Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

zawrat900707 napisał:
Ej dobra... czyli co? Kaszlak w górach - spoko, bo "klimatycznie" i "śmiesznie" i "wysiłek"? A quad - nie? Bo? Ludzie... trochę konsekwencji w tym. Nie może być tak że jednym pojazdom pobłażamy a inne spuszczamy do kibla


w górach nie powinno być żadnych samochodów, ale z oczywistych przyczyn technicznych Maluch nie jest w stanie masowo rozjeżdżać lasów, bo po prostu z niego nie wyjedzie.
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

zawrat900707 napisał:
Ej dobra... czyli co? Kaszlak w górach - spoko, bo "klimatycznie" i "śmiesznie" i "wysiłek"? A quad - nie? Bo? Ludzie... trochę konsekwencji w tym. Nie może być tak że jednym pojazdom pobłażamy a inne spuszczamy do kibla


widac jestem niekonsekwentna - quad wypadajacy zza zakretu z zawrotna predkoscia, sypiacy kamieniami i blotem na ktorym siedzi jakis nadety bubek ktory ma w d.. gory tylko chce sie wyzyc i popisac sprzetem a ja musze zmykac w las- budzi moja niechec, zlosc i chec rozwieszania linek..

kilku wesolych gosci wnoszacych malucha pod gore stroma gore, wolajacych - "chodzcie nam pomoc bo zaraz mu zderzak odpadnie i nie bedzie go za co trzymac", z ktorymi na szczycie potem mozna wspolnie wypic flaszeczke i pogadac o wyprawach kaszlaka np. wyjezdzie za kolo podbiegunowe zima czy powrocie na sznurku z syberii- wzbudza u mnie usmiech na twarzy i raczej sympatyczne doznania Smile

ja tak mam ze wielka wyprawa na super wypasnym rowerze ktorego kierowca potrafi opowiadac jedynie o parametrach swojego rumaka i cenach dodatkowych bajerow mniej budzi moje przyjazne uczucia niz "od morza do morza" na takowym rowerku
[link widoczny dla zalogowanych]
a to rower i to rower.. Smile Smile

tak samo gruzawik w ukrainskich gorach nie budzi mojej niecheci i jak zlapie takowego na stopa to sie ciesze..
[link widoczny dla zalogowanych]

jedno ma dla mnie klimat a drugie nie..

tak samo jak lubie napotkac na lesnej polanie bacowke lub stara drewniana chate.. w nowy palacyk "gargamel" za kutym ogrodzeniem ze skalniaczkiem i wystrzyzonymi tujami- nie lubie..a to dom i to dom... niekonsekwencja nie? bo jak "nie" dla domow w gorach to totalnie????


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Nie 23:37, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
zawrat900707


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

buba napisał:

widac jestem niekonsekwentna


Fakt

buba napisał:
bo jak "nie" dla domow w gorach to totalnie


Śmieszny przykład. Nigdy nie myślałem że bacówka to "dom". Poza tym dom jako dom nikomu nie szkodzi. A spaliny emitowane z malucha owszem. Chyba że źle zrozumiałem tą historię i ci goście nieśli go cały czas, a nie ostatnie 50 metrów.

buba napisał:
jedno ma dla mnie klimat a drugie nie..


Yhm... usprawiedliwiajmy tak dalej, a potem dziwmy się że są quady w górach. Bo może dla gości z quada to on ma klimat? I co? I wtedy jest pat.

Dla mnie z tej historii płynie jeden morał. Klimatycznością nie można niczego usprawiedliwiać, bo to prowadzi do niekonsekwencji, a quad emituje zdecydowanie mniej spalin niż Fiat 126P

Pudelek napisał:
w górach nie powinno być żadnych samochodów, ale z oczywistych przyczyn technicznych Maluch nie jest w stanie masowo rozjeżdżać lasów, bo po prostu z niego nie wyjedzie


Zakład? Smile... mój kolega miał malucha i robiliśmy nim "rajdy" po okolicznych bezdrożach... Wink. Heh... były czasy Neutral
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

zawrat900707 napisał:
[

Yhm... usprawiedliwiajmy tak dalej, a potem dziwmy się że są quady w górach. Bo może dla gości z quada to on ma klimat? I co? I wtedy jest pat.

Neutral


gdyby to ode mnie zalezalo to bym postawila zakaz dla wszystkich i go egzekwowala.. glownie dlatego ze quadow jest wiecej.. ale to co my sobie tu gadamy i tak na nic nie ma wplywu..

a to ze quad mnie drazni w kazdym miejscu a maluch albo stara wolga w kazdym miejscu cieszy - ja nie usprawiedliwiam, tylko mowie co mi sie podoba a co nie.. to chyba mozna Wink


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pon 17:16, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
zawrat900707


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

No owszem. Można i trzeba nawet Wink. I kolejna smutna refleksja która mnie naszła po przeczytaniu powyższego postu, że rzeczywiście przecież my tylko bijemy tu pianę, a problem "samsię" nie rozwiąże Sad
Zobacz profil autora
Matrix


Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Słowa Kuby z innego tematu:

tu jest baaardzo obszerna dyskusja:
http://www.beskidzkie.fora.pl/ogolne-dyskusje,1/latem-quady-zima-skutery-i-co-my-na-to,592.html ... więc kontunuować nie trzeba, w chciałem tylko Tobie takie spostrzeżenia przekazać


no rzeczywiscie obszerna dyskusja... wiec pewnie miała zwolenników i przeciwników, chyba ze przez 42 strony tworzyliscie kołko wzajemnej adoracji "przekilnajac" ludzi dla których góry to nie tylko wedrówki i spacery... z gór mozna korzystac w rozmaity sposób i wiadomo ze zawsze znajdą sie ludzie którym cos bedzie przeszkadzało... podobnie jest na stoku zimą narciarze zazwyczaj woleli by pozbyc sie snowbordzistów i na odwórt... bo nawzjem sobie przeszkadzaja, tylko ze nikt nie ustapi bo kazdy z jazdy czerpie przyjemnosc wiec dlaczego ma rezygnowac i poswiecac sie dla innych ?? podobnie jest z innymi zwolennikami atrakcji w górach... dlatego ja trzymam sie swojego zdania chciałbym spróbowac (bo nigdy tego nie robiłem, a lubie szukac w zyciu czegos nowego) jazdy skuterem snieznym czy quadem w górskim błotnistym terenie i nie bedzie mnie interesowac czy komus sie to podoba czy nie, prawo mi tego nie zabrania wiec MOGE jesli chce... dodatkowo uwazam ze powinny byc wyznaczone zima jak i latem specjalne trasy.

zdr.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Matrix napisał:
no rzeczywiscie obszerna dyskusja... ...chyba ze przez 42 strony tworzyliscie kołko wzajemnej adoracji "przekilnajac" ludzi dla których góry to nie tylko wedrówki i spacery...


W zasadzie to tak Very Happy .
Zwolennik jeden się tylko pojawił.
Zobacz profil autora
skald


Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sucha Beskidzka

rzecz w tym, ze prawo (na szczęście) zabrania, tylko (niestety) nie jest respektowane.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

Matrix napisał:
chyba ze przez 42 strony tworzyliscie kołko wzajemnej adoracji "przekilnajac" ludzi dla których góry to nie tylko wedrówki i spacery...


dokładnie. teraz czekamy jeszcze na oburzone głosy tych, którzy w górach oprócz wędrówek i spacerów kradną/śmiecą/niszczą szałasy/łamią drzewa/podpalają las/napadają na innych ludzi / lub w inny sposób łamią prawo. Prawda, że możliwości spędzania wolnego czasu w górach jest mnóstwo?

prawo mi tego nie zabrania wiec MOGE jesli chce.

sprawdź sobie najpierw przepisy Laughing . Bo na razie to o prawie to wiesz tyle, co mój lewy but (bo prawy jest trochę mądrzejszy).


Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pią 13:11, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
ks


Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Matrix napisał:
prawo mi tego nie zabrania wiec MOGE jesli chce...

No i właśnie tu się mylisz bo szlaki górskie w zdecydowanej większość prowadzą po terenach lasów bądź parków narodowych gdzie wjeżdżanie tego typu pojazdami jest zakazane.
Co do reszty Twojego posta to typowe gadanie na zasadzie "jak ja mam na coś ochotę to mam gdzieś innych, niech sobie narzekają". Ciekaw jestem czy w domu też stosujesz tą zasadę. I na nic porównywanie z narciarzami się nie zda bo narciarstwo w górach jest i zawsze było w pełni legalne i raczej niczemu nie przeszkadza w przeciwieństwie do quadów, skuterów i motocykli.
Zobacz profil autora
Matrix


Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Piotrek

W zasadzie to tak .
Zwolennik jeden się tylko pojawił.


oo no to zaskoczyliscie ,mnie swoją determinacją ale z drugiej strony hmm... dziwna dysputa skoro sa sami przeciwnicy "minus jeden"


Skald

rzecz w tym, ze prawo (na szczęście) zabrania, tylko (niestety) nie jest respektowane.

podasz linka do odpowiedniego artukułu w KK ?? chciałbym to przeczytac. Byc moze faktycznie jest zabronione w niektórych miejscach (to akurat nie było by niczym nadzwyczajnym, i mógłbym sie z tym całkowiecie zgodzic) ale czy prawo zabrania poruszania sie quadem czy skuterem w kazdym miejscu w górach ?? No własnie... znajdziecie taki przepis ??

a ze nie jest respektowane, no to prawda jest taka ze zawsze jedna ze stron konfliktu bedzie nie zadowolona, a druga z tego samego powodu bedzie cieszyc miche Smile ale zawsze mozna powiedziec: "kto sie smieje ten sie smieje ostatni" i czekac na zmiany... ale teraz jeszcze odpowiedzcie mi na takie pytanie: jak czesto spacerujac po górach spotykacie kogos na quadzie, skuterze czy enduro ? Stanowią oni dla was az takie wielkie... no własnie co ?? Zagrożenie ?? Kazdy kto ma ze tak brzydko powiem nasrane w bani staje sie potencjalnym zagrozeniem dla pozostałych czy jedzie quadem, motorem, samochodem czy kombajnem, a jesli nie zagrozenie to co ?? Przeszkadza wam wark silnika ?? Który wcale nie jest taki głosny i słychac go tylko przez kilka sekund (czy takie wytracenie was z równowagi spowoduje ze wasza wyciczka w góry bedzie czyms tak okropnym ze nie bedziecie chcieli do niej wracac) ? Martwicie sie o Faune i Flore ?? Tutaj zgoda: jest to w jakims stopniu zagrozenie dla pewnych gatunków roslin i zwierzat dlatego z częsciowym zakazem poruszania sie na quadach i skuterach w górach w rejonach wystepowania jakis unikatowych gatunków moge sie zgodzic ale nie z całkowitym... Wyszystko dla ludzi - quady tez.


Pudelek

dokładnie. teraz czekamy jeszcze na oburzone głosy tych, którzy w górach oprócz wędrówek i spacerów kradną/śmiecą/niszczą szałasy/łamią drzewa/podpalają las/napadają na innych ludzi / lub w inny sposób łamią prawo. Prawda, że możliwości spędzania wolnego czasu w górach jest mnóstwo?

czekacie... aha jeszcze pewnie z niecierpliwoscia... wiec widac bardzo lubicie strzepic jezyk Smile chociaz potraktuje to w ten sposób ze to Ty lubisz strzepic jezyk bo chyba za wszystkich wypowiadac sie nie mozesz...

kradną/śmiecą/niszczą szałasy/łamią drzewa/podpalają las/napadają na innych ludzi / lub w inny sposób łamią prawo. Prawda, że możliwości spędzania wolnego czasu w górach jest mnóstwo?

porównujesz jazde quadem do podpalania lasów ?? Pudelek... widac ze ewidentnie brak Ci argumentów... bo naprawde nie wiem w jakim celu to napisałes ?

sprawdź sobie najpierw przepisy . Bo na razie to o prawie to wiesz tyle, co mój lewy but (bo prawy jest trochę mądrzejszy).

jesli nie sa respektowane to po co mam sprawdzac ?? Smile I nie wincie za to Sakalda ze mi powiedział, bo sam przeczytałem teraz to na poczatku tematu. Zreszta z tymi przepisami to wam powiedziałem jak moim zdaniem powinno byc: czesciowy zakaz - owszem ale na pewno nie całkowity.


ks

No i właśnie tu się mylisz bo szlaki górskie w zdecydowanej większość prowadzą po terenach lasów bądź parków narodowych gdzie wjeżdżanie tego typu pojazdami jest zakazane.

no i własnie w wiekszosci (dobra niech bedzie) co nie znaczy ze prawo mi tego zabrania w całosci, a jak rozumiem tego byscie oczekiwali bo Wam to akurat przeszkadza... a ze wpadacie na pomsył zeby rozwieszac sznurki miedzy drzewami :/ to juz swiadczy o tym ze macie gorzej poukładane w głowie niz nie jeden "szaleniec" o którym piszemy... oczywiscie moja uwaga nie jest do wszystkich, ale akurat sznurki rzuciły mi sie w oczy. Kiedys nadziałem sie na taki sznurek od bielizny jadac na rowerze na podwórku za małolata - nie róbcie kur*a tego ! Prosze i błagam !


I na nic porównywanie z narciarzami się nie zda bo narciarstwo w górach jest i zawsze było w pełni legalne i raczej niczemu nie przeszkadza w przeciwieństwie do quadów, skuterów i motocykli.

nie chodzi o legalne/nielegalne... owszem przeszkadza snowbordzistom... dlatego ze profil jazdy nart i snowboardu rózni sie miedzy sobą, snowbordzisci czesto zajezdzają droge narciarzom, ale nie dlatego ze chca im robic na złosc tylko dlatego, ze deske prowadzic sie zupełnie inaczej niz narty... a ze najpierw były narty a dopiero potem pojawiła sie deska to kolejna podsatwa do tego zeby pluc jadem na snowboardzistów gdyż to "oni tu pszyszli wtedy kiedy my juz bylismy, dlatego to my mamy wiecej praw niz oni" - w podobny sposób wy podchodzicie do tematu quadów itp. co jest bzurnym podejsciem.
Zobacz profil autora
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Matrix napisał:
Stanowią oni dla was az takie wielkie... no własnie co ?? Zagrożenie??

Owszem. Uciekałeś kiedyś przed pędzącym pojazdem na szlaku dla turystów pieszych? Ratowałeś kiedyś w takiej sytuacji dziecko?
Poczytaj sobie:
http://www.beskidzkie.fora.pl/ogolne-dyskusje,1/wypadek-na-hali-krupowej-z-udzialem-motocykla-krosowego,2539.html
A gdy będziesz miał chwilę, poczytaj sobie więcej.


Przeszkadza wam wark silnika ?? Który wcale nie jest taki głosny i słychac go tylko przez kilka sekund ?

Ty chyba naprawdę nie spotkałeś się na szlaku z pojazdem, nie miałeś możliwości słyszeć szalejących motorów na zupełnie czasem innym szlaku, przez długie minuty (sic!), zastanawiać się, czy już nadjeżdżają i czy już masz uskakiwać, czy jeszcze możesz spokojnie iść. Wiesz, jeśli chcę posłuchać ryku maszyn to pójdę np na Opolską, a nie w góry.


Martwicie sie o Faune i Flore ??

Owszem, i to bardzo.

Wyszystko dla ludzi - quady tez.


I tu się absolutnie z Tobą zgadzam. Dodam natomiast: w miejscach dla nich przeznaczonych (nie będę się czepiać, jeśli poszalejesz np ,a terenie dawnych poligonów, choćby na Pustyni Błędowskiej).


sprawdź sobie najpierw przepisy . Bo na razie to o prawie to wiesz tyle, co mój lewy but (bo prawy jest trochę mądrzejszy).

jesli nie sa respektowane to po co mam sprawdzac ?? Smile


Choćby po to, żeby wiedzieć, że pewnych rzeczy nie wolno robić. Jeśli będziesz WIEDZIAŁ i będziesz PRZESTRZEGAŁ, nie będzie dyskusji o tym, że są wykroczenia i przestępstwa.

a ze wpadacie na pomsył zeby rozwieszac sznurki miedzy drzewami :/ to juz swiadczy o tym ze macie gorzej poukładane w głowie niz nie jeden "szaleniec" o którym piszemy... oczywiscie moja uwaga nie jest do wszystkich, ale akurat sznurki rzuciły mi sie w oczy.

Może poczytaj uważnie. Bo nikt z nas tego nigdy nie robił.


Ostatnio zmieniony przez dakOta dnia Pią 15:33, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
skald


Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sucha Beskidzka

Matrix napisał:
dziwna dysputa skoro sa sami przeciwnicy "minus jeden"


No bo tak się składa, że sporo nas, turystów, rożni w wielu kwestiach (czego dowodów wiele można na forum znaleźć), ale w tej akurat jesteśmy praktycznie jednomyślni. I to chyba też o czymś świadczy...

Matrix napisał:

podasz linka do odpowiedniego artykułu w KK?


Art. 29 ustawy o lasach i 161 Kodeksu Wykroczeń. Nie podaję linka, ale znajdziesz to bez problemu.

Matrix napisał:

jak czesto spacerujac po górach spotykacie kogos na quadzie, skuterze czy enduro ? Stanowią oni dla was az takie wielkie... no własnie co ?? Zagrożenie ??


Niestety bardzo, bardzo często... W tym roku chyba więcej odbyłem wycieczek takich, w których takich niszczycieli spotykałem, niż takich, w których nie miałem przyjemności się na nich natknąć... I były to zupełnie różne tereny - rejon Kotonia, pasmo Policy, Babica, hala Turbacz (to już był skandal absolutny - tuż obok granicy parku narodowego, ok. 9-ej wieczorem...)
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

I się teraz zacznie od nowa dyskusja


Smile
Zobacz profil autora
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Piotrek, no co chcesz - forum żyje!!
Zobacz profil autora
Latem quady...Zimą skutery...i co my na to?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 43 z 59  

  
  
 Odpowiedz do tematu