Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

mirek napisał:
,ale za rok będę emerytem i nadrobię wszystkie zaległości.


ale ci zazdroszcze!!!
Zobacz profil autora
Nbt


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gmina Nidźwiedź

przeprowadzić się z Krakowa Evil or Very Mad gdzieś w okolice Mszany,Lubomierza Very Happy
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

chemica napisał:
Dzisiaj zamarzyło mi się usiąść w ciepły, letni wieczór po całodziennej wędrówce, z kubkiem herbaty, przed namiotem, gdzieś w górach, pod niebem pełnym gwiazd przy grających świerszczach...

Wspaniale!!
Zobacz profil autora
Nbt


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gmina Nidźwiedź

buba napisał:
wedlug mnie marzenie moze sie kiedys stac planem..przynajmniej powinnismy do tego dazyc.. to co dzis wydaje nam sie nierealne i niemozliwe do realizacji (ze wzgledow zdrowotnych, finansowych, czasowych, rodzinnych itp) i tylko milo o tym pomyslec i pomarzyc, za jakis czas moze okazac sie ze da sie wcielic w zycie..


Nbt napisał:
przeprowadzić się z Krakowa Evil or Very Mad gdzieś w okolice Mszany,Lubomierza Very Happy


dobrze napisane Buba dziś z żoną oficjalnie odebraliśmy klucze do domu w Porębie Wielkiej naprzeciwko ośrodka zdrowie i powoli będziemy zabierać się za jakiś remoncik
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

ale fajnie ze wam sie udalo!!!! Smile

ale po co zaraz remoncik i pakowanie sie w robote? (chyba ze to kogo tez cieszy)

nie lepiej posiedziec przed domem z browarem w rece , patrzac jak plyna obloki i cieszac sie ze miasto zostalo daleko?
Zobacz profil autora
Nbt


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gmina Nidźwiedź

buba tak wczoraj było Wink
Zobacz profil autora
Marzenia i co dalej
mariusma


Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Odczytałem te ambitne marzenia i .....zwróciłem uwagę, że zostały napisane w 2006 roku, co było dalej,dlaczego dalsze wpisy nie nastąpiły- dlaczego to forum praktycznie w sposób aktywny n ie działa- dlaczego góry nagle przestały większość młodych ludzi interesować,dlaczego wolą kafejki i drinki,dlaczego na szlaku więcej znajdziesz starszych już ludzi jak młodych,czemu daliśmy się zabić cywilizacji- czemu to forum nie próbuje nikt wzruszyć i nadać mu znowu żywy kształt,czemu w tym kierunku nawet moderarorzy nie działają, i tych czemu i dlaczego można by mnożyć w nieskończoność.Może przerwać tą ciszę i w końcu stronę w maksymalnie wykorzystywać!Nie wierzę za bardzo w odzew, ale może w końcu jacyś pasjonaci się ujawnią,czyżby w 2010 roku w ogóle już by ich nie było.Nie wiem czy w ogóle ktoś to przeczyta i gdzie ten wpis moderatorzy (jeżeli jeszcze śledzą to forum )umieszczą, ale ludzie kochający góry, a zwłaszcza Beskidy ujawnijcie się i ożywcie to forum.Podziękują Wam za to same...góry!

Wieloletni Przodownik GOT
Zobacz profil autora
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

nikt nie próbuje nadać nowego żywego kształtu forum ponieważ wszyscy są w górach Smile
Zobacz profil autora
daro72


Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

witam wszystkich! jestem nowy na forum i po przeczytaniu sporej części tematów postanowiłem tutaj wrzucić coś od siebie. Dla mnie marzenia są bliższe i dalsze, innymi słowy bardziej możliwe z czasem do zrealizowania i te nieco trudniejsze w realizacji.
Oto trzy bardziej odległe marzenia, ale mam nadzieję że prędzej czy później możliwe do zrealizowania:)
1. "zrobić" Koronę Gór Polski
2. przejść Główny Szlak Beskidzki
3. i by moja córa (3 latka) pokochała góry jak jej rodzice;)
Zobacz profil autora
Dedi


Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Witaj na Forum !
Najtrudniejszy do zrealizowania będzie niestety pkt. 3 Laughing
Namęczysz się, natrudzisz, zawleczesz ją w najpiękniejsze zakątki polskich gór, a za 12 lat córka powie Ci "...tata, weź, wyluzuj" i marzenia diabli wezmą Twisted Evil (a może nie ?). Powodzenia Smile
Zobacz profil autora
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Albo będzie wersja:
- Córeczko, a co chcesz na urodziny?
- Wyprawę w góry z Tobą, Tato!
Zobacz profil autora
daro72


Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

mam nadzieję, że nie będzie tak źle (jak na razie lubi przebywać w górach), a ta wersja z urodzinami jest całkiem przyjemna Smile
Zobacz profil autora
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Wiem. Przeżyłam to. Znaczy, z moja córką Very Happy
Zobacz profil autora
daro72


Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

to super, wspaniale jest patrzeć jak nasze pociechy odkrywają piękno gór, moja mała podczas niedawnej wyprawy na Magurkę uparła się, żeby iść (dzięki czemu nie musiałem jej aż tyle nosić) no bo skoro mama i tata idą to czemu ona nie;) oczywiście musialem jej trochę jednak pomóc, ale miło jest patrzeć na ten zapał. Oby tak trwało nadal. Oczywiście w delikatnej realizacji tego cichego marzenia pomagają też, że tak powiem środki dodatkowe min.(to już trochę w temacie innego wątku) zbieranie pieczątek ze schronisk (czyli domków górskich jak je nazywa) w których była...naturalnie na myślenie o GOT jeszcze za wcześniej, ale może kiedyś, zwłaszcza że sam też tylko ograniczam sie do okazjonalnego kolekcjonowania pieczątek Wink
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Świetnie, że już chce iść sama Smile
Z małym dzieckiem trzeba się starać żeby się nie nudziło, wtedy połowa sukcesu murowana. I żeby nie było "przegięć" by się dziecko nie zraziło a miało miłe wspomnienia. Przynajmniej ja się tak staram wymyślać wspólne wycieczki by były ciekawe dla żony, mnie a zarazem i córki, żeby nie bzikowała z nudów.

Poza tym póki dziecko małe to jakby nie ma wyjścia-rodzice zabierają na wycieczkę i po sprawie Very Happy .
Przełomem może być wiek szkolny w którym już ważniejsze mogą się okazać koleżanki i koledzy. Ale to tylko hipotezy (moja córka ma 4,5 roku więc jeszcze nie wiem co to będzie w przyszłości)
Zobacz profil autora
Wasze marzenia górskie... ?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 7  

  
  
 Odpowiedz do tematu