Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

wiesz..moj dziadek jako dziecko widzial kiedys w tatrach widmo brockenu.. dziesiatki lat znajomi sie z niego nabijali traktujac jego opowiesc na rowni z krasnoludkami i pociagiem widmo...
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

Akurat Widmo Brockenu nie jest niczym nadzwyczajnym. Wystarczy się odpowiednio ustawić. Warunkiem są mgły radiacyjne i niski kąt padania promieni słonecznych. Takie zjawiska obserwowałem wielokrotnie. Kolega nawet zdjęcia wykonał. Niestety on ma taki talent do zdjęć, że nie wiadomo co gdzie jest Sad
Zobacz profil autora
andre


Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

grzesiekodm napisał:
Akurat Widmo Brockenu nie jest niczym nadzwyczajnym. Wystarczy się odpowiednio ustawić. Warunkiem są mgły radiacyjne i niski kąt padania promieni słonecznych. Takie zjawiska obserwowałem wielokrotnie. Kolega nawet zdjęcia wykonał. Niestety on ma taki talent do zdjęć, że nie wiadomo co gdzie jest Sad


czy to coś takiego??
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

Tak, chociaż prawidłowo sfotografowane powinno przypominać ludzką czaszkę. Na tym zdjęciu czaszki nie przypomina, choć widmo jako takie jest wyraźnie widoczne.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

widmo brockenu faktycznie jest dość znane, ale jeśli ktoś o tym nie słyszał to mógł się nieźle wystraszyć.

a co do wszelkich rzeczy paranormalnych - niestety, jeśli w Polsce ktoś przyzna, że coś widział (nawet jeśli to było jego złudzenie, ale ma wątpliwości), to z miejsca jest czubkiem. choć z drugiej strony wolę w wielu przypadkach być czubkiem niż normalnym Very Happy

kiedyś rozmawiałem z opiekunem pewnych ruin zamkowych na Jurze. mieszkał w domku tuż obok. to, co on opowiadał to jeżyło włosy na głowie. i też nie wyglądało na to, żeby fantazjował, choć oczywiście większość z niego pokpiwała
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Pudelek napisał:
a co do wszelkich rzeczy paranormalnych - niestety, jeśli w Polsce ktoś przyzna, że coś widział (nawet jeśli to było jego złudzenie, ale ma wątpliwości), to z miejsca jest czubkiem.

Niestety, nawet tu Wink
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

tu to nie ma wydźwięku negatywnego, bo w końcu spora grupa forumowiczów jest BESKIDOczubami Very Happy
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

jasne... Very Happy
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

na naszym forum watek zdechl...ale np. na bieszczadzkim miewa sie dobrze Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
krzesana bansuri


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Zywiecki-Austria

sa osoby ktore widzialy anioly... duchy...
poza tym w pewnym zamku na orawie do dzis mieszka sobie duch ktory przesuwa pudlo z jednego konca korytarza na drugi. moj znajomy tam byl z zona i mowili ze uciekali jak z piorem. podczas przesuwanego pudla sychac bylo kroki. kiedy powiedzieli o tym strozowi , on rzekl: i coz z tego. ja jestem wybdzany co noc i widze go przy moich nogach, zawsze pytam go: no i co chcesz, a on mowi ze nic. i kaze mu odejsc. i duch odchodzi...
a kiedys znajomy jechal w nocy przez kiczore ze swoja matka. to bylo pö kuligu i akurat wracali do domu.
w pewnym momencie konie sie zerwaly i jak szalone zaczely biec. widzieli jak na koncu san byla biala postac przenikajaca przez sanie.


Ostatnio zmieniony przez krzesana bansuri dnia Pią 11:09, 17 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

No proszę.. aż mnie zmroziło! A ja tutaj sam w domu, w nocy, w ciemnościach, gałęzie z orzecha bija mi w szyby... Brrrr.... Ależ mnie nastraszyłaś!
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

To może i ja dodam coś od siebie, a właściwie od mojej babci.
Opowiadała mi historię ze swego dzieciństwa, gdy była nastolatką. Jej matka co dwa dni wybierała się, kilka kilometrów dalej, do sąsiedniej wsi aby odwiedzać i pomagać schorowanej ciotce. Podczas jednej z tych odwiedzin babcia i jej ojciec zostali sami w chałupce. Po obiedzie mieli zamiar się zdrzemnąć i już chcieli opuścić kuchnię, lecz usłyszeli, w przedsionku chałupy, wyraźne kroki drewnianych butów czy kapci (takie wtedy robiono). Myśleli, że wróciła matka/żona. Jakże się zdziwili i przerazili gdy nikogo nie było widać, a odgłosy się zbliżyły i stąpanie przeniosło się do kuchni, kilka centymetrów od nich. Ojciec od mojej babci, chociaż był bardzo odważnym człowiekiem, zbladł i nie wiedział co robić ze strachu. Po chwili odgłosy kroków ponownie zaczęły się oddalać i z czasem ich odgłos zanikł.
Po powrocie prababci usłyszeli zapytanie "wiecie co się stało??", na co mój pradziadek odrzekł: "tak, myślę, że ciotka umarła, bo przed chwilą chyba nas odwiedziła"
Zastrzegam, że historii nie wymyśliłem a, podobnie jak Pudelek swojemu dziadkowi, nie mam żadnych podstaw aby jej nie wierzyć, tym bardziej, że babcia nie jest osobą która lubi żartować, a już na pewno nie na temat zmarłej rodziny.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Mocna historia. Słyszałem, może nie całkiem takich samych sytuacjach ale bardzo podobnych.
Zobacz profil autora
Norden


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wojnicz

Duch na Niemcowej?

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Agatka


Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

o kurcze...
cień to nie jest...
bo przeciez cień nie moze byc oświetlony...
Zobacz profil autora
Przeklęte Beskidy, Nawiedzone miejsca ;)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 4  

  
  
 Odpowiedz do tematu