Andrzej "Andrew" Gołota vs. Tomasz "Góral&quo

Na kogo stawiacie w polskiej "walce stulecia"? Ja na byłego mistrza świata w wadze półciężkiej oraz junior-ciężkiej /zrzekł się tego tytułu tydzień temu/, czyli "Górala" z Gilowic Wink

. Nie tylko przez ksywę Razz

, ale też dlatego że jest szybszy, wytrzymalszy, bardziej waleczny i lepszy mentalnie od Gołoty. Adamek to prawdziwy mistrz.

Gołota zaś to świetny bokser. Wbrew głupim docinkom i żartom - jeden z najlepszych w l. 90-tych w wadze ciężkiej. Większość ekspertów mówią że najlepszy w historii spośród tych którzy nigdy nie zostali mistrzami świata. Tyle tylko, że zawsze przegrywał walki w głowie. Ale jest silny fizycznie na pewno. Dlatego pojedynek będzie do końca trzymał w napięciu

zawrat900707 napisał:

Dlatego pojedynek będzie do końca trzymał w napięciu

oby tylko nie trwał kilka sekund

Ty mnie nie strasz Wink

. Z kumplami zakupiliśmy taką baterię piw, że dobrze by było gdyby z 7 rund potrwał Razz

. Niemniej jak to Andrew - ryzyko zawsze jest, choć podejrzewam że tym razem jest mega-umotywowany (oby!) Smile

Skoro obaj panowie dostaną po 33% od wpływów z reklam wyemitowanych w czasie trwania pojedynku, to w ich interesie jest ciągnięcie walki jak najdłużej Wink

dmirstek napisał:

Skoro obaj panowie dostaną po 33% od wpływów z reklam wyemitowanych w czasie trwania pojedynku, to w ich interesie jest ciągnięcie walki jak najdłużej Wink

mysle ze Adamkowi daleko od tej zależności. to wschodząca gwiazda w wadze ciężkiej, ma co pokazać, Gołota ma do obrony tylko dobre imię ( kase i tak dostanie), Adamek to młody fighter, wie na co go stać, pokona Gołote

stawiam na Tolka Banana Very Happy

PS>jasne, że Gołota to znakomity bokser. to w końcu dzięki niemu Orange wprowadziło naliczanie sekundowe Very Happy

Proponuję obu pięściarzom nadać honorowy tytuł beskidoluba,bo wyczytałem wczoraj,że Adamek trenował w swoim domu w Beskidzie Żywieckim a Gołota w ośrodku sportowym w Wiśle.

Wtedy głupio im będzie nie wpadać na zloty... Razz

wtedy okazałoby się który z nich ma mocniejszą głowę Very Happy

A ja sobie nagram tą walkę. Kupiłem dyskietkę 3,5" powinno się zmieścić Twisted Evil

A tak na poważnie, to zobaczymy dziś wieczorem. Obydwaj są dobrymi bokserami, ciekawe jak na szybkość Adamka wpłynie zmiana wagi.

Jego trener mówił, że właśnie zbijanie wagi się na nim źle odbija. Wink

zawrat900707 napisał:

Ty mnie nie strasz Wink

. Z kumplami zakupiliśmy taką baterię piw, że dobrze by było gdyby z 7 rund potrwał Razz

Również robię wymyślne zapasy na wieczorną walkę.
Rozsądek mi podpowiada, że Adamek zwycięży, a serce boli, że przeciwko sobie będzie walczyło 2 wielkich polskich pięściarzy. Szkoda, że Polak Polaka będzie lał po gębie i ostatecznie kroczył po prestiż kosztem upadku drugiego...

podejrzewam że jak o 20 wyjdę do knajpy to na miejsce dojdę, kiedy własnie zaczną sprzątać Very Happy

Tylko nie pijcie piwa przed rozpoczęciem walki, jeszcze Wam się zachce i ... jak przyjdziecie z WC to będzie po walce i dwóch powtórkach.

Oni robią to dla kasy i nie ma tam tak naprawdę przegranych, po to żeby więcej tej kasy było nakręcali ludzi przez dobre 2 tygodnie. Bilety kupią vipy - ich kasy mi nie szkoda, w TV można walkę obejrzeć za darmo ... więc też mi nie szkoda. Osobiście nie objerzę bo mnie nie interesuje. Mam nadzieje że Ociec nie przyjdzie po pięciu minutach i powie że Adamek wygrał, bo mi przerwie w połowie odcinka z szóstej serii DR. House.

ecowarrior napisał:

Szkoda, że Polak Polaka będzie lał po gębie i ostatecznie kroczył po prestiż kosztem upadku drugiego...

Andrzejku tak się dzieje codzień i nietylko w sporcie, ale też w pracy i w życiu.

TuAlf napisał:

Andrzejku

Piszę jeszcze raz na tym forum, nawet nie próbuj nazywać mnie więcej per "Andrzejek" Evil or Very Mad

No i nasz góral wygrał Smile