PKL i ich nowe plany

buba napisał:

Piotrek napisał:

[
A ogólnie to czasem sobie jednak myślę, że kiedyś, jak człowiek z wiekiem zniedołężnieje i nie będzie tych sił co teraz to będzie sie cieszył że mimo wszystko jest możliwość nacieszenia starych oczu z góry na góry.
I nie myślę tylko o Kasprowym ale ogólnie o ułatwieniach na szlakach.
(w chwilach słabości mi sie takie myśli czasem nasuwają więc uznajmy, że tego nie mówiłem

)

a ja sie z tym nie bardzo zgadzam.. jakbym z jakis powodow w przyszlosci nie mogla pojsc w gory to wolalabym nabyc auto terenowe czy nawet quada i pojechac nim w jakies dzikie tereny niz kolejka na szlaki pelne luda i ulatwien...

Zakładasz, że będzie Cię stać.
A to odległa przyszłość więc różnie może być.

buba napisał:

Piotrek napisał:

[
A ogólnie to czasem sobie jednak myślę, że kiedyś, jak człowiek z wiekiem zniedołężnieje i nie będzie tych sił co teraz to będzie sie cieszył że mimo wszystko jest możliwość nacieszenia starych oczu z góry na góry.
I nie myślę tylko o Kasprowym ale ogólnie o ułatwieniach na szlakach.
(w chwilach słabości mi sie takie myśli czasem nasuwają więc uznajmy, że tego nie mówiłem

)

a ja sie z tym nie bardzo zgadzam.. jakbym z jakis powodow w przyszlosci nie mogla pojsc w gory to wolalabym nabyc auto terenowe czy nawet quada i pojechac nim w jakies dzikie tereny niz kolejka na szlaki pelne luda i ulatwien...

ojoj, już widzę miny piechurów widzący terenowe auto... narzekamy na skutery i kłady, a Buba mówisz że autem po górach będziesz jeżdzić :/ nieładnie Wink

pzdr

Piotrek napisał:

buba napisał:

Piotrek napisał:

[
A ogólnie to czasem sobie jednak myślę, że kiedyś, jak człowiek z wiekiem zniedołężnieje i nie będzie tych sił co teraz to będzie sie cieszył że mimo wszystko jest możliwość nacieszenia starych oczu z góry na góry.
I nie myślę tylko o Kasprowym ale ogólnie o ułatwieniach na szlakach.
(w chwilach słabości mi sie takie myśli czasem nasuwają więc uznajmy, że tego nie mówiłem

)

a ja sie z tym nie bardzo zgadzam.. jakbym z jakis powodow w przyszlosci nie mogla pojsc w gory to wolalabym nabyc auto terenowe czy nawet quada i pojechac nim w jakies dzikie tereny niz kolejka na szlaki pelne luda i ulatwien...

Zakładasz, że będzie Cię stać.
A to odległa przyszłość więc różnie może być.

moze wnuki zafunduja jakiego starego uaza Wink

jak nie bede miec kasy to kolejka na kasprowy i pobyt w zakopanym czy w schronisku tez odpada...

zostanie wiec jakis las w okolicy...jesli wtedy jeszcze beda ogolnodostepne lasy...

zawrat900707 napisał:

. Wiele się trąbi o młodych kierowcach, a z mojego ponad rocznego doświadczenia wynika, że to co wyrabiają kierowcy 75+ /szczególnie na wsiach/ to naprawdę masakra Wink

a może po prostu określonej płci? Very Happy

z mojego 12-letniego doświadczenia wynika, że kobiety są częstszą przyczyną wielu niebezpiecznych sytuacji na ulicach! to, że jeżdzą bezpiecznie, to, według mnie, mit - jeżdzą wolniej (co wcale nie znaczy bezpieczniej, ale na pewno zwiększa korki), wolniej reagują (hamulec, ruszanie), mniej myślą przy wykonywaniu manewrów.

a wracając do meritum - głupotą byłoby zabieranie ludziom prawka tylko z powodu wieku. po prostu od pewnego wieku powinny być regularne badania - i jeśli człowiek pomyślnie je przechodzi a na swoim koncie nie ma niczego dyskwalifikującego - to niech jeździ dalej.

natomiast większość chamów to zdecydowanie młodzi ludzie - im się najbardziej śpieszy w róznym tego słowa znaczeniu, a po za tym kim to oni nie są, nawet jeśli jadą rozwalającym się gruchotem, ale zimny łokieć rządzi...

Pudelek napisał:

[, że kobiety są częstszą przyczyną wielu niebezpiecznych sytuacji na ulicach!..

ja czytalam statystyki ze kobiety powoduja wiecej stluczek, zwlaszcza w miastach, tam gdzie korki, swiatla tp. oraz na parkingach ale znacznie mniej powoduja wypadkow, takich powaznych w skutkach gdzie sa zabici, ranni i auto w harmonijke.. moje obserwacje wybitnie to potwierdzaja...

zawrat900707 napisał:

Quadem w Tatry nie dojedziesz (przynajmniej te właściwe). A dla niektórych (w tym np. dla mnie) Tatry to najpiękniejsze góry.

:

akurat tatry nigdy nie lezaly w zakresie mych zainteresowan.. jesli chodzi o wjezdzanie osoby niesprawnej autem czy kładem w gory myslalam raczej o drogach jezdnych na ukrainie czy w rumunii, idacych czesto szczytami czy przeleczami , gdzie czesto spotyka sie wielkie ciezarowki i miejscowe motory, a gor wokol pelno i turystow i infrastruktury dla nich prawie wcale..(bynajmniej nie zapchane turystami polskie szlaki miedzy schroniskami)

ale to tylko takie glupie gdybania bo nikt nie wie jak bedzie wygladal swiat i gory za te x lat jak bedziemy starzy..

zawrat900707 napisał:

O kurczę! To uważaj żeby Pudelek swoich sideł gdzieś tam na Ciebie nie zastawił Wink

juz widze oczyma wyobrazni tego siwego pudelka z laseczka jak celuje do mnie z wiatrowki Very Happy

zawrat900707 napisał:

. Wiele się trąbi o młodych kierowcach, a z mojego ponad rocznego doświadczenia wynika, że to co wyrabiają kierowcy 75+ /szczególnie na wsiach/ to naprawdę masakra Wink

:

pudelek ma racje- trzeba by robic badania... ostatnio przyszedl do apteki gosciu kolo 70 lat po cos na poprawe wzroku- "bo zle widze i jak jade autem to ten pasek na srodku jezdni to mi sie tak rozmazuje i jak nie ma linii pobocza ani drzew rosnacych w rowie to czasem nie wiem w ktora strone droga skreca"- normalnie zimno sie robi i sie odechciewa korzystania z drog zarowno jako kierowca i jako pieszy...

hehe to odważny dziadek Very Happy

kamikadze

lekki ot się standardowo stworzył Wink