buba
|
zwykle jadac w gory autem zostawiamy go gdziekolwiek- na podworku u gospodarza, w bocznej uliczce, na jakims placyku.. najdluzej bez opieki stal na jakims blokowisku w sanoku kolo 16 dni. Na szczescie jak na razie nic zlego go nie spotkalo ale zawsze jakis maly niepokoj jest jak sie schodzi... bo tak jak np. porysowana karoseria czy slady butow na masce to nie sa rzeczy ktorych bym sie obawiala, gorsze rzeczy spotykaja ten samochod na bocznych drogach z krzakami wychodzacymi na droge , waskich mostach itp raczej obawiam sie czegos takiego jak przebita opona czy rozbita szyba (zwlaszcza przednia) czyli czegos co uniemozliwi dalsza jazde i narobi klopotu...
najciekawsze historia z pozostawionym bez opieki samochodem byla w gorach stolowych. Zostawilismy autko na placyku nad malym stawkiem na koncu gruntowej drogi i wyruszylismy w gory. Wracamy poznym wieczorem a tu nad jeziorkiem stoi policjant i dwoch gosci ze strazy rybackiej czy cos takiego. Wiec na poczatku zesmy sie wystraszyli ze nam mandat wlepia bo moze tam byl teren prywatny albo juz park narodowy albo co.. no i podchodzimy a oni sie pytaja czy to nasze auto.. i ze przyjechali sprawdzic czy autem nie przyjechal samobojca aby utopic sie w stawie, bo w aucie zobaczyli buty. Po krotkiej rozmowie wsiedli w radiowoz i odjechali.. a my wciaz nie moglismy wyjsc z szoku! byla to wycieczka jednodniowa, a oni juz o 18 mieli nas za samobojcow! ciekawe co by bylo gdyby auto tam postalo z 3 dni to bylo takie miejsce [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] grzesiek a twoj problem z benzyna bardzo dobrze rozumiem- keidys nabralismy w smolniku w bieszczadach benzyny pol na pol z woda...masakra.. dobrze ze nasza ładusia to przeżyla ale z 3 dni mielismy do dupy |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Śro 21:42, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
wtak
|
|
||||||||||||||||
|
man222
|
hehe ja tez mieszkam w bloku i bałbym sie postawić auto poza zasiegiem mojego wzroku...np z drugiej strony bloku... chociarz na jeden dzien... a co dopiero 16..... wow |
||||||||||||||||||
|
dmirstek
|
Taki prowincjonalizm... w Warszawie wiele samochodów jest na obcych rejestracjach, nikt ich jednak raczej nie rusza...
Ja osobiście w wielu różnych miejscach w górach zostawiałem samochód i nigdy nic negatywnego mi się nie przydarzyło (pomijając złożenie lusterka w Gorcach)... |
||||||||||||||
|
keraj
Administrator
|
Ja tak samo, a od 5 lat poruszam się na Tarnogórskich blachach czy to po Żywcu, czy po żywiecczyźnie i nigdy nie miałem kłopotów
|
||||||||||||||
|
Pete
|
Ale w Szczawnicy miałeś... |
||||||||||||||||
|
keraj
Administrator
|
W Szczawnicy tak, ale to nie żywiecczyzna gdzie jestem non-stop, a do Szczawnicy to się wybrałem raz na ruski rok no i się przytrafiło...
|
||||||||||||||
|
buba
|
a co ci sie zlego przytrafilo w szczawnicy? te tablice co zginely?? |
||||||||||||||||
|
keraj
Administrator
|
Dokładnie tak... ktoś mi je porwał
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Takie rzeczy mogą się wszędzie przydarzyć. U znajomych, we wsi pod Częstochową, nocą chodziła jakaś ekipa i normalnie kradli auta z przed domów a nawet z garaży.
Teoretycznie sie wydaje, ze na osiedlach/blokowiskach takich sytuacji jest wiecej. Ale jakby to zliczyć procentowo, w stosunku kradzieże-ilość, skupisko aut to już chyba inaczej to wygląda. Po prostu, jak się ma pecha to i sprzed posterunku policji auto zwiną. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Śro 11:29, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
dmirstek
|
E, teraz się niezbyt opłaca kraść, więc jest względny sposób. Niestety bodajże w 2010 będzie się trzeba serwisować wyłącznie w autoryzowanych serwisach konkretnych marek, co spowoduje wzrost popytu na "używane" części, co z kolei będzie się wiązało z wzrostem kradzieży na części...
|
||||||||||||||
|
man222
|
takiego czegos nie ma i nie bedzie!! a czesci uzywane zawsze beda w cenie |
||||||||||||||||
|
buba
|
serwis UAZa tez bedzie??? |
||||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Dochodzą jeszcze kradzieże nie tyle części z samochodów ale rzeczy pozostawionych w aucie.
|
||||||||||||||
|
buba
|
no to trzeba nic nie zostawiac. A jak juz cos zostaje to ukryc to tak zeby nie bylo widac przez szybe i nie kusilo |
||||||||||||||||
|
Głupota, złośliwość czy wandalizm? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.