Broniąc się przed niedźwiedziem, utopili go w potoku!!!

Wysłany: Czw 21:49, 20 Mar 2008

I po co? Tylko podatnicy będą musieli na takiego głąba płacić w więzieniu. Zresztą nawet jak dostanie to karę w zawiasach, a to jako odstraszacz nie podziała. Zresztą nie jestem pewien czy za jedno przestępstwo można wymierzyć aż potrójną karę

Wysłany: Czw 22:28, 20 Mar 2008

można skazać na więzienie i karę grzywny jednocześnie - to normalna praktyka. poza tym ten argument z płaceniem przez społeczeństwo jest dość kiepski - może w takim razie w ogóle zlikwidujmy więzienia?

osobiście nie jestem zwolennikiem wsadzania do pudła za byle przelewkę - ale w tym przypadku nie uznaję tego za przelewkę. kilku cwaniaczków zabiło niewinne zwierzę.

Wysłany: Czw 23:30, 20 Mar 2008

WojtekB napisał:

I po co? Tylko podatnicy będą musieli na takiego głąba płacić w więzieniu. Zresztą nawet jak dostanie to karę w zawiasach, a to jako odstraszacz nie podziała. Zresztą nie jestem pewien czy za jedno przestępstwo można wymierzyć aż potrójną karę

Ja osobiście wolę płacić ze swoich podatków na utrzymanie dzikiej zwierzyny oraz profilaktykę, niż nic nie płacić i mieć gdzieś co się ze zwierzyną dzieje... W sytuacji, gdy człowiek rujnuje prawie wszystko co popadnie, a jest związane z naturą, to społeczeństwo jest odpowiedzialne za zwierzynę, a nie na odwrót...

Wysłany: Pią 8:28, 21 Mar 2008

Jestem za pracami społecznymi na rzecz parku. To by była dobra kara.
A największą karą, surowszą od więzienia byłoby wykonywanie tej pracy w kamizelkach z napisem za co odrabiają.
To wogóle powinna być norma, że za przestępstwa chuliganskie czy takie o ewentualnie niskich wyrokach zamiast więzienia-prace społeczne w kamizelkach z opisem za co ta kara. Chyba nie ma cięższej pokuty i wstydu niż przebywanie wśród ludzi którzy tobą gardzą.
Przy okazji taniej, bo karany nie jest na utrzymaniu państwa (czyli nas).

Wysłany: Pią 14:53, 21 Mar 2008

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pią 23:40, 21 Mar 2008

Pudelek napisał:

osobiście nie jestem zwolennikiem wsadzania do pudła za byle przelewkę - ale w tym przypadku nie uznaję tego za przelewkę. kilku cwaniaczków zabiło niewinne zwierzę.

W tym kraju obowiązuje jeszcze zasada domniemanej niewinności, choć po rządach PiS już nieomal zapomniana to jedna wciąż istnieje... . Więzienia powinny być tylko w naprawdę ciężkich przestępstwach. Rozumiem emocjonalny stosunek do tej sprawy wszak dotyczy gór i przyrody, ale to przestępstwo relatywnie nie jest ciężkie... A większości niszczących taka "profilaktyka" nic nie da. Tym bardziej nie widzę powodu dla którego miałbym płacić za kretyna. Odpowiedzialny się za niego bynajmniej nie czuję, jeśli miałby iść do paki to niech sam zarabia na swoje utrzymanie tam, robotą na rzecz parku

Wysłany: Sob 15:01, 22 Mar 2008

w tym kraju oprócz domniemania niewinności (mówimy wszak o przypadku, gdy udowodnią, że jest winny) istnieje też zasada, że za utrzymanie więźniów płaci państwo. więc albo przyjmiesz to do wiadomości albo zmienisz kraj.

i ja bynajmniej nie mówię o profilaktyce - profilaktyką byłoby niewpuszczanie wszystkich podejrzanie wyglądających ludzi do parku (ciekawe czy bym wlazł Very Happy

?). w tym przypadku mówię o bestialskim zamordowanie niewinnego zwierzaka - morderstwo w dodatku wygląda na popełnione z premedytacją. cóż, może dla ciebie to nie jest nic wielkiego (za to na pewno musi być wielkim przestępstwem np. niepłacenie alimentów czy za jazdę na rowerze po pijaku - bo za takie rzeczy ludzie siedzą) - dla mnie wszelkie znęcanie się nad zwierzętami powinno być karane bardzo surowo, gdyż Polska jest krajem, gdzie akurat te sprawy leżą - w 95% przypadków sadyści znęcający się lub mordujący zwierzęta są bezkarni, ba, nawet próby ich ukarania często spotykają się ze zdziwieniem społeczeństwa, bo to przecież były "tylko" zwierzęta. skoro więc w tym przypadku udowodnią gnojkom winę to powinni ten wyrok poczuć tak głęboko, jak to tylko jest możliwe

Wysłany: Sob 15:44, 22 Mar 2008

Pudelek napisał:

istnieje też zasada, że za utrzymanie więźniów płaci państwo.

I wracamy do punktu wyjścia. Dlaczego ja miałbym płacić za kilku kretynów którym się TPN pomylił z ZOO?

Wysłany: Sob 15:53, 22 Mar 2008

a dlaczego ja mam płacić za jakiegoś kretyna, który pomylił ulicę z rzeźnią i zabił staruszkę?

Wysłany: Sob 16:35, 22 Mar 2008

Dotkliwa kara finansowa i porządne prace społeczne będą wystarczającą karą - i ma mieć ona charakter resocjalizujący. Kara więzienia charakteru takiego nie ma (wg badań naukowców różnorakiej maści) i według mnie powinna być zarezerwowana na cięższe przestępstwa.

Wysłany: Sob 17:48, 22 Mar 2008

Piotrek napisał:

Jestem za pracami społecznymi na rzecz parku. To by była dobra kara.
A największą karą, surowszą od więzienia byłoby wykonywanie tej pracy w kamizelkach z napisem za co odrabiają.

Na to bym nie wpadł. Pomysł dobry. Bez względu na to czy dranie mają za grosz honoru i dumy, żeby się przejmować tym czy nie. Nawet jeżeli ich to nie zmieni, to może innym zadziała choć trochę na wyobraźnię... Niech sobie posprzątają przez kilka tygodniu drogę do Morskiego Oka w sezonie, potem też w sezonie niech sprzątają w Chochowskiej, a na koniec przy stacjach kolejki na Kasprowy lub Gubałówkę... Twisted Evil

Pudelek napisał:

w tym przypadku mówię o bestialskim zamordowanie niewinnego zwierzaka - morderstwo w dodatku wygląda na popełnione z premedytacją. cóż, może dla ciebie to nie jest nic wielkiego (za to na pewno musi być wielkim przestępstwem np. niepłacenie alimentów czy za jazdę na rowerze po pijaku - bo za takie rzeczy ludzie siedzą) - dla mnie wszelkie znęcanie się nad zwierzętami powinno być karane bardzo surowo, gdyż Polska jest krajem, gdzie akurat te sprawy leżą - w 95% przypadków sadyści znęcający się lub mordujący zwierzęta są bezkarni, ba, nawet próby ich ukarania często spotykają się ze zdziwieniem społeczeństwa, bo to przecież były "tylko" zwierzęta. skoro więc w tym przypadku udowodnią gnojkom winę to powinni ten wyrok poczuć tak głęboko, jak to tylko jest możliwe

Smutne, ale prawdziwe. Niestety tak to już bywa:
- dziecko ukradnie cukierki - policja, straż miejska, rodzice, szkoła - afera na całego...
- dorosły człowiek zabije psa - nic - a co to takiego? Przecież tyle burków się włóczy po naszych drogach...
- dorośli ludzie zabiją niedźwiedzia - poruszenie, media, fajny i głośny temat, ekolodzy i miłośnicy przyrody oraz zwierząt - a potem kara jakaś taka nijaka...

Wysłany: Sob 18:35, 22 Mar 2008

Gar napisał:

Dotkliwa kara finansowa i porządne prace społeczne będą wystarczającą karą - i ma mieć ona charakter resocjalizujący. Kara więzienia charakteru takiego nie ma (wg badań naukowców różnorakiej maści) i według mnie powinna być zarezerwowana na cięższe przestępstwa.

zgadzam się, że więzienie nie resocjalizuje (a już na pewno nie w Polsce). jeśli w zamian za to kara finansowa byłaby naprawdę dotkliwa (a nie 2 tysiące złotych), to ok. tyle, że własnie mam obawy czy taka będzie, o ile w ogóle ich skażą

Wysłany: Sob 18:44, 22 Mar 2008

no właśnie... Sad

Wysłany: Nie 8:23, 23 Mar 2008

Więzienie jest karą i zamykałbym na długo za ciężkie przestępstwa (n.p. morderstwa) albo przekręty gospodarcze. Natomiast za chuliganstwo czy chocby to zabijanie zwierząt najlepszą karą jest publiczne piętnowanie. Właśnie jak pisałem wcześniej, przez prace społeczne i kamizelki z opisem za co.
Pomyślcie jaki to musi być ciężar dla sprawcy gdy n.p. maluje ławki i budke telefoniczną a na plecach ma napis "to ja zniszczyłem telefon, przeze mnie ktoś nie mógł wezwać pogotowia". I wyobraźcie sobie różne inne przykłady, choćby ten z Tatr-"to ja zabiłem nieźwiedzia".
Takie kary łączyłbym też z więzieniem dla gwałcicieli i pedofili. Taki przestępca sprzątałby n.p. ulice z napisem "brutalnie zgwałciłem młodą dziewczynę", "zgwałciłem bezbronne dziecko" i.t.p.

Napiętnowanie i wytykanie palcami, przebywanie wśród ludzi którzy patrzą z pogardą, publiczne ogłaszanie co zrobiłem złego jest najlepszą i najdotkliwszą karą.
Więzienie oczywiście też daje w dupe ale po wyjściu ma sie w pewnnym sensie spokój bo nie każdy musi wiedzieć, że człowiek zrobił coś złego i za to siedział. Można w miare normalnie funkcjonować. A po karach publicznych gdy jawnie pokazuje się sprawcę w jego środowisku i okolicy to już nie jest tak fajnie Smile

Wysłany: Nie 8:38, 23 Mar 2008

Właściwie tym za przekręty gospodarcze, kradzierze pieniędzy, też dałbym kamizeli-"okradłem listonosza z emerytur i rent, Twoja babcia nie miała za co wykupić lekarstw", "ukradłem Twoje oszczędności które zbierałeś dla własnych dzieci"

To jest mój sposób na resocjalizację

.