Skoki narciarskie

Dziś Adam Małysz w Titisee Neustadt potwierdził, iż stać go jeszcze na oddawanie dalekich skoków i wygrywanie konkursów. Zdeklasował dziś rywali wyrównując rekord skoczni Svena Hannavalda (145 m). Brawo Adam tak trzymać !
Tak przedstawia się obecnia klasyfikacja pucharu świata:

1. Jacobsen Anders Norwegia 937
2. Schlierenzauer Gregor Austria 715
3. Małysz Adam Polska 657
4. Ammann Simon Szwajcaria 634
5. Kuettel Andreas Szwajcaria 586
6. Morgenstern Thomas Austria 565
7. Lappi Arttu Finlandia 448
8. Uhrmann Michael Niemcy 366
9. Ahonen Janne Finlandia 343
10. Hautamaeki Matti Finlandia 342
11. Vassiliev Dmitri Rosja 337
12. Kofler Andreas Austria 314
13. Koch Martin Austria 241
14. Ljoekelsoey Roar Norwegia 233
15. Loitzl Wolfgang Austria 226
...
29. Stoch Kamil Polska 79
50. Hula Stefan Polska 26

Również gratuluję Adamowi! Dzisiaj miał przebłysk jak za starych dobrych lat. Mam nadzieję że w Sapporo powtórzy się Predazzo '03, gdzie zdobył dwa złote medale. Smile

Szczerze powiedziawszy kibicuję mu jak każdemu Polakowi, ale tak w ogóle to dla mnie najważniejsze są sporty drużynowe. Dlatego moim zdaniem teraz na pierwszym miejscu wśród sportowców polskich są nasi świetni piłkarze ręczni. Za co im również serdecznie dziękuję. Niestety po tym roku muszę zakończyć swoją karierę piłkarza ręcznego w drużynie Samson Nisko (koniec mojej grupy wiekowej), ale dzięki tym sukcesom postanowiłem po dostaniu się na studia zapisać do AZS-u i wznowić tą "karierę" ( Laughing

)

Ogólnie polski sport przeżywa progres:

Piłka ręczna, nożna, siatkówka, koszykówka, skoki narciarskie, pływanie, boks, biathlon, biegi narciarskie.

Jest naprawdę świetnie Smile

WojtekB napisał:

Ogólnie polski sport przeżywa progres:

Piłka ręczna, nożna, siatkówka, koszykówka, skoki narciarskie, pływanie, boks, biathlon, biegi narciarskie.

Jest naprawdę świetnie Smile

nie byłbym takim optymistą. piłka ręczna - tak, ale oby nie był to jednorazowy (chociaż ogromny) sukces.

nożna- reprezentacja zagrała kilka dobrych meczy. ale to jeszcze nie progres - jak awansuje do ME to będzie progres

siatkówka - jest dobrze.

skoki - jaki progres? tylko geniusz Adam, który ma wysoką formę od lat. reszta - dno, też od lat. dopóki ktoś nie pójdzie choć częściowo w jego ślady to ciężko mówić o progresie.

pływanie - tu się zgodzę.

boks - nie znam się, wiec sie nie wypowiadam.

biathlon - Sikora - 5 miejsce w MŚ, ale po za tym w tym sezonie kiepściutko. panie - na początku sukcesy, teraz znowu kiepsko

biegi narciarskie - jakis medal Polaków w ostatnim czasie? hmm...? miejsca w drugiej dziesiątce to nie progres, przynajmniej nie w stosunku do ostatnich lat

Może Wojtkowi chodziło o Justynę Kowalczyk, która w ubiegłym tygodniu wygrała 10 km klasykiem i zajęła 7 miejsce w sprincie w zawodach Pucharu Świata? Smile

Ale to też tylko jedna Justyna Sad

WojtekB napisał:

Również gratuluję Adamowi! Dzisiaj miał przebłysk jak za starych dobrych lat

Raczysz żartować z tym przebłyskiem. Ostatnie 3 konkursy to miejsca:1, 4 i 1. Wcześniej zazwyczaj w dziesiątce w większości konkursów i stałe miejsce w "10" w generalce i ileś tam wygrywanych kwalifikacji i treningów.
Jeszcze 3 wygrane i wskoczy na 2 miejsce w tabeli wszechczasów
A pierwsze z tych 3 już jutro

Popieram Gara
Przecież Małysz nie musi ciągle wygrywać, żeby być w dobrej formie...

Pudelek napisał:

reprezentacja zagrała kilka dobrych meczy. ale to jeszcze nie progres - jak awansuje do ME to będzie progres

MŚ 2002 r. Polska 0:4 Portugalia

el ME 2006 r. Polska 2:1 Portugalia

Pudelek napisał:

jaki progres? tylko geniusz Adam, który ma wysoką formę od lat. reszta - dno, też od lat. dopóki ktoś nie pójdzie choć częściowo w jego ślady to ciężko mówić o progresie.

Przypomnijmy sobie chude lata dziewiędziesiąte, a nawet zeszły sezon i dwa sezony wstecz.

Pudelek napisał:

5 miejsce w MŚ, ale po za tym w tym sezonie kiepściutko. panie - na początku sukcesy, teraz znowu kiepsko

Widzisz Pudelek... akurat tutaj będę mocno polemizował. Biathlonem interesuję się od 10 roku życia. Oglądałem w tym sezonie wszystkie biegi PŚ, więc 5 miejsce to spory sukces. A zeszłoroczne srebro olimpijskie to megasukces. Ponadto trzy miejsca na podium w tym sezonie Magdaleny Gwizdoń

Pudelek napisał:

jakis medal Polaków w ostatnim czasie? hmm...? miejsca w drugiej dziesiątce to nie progres, przynajmniej nie w stosunku do ostatnich lat

Brąz Justyny na IO '06 . Poza tym parę dobrych występów w PŚ jej i od czasu do czasu Janusza Krężeloka.

Gar napisał:

Raczysz żartować z tym przebłyskiem.

Chodziło mi o jakość skoku

Gar napisał:

stałe miejsce w "10" w generalce

No trochę się rąbnąłeś... . Sezon 2003/04 - 13 miejsce w klasyfikacji

Gar napisał:

ileś tam wygrywanych kwalifikacji i treningów.

To akurat nie jest jakimś wielkim argumentem

Co nie zmienia faktu że jest to wielki sportowiec polski - największy z początku XXI w.

Pete napisał:

Przecież Małysz nie musi ciągle wygrywać, żeby być w dobrej formie...

A kto tak napisał? Piszę tylko że jest lepiej niż było choćby w I części sezonu. Pojawił się u niego ten sam głód skoczni co w latach 2000 - 2003, gdzie odskakiwał rywalom o parę metrów

Gar napisał:

Jeszcze 3 wygrane i wskoczy na 2 miejsce w tabeli wszechczasów
A pierwsze z tych 3 już jutro

Czego mu z serca życzę. Podobnie jak Adamkowi znokautowania dziś Chada Dawsona, a piłkarzom ręcznym pogromu Niemców

Pozdrawiam

PS: Polska właśnie wygrała z Estonią 4:0 Very Happy

Pete napisał:

29. Stoch Kamil Polska 79
50. Hula Stefan Polska 26

Okazało się, że zdyskwalifikowano 3 Norwegów za ... złe przymocowanie numeru startowego Shocked

i teraz jest tak:
28. Kamil Stoch 82, Hula spadł na 51

Dziś Adam Małysz był znowu najlepszy. Gratulacje dla naszego orła z Wisły.
Był rewelacyjny.
2. - Schlierenzauer, a 3. Vasilliev
Forma Adama rośnie. Już się nie mogę doczekać Mistrzostw Świata w Sapporo, oby tam Adaś wypadł dobrze. Trzymam kciuki również za pozostałych Polaków !!!

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata 2006/07

1. JACOBSEN Anders Norwegia 987
2. SCHLIERENZAUER Gregor Austria 801
3. MAŁYSZ Adam Polska 757
4. AMMANN Simon Szwajcaria 676
5. KUETTEL Andreas Szwajcaria 617
6. MORGENSTERN Thomas Austria 570
7. LAPPI Arttu Finlandia 452
8. VASSILIEV Dimitri Rosja 402
9. UHRMANN Michael Niemcy 399
10. KOFLER Andreas Austria 350
11. AHONEN Janne Finlandia 344
12. HAUTAMAEKI Matti Finlandia 342
13. LOITZL Wolfgang Austria 267
14. KOCH Martin Austria 245
15. HOELLWARTH Martin Austria 210

29. STOCH Kamil Polska 82

53. HULA Stefan Polska 26

64. ŻYŁA Piotr Polska 12

To jeszcze 2 zwycięstwa i Adam na 2 miejscu w tabeli wszechczasów. Najbliższe w środę.

Adam jest jednak niesamowity - przyznam szczerze, że zamiast patrzeć na końcówkę ręcznej to oglądałem skoki Smile

co do biegów to faktycznie umknęła mi Kowalczyk. ja jednak patrzę na sport z szerszej perspektywy, a nie pojedynczych, nawet wielkich sukcesów. co wolelibyscie - Małysza jako mistrza olimpijskiego i nic po za tym, czy Małysza przez wiele lat w ścisłej czołówce lecz bez tego największego sukcesu?

Pudelek napisał:

co wolelibyscie - Małysza jako mistrza olimpijskiego i nic po za tym, czy Małysza przez wiele lat w ścisłej czołówce lecz bez tego największego sukcesu?

Małysz jeszcze mistrzem olimpijskim nie jest, ale na wszystko przyjdzie czas

Pete napisał:

Forma Adama rośnie.

No właśnie trochę się tego obawiam. MŚ dopiero za 3 tygodnie, a Małysz ma wyborną formę już teraz. Pozostaje mieć nadzieję że ją utrzyma. Hannu Lepistoe to chyba zbyt doświadczony trener żeby pozwolić sobie z rąk wypuścić taką szansę na medal. Dla mnie wystarczy żeby zdobył jakikolwiek medal - kolor obojętny - bo już go te pismaki chciały zjechać. Wracając do pytania Pudelka - wolę tak jak jest teraz. Tzn. że utrzymuje się w czołówce od bodajże 7 lat, zdobywając 4 medale (w tym 3 złote) MŚ, medale olimpijskie (wicemistrzostwo to i tak niezły jego wynik Wink

), PŚ, Letnie GP. Brak tu jeszcze tylko medali w MŚ w Lotach - ale i to mam nadzieję za rok przyjdzie. Jest tylu wybitnych zawodników w wielu dsycyplinach, którzy musieli obyć się bez tego krążka, a kto dziś pamięta o Larsie Bystoelu?

Gar napisał:

Pudelek napisał:

co wolelibyscie - Małysza jako mistrza olimpijskiego i nic po za tym, czy Małysza przez wiele lat w ścisłej czołówce lecz bez tego największego sukcesu?

Małysz jeszcze mistrzem olimpijskim nie jest, ale na wszystko przyjdzie czas

obawiam się, że do 2008 Małysz może nie dotrwać. czasu jednak nie da się oszukać, a sam kiedys powiedzial, że nie chce jak Goldberger skakać dla samego skakania

Pudelek napisał:

Gar napisał:

Pudelek napisał:

co wolelibyscie - Małysza jako mistrza olimpijskiego i nic po za tym, czy Małysza przez wiele lat w ścisłej czołówce lecz bez tego największego sukcesu?

Małysz jeszcze mistrzem olimpijskim nie jest, ale na wszystko przyjdzie czas

obawiam się, że do 2008 Małysz może nie dotrwać. czasu jednak nie da się oszukać, a sam kiedys powiedzial, że nie chce jak Goldberger skakać dla samego skakania

Tu chyba chodzi o rok 2010 - olimpiada w Vancouver.