Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

Tradycja napisał:
Zeby jednak zabrac dzieciaczka w gory trzeba wczesniej byc dosc zgrana o wspolnych pasjach para, bo co z tego ze jedno chce w gory a drugie np. przed TV ?
I tu maluszek moze stwarzac mniej problemow niz partner/ka Smile

"


nie wyobrazam sobie zeby para mogla byc inna...w przeciwnym razie po co sie pakowac w jakis zwiazek???
Zobacz profil autora
Tradycja


Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnow/Chicago

Ludzi laczy bardzo wiele, czesto ciezko dopasowac sie w 100% i poczatkowo sa kompromisy , pozniej bywa roznie.

Zycie to jednak nie tylko lazenie po gorach, choc hmm szkoda Smile


-----
A ten kogos opis na gg bardzo wymowny Smile
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

nie??????? Wink ale trzeba miec priorytety!!!!
Zobacz profil autora
Tradycja


Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnow/Chicago

Kolega mial plan. oswiadczyc sie na szczycie gory (nie pomne ktorej), ale stwierdzil ze wystawi na kolejna probe swoja dziewczyne jak bez marudzenia dojda do schroniska i jeszcze przygotuje kolacje Smile

Nieswiadoma niczego jednak egzamin zdala. On zostal przyjety Smile
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

a jaka była pogoda? bo jeśli nie lało i nie było piorunów to lekki egzamin musiał być Razz
Zobacz profil autora
Tradycja


Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnow/Chicago

Choc historie ta opowiadal wiele razy i juz kazdemu sie przejadly jego wspominki, jakos o pogodzie nic nie mowil ale mysle ze byla zadawalajaca bo innaczej z pewnoscia ubarwilby opowiesc Smile
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Na szczęście moja żona też chodzi po górach i z tym problemu nie mam. Oczywiście zdarza się czasem, że chodze sam ale to nie wynika z jej niechęci lecz z powodów nadrzędnych-praca. Ja mam więcej wolnego Very Happy

W sumie to masz racje, Buba, możliwe że córka będzie kiedyś coś pamiętać z czasów gdy miała kilkanascie miesięcy. Fajnie by było.

Hmm, ciekawe czy zapamięta koncerty Obituary, Slayera czy Candlemass które oglądam na DVD w jej obecności. Może muzycznie też coś z ojca wyciągnie


Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Śro 8:52, 12 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Hah, świetna fotorelacja. Córce pozazdrościć ojca, a ojcu córki Wink.

Moi rodzice, choć też zarazili mnie "górołażeniem", to w nosiłkach mnie nie nosili, prędzej po prostu na barana. Paradoksalnie całkiem sporo pamiętam z tych wypadów po Beskidzie Sądeckim i Niskim i mam nadzieje że swoje dzieciaki - o ile takowe będę miał - też zarażę tą pasją Smile
Zobacz profil autora
Zielony Kot


Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Piotrek, a może Twoja córeczka kiedyś zaglądnie i na forum..?
Bo widzę, że tata zdążył już wyjawić tę naszą 'tajemnicę'... Macie na forum całe rodziny..
A przyznam, że to przyjemnie, mieć wspólną pasję z rodzicami ... Smile
Nawiasem mówiąc, gusta muzyczne też mamy podobne.. Smile
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

O ile forum będzie jeszcze istniało to byłoby sympatyczne.

Zielony Kot napisał:
A przyznam, że to przyjemnie, mieć wspólną pasję z rodzicami ... Smile


Mam nadzieje, że w przypadku Zuzi też tak będzie. Narazie "chodzi" bo nie ma wyjścia Very Happy
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Piotrek, bardzo przyjemne trasy wspólnie pokonywaliście! Ładne zdjęcia Wam przy tym powychodziły...

Nie będę się rozpisywał na temat wspaniałości, jaką jest wspólne chodzenie po górach rodziców z dziećmi... Mi miłość do gór zaszczepili rodzice, i jestem im za to wdzięczny. Życzę Ci, aby Zuzia Tobie także była za to wdzięczna...
Zobacz profil autora
Jak Zuzia zrobiła ze mnie wielbłada
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu