie jest to na zasadzie: płacisz - jedziesz, tylko każdą prośbę co do pojazdów kołowych (w tym również wózków inwalidzkich) TPN rozpatruje indywidualnie i po zapoznaniu się z nią, wydaje decyzję. Po drugie w przypadku samochodów są to ilości śladowe: np. maszyny GOPR-u, zaopatrzenie obydwu schronisk itp.

Bryczki pod Mokiem stoją od niepamiętnych czasów. Teraz TPN poprawiając ich stan, wygląd, imidż wymusza na woźnicach wymianę wozów, na jeden wzór. No i to już nie będzie bryczka, tylko "fasiąg" (strasznie mi się to słowo podoba Smile ). Ich liczba się nie zmieni w stosunku do tej obecnej.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

a po co w ogóle bryczki w tamtym okolicach? paniusie w szpilkach i sterydy w kapciach nie dają rady dojść? to niech zjeżdzają z powrotem na Krupówki
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

Pudelek napisał:
a po co w ogóle bryczki w tamtym okolicach? paniusie w szpilkach i sterydy w kapciach nie dają rady dojść? to niech zjeżdzają z powrotem na Krupówki

ojej, no gdzies musza isc, to jest jedno z 2 miejsc w Tatrach Polskich, w ktorych prawie bez pomocy nog mozna zobaczyc Wysokie Tatry z bliska. To jest jeden kawalek drogi asfaltowej i tyle (chociaz jak bym nic nie wiedzial o Tatrach i wsiadl do busa z napisem Morskie Oko, to bym sie niezle wkur... jakbym wysiadl i okazalo sie, ze musze jeszcze przejsc 8km.).
Ja tez nie cierpie tej drogi ale co zrobic? Gdzies ludzie musza lazic. To sie nazywa wolnosc. Chcesz im zabronic? A kto Ci dal taka wladze? Skad wiesz, ze masz racje? Totalitaryzm?
Patrzmy realnie na to wszystko! Swiatem rzadza pieniadze i nikt tego nie zmieni.

Kiadys w telewizji wywiad z jakas stara goralka:
- A te z Krakowa to nos nie lubia, a te z Warszawy to nos lubia i my tez ich lubimy, bo oni wiecej dudkow maja.



Ostatnio zmieniony przez kilerus dnia Czw 23:06, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

WojtekB napisał:
Coś chyba pomieszałeś. Po pierwsze nie jest to na zasadzie: płacisz - jedziesz, tylko każdą prośbę co do pojazdów kołowych (w tym również wózków inwalidzkich) TPN rozpatruje indywidualnie i po zapoznaniu się z nią, wydaje decyzję. Po drugie w przypadku samochodów są to ilości śladowe: np. maszyny GOPR-u, zaopatrzenie obydwu schronisk itp.


Właśnie dlatego w mojej wypowiedzi użyłem słowa "licencja". Może niefortunnie, ale jednak.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

kilerus napisał:

ojej, no gdzies musza isc, to jest jedno z 2 miejsc w Tatrach Polskich, w ktorych prawie bez pomocy nog mozna zobaczyc Wysokie Tatry z bliska.

o dwa miejsca za dużo. znam znacznie lepsze, gdzie mogą je zobaczyć całkiem blisko - np. przed ekranem telewizora.

(chociaz jak bym nic nie wiedzial o Tatrach i wsiadl do busa z napisem Morskie Oko, to bym sie niezle wkur... jakbym wysiadl i okazalo sie, ze musze jeszcze przejsc 8km.).

szkoda, że z tego wkurzania nie dostają od razu zapaści. ehh, marzenia...


Chcesz im zabronic? A kto Ci dal taka wladze? Skad wiesz, ze masz racje? Totalitaryzm?

chcę zabronić bryczek. kto mi dał władzę? niestety, nikt. skąd wiem, że mam rację? z głębokiego przekonania, że góry są dla osób na nogach, a nie w bryczkach.


Patrzmy realnie na to wszystko! Swiatem rzadza pieniadze i nikt tego nie zmieni.

co jeszcze nie znaczy, że mamy się na to godzić. podobnie jak na tych "asfaltowców". kill the stonka!!! Twisted Evil


Kiadys w telewizji wywiad z jakas stara goralka:
- A te z Krakowa to nos nie lubia, a te z Warszawy to nos lubia i my tez ich lubimy, bo oni wiecej dudkow maja.

no, to chyba jedyna miejsce w Polsce gdzie ich lubią Twisted Evil


Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pią 0:10, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

Pudelek napisał:
Chcesz im zabronic? A kto Ci dal taka wladze? Skad wiesz, ze masz racje? Totalitaryzm?

chcę zabronić bryczek. kto mi dał władzę? niestety, nikt. skąd wiem, że mam rację? z głębokiego przekonania, że góry są dla osób na nogach, a nie w bryczkach.

Hitler tez dzialal z glebokiego przekonania.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Nie powiem, żeby było dla mnie wielką frajdą iść droga do MOka, szczególnie gdy dopisuje gęsty tłumek a bryczki śmigają co chwilę ale może dobrze że jest taki "upust" dla leniwych lub tych co nie dają rady. Gdyby tylko nawet połowa tych ludzi, nie mając możliwości łatwego dotarcia do MOka, rozeszła sie po blizszych parkingom i PKSom szlakach to by się zrobił dopiero cyrk.

Weż pod uwagę, Pudelek, że z tego tłumu do MOka czy Kościeliskiej to jednak nie wszyscy to sterydy i szpilik (spora część ale nie wszyscy). Są też starsi, rodzice z małymi dziećmi i.t.p. którym trudniej rypać na OP więc łapią krajobraz tam gdzie sie da czyli na łatwo dostępnych trasach.

Żeby było jasne-nie darzę sympatią takich obłożonych tras, nie podobają mi się, męczy mnie ten tłok ale jak sobie pomyślę, że na starość, gdy już sił nie będzie, to chciałbym przejsć nawet tą drogą do MOka, tak z sentymenu, żeby przed trumną popatrzeć na góry. I nie mów, że nie wkurwiłbyś się mając kosę za plecami, gdyby Ci ktoś zabronił popatrzeć, może ostatni raz, na Tatry.
Nie uważam, że powinno się ułatwiac ludziom "chodzenie" po górach czy polepszać wygodę ale jeżeli jest już tych kilka miejsc łatwiejszych to niech zostaną.
W końcu droga do MOka czy to w tłumie czy bez i tak jest upierdliwa
Zobacz profil autora
andre


Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Piotrek napisał:
Nie powiem, żeby było dla mnie wielką frajdą iść droga do MOka, szczególnie gdy dopisuje gęsty tłumek a bryczki śmigają co chwilę ale może dobrze że jest taki "upust" dla leniwych lub tych co nie dają rady. Gdyby tylko nawet połowa tych ludzi, nie mając możliwości łatwego dotarcia do MOka, rozeszła sie po blizszych parkingom i PKSom szlakach to by się zrobił dopiero cyrk.

Weż pod uwagę, Pudelek, że z tego tłumu do MOka czy Kościeliskiej to jednak nie wszyscy to sterydy i szpilik (spora część ale nie wszyscy). Są też starsi, rodzice z małymi dziećmi i.t.p. którym trudniej rypać na OP więc łapią krajobraz tam gdzie sie da czyli na łatwo dostępnych trasach.

Żeby było jasne-nie darzę sympatią takich obłożonych tras, nie podobają mi się, męczy mnie ten tłok ale jak sobie pomyślę, że na starość, gdy już sił nie będzie, to chciałbym przejsć nawet tą drogą do MOka, tak z sentymenu, żeby przed trumną popatrzeć na góry. I nie mów, że nie wkurwiłbyś się mając kosę za plecami, gdyby Ci ktoś zabronił popatrzeć, może ostatni raz, na Tatry.
Nie uważam, że powinno się ułatwiac ludziom "chodzenie" po górach czy polepszać wygodę ale jeżeli jest już tych kilka miejsc łatwiejszych to niech zostaną.
W końcu droga do MOka czy to w tłumie czy bez i tak jest upierdliwa


tutaj się zgadzam i popieram
Zobacz profil autora
Nowe szlaki, nowe schroniska... inne Tatry?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu