 |
|
 |
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Czw 17:42, 19 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Jakże miło tak myślami wrócić do Zlotu. Zdjęcia fantastyczne!
|
|
Kaper
Dołączył: 05 Maj 2009 |
Posty: 354 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Łaziska Górne |
|
 |
Wysłany: Czw 23:27, 19 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Xaga filmik przedni i marnujący sie talent Andrzejka
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
ecowarrior
Dołączył: 27 Sty 2007 |
Posty: 1461 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Zdzieszowice |
|
 |
Wysłany: Sob 23:14, 21 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Wypada załączyć swoją fotorelację.
Po wstępnych planach i paru telefonach dogadaliśmy się z Bubą, Toperzem, Pudelkiem, Angim i Kaprem, że już w piętek ruszymy na przedzlotową imprezę do Chatki Chemików.
Słowo zamieniliśmy w czyn i już około 17 podjechała po mnie Buba i Toperz.
W chatce meldujemy się około 20:30, zrzucamy bagaże, robimy pulpę i w bardzo dobrych usposobieniach zabieramy się za biesiadowanie. Stanowiska opuszczamy dopiero o 4-5 nad ranem.
O 08 następuję dramatyczna chwila przebudzenia. Herbatka, śniadanko, parę fotek i ładujemy się do samochodu (Buba i Toperz postanawiają trochę dłużej pospać więc z nimi spotykamy się dopiero wieczorem).
Po drodze zakupy i po 12 ruszamy czerwonym z Vychylówki na Domanovskie Sedlo (szlak fatalnie oznaczony, więc w końcu go olewamy). Tam podziwiamy zapierające dech w piersiach widoki i wsiadamy do kolejki wąskotorowej, która osiąga swój cel w Tanecnikach. Zwiedzamy muzeum, po czym, z burczącymi brzuchami, zmierzamy do Chaty Kohutik, ufając, że coś przekąsimy. Cóż za niewypowiedziana rozpacz i melancholia nas chwyta, gdy odbijamy się od chatowej klamki.
Nic, trzeba iść, ale gdzie się podział szlak??!!
Sklinając na czym świat stoi podążamy na przełaj do przysiółka Lehotsko, gdzie zostajemy wynagrodzeni przecudnym widokiem na Babią, Tatry oraz Malą Fatrę.
Po upojeniu się widokami zmierzamy pod wskazany przez Keraja adres aby w końcu zrzucić plecaki i skoczyć na upragnioną strawę i napitek.
Dopada nas jednak kolejny atak rozpaczy, okazuje się, że nasza zlotowa chata jest jeszcze zamknięta!! Postanawiamy jednak wrzucić plecaki do podchatkowego schowka i udać się do centrum Oravskiej Lesnej na upragnioną obiadokolację.
Tak się składa, że spotykamy się tam z resztą forumowej ekipy (oprócz Opka, Ilony i Ani) i ku wspólnej uciesze zamawiamy jedzenie.
W drodze powrotnej część grupy decyduje się na odwiedzenie miejscowej knajpy (Buba, Toperz, Kaper, Pudelek, no i moja skromna osoba), a pozostali zmierzają do chatki. W samej knajpie bardzo przyjemna atmosfera, smaczne piwko, rozmowy, żarty i przemyślenia czym można, w skrajnych przypadkach, zastąpić papier toaletowy...
W dobrych humorach wracamy do chatki, przed którą zaczyna się już tlić ognisko.
Noc spływa nam pod znakiem ogniska, wspólnych rozmów, gry w karty, wspominaniu i planowaniu nowych tras oraz robieniu zdjęć.
Nad ranem delektujemy się ciastem od Xagi, część ekipy nadal wytrwale gra w karty, a ja zasiadam do tradycyjnego ryba time
Po wspólnym zdjęciu ruszamy w stronę Domanovskiego Sedla, gdzie następuje czas pożegnań.
Dziękuję wszystkim za mile spędzony czas i ufam, że spotkamy się jeszcze na niejednym szlaku...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
 |
 | |  |
buba
Dołączył: 20 Kwi 2006 |
Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: oława |
|
 |
Wysłany: Nie 23:46, 22 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
eco, zarabista relacja!!!!!!!!
|
|
zosiaa11
Dołączył: 08 Lis 2016 |
Posty: 4 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 8:51, 09 Lis 2016 |
|
 |
|
 |
 |
bubaaaaa
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 3 z 3
|
|
|
|  |