Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Przyroda Beskidu Żywieckiego Ożyła
HARNAŚ


Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CIĘCINA

Z moich osobistych obserwacji widzę że przyroda Beskidu żywieckiego zaczyna coraz bardziej ożywać ...W żywieckim parku krajobrazowym a dokładniej na Abrahamowie na Markowej Słowiance obserwowałem w tym roku głuszce .Kilka lat temu nie było o tym nawet mowy.Obserwowałem również samice rysia z dwoma młodymi ,która dała się pięknie podejść i była nawet nie specjalnie płochliwa.I co najbardziej mnie cieszy pojawiły się wilki .Zainteresowanych zapraszam w moje okolice to po tropimy trochę Very Happy Jesienią dało się usłyszeć piękne rykowisko jeleni które obserwowałem dosłownie z okien mojego domu.Mozna zaobserwować bardzo ciekawe gatunki ptaków i roślin naprawdę robi się coraz lepiej...Wyjątkiem jest wycinka drzew i motocykle rozjeżdżające nasze Beskidy i zakłócające spokój leśnych mieszkańców...
Zobacz profil autora
kuba


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

badana dowodzą że powietrze w Beskidach wcale nie jest gorsze od tego kilkanaście lat temu. Zresztą z obserwacji terenów Pogórza Wielickiego, wnioskuję ze jest wiele pól, łąk zagajników etc, które systematycznie dziczeją (oczywiście są też straszne zjawiska zajmowania pod budowę bardzo urodzajnych ziem) . Co więcej niedaleko wieliczki buszuje stado dzików, około 20 sztuk - kilka lat temu nie było ich wogule, bobry na dobre zadomowiły się w dolinie niedaleko mojego domu (świadczy o czystości rzeki), coraz więcej też jest kruków... tyle zauważyłem
Zobacz profil autora
bardakon


Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Makowski

To samo mogę powiedzieć o okolicach Suchej Beskidzkiej. Koło łowieckie przestało działać, od roku poletka i działki w Zembrzycach są zabarykadowane bo codziennie podchodzą i wszystko wyjadają jelenie. Jeden atakował mi psa;) Sam kilka razy widziałem sarny z młodymi które sobie jakby nigdy nic po połuniu przechodziły przez drogę, a ludzie boją się z tego powodu chodzić do PKP na skróty przez pola.
Dziki są wszędzie, zryte są wszystkie chyba wszystkie pola i drogi w lasach. Są okolice których unikam bo sam się bojęWink


Ostatnio zmieniony przez bardakon dnia Czw 19:16, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
HARNAŚ


Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CIĘCINA

u mnie jest właśnie podobnie:).Nie całe dwa tygodnie temu u mojego sąsiada z przed domu wilk porwał psa.Wytropiłem potem miejsce w którym go z konsumował Confused Zostało z niego tylko kawałek sierści i ogon,reszta została zjedzona.Po polach też bardzo z ryte od dzików których namnożyło się multum.Ja mieszkam wysoko w górach w środku lasu i na przykład do pks pieszo mam dobre pół godziny .Pewnego razu idąc z autobusu do domu spotkała mnie ciekawa przygoda.Idę sobie drogą ,a śniegu było ponad metr.Ciemno było bardzo tylko od śniegu było widać kontury drogi .Nagle na wprost mnie około 20 metrów zarysował się czarny kontur i pędzi w moją stronę po odśnieżonej drodze .Zbliżał się w takim tempie że ciężko było co kolwiek pomyśleć.Była to sarna prawdopodobnie goniona przez wilki.Pewności nie mam czy były to wilki ale sarna wyrżnęła głową w moje nogi o mało mnie nie przewracając ,dwa czarne punkty które ją goniły odbiły w bok ku potoku sarna ku mojemu ździwieniu pozbierała się i też skoczyła w potok .Słyszałem jak biegnie w górę strumienia bo lud strzelał .Po chwili usłyszałem szamotanie i charczenie zabijanego zwierzęcia .Rano skoro świt pobiegłem na to miejsce i zobaczyłem pozostałości po uczcie...Praktycznie na moich oczach została zabita .Wniosek z tego że wilk w okresie zimowym podczas głodu przywiązuje małą wagę do obecności człowieka...Takie przygody człowiek przezywa mieszkając w górach pośród lasu Laughing
Zobacz profil autora
bardakon


Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Makowski

No to już miałeś Hollywood. W Kronice Beskidzkiej pisało że wilki przechodzą przez Jasień i Tarnawę Górną na Leskowiec i podobno widziano niedźwiedzia. Plotki chodzą że wilki widziano na Mioduszynie 2-3 tygodnie temu. Wszystko możliwe.


Ostatnio zmieniony przez bardakon dnia Czw 20:12, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kuba


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

z tymi wilkami to bym tak nie wierzył zbytnio, u nas się strasznie rozpanoszyły dzikie psy, biegają stadami po lesie i po wioskach, są duże i groźne...


Harnaś, szacun za te przygodę... masz faktycznie dzikie miejsce do mieszkania... w Żywieckim wilki jak najbardziej


Ostatnio zmieniony przez kuba dnia Czw 22:07, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
HARNAŚ


Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CIĘCINA

U mnie wilki przechodzą ze Słowacji ale sa też stałe watahy które są przez cały czas na jednym terenie...Niedzwiedzica z dwoma młodymi była widziana w naszej okolicy przez myśliwego a w okolicy rezerwatu Romanka niedźwiedź to normalka.Beskidy sa piekne i dzikie bo mało zadeptane przez turystów...
Zobacz profil autora
kuba


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

Jak tak dalej pójdzie to może niedzwiedź pojawi się tez w Pieninach po stu latach przerwy...

Te Wilki w okolicach jakich stoków, gór?


Ostatnio zmieniony przez kuba dnia Czw 22:15, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
HARNAŚ


Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CIĘCINA

Pisze o wilkach w Beskidzie żywieckim góra Romanka ,Rysianka ,Abrahamów,Magura...Naprawdę coraz bardziej ta przyroda zaczyna się reaktywować.Ludzie rezygnują z uprawiania pul.Hale i górskie łąki zaczynają dziczeć co daje dobre miejsce do rozrodu zwierzyny kopytnej ,tak jak dzik jeleń sarna.I co się z tym wiąże??Im więcej zwierzyny kopytnej tym więcej drapieżników...Ja od dzieciństwa mieszkam tu wysoko pod szczytem Abrahamowa i na przykład od dawien dawna nie pamiętam takiego rykowiska jakie było tego roku.Jelenie ryczały pod oknem naszego domu gdzie w latach przeszłych żeby usłyszeć rykowisko trzeba było zaszyć się w lasy rezerwatu Romanka .Pięć lat temu niedźwiedź odwiedził mojego sąsiada a raczej chciał się zaprzyjaźnić z jego świnką Laughing Niestety nie udało mu się to bo psy podniosły alarm i odgoniliśmy rabusia.Tak że mogę z czystym sumieniem powiedzieć że przyroda pięknie sie u nas rozwija .Pisałeś kolego że w pieninach niema niedźwiedzi...Może to wina nadmiaru turystów????Zwierzęta typu niedźwiedź,ryś potrzebują spokoju i ciszy w innym wypadku albo odchodzą albo zaczynają wchodzić w konflikt z człowiekiem który chcąc nie chcąc znajduje sie na ich terytorium
Zobacz profil autora
HARNAŚ


Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CIĘCINA

I co tam u was obserwatorzy górskiej przyrody??

Czy ktoś zapuszcza się w lasy żywieckiego i obserwuje przyrodę?
U mnie w ubiegłym roku jak zwykle na jesień piękne rykowisko. W marcu tego roku rujka rysi. Widziałem pięknego samca w okolicy Cięciny Górnej.

Niedźwiedzie już się obudziły a kruki czyściciele kończą resztki padliny pozostałej po uczcie wilczej braci. Beskid Żywiecki powoli zaczyna tętnić życiem. Krokusy po halach zakwitły i wiosna coraz bardziej daje znać o sobie chociaż gdzieniegdzie leży jeszcze śnieg.

zachęcam do zwiedzania Beskidów i obserwacji przyrody. Najlepiej w samotności i cicho. Jeżeli krosy wszystkiego nie wypłoszą można wiele zobaczyć Very Happy
Zobacz profil autora
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Harnaś, świetnie, że to opisałeś. My na razie skupiamy się na krokusach, a przecież to nie wszystko w wiosennej przyrodzie. Relacjonuj o odkryciach na bieżąco.
Zobacz profil autora
Beskidus
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Niedawno w ramach Wędrówki Obieżyświata spotkałem z 20 saren, a w grudniu zeszłego roku watahę dzików (chyba z 15)
Zobacz profil autora
HARNAŚ


Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CIĘCINA

Szkoda tylko że rzadko kiedy udaje się zrobić fotkę. Spotkania z dziką zwierzyną są zazwyczaj nie spodziewane i trwają kilka sekund.

Saren teraz jest bardzo dużo to samo z dzikami. masowy rozród powodują słabe jak na nasze tereny zimy. Większość młodych osobników przeżywa zimę stąd tak duże ilości.
Przyroda w Beskidzie żywieckim jest na obecną chwilę bardzo bogata. Różnorodne rzadkie gatunki ptaków i w tym roku odkryty przez przyrodników kolejny nieopisany gatunek nietoperza .

Szczerze zachęcam do penetrowania lasów Beskidu Żywieckiego. W okolicach Romanki Rysianki , można spotkać się z drapieżnikiem oko w oko. Szkoda tylko że lasy chorują i giną w zastraszającym tempie. Wierze jednak że las szybko się z regeneruje...

Pozdrawiam!
Zobacz profil autora
MaciejB


Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Sądeckiego

Ja akurat w BŻ nie wiele zwierza widziałem, poza lisem na Babiej, ale ostatnio często zachodzę w Beskid Niski - tam jest dopiero dzicz! A zwierzaki nie mieszczą się w lesie.
Pierwsza wycieczka w kwietniu - na szlaku łanie, czarny bocian, mnóstwo ptaków drapieżnych (chyba myszołowy), bobrowe żeremie, a przy powrocie wieczorem z lasu na łaki wychodziły całe stada jeleni i saren. Pewnie i drapieżcy występują licznie.
Również w tą niedzielę widziałem: jelenie, sarny, bociana czarnego, lisa, kunę, drapieżce, w tym jednego takich rozmiarów, że zastanawiam się, czy nie orzeł przedni (za duży na myszołowa był).
Kila fot może wkrótce wrzucę.
Zobacz profil autora
HARNAŚ


Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CIĘCINA

Idzie jesień a z tym oczywiście dalsze obserwacje przyrody Beskidu Żywieckiego. Mamy w tej chwili piękne wydarzenie i spektakl jakim jest rykowisko. Przeciągłe ryki walczących byków słyszę z okna. Na zboczach Magóry i Abrahamowa w tym roku kilkanaście byków walczy o władze nad stadami łań.

Dwa walczące byki w ferworze walki zaplotły się porożami i pędzą w śmiertelnym uścisku po beskidzkich polanach potokach i lasach. Widziane przez pasterza pasącego owce i spacerującą parę i wielu innych ludzi. Niestety zdarzają się takie przypadki że splecione porożami byki poprostu po pewnym czasie giną z głodu i wyczerpania.

Reszta przyrody ostro szykuje się do zimy która po obserwacji roślin zwierząt i owadów wydaje się że będzie bardzo ostra tego roku. Bukowe gałęzie aż kipią owocami bukwi a osy rozmnożyły się niesamowicie. Wiewiórki zwijają z orzechami do swoich kryjówek. Praca w beskidzkich lasach wre... Pozdrawiam obserwatorów przyrody:)
Zobacz profil autora
Przyroda Beskidu Żywieckiego Ożyła
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 5  

  
  
 Odpowiedz do tematu