Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
wtak


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Z tego co wiem obecny dzierżawca Kudłaczy boryka się z problemem małej ilości wody, gdyż wcześniejsze ujęcie wody "przejął" jego poprzednik (to chyba ten od kolorofonów) i wykorzystał do zasilania swojej, położonej niżej,agroturystyki..
Zobacz profil autora
wtak


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pudelek napisał:
doświadczeniem turystyczno-biznesowym


czyżby już można stawiać krzyżyk na Maciejową?

dotychczasowi gospodarze wypowiadali się o nim pozytywnie
Zobacz profil autora
tomko71


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

Piotrek napisał:
Co prawda na Kudłaczach byłe kilka lat temu ale wtedy, jak pamietam, schronisko robiło wrażenie knajpy dla miejscowych. Kolorofony i kula u sufitu wyglądały jak tadetna baro-dyskoteka Very Happy
No, ale czy to tylko złudne wrazenie to nie wiem, nie byłem wieczorem tylko w przedpołudniowych godzinach.
Z takim właśnie obiektem kojaży mi się określenie "doświadczenie turystyczno-biznesowe".


Schronisko nadal robi wrażenie knajpy dla miejscowych i to na dodatek zmotoryzowanych, można zobaczyć jak to wyglądało 2 tygodnie temu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Delikatnie mówiąc moto-klubo-kawiarnia Very Happy
Zobacz profil autora
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Na Kudłaczach byłam ze dwa lata temu - tylko "dziennie", już za nowych włodarzy i miałam ochotę uciec jeszcze szybciej niż. Za poprzednich dzierżawców była jakaś sympatyczniejsza atmosfera, zawsze właściwie drewno do samodzielnego ogniskowania pod wiatą przygotowane. Za obecnych - maszynka do robienia pieniędzy. Dużo, głośno, motoryzacyjnie. Agroturystyka poprzednich, do której zajrzeliśmy wracając, dała wrażenie komfortu, jakiego w górach nie lubię, ale też wyciszenia i poczucia, że jest się jednak mile widzianym gościem.
Zobacz profil autora
wtak


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

I ja widziałem na Kudłaczach motocyklistów. Ale na to chyba osługa nie ma wpływu. Grzbietowy szlak przez Łysinę jest dramatycznie rozjeżdżony.
Cóż, nuworysze się do kasy dorwali... i turystów mają gdzieś... .
Zobacz profil autora
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Ale jeśli na terenie ogrodzonym - należącym do schroniska - stoi auto z pootwieranymi drzwiami i muzyka rżnie jak z..., to chyba jednak mają na to wpływ? W końcu tym terenem zarządzają. A wtedy było ZERO reakcji. Czemu ja nie interweniowałam? Bo owi "miłośnicy muzyki" wyglądali na zaprzyjaźnionych z włodarzami terenu... No comment.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Może "siły" krosowo-quadowe wystawiają swoich ludzi do dzierżawy schronisk?!
Ryzykowna teoria Very Happy ale jak się patrzy na towarzystwo przy nie których schroniskach to sama mi sie czasem nasuwa na myśl.
Zobacz profil autora
wtak


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

dakOta napisał:
Ale jeśli na terenie ogrodzonym - należącym do schroniska - stoi auto z pootwieranymi drzwiami i muzyka rżnie jak z..., to chyba jednak mają na to wpływ? W końcu tym terenem zarządzają. A wtedy było ZERO reakcji. Czemu ja nie interweniowałam? Bo owi "miłośnicy muzyki" wyglądali na zaprzyjaźnionych z włodarzami terenu... No comment.

no to niestety bydełko Sad
Zobacz profil autora
tomko71


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

wtak napisał:
I ja widziałem na Kudłaczach motocyklistów. Ale na to chyba osługa nie ma wpływu..

Poniekąd ma, widać było wyraźnie, że chłopcy crossowcy są tam stałymi i mile widzianymi gośćmi, w końcu to ich gospoda...
Zresztą jak ja tam byłem to jeden z "turystów" gonił po całym terenie i szukał... laptopa, którego zostawił w nocy przy ognisku
Zobacz profil autora
keraj
Administrator

Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gilowice / Tarnowskie Góry

tomko71 napisał:
laptopa, którego zostawił w nocy przy ognisku


Rozumiem, że owy laptop przy ognisku zastępował gitarę Wink
Zobacz profil autora
tomko71


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

keraj napisał:
tomko71 napisał:
laptopa, którego zostawił w nocy przy ognisku


Rozumiem, że owy laptop przy ognisku zastępował gitarę Wink


Chyba elektryczną Bo długi przedłużacz był podciągnięty ze schroniska aż do wiaty. Ale nie bądźmy złośliwi, może po prostu korzystali z nawigacji GPS?
Zobacz profil autora
Re: Dziwne roszady w Schroniskach PTTK!
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

Turysta beskidzki napisał:
W ostatnim czasie następują bardzo dziwne zmiany obsad na Schroniskach PTTK:
- Maciejowa (30 wrzesień 2008)

Czyżby tak prowadzona ”nerwowa” wymiana obsad schronisk była przygotowaniem do prywatyzacji i podwyżek cen w schroniskach?


Z Maciejową to chyba nie dziwna zmiana obsady. Gospodarze mają małe dzieci, więc pewnie to jest przyczyną. Strasznie mi przykro z powodu tej wymiany na Maciejowej. Milszych gospodarzy chyba w żadnym schronisku nie spotkałem- naprawdę.
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

tomko71 napisał:
Bo długi przedłużacz był podciągnięty ze schroniska aż do wiaty.


jeden przedluzacz od takiego laptopa chyba nadal gdzies lezy ukryty w lisciach w lesie kolo schroniska na labowskiej hali Wink


menelkij napisał:
Turysta beskidzki napisał:
W ostatnim czasie następują bardzo dziwne zmiany obsad na Schroniskach PTTK:
- Maciejowa (30 wrzesień 2008)

Czyżby tak prowadzona ”nerwowa” wymiana obsad schronisk była przygotowaniem do prywatyzacji i podwyżek cen w schroniskach?


Z Maciejową to chyba nie dziwna zmiana obsady. Gospodarze mają małe dzieci, więc pewnie to jest przyczyną. Strasznie mi przykro z powodu tej wymiany na Maciejowej. Milszych gospodarzy chyba w żadnym schronisku nie spotkałem- naprawdę.


najbardziej mi zal tego dzieciaka! ono tam mialo zycie! biegalo sobie na wpol dziko po okolicy, ciagle na swiezym powietrzu, jeszcze chyba nigdy nie widzialam tak radosnego dziecka, z takim szczesciem w oczach.. a teraz koniec tej sielanki- 4 sciany miejskiego mieszkania, przedszkole... fajnie jakby chociaz pamietalo w przyszlosci ten krotki schroniskowy epizod ze swojego zycia!


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Sob 7:13, 11 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Dziecko i tak musiałoby iść wkońcu do szkoły więc gdyby zostali w schronisku to wylądowałoby pewnie w inetnacie. Co to za szczęście dziecka gdy rodziców prawie nie widzi. Żadnej więzi.
Zobacz profil autora
Dziwne roszady w Schroniskach PTTK!
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu