Polecane schroniska, chatki i bazy.

trotyl napisał:

No to mamy temat...gorzała a góry..Za stary jestem,aby gdziekolwiek chować się,gdy mam ochotę na piwo.Pudelek dobrze powiedział,za porządek w lokalu odpowiada właściciel lub dzierżawca.ale cóż poradzić.Sam byłem świadkiem jak telefonicznie ustalano menu na wieczór kawalerski na Kudłaczach.No to czego można byłby się tam spodziewać???

ale kto ustalał? opiekunowie Kudłaczy czy pan młody?

Może opiekun był panem młodym Very Happy

schronisko prowadzi Małżeństwo z dosyć długim już stażem więc wątpie:)

Mikrutt napisał:

trotyl napisał:

...za porządek w lokalu odpowiada właściciel lub dzierżawca.ale cóż poradzić.Sam byłem świadkiem jak telefonicznie ustalano menu na wieczór kawalerski na Kudłaczach.No to czego można byłby się tam spodziewać???

I być może tutaj Cię zaskoczę Smile

? Sama miałam okazję uczestniczyć w przygotowaniach wieczoru kawalerskiego właśnie na Kudłaczach. 10 kulturalnych "kawalerów" grzecznie

spędziło czas przy ognisku zajadając się "ustalonym menu" Smile

i podlewając to niemałą ilością przeróżnych trunków. Gdy zmogło ich zmęczenie Wink

, każdy na własnych nogach trafił do łóżka. Rano po regenerującym żurku i piwkach posprzątali pokój, zabrali własne śmieci i z pieśnią na ustach opuścili Kudłacze, pozostawiając po sobie jak najlepsze wrażenie Smile

to to był wieczór kawalerski czy spotkanie urzędników?

nawet striptisu nie było?? Twisted Evil

Niektórzy panowie zrzucili co nieco z odzienia ale Ty, Eco i Kaper nadal wygrywacie w konkurencji "mężczyzna w gatkach"

Polecam domek "Hyrb" w Stryszawie. Modrzewiowy, z kominkiem, na strasnej grapie, z gościnnym labradorem Smile

A grzyby można wylukać wstepnie przez okno Smile

Dołączył: 06 Mar 2010

Witam!
Jestem nowy i nigdy nie wypowiadałem się na forum, ale to co mnie spotkało zmusiło mnie do reakcji. Otóż chce wszystkich ostrzec. Niedawno miałem okazję zawitać w Zawoi i na nieszczęście trafiłem na nocleg proponowany przez Karczmę STYRNOL. Strona internetowa tak mnie urzekła, że bez wahania zamówiłem pokój. To co tam mnie spotkało to SZOK. STYRNOL oferuje na 50 miejsc noclegowych tylko dwie łazienki. Opisywany na stronie aneks kuchenny to piec na drewno. Pokoje są małe i bardzo zaniedbane. Jedynie okna nowe ale niestety nie wszędzie się otwierają. Dom prawie się rozpada bo nie w Karczmie was ulokują tylko w chatce obok. Rury w łazience pokryte rdzą czajnik bezprzewodowy który jest jedynym "nowoczesnym" wyposarzeniem w kuchni też. ZDECYDOWANIE ODRADZAM
Pozdrawiam

Wysłany: Sob 17:01, 06 Mar 2010

W Zawoi jest od groma kwater prywatnych.... Dlaczego akurat w Karczmie...? Kamil mogę zapytać o cenę tego noclegu? Co do polecanych - pewnych noclegów w Zawoi serdecznie polecam
Dom Turysty PTTK "Hanka" w Zawoi Składy
kontakt:
Zawoja-Składy tel +48338775148 (obiekt znajduje się przy skrzyżowaniu na Zawoję Markową i ośrodek narciarski)
Kwatera prywatna:
Chata pod Kwiatkiem
Halina i Edward Trzebuniakowie Zawoja 231 tel 33 8775166
W ody dwóch obiektach koszt noclego +/- 30 zł. Pozdrawiam

Wysłany: Sob 21:09, 06 Mar 2010

Dom Turysty PTTK "Hanka" w Zawoi Składy

Że niby tam dobrze jest?
W wakacje Gospodarz nie chciał nas wpuścić (zeszliśmy w trójkę z Babiej wcześniej niż cała ekipa, która zapowiedziała się na wieczór), bo przecież z gór to się o 19 schodzi, a nie o 15.
No i specyficzny sposób bycia tego Pana... Wg. mnie dość odrzucający ;/

Ktoś się orientuje czy baza Jawornik k.Komańczy nadal działa?

Do-misiek napisał:

Ktoś się orientuje czy baza Jawornik k.Komańczy nadal działa?

z tego co wiem tej bazy juz nie ma od roku czy dwoch...

natomiast nie mam pojecia czy zostala po bazie np. wiata i mozna w niej spac czy teren zostal zagospodarowany inaczej

Informacja ze strony Niemcowej na fb:

"Kochani to już koniec profilu NIEMCOWA na facebooku. Niestety odkąd zmienił się układ/wygląd mało kto tu zagląda a jeszcze mniej pisze. Poza tym sama chatka przestaje być już atrakcyjna. Ostatnio przyszło pismo od burmistrza Piwnicznej z decyzją o warunkach do zabudowy a to oznacza, że właściciel chatki będzie w końcu mógł wybudować nowy budynek w miejsce chatki z kuchnią, świetlicą czy jak tam nazywacie. Będzie też kopana nowa studnia - to akurat dobra wiadomość i zostanie wyłożona płytami droga do samej chatki. W sumie to trudno stwierdzić czy to dobra czy nie dobra wiadomość. Dla starych bywalców zapewne to dobra wiadomość bo przecież potrzeby się zmieniają, starzejemy się - już nie te same siły - wjechać zawsze można wygodnie... Pozostaną na pewno te same widoki... A więc korzystajcie ile można bo już po świętach ruszają prace."

smutno.

O qźwa...

1 kwietnia?

taki1gość napisał:

1 kwietnia?

point