Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu

Jaka pore roku najbardziej lubisz w gorach?
wiosne
5%
 5%  [ 1 ]
lato
25%
 25%  [ 5 ]
jesien
40%
 40%  [ 8 ]
zime
30%
 30%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 20

Stan48


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślenice

Dwa lata temu szedłem na Rysy z MOK-a. Po drodze minęło mnie trzech kolesiów w lakierkach. Poważnie Exclamation Exclamation Prawie biegli pod górę. Kiedy byłem już nad Bulą oni schodzili już na dół. i tak zastanawiałem się z moimi znajomymi, co oni widzieli po drodze.
Zobacz profil autora
Bazyliszek76


Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Podbeskidzia

Może przy MOK-u nie mieli zasięgu w swoich komórach i chcieli podejść troche wyżej .Ale w tym miejscu to raczej nie jest nic dziwnego Rolling Eyes
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Nie mówię o tym żeby biegać, ale takiego ociągania się też nie lubię - to powiem otwarcie Smile
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

Stan48 napisał:
Po drodze minęło mnie trzech kolesiów w lakierkach.


sądzę, że dostali cynk, że na górze czeka pucybut
Zobacz profil autora
Stan48


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślenice

WojtekB napisał:
Nie mówię o tym żeby biegać, ale takiego ociągania się też nie lubię - to powiem otwarcie Smile


Wojtek to z mojej strony nie było ociąganie, po prostu pogoda była super, zatrzymywaliśmy się podziwiać widoki i pstrykać fotki Smile a strusie pędziwiatry chciały chyba tylko zaliczyć szczyt ....
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Nie chodzi mi o zaliczanie, ale o to żeby patrzeć pod każdy kamyk, pod każdą roślinę. Jeśli komuś pasuje taki rodzaj turystyki - w porządku. Nie mam zamiaru się mieszać. Ale mnie akurat męczy. Choć trzeba przyznać że jestem też przeciwnikiem pędzenia na złamanie karku. Nie po to Pan Bóg stworzył góry Wink
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

Pudelek napisał:
wszystko zależy od proporcji. jeśli przejdę dalej i zobaczę jedną panoramę więcej, ale jednocześnie będę tak zmęczony, że po przyjściu do schroniska od razu padnę to nie uznam tego za udane zakończenie dnia.


ja jestem masochista.
generalnie nie chodzi mi o to zeby szybko chodzic po gorach ale dlugo.
dobrze sie z tym czuje jesli po jedniodniowej wycieczce w nocy nie moge spac, bo mnie nogi bola.

13 godzin lazenia po gorach, fajna sprawa. wtedy tez dochodzi apekt walki ze soba. podczas takiej wyprawy czlowiek przechodzi zalamanie, mysli sobie, ze juz dalej nie pojdzie. chwila przerwy, lyk herbaty i gryz batona i nadchodzi nowa fala. nagle zaczyna sie isc lepiej, nowy przyplyw sil. idac w gory chce tez odkryc cos w sobie.

ale kazdy robi to co lubi i jesli nie robi krzywdy przez to innej osobie, to dlaczego trzeba zaraz potepiac ja za to?

choc zawsze staram sie wymyslac cos nowego, mam tysiac pomyslow na gory. nie wyobrazam sobie zebym mial poddac sie jakiemus schematowi.
Zobacz profil autora
Bazyliszek76


Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Podbeskidzia

Kilerus popieram Smile ,choc trzeba Ci przyznac że jestes niezlym "ekstremistą".Ale ja tez czasem lubie sobie dobrze dać w kość Wink.
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

W ostatnią sobotę szliśmy od rana do zmroku wzdłuż Worka Raczańskiego. Ledwo doszliśmy z Przegibka na Wielką Raczę. Zajęło nam to dobrze ponad 4h, regulaminowo jest 3.30h, przy tym ciągle niska temperatura, wiatr i nieustanny gęsty opad śniegu.
Z Wielkiej Raczy schodziliśmy już niemal w nocy.
Po takim czymś odczuwa się nie lada satysfakcję, tym bardziej, że teren był trudny, pogoda ekstremalna, szlak nie przetarty, miejscami prawie 1m świeżego śniegu. Realnie rzecz ujmując trasa niezła na lato, która do niedawna wydawała się nam zimą nie do przejścia (zwłaszcza odcinek graniczny) została zrealizowana w wielkim stylu. Taki rodzaj wypadu popieram tym bardziej, że nie było co oglądać, tzn. zupełny brak widoków > max 100m Twisted Evil
Są jednak wady takiego chodzenia... obecnie tworzymy ze znajomym zgraną parę, mającą porównywalne poglądy co do chodzenia po górach w danym okresie czasu. Do niedawna ruszaliśmy nawet zdarzało się, że w 5cio osobowym składzie, jednak grupa się rozbiła, głównie jak się okazało za naszą sprawą - reszta uznała, iż szalejemy, wariujemy, jesteśmy nastawieni na jedno a przy tym kojarzy się nas ze snobami i egoistami.
No cóż.. wiadomo... wyszły różne rzeczy... a w tej chwili jest powiedziałbym optymalnie - każdy chodzi jak, kiedy i z kim chce - na ten temat to wszystko.
Zobacz profil autora
Bazyliszek76


Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Podbeskidzia

Dlatego czasem dobrze sie wybrac się samotnie,zmierzyć się z samym sobą.Nawet fajny pomysł z ta trasą w zimie Laughing
Respect Exclamation
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

I ja również (serio, serio Wink ) popieram kilerusa. Góry odbieramy indywidualnie i poddawanie się jakimś schematom to zatracenie zdrowego podejścia Smile
Zobacz profil autora
Bazyliszek76


Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Podbeskidzia

Oczywiście!!!
Raz pieszo,raz na rowerze;raz 14 godzin,a raz 3 godzinny spacerek,raz w deszczu ,raz w słońcu...
Trzeba wszystkiego w gorach posmakować Very Happy
Zobacz profil autora
Jaka pora roku?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu