Polskie Schroniska - Czyli jak w nich przeżyć ;)

Ale jaja. Nagle okazuje się, że większość tutaj słodzi truskawki Confused

. W schroniskach jakoś tego nie widać Wink

Dzis z okazji WOŚP polazłam na Luboń. Po drodze kupa błota jak to w zimie, dobrze, że parę poletek snieznych było przed schroniskiem to człowiek miał gdzie buty wyczyscić. Oczywiscie ani dzis ani nigdy wczesniej nikt nie zwrócił mi (czy tez znajomym) uwagi co do czystości butów. Po prostu kazdy czyści buty przed schroniskiem jak moze a potem wchodzi. Podłoga w jadalni ma linoleum więc zmycie brudu to parę ruchów mopem a żeby wejśc na sale to juz każdy wie, że trzeba buty przebrac w sieni. Mam wrażenie, że na Luboniu (Maciejowa podobnie) doskonale sprawdza sie hasło "żadasz czystości, zachowaj ja sam" - w schronisku dbaja o porzadek więc po prostu nie wypada wejść i nabrudzić

ammo napisał:

Ale jaja. Nagle okazuje się, że większość tutaj słodzi truskawki Confused

. W schroniskach jakoś tego nie widać Wink

Bynajmniej nie pragnę być źle zrozumiany. Jeżeli jest sucho lub buty da się doczyścić przed wejściem do schroniska to ich nie zmieniam. Smile

Jeżeli jest informacja, że buty należy zdjąć przed wejściem to zdejmuję albo, jeżeli nie potrzebuję wejść do schroniska lub nie chce mi się butów zdejmować, ide dalej.

Przy kilkudniowych wycieczkach z noclegami zminne obuwie jest jak najbardziej wskazane-dla własnego komfortu.

Mam pytanie, a zarazem prośbę, byście się podzielili opinią na temat warunków w schronisku "Czartak". Rudawy Janowickie w tym okresie zapewne będą piękne. Minęło kilka dobrych lat, jak nocowałem na Czartaku. Warunki były względne, jak na tamte czasy, tylko kuchnia była licha.
Zresztą sanitariaty też. Wiem. że sie trochę zmieniło, dlatego jadąc z rodzinką chcę sie upewnić czy dwie nocki da sie przeżyć. Miejsce na bazę jest dobre.
Pozdrawiam Smile

z tego co wiem to ze schroniskiem nie ma juz za bardzo nic wspolnego.. obecnie jest to agroturystyka.. i takie panuja tam klimaty jak na kwaterach czy w pensjonanach. dzwonilam tam kiedys i juz przez telefon pani mnie uprzedzila ze "nie jest to juz schronisko"

Dzięki, plany i tak sie pokrzyzowały,ale info sie przyda Smile

Na Dolnym Śląsku chyba jest jakaś moda na tą agroturystykę. Szkoda, że znikają schroniska górskie, a na ich miejsce powstaja pensjonaty dla ludzi z pełna kabzą. Sad