Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
opek


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnowitz, Galgenberg

Ja bym sie również opowiadał o naszywce/koszulce bardziej ukierunkowanej i nie bijącej w niesprecyzowaną grupę turystyczną.
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Tak czytam tą dyskusję, jak nam się zrodziła i cieszę się, że zeszła ona z dyskusji o naszywce na bardziej merytoryczną dyskusję o samych negatywnych zachowaniach w górach i o rozpoznawaniu ewentualnych szkodników.

Ammo, zgadzam się z Tobą, że po stroju nie zawsze można rozpoznać człowieka, przecież istnieje tak niegórska zasada "nie ocenia się książki po okładce". W górach też to ma zastosowanie, są ludzie, którzy podziwiają góry, przyrodę, a nie tkaniny i membrany. Takim nie zależy zbytnio na luksusach, a na samej wędrówce. A jeśli ich nie stać na ekstra ciuchy (czasami nawet zbyteczne), to zamiast przez kilka miesięcy zbierać na windstoppera wolą uzbierać na kilka dobrych wędrówek po górach. Tak więc, potwierdzam i zgadzam się, że nie zawsze strój w górach świadczy o jego posiadaczu.
A jeśli chodzi o podziwianie ludzi, którzy wyjdą w ekstra ciuchach i w sumie nie zrobią nic dobrego, a tylko naszkodzą, to też się zgadzam - wielu takich się spotyka i ja ich nie chwalę... Są niestety ludzie, którzy chcieliby takich CEP(r)ów naśladować...
Zobacz profil autora
Zielony Kot


Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ammo, dotknąłeś tematu, (i bardzo dobrze... Sama znam kilku takich.. Wink) który dla niektórych forumowiczów chyba nie istnieje, albo nie przychodzi do głowy - strój. Poza tym, idąc w drugą stronę - nazywanie kogoś 'stonką' też nie jest do końca dobre, patrząc po ubiorze... Teraz jesteśmy młodzi (przynajmniej znaczna część tego forum). Ale za 5,10 lat, zamiast sprzętu górskiego, może będziecie musieli kupować śpioszki, łózeczka... Może się okazać, że sytuacja zmusi Was, czy nas do rzadszych, jeśli w ogóle wyjazdów w góry... Wtedy przez takich, jak Wy teraz, będziemy nazywani stonką.

A może stwórzmy definicję 'stonkowicza'.. ? Moim skromnym zdaniem, to osoba, która w góry nie powinna się wybierać, bo im znacznie bardziej od turysty szkodzi.
Zobacz profil autora
Pete


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm Śląski/Kraków

Pudelek napisał:
stonka to z założenia szkodnik. noszenie takiej koszulki nie ma na celu przepędzanie niedzielnych rodzin z dziećmi lub panienek w różowych spódniczkach, ale rzeczywistych szkodników. których i tak się do konca nie wykończy, jak było to setki razy napisane, ale przynajmniej można okazać im swoja pogardę i lekceważenie.


Mi się wydaje, że żadna koszulka ani tym bardziej naszywka w niczym tu nie pomoże. Stonka była, jest i będzie jej coraz więcej i przez taką koszulkę w żadnym wypadku nie zrazi się do "odwiedzania gór" oczywiście pod warunkiem, że zrozumie jej treść... Lekceważyć stonkę możemy przecież w inny sposób. Po prostu chodźmy szlakami mniej uczęszczanymi. Znam kilka osób które unikają latem Śnieżki, bo wiedzą, że spotkają tam tłumy klapkowiczów. Odwiedzają ją wyłącznie zimą, kiedy panują tam pustki, lub kiedy nie chodzi wyciąg.
Dla mnie osobiście, jeśli załóżmy byłbym kimś kto zaśmieca i niszczy na szlakach, bardziej trafiająca mogłaby być ta koszulka o szanowaniu przyrody w górach. Na taką prędzej zwróciłbym uwagę.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

andre napisał:


może lepiej ubierz koszulkę z napisem 'SMIECIARZOM GÓRSKIM WONN"


raczej "WON" Twisted Evil a pomysł niezły Very Happy


a co do stonki, już raz Ci napisałem, dla tubylców ty też jesteś stonką.
czy to ci się podoba czy nie

ja też już i to chyba nie raz napisałem, że akurat zdanie miejscowych mnie g... obchodzi


Sprowadzenie problemu wandalizmu i bezmyślności w górach do poziomu dyskuji o stonce jest dla mnie conajmniej śmieszne.
Trzeba się raczej zastanowić co zrobić aby świadomość i kultura była większa, a nie w pogardliwy sposób wypowiadać się o innych.

ja już się zastanowiłem. nie widzę żadnych działań, które by ten problem podniosły. cechą szkodników jest to, że ich nie idzie wyedukować ani nawrócić



A swoją drogą, jesienią przemierzyłem pare szlaków które nie są popularne i są raczej mało uczęszczane, w miejscach gdzie można było odpocząć spotkałem całkiem niemałe ilości śmieci.
No stonki tam raczej nie było, więc kto to zostawił?????

a kto powiedział, że stonka porusza się wyłącznie na uczęszanych szlakach?
Zobacz profil autora
andre


Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

tomix napisał:
Miał rację "Lowell": "Każdy ma jakieś odchyły" Smile


ano prawda, prawda............................
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Stonkę oczywiście można tolerować lub nie - kwestia podejścia, nastawienia - ale nikt mi nie powie, że cieszy go widok hałaśliwej (często wulgarnej, śmiecącej i.t.d.) grupy zapełniającej szczyt, schronisko czy jakiekolwiek miejsce w którym człowiek chce spokojnie cieszyć sie przyrodą, widokami.
I z tego punktu widzenia, tak mi się wydaje, cały ten temat się jak i wiele podobnych, się rozwija.
A to, że z tej stonki wyłoni się z czasem kilka osób które poważnie zainteresują się turystyka, że wielu turystów zaczynało od stonki lub fakt, że miejscowi wszystkich nazywają stonką to sprawa zupełnie inna, odmienny temat. Mieszanie tego do odczuć chwilowych na temat zachowania na szlaku mija sie z celem. Bo co mi ze świadomości, że w tej stonce idącej obok mnie jest kilku potencjalnych miłośników przyrody i turystyki, że każdy ma prawo do pobytu w górach, że ja również (no ja akurat nie) lub wielu innych zaraziło sie turystyką właśnie podczas pobytu w takiej grupie, gdy siedząc na n.p. Pilsku rozwrzeszczana grupa zupełnie burzy mi spokój i nastrój miejsca. Cóż mi z takiej świadomości? Mam ich przez to kochać i głaskac po głowie?
To zupełnie inne punkty podejścia do sprawy.
To już lepiej założyć odrębny temat o odpowiednim tytule i jestem pewien, że się zupełnie inaczej ta kwestia przedstawi.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

Piotrek napisał:
że każdy ma prawo do pobytu w górach,

a ja po raz kolejny napiszę, że nie każdy. prawo do pobytu w górach ma osoba, która te góry szanuje. czyli ci, którzy są w górach raz na ruski rok, ale zachowują się odpowiednio - oczywiście, ale ci "hałaśliwy, wulgarni" itp - w żadnym wypadku. to, że się w górach znaleźli, jeszcze nie znaczy, że robią to, "bo każdy ma do tego prawo" -> raczej nazwałbym to nieszczęśliwym, acz powszechnym zbiegiem okoliczności Evil or Very Mad
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Trochę nieszczęśliwie wyrwałeś to zdanie z kontekstu całej mojej wypowiedzi, które odrębnie ma zupełnie inne znaczenie tego co mówiłem.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

to akurat było takie podsumuwujące do innych wypowedzi, gdzie też kilkakrotnie pisało, że każdy ma prawo do chodzenia po górach.
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

A może pokusić się o stworzenie "Kodeksu Etyki Turysty Górskiego"? Stonką z definicji bądą osobnicy którzy tego kodeksu nie będą przestrzegać.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

hmm, a nie ma już czegoś takiego? cosik mi się kojarzy
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Pete napisał:
Mi się wydaje, że żadna koszulka ani tym bardziej naszywka w niczym tu nie pomoże. Stonka była, jest i będzie jej coraz więcej i przez taką koszulkę w żadnym wypadku nie zrazi się do "odwiedzania gór" oczywiście pod warunkiem, że zrozumie jej treść... Lekceważyć stonkę możemy przecież w inny sposób. Po prostu chodźmy szlakami mniej uczęszczanymi. Znam kilka osób które unikają latem Śnieżki, bo wiedzą, że spotkają tam tłumy klapkowiczów. Odwiedzają ją wyłącznie zimą, kiedy panują tam pustki, lub kiedy nie chodzi wyciąg.
Dla mnie osobiście, jeśli załóżmy byłbym kimś kto zaśmieca i niszczy na szlakach, bardziej trafiająca mogłaby być ta koszulka o szanowaniu przyrody w górach. Na taką prędzej zwróciłbym uwagę.


Stonka jest i będzie... Nie rozumiem ludzi, którzy mówią, że należy omijać stonkę, czyli de facto TOLEROWAĆ.... Jeśli ludzie kochający góry będą omijać stonkę, to prędzej czy później na te "mniej uczęszczane" szlaki stonka też dotrze. Dodatkowo zgadzam się z Pudelkiem, że nigdzie nie jest powiedziane, iż na "mniej uczęszczanych" szlakach stonki brakuje... Przecież, jeśli będziemy tolerować stonkę, to ta będzie się swobodnie rozwijać, a na naszych oczach szlaki będą zapełniały się śmieciami, a i spotkanie na swojej drodze sarny będzie większym wydarzeniem niż teraz spotkanie z rysiem... Hałas też zrobi swoje płosząc zwierzynę... Nie możemy się zgadzać na obecność stonki w górach, gdyż szkodzi to wszystkim stronom, nawet samej stonce...

A przecież należy sobie powiedzieć jedno, że taka stonka bardzo często dojdzie czy dojedzie na jakiś ładny widokowy punkt, dajmy to Pilsko. To ja mam nie chodzić na Pilsko wtedy kiedy mi się chce, tylko dlatego, że tam jest stonka?
No bez jaj, wtedy to ci stonkowicze będą dyktowali mi mój harmonogram wycieczek. Nie chcę tego, żeby od takich ludzi zależało to czy będę bawił się w górach dobrze. Śmieci, hałas i wszelkiego rodzaju "warcholstwo" jest wśród stonki obecne, i tego też nie tolerujmy!

[quote=Ziolek"]A może pokusić się o stworzenie "Kodeksu Etyki Turysty Górskiego"? Stonką z definicji bądą osobnicy którzy tego kodeksu nie będą przestrzegać.[/quote]

Podobnie jak Pudelkowi, mi też coś takiego świta... Już gdzieś o tym słyszałem.
Ogólnie pomysł dobry, jeśli coś takiego istnieje, to powinno być o tym tak głośno, żeby stonka o tym wiedziała, że nie jest turystą górskim.
A jeśli tego nie ma, to byłbym jak najbardziej za stworzeniem czegoś takiego i spopularyzowaniem.
Zobacz profil autora
andre


Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Uważam, że dyskusja się rozjechała
1. nikt tu nie napisał, że zaśmiecanie szlaków jest mu obojętne
2. nikt nie napisał, że nieodpowiednie zachowanie jest mu obojętne

Ale trzeba pamiętać, że w góry ma prawo każdy iść i nawet jak ktoś uważa inaczej, to nie ma takiej mocy która komuś zabroni tam iść.

Bo niby jak chcecie odsiać ziarno od plew??

Problem polega raczej na edukacji i nieuchronności kary (strażników w parkach nie widać praktycznie). Ja osobiście raz tylko widziałem jak gość dostał mandat w parku.
Brak kultury i to nie tylko turystycznej jest wszechobecny, widać to w rowach przydrożnych, miastach itd.
Problem nie dotyczy tylko gór, tam go po prostu dostrzegamy, ponieważ tam śmieci i tałatajstwo bardzo kontrastuje z otoczeniem.

Uważam, ze walka z tym właśnie tałatajstwem takim orężem jak naszywki, pokazywanie komuś, że jest się lepszym, manifestowanie swojej inności, pogardę itd itd jest po prostu bez sensu i bez kultury, a o kulturę przecież tu chodzi.

Czasami zdarza mi się po prostu komuś w sposób kulturalny i zdecydowany zwrócić uwagę, i widzę często coś na kształt zażenowania.
Więc to nie jest tak, że ludzie są źli bo są źli

Wszyscy piszą o jakiejś stonce a tak naprawdę nikt nie podał jej definicji, i nie poda bo taka nie istnieje.
Granica jest płynna a właściwie jej nie ma, bo przykładowo wchodzi grupa dość poprawnie zachowująca się i w miarę dobrze przygotowana ( co widzimy??? wytrawnych górali oczywiście)
potem na szlaku zostawiają pod jodełką śmieci po śniadanku.
oczywiście cały czas przestrzegają etykiety "górala" idą spokojnie, bez wrzasków, w schronisku zachowanie godne idealnego trapera.
\No oczywiście zaraz ktoś powie TO STONKA PRZECIE
Może i tak
ale jak spotkacie ich w schronisku i będzie rozrabiać jakaś rozwydrzona grupa, to razem będziecie narzekać na stonkę.
Oni wtedy będą poprawnymi turystami

Co do etyki czy jakiegoś kodeksu to on istnieje i istniał zawsze
ale nie ma takiej mocy, żeby go znali ci którzy znajdą się tam przypadkowo i raz na wielki czas

Ci którzy nie potrafią się zach0wać w górach istnieli zawsze i będą istnieć tak było jak pamiętam 20, 10 lat temu i jest teraz

I nie ma takiej siły i mocy aby było inaczej.
Ja po górach chodze od dawna i chodzić będę i nie ma takiej mocy, żeby mnie tam nie było
Życze Wam wszystkim abyście za 20 lat mogli powiedzieć te same słowa
Bo jak znam życie to wielu z Was zapomni o tej przyjemnej pasji

Czasami mam wrażenie, że niektórzy z was celowo pakują się w tłum aby potem mieć na co ponarzekać

Ja po prostu omijam takie miejsca i wybieram taką porę kiedy wiem że będzie optymalnie, a nawet jak się znajdę z jakąś wycieczką zakładową i przeszkadza mi to ( a przeszkadza mi to zawsze) to lokuję moje 4 litery parenaście metrów dalej i jest OK.
Okolice terenów podgórskich są dość zurbanizowane i tłumy będą tam zawsze
A może by tak wprowadzić słone opłaty za wejście na szlaki????
Mnie to pasuje ja zapłacę, waszej stonki będzie mniej i będzie spokojniej i czyściej
I co wy na to???
ŻART oczywiście , chciałem pokazać tylko że punkt widzenia zależy od punktu siedzienia
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

Rzuciłem Trolla bo też mi się wydawało że jest cos takiego jak kodeks, ale nie byłem pewny (a ostatnio nawet googlać mi się nie chce Smile ).

Andre ma rację. I aby zakończyc mój udział w tym wątku prosze o wpisanie mnie na listę stonek jako zwolennika alko-trekkingu. Smile

Darz Bór
Zobacz profil autora
kogo mozna spotkac w gorach ;)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu