Mnich jak Marzenie -Mój Mnich

ta pani to z waszej ekipy? :> bo tak niezbyt tam pasi...

chodzi ci o lachona?

zostala wylapana nad czarnym stawem.

szkoda na nią miejsca na karcie/kliszy Razz

ej ,,Spoko,,na GERLACH się nie wybierasz ? BO Ja musze w którys weekend wyruszyc ..

lesny napisał:

ej ,,Spoko,,na GERLACH się nie wybierasz ? BO Ja musze w którys weekend wyruszyc ..

Hmmm... .Gerlach Ma za dużo skały i samemu łatwo pobłądzić.A płacić za przewodnika to nie dla mnie muszę go sobie odpuścić Jeżeli chodzi o słowackie to myślę o Młynarzu Trudności to nieco pow 1.I raczej prosta droga to znaczy graniówką

o Młynarz, też mi się marzy,Przewodnikowi to ja tez nie płace,za 2 tyg. ruszam na Gerlach!! jak pogoda dopisze.

ja na mlynarz sie nie pcham, tam jest rezerwat, w zimie to zrobie, nic nie zadeptam.

kilerus napisał:

ja na mlynarz sie nie pcham, tam jest rezerwat, w zimie to zrobie, nic nie zadeptam.

To prawda ,że rezerwat ale nie ma możliwości zadeptania ponieważ prowadzi tam bardzo dobra ścieżka jak co najmniej szlak i słowaccy taternicy mogą tam chodzić

Spoko napisał:

ale nie ma możliwości zadeptania ponieważ prowadzi tam bardzo dobra ścieżka jak co najmniej szlak i słowaccy taternicy mogą tam chodzić

aha, dobrze wiedziec

ale ja i tak zdecydowanie bardziej lubie tatry zima, zdecydowanie.

kilerus napisał:

Spoko napisał:

ale nie ma możliwości zadeptania ponieważ prowadzi tam bardzo dobra ścieżka jak co najmniej szlak i słowaccy taternicy mogą tam chodzić

aha, dobrze wiedziec

ale ja i tak zdecydowanie bardziej lubie tatry zima, zdecydowanie.

Góry w każdej porze roku mają swoje niepowtarzalne piękno.Ja jednak preferuję letnie pejzaże Smile

lesny napisał:

o Młynarz, też mi się marzy,Przewodnikowi to ja tez nie płace,za 2 tyg. ruszam na Gerlach!! jak pogoda dopisze.

Życzę Ci (Wam ) powodzenia .Gerlach według mnie jest jednak poważniejszym wyzwaniem niż Mnich .Na Mnichu w zasadzie występują tylko trudności techniczne.Natomiast na Gerlachu na tej obszernej powierzchniowo masie skalnych połaci łatwo zgubić ścieżkę i pobłądzić Mam tu na uwadze wejście ekipy Kilerusa na Mięguszowicki gdzie niektórzy mieli problem ze znalezieniem odpowiedniej drogi .A Gerlach jest znacznie rozleglejszy.Przy załamaniu pogody a taka może się zdarzyć na tak długiej trasie i często na tych wysokościach dochodzi do powstawania chmur czy mgieł już w godzinach południowych ryzyko zabłądzenia jest duże .I jeszcze dochodzi duże ryzyko spotkania strażników .Jako że jest to najwyższy szczyt Tatr jest wielu chętnych na jego zdobycie (bezpłatne) I Strażnicy mają to na uwadze.
Marzenia jednak są silne .Życzę jeszcze raz pomyślności w realizacji celu i roztropności szczególnie jeśli chodzi o pogodę .Nie za wszelką cenę .
Pozdrawiam

dzisiaj wspinałem się na mały giewont! to takie treningi, przed wyzwaniem ,,Gerlach,, POZDRAWIAM!

RRrany to jest moje marzenie żeby wejść na Mnicha, gratuluje! zajefajna relacja i świetne zdjęcia Very Happy

naprawde extra

Pinkcocaine.Jeżeli marzenia Twe silne to na pewno się spełnią .Ja na spełnienie tych marzeń wejścia na Mnicha czekałem 30 lat.Z przewodnikiem to można od zaraz .a jeśli samodzielnie to cóż potrzebny by był co najmniej kurs skałkowy i tak z rok treningu w skałkach koło Krakowa.Zyczę realizacji tego pięknego celu

No z przewodnikiem to wiem, że od razu można, ale to jest co innego ja nie chcę z przewodnikiem, zapisuje sie w październiku na kurs wspinaczkowy, na początku na ścianki. Mój wujek się wspina, więc mam nadzieje, że mi udzieli kilku porad odnośnie wspinaczki Smile