 |
kilerus
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 713 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska |
|
 |
Wysłany: Śro 21:10, 13 Cze 2007 |
|
 |
|
 |
 |
nie trzeba miec karty taternika, bo nie istnieje.
trasa, ktora zrobil Spoko, to klasyczn atrasa z przewodnikiem, placisz idziesz, nie placisz ryzykujesz i tyle. poza tym na plecy moge isc bi tam sa drogi taternickie (proste), obok msa drogi taternickie na zadni mnich i oczywisci latwa zimowa trasa na miegusze, zatem spokojnie moge sobie isc na mniacha, na miegusze, na nizne rysy, kawalek liny i gitara.
nie robmy paranoji, swiat nie trrzyma sie na przepisach tylko na zdrowym rozsadku!
a slowackie przepisy odnosnie zimy mam w glebokim powazaniu, nastepnej zimy bede jumal lodowy, a moze nawet gerlach 
|
|
 |
|
 |
 | |  |
Spoko
Dołączył: 07 Lis 2006 |
Posty: 362 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Sucha Beskidzka |
|
 |
Wysłany: Śro 22:00, 13 Cze 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Dokładnie jest właśnie od bodajże roku tak jak Kilerus napisał .Cały ten teren włącznie z plecami Mnicha jest przeznaczony do wspinaczki taternickiej i albo to robisz z przewodnikiem jak nie potrafisz albo sam Jedynie należy zgłosić wpis w książce wyjść Taternickich i nie ma tu mowy o jakimś łamaniu przepisów
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
kilerus
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 713 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska |
|
 |
Wysłany: Czw 11:28, 14 Cze 2007 |
|
 |
|
 |
 |
scisly rezerwat w tatrach slowackich znaczy: miejsce otoczone drutem kolczastym, po to by nie mogli tam wchodzic turysci zeby mysliwi mogli sobie spokojnie polowac.
dlaczego zima na slowacji nie mozna chodzic? bo na gerlach z przewodnikiem wchodzi sie wtedy za podwjna stawke. oczywiscie slowacy chca budowac nowe trasy narciarskie, co oczywiscie nie jest sprzeczne z ich zimowa miloscia do chrony przyrody.
|
Ostatnio zmieniony przez kilerus dnia Pią 13:51, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 13:02, 14 Cze 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Nie ma już obowiązkowej pezety, więc nie rozumiem tych pretensji. Spoko wspinał się po terenie udostępnionym do czegoś takiego. Gdyby robił to np. na Miedzianem to nie pochwaliłbym tego czynu, ale w tym przypadku wszystko jest ok.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Dziadek
Gość
|
 |
Wysłany: Wto 18:00, 03 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
"Bo jeszcze raz zapytam dlaczego to "niezwykły " turysta nadziany forsą(600zł) mógł iść tą drogą którą szedłem a zwykły bez forsy -nie"
Tu nie chodzi o "forse" dla przewodnika ale o Twoje kompletne nieprzygotowanie do pokonywania takich drog. Zabraklo Ci zarowno wiedzy (opisane przez Ciebie "metody" asekuracji byly moze i kiedys uzywane ale... przez jaskiniowcow) jak i sprzetu a to ze Twoja wyprawa nie zakonczyla sie w kostnicy to prawdziwy cud. Twoja relacja moze byc doskonalym przykladem jak nie powinno sie tego robic i z cala pewnoscia lepiej by bylo gdybys sie nia nie chwali na publicznych forach (bo jeszcze znajda sie nasladowcy).
|
|
kilerus
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 713 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska |
|
 |
Wysłany: Wto 22:16, 03 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
on poszedl, on zginal = proste!
|
|
 |
 | |  |
ammo
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1277 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 9:41, 04 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Dziadek napisał: | Twoja relacja moze byc doskonalym przykladem jak nie powinno sie tego robic i z cala pewnoscia lepiej by bylo gdybys sie nia nie chwali na publicznych forach (bo jeszcze znajda sie nasladowcy). |
Ale się pochwalił, nikt mu tego nie zabroni. Zebrał same pozytywne opinie, bez cienia zarzutu w stronę czy to samej wyprawy czy sprzętu jaki tam posiadał.
Nie chodzi o to że miejsce jakim jest forum internetowe ma być krainą mlekiem i miodem płynącą, ale ludzie, którzy nie piszą nic na jakikolwiek temat a po x czasie wypływają z falą klasycznych opierdolek przy tym zgrywając nieprzeciętnych wyjadaczy i ekspertów to są po prostu żałośni. Nie ma tutaj żadnych aluzji, takich ludzi jest wszędzie cała masa, nie tylko w sieci.
Skoro realia zmuszają ludzi, którzy lubią tego rodzaju eskapady, do posunięcia się na lewiznę to zastanów się z kolei gdzie\do kogo powinny kierowane być pretensje, że 'tak się dzieje'. Bynajmniej nie jest to spowodowane w 100% mentalonością naszych rodaków.
Lubisz ryzyko \ nie masz odpowiednich funduszy \ masz w d przewodników i ich grubaśne portfele - wówczas postępujesz nie zgodnie z prawem i nie jest to żadną nowością, zresztą nie tylko w tej sprawie. Tylko dlaczego w naszym kraju niemożność realizowania np. takich rzeczy przekładana jest ponad ludzką ciekawość, chęć zobaczenia czegoś, przeżycia przygody? Problem w tym, że gdy przeciętny Polak chciałby normalnie przełożyć siły na zamiary to okazuje się najczęściej, że robi coś wbrew istniejącym ustawom. Ale jako, że nasz kraj nie stwarza nam warunków do urzeczywistniania choćby najmniejszego kalibru marzeń to pozostaje uciekać się do własnego rozsądku i nie zważać na okoliczności i nie rzadko tępe ograniczenia. Tak samo jest tutaj z wypadem na Mnicha.
Swoją drogą wiedzę, doświadczenie oraz sprzęt asekuracyjny należy obowiązkowo posiadać udając się w taką drogę.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Dziadek
Gość
|
 |
Wysłany: Śro 20:26, 04 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
WojtekB - masz rację, ale w gronie tych osób znajdzie się wiele które po przeczytaniu takiego postu błędnie dojdzie do wniosku że i one to potrafią, i im się uda... To nic innego jak propagowanie bardzo niebezpiecznego "sportu" w trudno dostępnym terenie.
Teoretycznie każdy odpowiada za siebie ALE zwykle tylko jak nic się nie stanie. Jak dochodzi do tragedii to rodzina takiego delikwenta ściga wszystkich TOPR, TPN i Pana Boga że takie wysokie góry postawił.
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 5
|
|
|
|  |