 |
 | Cyfrówka czy analog ? |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
marol
Dołączył: 02 Maj 2006 |
Posty: 85 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Radomsko |
|
 |
Wysłany: Śro 21:58, 17 Maj 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Fotki analogowe to jakoś mają duszę, cyfrowe zwłaszcza na monitorze to już nie to samo. Dawniej człowiek wziął z półki album, przejrzał powspominał, teraz to się nie chce nawet czasami płytek szukać na półce
Fakt jest faktem analogi już umierają, przyszłość to fotografia cyfrowa i nic się na to nie poradzi. W górach cyfrówka jest o wiele bardziej praktyczna. Za 500-600 złotych można kupić używkę np. Minotkę Z-2 z 10-krotnym zoomem optycznym i nosić ją w torebce przy pasku. Aby mieć takie możliwości przy lustrzance trzeba nosić parę kilo sprzętu (dwa obiektywy, body, pierścienie makro). W takiej cyfrówce wszystko jest razem i jest o niebo poręczniejsze. Ekonomicznie cyfrówka też wychodzi o dużo taniej, wydatek szybko się zwraca. Na pojemnej karcie wejdzie kilkaset fotek dobrej jakości.
W moim przypadku jest problem bo apetyt rośnie w miarę jedzenia, na początku miałem zenita (na osiemnastke z dziesięć lat temu), potem Minoltę (inna lustrzanka analogowa). Trzy lata temu kupiłem właśnie Z-2 i w tym roku zatęskniłem za lustrzanką. Koło się zamknęło: cztery lata temu nosiłem parę kilo sprzętu fotograficznego teraz również (tylko body już cyfrowe).
|
|
 |
 | |  |
ziolek
Dołączył: 26 Kwi 2006 |
Posty: 650 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Piotrków Tryb |
|
 |
Wysłany: Czw 11:19, 18 Maj 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Ja tam dalej dźwigam lustrznkę z powodów podobnych jak Marol. Zresztą pociąga mnie adrenalina. Nigdy nie wiem co wyszło przed oddaniem do wywołania. Z tym, że najpierw daję negatyw bądź slajdy do skanowania, a potem do odbitek wybieram te które mi sie podobają.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
daniel
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2006 |
Posty: 799 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: żYwIeC/TwArDoRzEcZkA |
|
 |
Wysłany: Sob 0:51, 17 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Alcio no masz troszkę racji w tym co piszesz. Aparat analogowy ma swoje uroki jak to napisałeś dusze. 24 lub 36 klatek zmusza Cię do myślenia zanim pstrykniesz fotke. Ma to też swoje minusuki . Z mojego doświadczenia wynika, ze strasznie „szczypałem się ” nad zrobieniem zdjęcia bo zawsze wmawiałem sobie , ze za kilka chwil znajdę lepsze ujęcie. Kończyło się to na tym, że z każdej wyprawy przywoziłem kilka zdjęc do tego nie najlepszej jakości. Obecnie mam cyfrówke i robię fotki do bólu. Zgrywam je na kompa te lepsze wywołuje , a „gorsze” zostawiam na dysku. Pyzatym dużo czołowych producentów aparatów analogowych wycofuje się z jej produkcji bo po prostu się to nie opłaca . Ostatnio zrobił to cannon
|
|
 |
 | |  |
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Nie 19:26, 23 Lip 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Ja mam po minionym wyjeździe mętlik. Który lepszy ? Z jednej strony cyfrówka ma 2 wspaniałe narzędzia:
- przeglądanie fotki
- zoom
Ale też w moim przypadku słabo wychodzą obrazy blade (np. przemglone góry)
Pozdrawiam
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
marol
Dołączył: 02 Maj 2006 |
Posty: 85 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Radomsko |
|
 |
Wysłany: Pon 16:56, 24 Lip 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Jasne to czy aparat ma zoom-a nie zależy od tego czy jest cyfrówką czy analogiem. Teraz ceny wypasionych analogów spadły na łeb, można je kupić za nieduże pieniądze a i obiektyw kiedyś się może przydać przy cyfrowej lustrance. Fakt: przy cyfrówce możesz zobaczyć czy jakieś dalsze pasmo znalazło się na fotce czy amba maślana je zjadła, na analogu możesz się tylko domyślać lub poprostu z premedytacją przyciemnić fotkę.
Co do cyfrowych lustrzanek, to faktycznie dają radochę tylko obiektywy dobrej klasy są w kosmicznych cenach.
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2
|
|
|
|  |