![]() |
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
ja tam nie tragizuje - godzinę otwarcia bufetu o 8 uważam za całkowicie normalną. Gdyby był otwarty od 7 to ktoś mógłby powiedzieć, że niektórzy wychodzą o 6... nie przesadzajmy - schronisko to niecałodobowa restauracja, aby o każdej porze zjeść bigos czy schabowego. 8-20 w zupełności wystarczy (idealnie jak po 20 coś jeszcze idzie kupić - w czeskich i słowackich nie miałem z tym problemów, w Polsce bywa odnośnie tej ostatniej godziny różnie).
Wrzątek to co innego - na stonkolandzie Turbaczu też jest dostępny całą dobę - takie rozwiązanie nie kosztuje wiele zachodu. Inna sprawa, że zgodnie z przepisami w schroniskach powinien być dostęp do kuchni samoobsługowej - wtedy problem z posiłkiem przed wczesnym wyjściem odpada. |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
I to jest zdrowe podejście. Z resztą odkąd pamiętam bufety zazwyczaj były otwierane w okolicy 8 i tak się już przyjęło. Turysta któremu to nie odpowiada może ze sobą nosić lekką kuchenkę i butle z gazem. Waży tyle co nic a uniezależnia całkowicie. |
||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
AvantaR
|
Do kuchni samoobslugowej? A nie jest czasem tak, ze schronisko PTTK ma obowiazek udostepnic miejsce w ktorym mozna przygotowac samemu?posilek? (nie ma tu mowy o udostepnienie kuchenki, trzeba miec swoja) Spalem w ten weekend na Markowych, wrazenia jak najbardziej pozytywne. Jak znajde chwile czasu to napisze kilka zdan. |
||||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
nie pisałem nic o kuchence tylko o kuchni samoobsługowej (przynajmniej dla mnie jest to to samo co turystyczna). O obowiązku wystawiania kuchenki nic nie pisałem. Nawet w regulaminie pada słowo "kuchnia, pomieszczenie", a nie miejsce, bo miejscem może być kawałek stołu albo stolik. W większości schronisk takiego pomieszczenia nie ma - ludzie korzystają z kuchenki w łazienkach (bo tam się nic nie spali), albo na dworze albo w ogóle. Zaś taka rzecz jak przygotowywanie kanapek najczęściej odbywa się w jadalni albo w pokojach. W niektórych schroniskach za kuchnię turystyczną uważają np. kawałek blatu koło zlewu przy wejściu do kibla (tak jest bodajże w bacówkach Rycerzowa i Krawców) |
|||||||||||||||
|
|
||||||||||||||||
|
tango
|
Ponownie odwiedziłem Markowe Szczawiny i udało mi się tam odnaleźć kuchnię turystyczną!
Jest w piwnicy i zawiera zlew, stół blaszany oraz stół zwyczajny i kilka stołków. Jak ktoś nie ma własnego gotowania to po wrzątek musi udać się do bufetu, bo brak jest jednak czajnika bezprzewodowego... Poza tym mają tam dobry, wart polecenia serowiec (sernik??). |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
gajowy
|
W STYCZNIU TEGO ROKU ZAREZERWOWALEM POKOJ 2 OSOBOWY NA MARKOWYCH SZCZAWINACH .ZAPŁACIŁEM ZALICZKE 50 ZETA NA HALI KRUPOWEJ DOWIEDZIAŁEM SIE ZE WARUNKI NA BABIEJ I W REJONIE SCHRONISKA SA BARDZO TRUDNE .JEST PROWADZONA AKCJA RATOWNICZA .POSTANOWIŁEM ZADZWONIC .O NOWYM TERMINIE MOJEGO POBYTU NA MARKOWYCH PANI NAWET NIE CHCIAŁA SŁYSZEC NIE WSPOMINAJAC O ZWROCIE ZALICZKI,WRECZ ZACHECAŁA DO PRZYJSCIA. ZIMOWE PRZEJSCIE Z KRYNICY DO ZAWOJI ZAKONCZYLISMY W SKAWICY CALI I ZDROWI DZIEKI ROZSADKOWI KTÓREGO BYŁO BRAK PEWNEJ PANI
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
buba
|
jezeli w jakims miejscu noclegowycm kaza placic zaliczke- to wystarczajacy znak aby to miejsce omijac...
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
jarek
|
Bylem tam całkiem niedawno,trzy czy cztery niedziele na zad. Jak to niedziela,pełno luda. Stojąc w bufetowej kolejce po puszkowe piwo za siedem zeta,zupełnie udało mi się zapomnieć,że jestem w górach
Wystrój każdy wie jaki,niedzielny nawał dziwnych turystów... a w tle,może nawet nie w tle bo głośniki były nieźle odkręcone-ton nadawało pewne komercyjne radio. Tak sobie pomyślałem,że następuje unifikacja placowek gastonomicznych ![]() |
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
|
gajowy
|
Buba,masz człkowita racje. Ja takie miejsca w zasadzie omijam ale czasami wystepuje stan wyższej koniecznosci.I taki zaistniał . Mój 12 letni syn chciał zdobyc Babią zimą a ze zimą robimy spory szlak z tego powodu nie nosze zbyt wielkiego ekwipunku i spanie na glebie nie wchodzi w gre a zdarzało się że w schronie nie było wolnego łózka przez wycieczki szkolne .
|
||||||||||||||
|
|
|||||||||||||||
| I jeszcze raz o Markowych Szczawinach... |
|
||
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.


