turystykon
Dołączył: 06 Cze 2007 |
Posty: 1279 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Rajcza |
|
 |
Wysłany: Wto 13:18, 24 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Pudelek napisał: | Do-misiek napisał: | Mówicie, że nie zatrudnilibyście takiego kierowcy w firmie przewozowej, bo ma tylko 22 lata, nie ma doświadczenia... To gdzie taka osoba ma nabyć doświadczenia jeśli nie poprzez jazdę  |
właśnie - to jest teraz takie gadanie "mądrujących się" - bez urazy do nikogo. Polskie drogi uznaweane są (może poza Albanią) za jedne z najtrudniejszych w Europie 9 wypadki, fatalny stan, durne rozwiązania... jeśli facet jeździł już z rok (zakładając, że jeździł) to nie widzę problemów, żeby nie miał wozić ludzi za granicą. jakby zabił 20 osób w Polsce to byłoby lepiej???? no bardzo przepraszam, ale on ma jeździć najpierw 10 lat pustym busem żeby nabrać doświadczenia?
po za tym tak naprawdę nie wiemy co spowodowało, że on jechał akurat tą trasą - opinie są sprzeczne. jeździłęm trochę po Europie i mam porównanie - bardzo przepraszam, ale wolę drogi austirackie, chorwackie itp. - sądzę, że francuyskie nie są gorsze a w każdym kraju górskim zdarzają się takie drogi ja ta z wypadku.
jeśli pilotka przeżyła to ją pociągną do odpowiedzialności - bo w sumie ona generalnie za to odpowiada. miała obowiązek znać te tereny - miała obowiązek wybrać trasę bezpieczną - wiadomo, że w praktyce to różnie bywa. a tak naprawdę wiek g.... znaczy - znam doświadczony 23 latków i mojego wujka, który ma ponad 60, autem jeździ od 40 lat, a ja bym z nim nie wsiadł do jednego pojazdu! |
Także masz rację... Ja osobiście na samym początku tylko i wyłącznie "gdybałem", co mogło wyglądać na "mądrzenie się"... Innymi słowy wyrażałem swoją opinię, ale jak pokazał czas nie brałem wszystkiego pod uwagę... Np. roli pilota w wyborze drogi...
A co do oceniania, to raczej mamy podobne zdanie...
turystykon napisał: | Poza wszystkim innym a jakąkolwiek oceną należy poczekać na wyniki ekspertyz i badań, a wtedy będzie można próbować osądzań lub wygłaszać jakieś jasne i ścisłe teorie oraz poglądy. Prawda jest taka, iż teraz to wszystko jest oparte na domysłach i pojedynczych dowodach. Aby wygłaszać tak ostre poglądy i twierdzenia trzeba mieć spory "materiał dowodowy" i dużą ilość pewnych, sprawdzonych argumentów. Tak na razie nie jest... |
Pudelek, jeśli chodzi o "doświadczonych" kierowców, też się z Tobą zgadzam... Tak jak mówisz - jeden młody po roku jeździ świetnie, a drugi starszy po 30 latach jazdy nadal jeździ do bani i bez zachowania rozsądku, bo "jemu tak pasuje..."
p.s.
dobrze, że każdy wypowiadający się w tym temacie zwraca uwagę na inny problem, przez to ogólna ocena zdarzenia, wyciągnięta na koniec dyskusji będzie bardziej obiektywna. Przy okazji wychodzą luki w wypowiedziach, np. moich...
|