kogo mozna spotkac w gorach ;)

chyba jest tez cos takiego ze jak ktos chodzi wolniej niz przecietna to troche liczy sie z tym ze wiele tras bedzie przemierzal sam i ze jest zdany na siebie lub wyprobowanych przyjaciol... ja wiele razy zaczynalam trasy z jakas ekipa a potem i tak szlam sama bo nie kazdy zniesie tempo slimaka Wink

i czy ja mam ich za to oskarzac ze sobie poszli?? oni chcieli isc szybko, ja wolno i tyle... no chyba ze ten gosciu byl jakis chory czy ranny i tamci o tym wiedzieli i nie wezwali pomocy, to co innego... w takim razie warci w pysk i to solidnie...

Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić... Sad

Po cholerę idą w góry ? Wyczyn jakiś ?
ale po zeszłorocznym pobycie w Tatrach nic mnie już nie zdziwi..,
były wicepremier ujął to dosadnie: "chamstwo, chamstwo, chamstwo."...szkoda..., bo góry ładne, ale to już nie dla mnie Sad

No chyba że od Słowackiej strony, ale jakoś tak...mniej ładne Sad

e no, moim zdaniem akurat słowackie są jeszcze ładniejsze od polskich. może dlatego, że mniej Polaków? Very Happy

Pudelek napisał:

e no, moim zdaniem akurat słowackie są jeszcze ładniejsze od polskich. może dlatego, że mniej Polaków? Very Happy

Polaków faktycznie mniej, choć i tak czuje się ich większość. Z drugiej strony jakoś milej chodzi się w bardziej międzynarodowym gronie. Ja tam cały czas powtarzam, że góry są dla ludzi i nie mozna nikomu zabronić po nich chodzić - no chyba że łamie przepisy [np. Parku Narodowego] i naraża siebie i innych na niebezpieczeństwo. Stonka w górach jest i będzie - najlepiej się z tym pogodzić.

Opek napisał:

Ja tam cały czas powtarzam, że góry są dla ludzi i nie mozna nikomu zabronić po nich chodzić - no chyba że łamie przepisy [np. Parku Narodowego] i naraża siebie i innych na niebezpieczeństwo.

Zgadzam się! Ja do tego wyraźnie dodałbym, że nikt nie może niszczyć przyrody!

Opek napisał:

Stonka w górach jest i będzie - najlepiej się z tym pogodzić.

No więc właśnie... Należy się z tym pogodzić, ale zarazem w jak największym stopniu przeciwdziałać niszczycielskiemu wpływowi "stonki" na góry (czy ogólnie środowisko/przyrodę). Mam tu na myśli dużą ilość śmieci poza koszami, którą można spotkać w wielu miejscach obleganych przez stonkę, i nie tylko (niestety!)...

>stonka< niestety nadal bedzie...coraz wiekrza zapewne..wystarczy porownac dostepnosc chodzby samego sprzetu turystycznego i rozglosu medialnego teraz a np.jeszcze 15 lat temu

niemowiac o dostepnosci komunikacyjnej

najlepiej, jakby w niektórych miesiącach zezwolono na polowanie na stonkę! to dopiero byłyby łowy Very Happy

Pudelek napisał:

najlepiej, jakby w niektórych miesiącach zezwolono na polowanie na stonkę! to dopiero byłyby łowy Very Happy

Taki 'odstrzał' kontrolowany?

Widzę, że koledzy zapisali się do Earth Liberation Front-u

opek napisał:

Pudelek napisał:

najlepiej, jakby w niektórych miesiącach zezwolono na polowanie na stonkę! to dopiero byłyby łowy Very Happy

Taki 'odstrzał' kontrolowany?

To plakat na akcję mamy już gotowy Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem gdzie to znalazłeś, ale masz 10/10

chętnie bym sobie taką naszywkę skombinował Very Happy

to ja sie tez zapisuje na naszywke!!!! chce 5!!! moze jak bedzie wiecej chetnych to serio mozna by zrobic Very Happy

ladnie by sie prezentowala obok forumowej, nie kazdy by kumal o co chodzi ale to by bylo najfajniejsze!!!!!!

I tak z każdego tematu zjeżdżamy na temat stonki Cool

Nie wiem czy sobie na to zasłużyła

no bo to jest powiązane - "kogo można spotkać w górach? stonkę"