Cyfrówka czy analog ?

ziolek napisał:

WojtekB napisał:

Ja mam po minionym wyjeździe mętlik. Który lepszy ? Z jednej strony cyfrówka ma 2 wspaniałe narzędzia:
- przeglądanie fotki
- zoom

Ale też w moim przypadku słabo wychodzą obrazy blade (np. przemglone góry)

Cyfrówką mgły nie rozpędzisz. Smile

To czy aparat ma zoom czy nie zależy od optyki i nie ma znaczenia czy analog czy cyfra.
Przeglądanie fotki. Taa. Dajesz film do wywołania i powiedzmy skanowania i potem już mozna oglądać fotki.

ja uważam żę cyfrówka jest super i mgły można tez robic a o to dowód

Cyfrówka jest zdecydowanie lepsza i wygodniejsza bo nie musisz kupować filmów

Z racji że jestem młodym forumowiczem /niecały tydzień/ Witam serdecznie wszystkich!!
A z racji że foceniem pałam się od kilku lat wtrącę swoje 3 grosze.
Używanie analoga czy cyfry ma swoje plusy i minusy, z dużą ostatnimi czasy przewagą cyfrówek na plus oczywiście, że wymienię kilka:

-wielkość i ciężar co podczas wędrówek ma niemałe znaczenie
-obiektyw z zoomem co czasami pozwala szybko zrobić fajne ujęcie
-możliwość zobaczenia efektu i ewentualnej korekty
-praktycznie brak ograniczenia w ilości fotek / ostatnio ukazały się 8gb karty/

to tak z grubsza, a minusy cyfry, hmmmm chyba tylko zbyt duża ilość różnych przełączników heheheh no i kwestia wiedzy, okazuje się że większość cyfrówek w automacie przy kiepskich warunkach po prostu się gubi /balans bieli/ a wtedy niestety trzeba coś umieć
Teraz słówko na temat cyfrowych lustrzanek, to przede wszystkim aparaciki dla profesjonalistów funkcjami nie różnią się zbytnio od compaktów. Ich przewaga to obiektyw i więcej światła.

Aparaciki analogowe to kwintesencja fotografii, zrobienie dobrego zdjęcia wziąwszy pod uwagę fakt że efekt widoczny jest dopiero po wywołaniu wymaga naprawdę olbrzymiej wiedzy i doświadczenia.
Poza tym żadna ale to żadna cyfra nie zrobi takiej foty jak analog, dlaczego? Odpowiedź jest prosta cyfrę ogranicza matryca która potrafi odwzorować z góry założoną ilość kolorów.

Poza tym z analogiem jest jak ze starym samochodem sentyment

Niestety ostatnio coraz więcej ludzi przechodzi na cyfrę, dotyczy to również najlepszych fotografów powstała również nowa nazwa "ciemnia cyfrowa"
komputerek z różniastym oprogramowaniem pozwalającym robić z ujęciem właściwie wszystko, a wiecie jacy są artyści Smile

Czas na podsumowanie, do niedawna używałem lustrzanki minolty od niedawna jestem posiadaczem sony dsc-h5 i jestem z niego bardzo zadowolony.
Kiedy używałem lustrzanki przynosiłem z wycieczek po kilka rolek filmu z czego później wybierało się kilka lub kilkanaście naprawdę dobrych fotek reszta szła w kosz, czyli czysta rozrzutność, no i niosłem zawsze 2 plecaki.

PS. Jest jeszcze jedna kwestia do czego ma służyć nasz aparacik bo jeśli mają to być fotki np. mnie i mojej żony, przyjaciółki/przyjaciela ewentualnie grupy z którą gdzieś sobie idziemy polecam telefon komórkowy z kamerką, podwójna korzyść.

Miś Wędrowniczek napisał:

....
ciach
Niestety ostatnio coraz więcej ludzi przechodzi na cyfrę,
ciach ...

Co pociąga za sobą fakt, że w laby przestają dbać o chemię, o jakość wywołania filmów, co w konsekwencji prowadzi do dalszego zniechęcania fanatyków analogów do ich sprzętu. Bo co to za przyjemność pstrykać filmy jak efekty wychodzą coraz gorsze. Sad

ja tam wole cyfraki.
lubie siasc przed kompem, otworzyc katalog !!!! i poogladac wszystkie najfajniejsze zdjecia z wycieczek jakie mam.

lubie tez to, ze wlacze sobie manuala i pozniej kombinuje. szczegolnie w jaskini to jest zaleta, bo tam w ogole nie ma swiatla, wiec czasami zdjecia wyjda niedoswietlone albo na odwrot, a czasami ok. tak czy siak mozna walnac kilka w jednym miejscu na roznych ustawieniach, na karcie jest pelno miejsca. latwiej sie uczyc. a jak dalej jest cos nie tak, to zawsze je mozna pozniej obrobic graficznie (np. rozjasnic).

Nie ma to jak cyfrówa... Miś Wędrowniczek może dodasz jakieś zdjęcia w dziale Wyprawy&Fotki ?

ziolek napisał:

WojtekB napisał:

Ja mam po minionym wyjeździe mętlik. Który lepszy ? Z jednej strony cyfrówka ma 2 wspaniałe narzędzia:
- przeglądanie fotki
- zoom

Ale też w moim przypadku słabo wychodzą obrazy blade (np. przemglone góry)

Cyfrówką mgły nie rozpędzisz. Smile

To czy aparat ma zoom czy nie zależy od optyki i nie ma znaczenia czy analog czy cyfra.
Przeglądanie fotki. Taa. Dajesz film do wywołania i powiedzmy skanowania i potem już mozna oglądać fotki.

Niestety nasze góry mają to do siebie że z reguły zdjęcia robi się pod światło
Racja mgły nie da się rozpędzić cyfrakiem za to zawsze można zastosować filterek UV albo polaryzacyjny zdiątka są bardziej wykolorowane a i troszkę tej mgiełki znika, tyczy się to też analogowych aparacików.
Co się tyczy zdjęć postaram się w najbliższym czasie coś dodać chociaż jak pisałem od niedawna mam cyfraka więc nie ma tego wiele a zdjęcia z analoga po skanowaniu tracą na wartości więc nie bardzo jest sens.

W dodatku moja ostatnia wyprawa to Groń Jana Pawła II a takie fotki już są i to identyczne jak moje nawet ta palma po prawej stronie kaplicy Smile