 |
|
 |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Sob 20:42, 19 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
no nie przesadzajmy, u mnie sprawa nadpłaty rozwinęła się w całości po może 2 tygodniach...
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
ecowarrior
Dołączył: 27 Sty 2007 |
Posty: 1461 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Zdzieszowice |
|
 |
Wysłany: Czw 15:06, 24 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Skargi jakie są wysyłane na schroniska bardzo żadko kończą się zmianą dzierżawcy. W praktyca wychodzi tylko tyle,że zarząd pttk zawiadamia dzierżawców o skrgach i poucza do zmiany zachowania.Bywają, co prawda skrajne przypadki, ale mile zaskakujące,iż dzierżawcy zmieniają stosunek do turystów i starają się przystepniej zarządzać schroniskami. Predwczoraj zostałem mile zaskoczony w schronisku na Ślęży. Gdy byłem tam w listopadzie to wchodzac do schroniska napotykałem kartkę z napisem "tutaj nie obowiązuje normalny regulamin pttk", recepcjonistka była bardzo nieprzyjemna, a jedyny nocleg jaki mi oferowała to pokój dwóosobowy za 60zł (oczywiście nie wziąłęm). Tym razem "kartki" już nie było, właścicielka była sympatyczna i bezproblemowo mozna było wybierać noclegi...Nie wiem czy to wiosna wpłynęła na sposób podejścia do prowadzenia schroniska czy właśnie skargi turystów...
|
|
 |
 | |  |
buba
Dołączył: 20 Kwi 2006 |
Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: oława |
|
 |
Wysłany: Czw 15:31, 24 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
widze ze to schronisko jest naprawde wyjatkowe...
a tu taki post z forum e-gory
"W górach jest...
Miało się zacząć standardowo, "wszystko co kocham". Dzisiaj Gorce urzekły mnie najlepszą pogodą, jaką można sobie wymarzyć. Orgia zieleni i powietrze przejrzyste jak kryształ. Do tego całkowite pustki na północnych szlakach. Niestety, do tego pucharu miodu życie musiało dolać łyżkę dziegciu. I to dużą.
Jak pewnie większość z Was, zawsze kiedy tylko mam czas i okazję, zbieram ze szlaku pamiątki po niedzielnych turystach. Tak było i dzisiaj - z Turbacza ruszyłem czerwonym na Stare Wierchy i Maciejową. Już 100 metrów od schroniska trafiła mi się pierwsza puszka. Miałem ze sobą małą reklamówkę - po 15 minutach była pełna. Cóż, do tego już się zdążyłem przyzwyczaić. Tak samo jak i do uśmiechów politowania na twarzy przechodzącej stonki. Życie. Zbieram po to, żeby ulżyć matce naturze, nie spodziewam się pochwał. Ale tego, co mnie spotkało, nawet w najczarniejszych wizjach nie przewidziałem...
Dochodzę do Starych Wierchów, reklamówka ląduje w koszu. Nagle za mną jaaaaaaaaaak ktoś nie ryknie. Patrzę - wielce szanowny pan gospodarz. Wrzeszczy na całą polanę, że tak, że on za śmieci płaci, że mam to zabierać. Że sprzątanie gór jest we wrześniu i że on za worek śmieci 5 złotych płaci. Gdy się ocknąłem z osłupienia i przypomniałem sobie, że też mam język w gębie dla odmiany wydarłem się na niego (z czego nie jestem specjalnie dumny, ale mnie poniosło) - zaproponowałem, że mu zapłacę za te śmieci. Ryknął, że on skupu nie prowadzi. Nalegałem, a ludzie dookoła zaczęli się przesłuchiwać, więc wrzasnął jeszcze, że mam się tam więcej nie pokazywać (ma to jak w banku) i trzasnął mi drzwiami przed nosem. Ole!
Parodia!!! Jeszcze teraz mnie trzęsie jak sobie to przypomnę. Dobra, on płaci, ale jakieś elementarne zasady obowiązują! Naprawdę, ręce opadają. Komu PTTK dzierżawi te schroniska? Do czego oni chcą doprowadzić? Stonka przyleci, wychleje piwo, puszkę rzuci w krzaki i już? Gdzie dawny duch gór?
Ech, mógłbym pisać i pisać, ale w tym stanie zbyt chaotycznie to wszystko wyjdzie. Po całym dniu jestem padnięty. Póki co, post leci na 3 fora. Czekam na jakiś odzew, jakieś pomysły, cokolwiek... Co wiem na pewno, to to, że moja noga tam przez długi czas nie postanie oraz że tak tego nie zostawię. Chyba wystosuję oficjalne pisemko do PTTK Rabka, bo to chyba ich działka.
Jasna cholera, Polska!"
a hawiarska wlasnie tak rozni sie od tych innych paskudztw jak chatka studencka rozni sie od schroniska...szkoda ze jest juz tylko jedna.. po tym jak wykonczyli metysowke.. 
|
|
 |
 | |  |
menelkij
Dołączył: 19 Lis 2006 |
Posty: 937 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Glisne, hej! |
|
 |
Wysłany: Pią 19:20, 25 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
A schronisko nosi imię Czesława Trybowskiego... Pewnie się teraz w grobie przewraca.
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 3 z 9
|
|
|
|  |