DLACZEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!????niech mi ktos wyjasni!

krzesana bansuri napisał:

rozpoczynajac ten temat chcialam znac wasze zdanie i tez zdaje sobie sprawe ze wszystkiego nie wiem, dlatego temat zaczyna sie od słowa "dlaczego"

Mnie to obojętne do kogo administrayjnie należę. To przecież chodzi o organizację zarządzania jakimś obszarem. Po wojnie byliśmy w krakowskim, potem w bielsko-bialskim województwie-Bóg wie co jeszcze bedzie Smile

Ale rozumiem o co Ci chodzi-niekompetentne dziennikarzyny informując o wydarzeniach u nas mówią "na śląsku" a nie " w woj. śląskim" i ludziom się utrwala że my ślązaki.
A nie jest przyjemnie jak człowieka z ojcowizny obdzierają i przyszywają obcą łatkę.
Problem by pewnie zniknął gdyby województwa miały nie kojażące się nazwy.

i po temacie Wink

szkoda, że końcówka taka nerwowa Very Happy

Ale rozumiem o co Ci chodzi-niekompetentne dziennikarzyny informując o wydarzeniach u nas mówią "na śląsku" a nie " w woj. śląskim" i ludziom się utrwala że my ślązaki.
A nie jest przyjemnie jak człowieka z ojcowizny obdzierają i przyszywają obcą łatkę.
Problem by pewnie zniknął gdyby województwa miały nie kojażące się nazwy.

nom , tak, ...własnie tak to czuje, troche obdarta z ojcowizny...no ale cóż ja moge:) to co sie dało zrobiłam...podpisalismy pare petycji i na czekaniu sie konczy .

..
Taki Gosciu Smile

w sumie to masz racje,chyba... koniec Smile

Piotrek napisał:

Ale rozumiem o co Ci chodzi-niekompetentne dziennikarzyny informując o wydarzeniach u nas mówią "na śląsku" a nie " w woj. śląskim" i ludziom się utrwala że my ślązaki.

nie tylko niekompetentne dziennikarze. zauważ co wypisują niektórzy forumowicze:

Powiedzcie mi dlaczego Zywiecczyzne nazywaja slaskiem!!!
powiedzcie mi od kiedy MY nalezymy do slaskiej ziemi??
przeciez to historyczny absurd...
nie moge tego zdzierzyc...
dziennikarze bez precedensu uzywaja tego słowa...
bylismy wieki w galicji jako malopolska zachodnia!!!!
kto nas tak wrypał w sląsk..
to ze buduja sie tu Slazacy letniskowo nie znaczy ze nasza ziemia ....zywiecka ziemia jest ich !!!
to pomylka....czy znajdzie sie kiedys ktos kto przywroci nas do korzennej malopolski zachodniej???? Jaki slask....co za ....nie skoncze tego co chcialam napisac.

widzisz tutaj gdzieś słowo "województwo"? bo ja nie.

tyle zostawiam do myślenia odnośnie porównywania dziennikarzy i niektórych forumowiczek. chyba że oczywiście celowe pominięcie słowa "województwo" to też pewnie moje niezauważenie uśmiechu oraz ironii... albo to taki skrót myślowy. bardzo popularny w Polsce od kilku lat.

hmmm...Pudelku to zapisz sie do partii, skoro taki jestes mega mózg utalentowany Very Happy
wywalcz dla nas idealne granice wojewodztw.

obawiam się, że ponieważ orientuję się w geografii i historii Polski to mój mózg jest zbyt mądry aby zostać polskim politykiem Twisted Evil

To ładnie sie rozbawiłam teraz Very Happy

Pudelku, skoro nie rozumiesz o co mi chodzi to trudno, nie mam ochoty bawić sie w tzw'słówkowanie' albo raczej w " kto ma racje" bo ten poziom mnie nie interesuje.
Zostan sobie zatem w błogim spokoju razem ze swoim zacnym mózgiem i zyjcie lub orientujcie sie w geografi długo i szczesliwie Very Happy

powodzenia ;D

KRZESANA sama zaczęłaś dziwną dyskusję i lament.
Dla mnie sam temat świadczy o twoim zacietrzewieniu i braku zrozumienia dla otaczajacego Cię świata i czasu w jakim on jest.

Zauważyłem, że najwięcej powodów do narzekań związanych ze swoją tożsamością i przynależnością mają ludzie siedzący na "dupie" w jednym miejscu i myślący, że ci za Przemszą i Wisłą mają po trzy ręce, są nierobami, złodziejami itd.
I tak sobie siedzą naprzeciw siebie po obu stronach rzeki i pomstują na druga stronę.

Ja trochę inaczej na to patrzę, może dlatego że:
codziennie przejezdżam tą magiczną granicę na przemszy 2 razy, w częstochowie bywam średnio 2 razy w tygodniu, a przynajmniej 3,4 razy w miesiącu trafia się jakiś dalszy wyjazd.

Samochód, którym jeżdżę ma częstochowskie blachy: SC
I właśnie z powodu tych blach, w miejscowości w której mieszkam miałem pewne zdarzenie, kiedy to właśnie taki zasiedziały debil na lokalnej drodze (tylko dla mieszkańców gminy), zwyzywał mnie od głupich goroli co nie potrafią czytać znaków.
Bardzo się zdziwił kiedy to w jego języku wytłumaczyłem mu, że jeszcze pare słów i dostanie w m....ę.

To własnie dowód do czego prowadzą negatywne emocje i niska świadomość lokalna.

Mam w głębokim poważaniu w jakim województwie mieszkam i gdzie mieszkaja inni.
Dla mnie liczy się to aby spotykać ludzi uśmiechniętych i zadowolonych z życia.
Ich przynależność administracyjna, kulturowa i historyczna jest dla mnie nie istotna.

Oczywiście kultywowanie tradycji, pielęgnowanie zwyczajów, odrębność regionalna w skali micro jest bardzo ważna i potrzebna.
Ale jeżeli ma budzić negatywne emocje i prowadzić do nacjonalizmu, niechaj zniknie na zawsze.
Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie chciałby przeżyć na własnej skórze czegoś co całkiem niedawno odbyło sie na bałkanach.

To był właśnie przykład skrajnego idiotyzmu, gdzie wszyscy w efekcie byli przegranymi.

hmmmmmmmmm....spoko, masz prawo do wlasnego zdania.
Ale mysle, ze chyba zbyt skrajnie niektorzy z was odebrali ten temat...bez przesady.
Nie mam zamiaru sie z nikim tutaj wykłocac i to chyba swiadczy o pokojowym nastawieniu.
A dwa, sam Pudelek stwierdził ,ze podział wojewodztw obecny jest chory.
jesli ktos odebrał moje intencje z nutą rasizmu,to przepraszam, ale absolutnie nie było takiego zamierzenia.

Dla mnie sam temat świadczy o twoim zacietrzewieniu i braku zrozumienia dla otaczajacego Cię świata i czasu w jakim on jest.

lekka przesada, nie jestem jedyna osoba która na ten temat rozmawia w Polsce:D...a dwa: wojewodztwo w ktorym obecnie zyje juz dawno zaakceptowałam....bo nie mam innego wyjscia

...ale to nie jest dla mnie priorytet...a rozmawiac i prowadzic dyskusje moge sobie o czym chce...

Dołączył: 02 Mar 2009

według mnie to całkowity absurd że my jesteśmy nazywani ŚLĄSKIEM.Bo mamy tyle wspólnego ze Śląskiem co przysłowiowa gęś z prosięciem .Osobiście nie zgadzam sie z tym ale czy możliwe jest ze kiedykolwiek się to zmieni???Jestem pełen nadziei że tak ale nie wydaje mi się że śląsk odpuści sobie taką dojną krowę.Przecież z turystyki są wielkie pieniądze a jeżeli niewiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Ja osobiście jestem załamany jak słyszę że mieszkam w województwie śląskim.Pozdrawiam

HARNAŚ napisał:

Jestem pełen nadziei że tak ale nie wydaje mi się że śląsk odpuści sobie taką dojną krowę.

i myślisz, że to Katowice dostają pieniądze z turystyki od Żywca? Very Happy

niby jakim cudem? przecież to zostaje u was (dlatego zależy poszczególnym miejscowościom na turystach w ich interesie, a nie w interesie miasta wojewódzkiego). tutaj zaczyna się tworzyć jakaś megalomania, że niby jesteście takim łakomym kąskiem że zaraz Katowice i Kraków się o was pobiją Laughing

a tak naprawdę i jedni i drudzy mają was w d..., bo dla jednego i drugiego jesteście tylko niewielkim miasteczkiem gdzieś w górach, z którego finansowo żaden pożytek a jeszcze trzeba np. dokładać do dróg albo kolei.

Dołączył: 20 Mar 2008

dla rozładowania emocji anegdota taka: znajomi z Jeleniej Góry dzwonią i mówią:
wpadniemy do przyjaciół w Bielsku to skoczymy i do Was, do Kraka bo to przecież tuż tuż Smile

Dołączył: 02 Mar 2009

To po co do nas jeździcie budujecie domki itp.Przecież jesteśmy tak mało znaczącym miasteczkiem czy wsią.Nigdy nie czułem się Ślązakiem i nie będę się nim czuł a jakieś mądre głowy postanowiły bez niczyjej zgody zrobić z nas śląski kurort.Kraków ma Zakopane to przecież Katowice też muszą coś mieć ,więc przygarnęli sobie Beskidy ...Dosłownie śmiech na sali.

nie wszyscy z Krakowa jeżdżą do Zakopanego. Co niektórzy nawet się brzydzą Wink

Hej HARNAŚ!!!
SZTAMA !!!

i pozdrawiam!

czekajcie, o co tu biega??? ze duzo ludzi czesc beskidow kojarzy ze slaskiem bo sa w woj.slaskim czy nawet jeden beskid ma "slaski" w nazwie?? a to przeszkadza komus z nienawisci do slazakow ?? bo wszystko co ma "slaskie" w nazwie jest be"???

czy to dziwne ze w tej czesci beskidu dominuja ludzie z katowic i okolic- w koncu w te gory maja najblizej..a gdzie maja jezdzic na weeekend???w bieszczady?? ze buduja domki ale czy bylaby jakas dla was roznica gdyby budowali je ludzie z krakowa???

bo czytam i coraz bardziej nie rozumiem o co ten caly lament..

ja sie urodzilam na terenie gornego slaska ale moi rodzice byli spoza, wiec nawet nigdy mowic po slasku nie umialam ale raczej mi nie przeszkadzalo ze tam mieszkam, studiowalam w zaglebiu wiec za ta niby granica i tam tez ludzie mieli po dwie rece i dwoje oczu.. teraz mieszkam w rejonie ktory tez ma "slask" w nazwie tyle ze dolny i roznicy nie widze.. moje miasto przypadlo pod woj. dolnoslaskie ale jakby lezalo pare kilometrow bardziej na wschod to by juz bylo w opolskim i cos by to zmienialo w moim zyciu?????????

moze tez powinnam wzniesc jakis lament tylko nie wiem o co.. Wink

buba napisał:

ale czy bylaby jakas dla was roznica gdyby budowali je ludzie z krakowa???

z Krakowa pół biedy, ale jakby z Warszawy do by musieli Żywiec do Mazowsza przyłączyć Twisted Evil