![]() |
![]() | ![]() |
ecowarrior
![]() |
![]() |
![]() |
|||||||||||||||
|
![]() |
![]() |
| |||||||||||||||||||||||||||||
![]() |
![]() | ![]() |
WojtekB
![]() |
![]() |
Dzięki
![]() ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
trotyl
![]() |
![]() |
Opowiem historię ,która spotkała miich kolegów.Jest coś takiego a może było,jak schronisko PTSM w Łagowie.Byliśmy tam w lato i mieliśmy bardzo dobre wrażenie o tym lokalu.W zimę znajomi pojechali tam , aby przenocować.Śnieg pada, ciemno,zimno,ogólnie ciekawie.Dochodzą do schroniska,tam światła zapalone,widać kręcące się osoby.Po długim dobijaniu się jakaś niewiasta otworzyła i powiedziała , że tu jest OAZA i nie ma miejsc noclegowychTelefon do kierownika schroniska dał tylko tyle , że kobieta dała namiar na kwaterę prywatną.I tak to wyglądało.Jakież mieli szczęście ci oazowicze ,że mnie tam nie było.I kierownik też.Już ja bym im dał litanię.Było to dawno temu i to już historia,którą się niestety pamięta długo.Jeśli ktoś poczuł się obrażony to przepraszam.
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Piotrek
Administrator
![]() |
![]() |
Historia nie związana ze schroniskiem ale puenta może sie komuś przydać.
Kolega zarezerwował nocleg w Kudowie. Do Kudowy szliśmy z Radkowa po całonocnej jeździe z setką przesiadek. Idziemy do gościa a ten bez żadnych skrupułów mówi, że juz rezerwacja nie aktualna, dał pokój innym. Po dosć mocnej wymianie zdań facet z ociąganiem wziął samochód i woził nas po Kudowie szukając kwatery. Owszem, były wolne miejsca ale w cenach dla nas zaporowych. Aż w końcu zajechaliśmy pod budynek sióstr zakonnych. Nie pamiętam dokładnie ale to był jakis klasztor. Siostry udzieliły noclegu za bardzo niską cene. Warunki jak w PTSM, pokój wieloosobowy (ale pusty), dostęp do kuchni, czysto, generalnie ok. Jedynie nastrój jakiś taki, hmm, grobowy. W każdym razie polecam. To jest/było na ul Słonecznej o ile dobrze pamiętam. |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
buba
![]() |
![]() |
no popatrz! dla mnie to szok! jak na razie mialam bardzo negatywne doswiadczenia z siostrami zakonnymi:
- w lipnicy murowanej gdy pukalismy do bram to spuscily psa - w gladyszowie kiedys w czasie ulewnego deszczu schronislismy sie pod schodami pewnego budynku, jako ze ze srodka dobiegal gwar dzieci i zapachy stolowki, to kolega poszedl zapytac o ewentualny nocleg czy jedzenie, otwarly jakies siostry i powiedzialy ze noclegu i zarcia niet, ale moga nam wyniesc herbate.. przyniosly cale wiadro goracej herbaty wiec sie na nie rzucilismy. Po wypiciu herbaty gdy chcielismy sie zbierac do odejscia , zakomunikowaly nam ze nalezy sie po 5zl od kubeczka herbaty..oczywiscie zesmy nie dali i po krotkiej acz soczystej wymianie zdan czym predzej oddalalismy slyszac za soba rozniste przeklenstwa i klatwy co spotka nas i nasza rodzine..(moze dla niektorych to normalne ze kubek herbaty kosztuje 5zl, ale dla nas to byl szok, bo wedrujac po beskidzie niskim ludzie nam za darmo wynosili herbate czy kompot i czesto nawet jak chcielismy zaplacic to od nas nie brali) - na podlasiu we wiosce kolo dubiczow cerkiewnych (zapomnialam jak sie nazywala) szukalismy noclegu, miejscowi skierowali nas do zabudowan gdzie urzedowaly siostry. Zapytalismy o nocleg, bardzo krecily nosem, ze one tylko znajomych przyjmuja i czy aby my wierzacy jestesmy..ale wyjatkowo moga nas przyjac na jedna noc..gdy zapytalismy o cene powiedzieli ze od mlodziezy szkolnej to przewaznie biora tylko po 35 zl, bo mlodziez to im i podloge zmyje i kartofle obierze i ogrodek skopie i drewno porabie... dla porownania w ptsmie w dubiczach cerkiewnych placilismy 12zl bez koniecznosci mycia podlog ![]() zatem bardzo pozytywnie mnie zaskoczylo ze nie wszytskie siostry sa okropnie wredne i moze tylko ja mialam pecha do takowych ![]() |
|||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pią 21:34, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
![]() |
![]() | ![]() |
Piotrek
Administrator
![]() |
![]() |
Tylko wiesz, nie bardzo było wiadomo jak sie tam zachować
![]() Aha, o 21h kłódka na drzwiach wyjściowych. Co prawda wracaliśmy później i otwierano bez pretensji ale jakoś niezręcznie było. Jednak nie mogę narzekać, mimo wszystko dobrze, że tam trafiliśmy. To był wyjątkowy nocleg ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
ecowarrior
![]() |
![]() |
W okresie, gdy jeszcze byłem kilkuletnim chłopcem spałem tam z rodzicami. Nocleg kilkudniowy, klimatu za bardzo nie pamiętam, ale wiem, ze było śniadania, obiady, kolacje ( do dnia dzisiejszego rodzice mówią, że tanio, wierzę im.) Klucze były dostępne dla każdego nocującego turysty, więc można było organizować swój własny czas wedle życzenia.Ogólnie miło wspominam ówczesny wypad... |
|||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez ecowarrior dnia Sob 0:24, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
![]() |
![]() | ![]() |
mateusz_j
![]() |
![]() |
Jeśli o 'siostry' chodzi to ja dobrze wspominam Komańczę
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Stare Wierchy to skandal!!! | ![]() |
Góraleczka
![]() |
![]() |
Z tego co mi wiadomo ten chłopak, o którym wspominasz -21 lat- nie jest tam kierownikiem tylko pracownikiem, ale to prawda że jego ton pozostawia wiele do życzenia. Nie tylko jest nie uprzejmy ale również opryskliwy i używa inwektywy wobec turystów myśląc że nikt tego nie słyszy. Jego zachowanie jest raczej skandaliczne i niedopuszczalne. my z moim mężem mysleliśmy że jak zmieni się właściciel to zadba o personel ale widzę że niektórzy pracownicy panoszą się jak u siebie. Była tam taka miła Pani Joanna jak byliśmy ale nawet ona nie wytrzymała nie dziwimy się wcale. Pozdrowienia i do zobaczenia tam gdzie nas miło widzą!!
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Djinn
![]() |
![]() |
Czy ktoś wie co się teraz "dzieje" na Starych Wierchach ?? Jaki tam jest klimat? Miło i przyjemnie ? Czy to jest schronisko mocno oblegane na weekendy ?? Czego tam się teraz można spodziewać ?
Z góry dzięki za jakąkolwiek odpowiedź !! |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
angi
Wujek samo zło
![]() |
![]() |
Z tego co słyszałem "po wymianie gospodarzy" jest tam całkiem ok. Co prawda nie sprawdzałem tego osobiście.
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
dakOta
![]() |
![]() |
W czerwcu ub. roku byliśmy przelotem (na herbatkę, nie na nocleg) - całkiem miło pogadaliśmy z dzierżawcą. Ale akurat chyba na niego trafiliśmy, co do obsługi (=pracownicy)...taka sobie.
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
kuba
![]() |
![]() |
Djinn planujesz tam jechać?
![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
trotyl
![]() |
![]() |
Byłem tam we wrześniu.To był weekend.W jadalni rozdeptane resztki jedzenia, widać , że nikomu to nie przeszkadza.Przed schroniskiem wywleczony dystrybutor z piwem(BISTRO????).No i tłum.Tyle mogę powiedzieć.A i jeszcze jedno.Na ławce przed wejściem ekipa literuje się , która z dam,będących tam ma większe (tu cytat..cycki) , a na to odpowiedź...h..ci do tego dziadu.Taki to był tam klimat.
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Djinn
![]() |
![]() |
Hmmmm ... no niezbyt ciekawie to brzmi .... mam w planach wyrwanie się z Małżowinką na jakiś jeden dzień/nocleg w tamte okolice. Nie wiem czy to będzie weekend czy środek tygodnia, póki co, zdrowie nie pozwala się ruszyć z domu nawet na mały spacer ..... wrrrrrr
Dzięki za opinie !! |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Stare Wierchy | ![]() |
|
|||
![]() |
![]() |