 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Pią 17:58, 29 Lip 2011 |
|
 |
|
 |
 |
sprocket73 napisał: | Mnie Pani w podstawówce uczyła, że Śląsk to prastara piastowska polska ziemia. Ślązacy to Polacy i poza ojczyzną byli nieszczęśliwi, a odłączenie Śląska od Polski było przekrętem "złego" Niemca, który kolonizował podstępnie śląskie miasta. |
z pewnością tak mogła uczyć, gdyż historia w PRL-u to była jedna wielka propaganda (w wielu aspektach powtarzana i dzisiaj), ale o tym, że był to zabór to raczej nie mogła mówić, no, chyba że chodziło jej o zabór od Habsburgów
Czym były powstania śląskie?
|
jak dla mnie - wojną domową. Sytuacje, kiedy brat strzelał do brata wcale nie są tylko wymysłem fantastów
Czy Ślązacy naprawdę chcą być częścią Polski, czy nie? |
to już zależy od tego, którego Ślązaka spytasz, ja mogę się wypowiadać tylko w swoim imieniu
ale jak przejeżdżam przez Opolszczyznę i widzę dwujęzyczne nazwy miejscowości, to zastanawiam się, czy ludzie tam żyjący źle się czują w obrębie administarcyjnych granic Polski?
|
a co ma jedno z drugim wspólnego? dwujęzyczne nazwy to dowód na to, że Polska, przynajmniej w tej mierze, należy do krajów cywilizowanych - a te (poza wyjątkami jak np. Litwa) na terenach, gdzie żyje mniejszość, nie widzą problemów w tym, aby obok języka "głównego" znalazły się też inne. W Niemczech są tablice łużyckie i fryzyjskie, w Czechach tablice z polskimi napisami, na Słowacji węgierskie i rusińskie, na Węgrzech m.in. chorwackie i niemieckie, w Rumunii węgierskie, niemieckie, polskie, w Chorwacji włoskie itp.. W Polsce i tak tych tablic jest niewiele, gdyż za granicą wielojęzycznę są często nazwy ulic, dworców kolejowych, urzędów i wielu, wielu obiektów w miejscowościach
Fakt dobrego czy niedobrego czucia się nie ma z tym nic wspólnego.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Sob 11:47, 30 Lip 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Czort napisał: | Może to ma coś z symboliki spójności zachodniej i wschodniej Galicji? |
to byłaby bardzo symboliczna symbolika, biorąc pod uwagę ile grup etnicznych ze swoimi strojami ludowymi mieszkało w Królestwie Galicji
Pudelek, Polska dopuszcza nazwy dwujęzyczne, ale np. w spisie ludności nie dała możliwości zaznaczenia narodowości śląskiej... więc wg mnie coś tu nie jest w porządku. |
ależ jak najbardziej była taka możliwość w spisie - w zakładce "inne".
Oczywiście Polska takiej narodowości nie uznaje - moim zdaniem ze strachu, bo zbyt dużo ludzi ją zadeklarowało. Gdyby zrobiła to garstka to nie byłoby problemu, a okazało się że to była najliczniejsza "niepolska" grupa w kraju. Teraz takich osób zapewne będzie znacznie więcej.
Generalnie wcale nie wychwalam RP jako państwa bardzo przyjaznego mniejszościom, bo są bardziej przyjazne, tylko zaznaczyłem, czemu w woj. opolskim są tablice dwujęzyczne - bo w państwach zwanych demokratycznymi takie nie są niczym dziwnym (choć patrząc na reakcje "prawdziwych Polaków" na owe tablice mozna wysnuć, że do demokracji i cywilizacji jeszcze Polsce brakują lata świetlne)
|
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Sob 11:52, 30 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
rzeźnik.
Dołączył: 30 Sie 2010 |
Posty: 19 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 23:01, 16 Sie 2011 |
|
 |
|
 |
 |
a ja słyszałem od pani w browarze że te stroje krakowskie na etykiecie zostały tam zmontowane na potrzeby eksportu do usa . po prostu najbardziej kojarzyły się z polską
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 11 z 11
|
|
|
|  |