Stan rezerwatu Barania Góra - wydzielony

może dlatego, że je słyszymy na szlakach? dla ciebie to cicho, bo jesteś do tego przyzwyczajony. dla mnie to jest tak samo irytujący i obcy w lesie dźwięk jak ryki turystów albo bandy dzieciaków.

A i kask pewnie troche wytłumia dźwięki Very Happy

Wiesz, NBT, mnie to wisi, jak się pojazd nazywa - quad czy cross...nie znam się, jak nie odróżnię opla astry od innego modelu. Przeszkadza mi, bo to nie jest jego miejsce. O reszcie (poczucie bezpieczeństwa, poczucie, że jestem daleko od cywilizacji) już wspominać nie będę, bo mówiliśmy Ci wielokrotnie.

dakOta napisał:

Przeszkadza mi, bo to nie jest jego miejsce.

To przecież takie proste i oczywiste...

Proszę, najpierw meteor na Baraniej a teraz Krosy, to temat o ekologicznych rowerach ;p Wydzielić, usunąć niech będzie porządek Wink

-> ciach

Posprzątane Very Happy

No to i ja coś dorzucę. Na zdjęciu od prawej: Małe Skrzyczne, Malinowska Skała i Zielony Kopiec. Robione 19-go bm. gdzieś z Magurki Radziechowskiej. Niewiele tego lasu pozostało. Sad

[link widoczny dla zalogowanych]

a będzie jeszcze gorzej, ten temat już tu był, ale nie wszyscy zrozumieli dlaczego tak sie dzieje, dla wielu to efekt dzisiejszej rabunkowej gospodarki.
A to zwykła bezmyślność która ma korzenie jakieś 400 lat temu, a potem bezmyślne zalesianie. Efekty widzimy właśnie na zdjęciach.
Przykre ale prawdziwe.

[link widoczny dla zalogowanych]

ale Małe Skrzyczne to jest ogołocone od lat. podobnie jak pod Malinowską Skałą - jeszcze za nieboszczki Polski (i moich map) to tam był las, a teraz jak tornado... w sumie tam się już przyzwyczaiłem, może to był taki pierwszy dotyk tego co nieuniknione?

dokładnie bedzie coraz to gorzej moze juz za rok Barania będzie łysa!

jak się człowiek nie będzie wtrącał to natura zrobi swoje i za xx lat znowu będzie tu las i to bardziej odporny na naturalnych wrogów.

Można też od razu posadzić las zgodny z siedliskiem. Będzie szybciej, i to znacznie.

man222 napisał:

dokładnie bedzie coraz to gorzej moze juz za rok Barania będzie łysa!

Dokładnie. Los świerka w Beskidach w szczytowych partiach jest przesądzony. Sukcesywnie obniza się zasób wody. Świerk ma korzenie rozłozyste polożone tuz pod powierzchnia gleby, obnizająca sie wartość wody powoduje wysuszenie drzewostanu, ktry jest mniej takze odporny na szkodniki. Po prostu umieraja z braku wody.
Habsburgowie wprowadzili świerk w Beskidy dla kasy. Szybko rosnie i łatwy do obróki, po za tym dobrze sie sprzedawał. Teraz jest problem Shocked

szkoda że te lasy "padają" niemal wszystkie na raz. bo teraz gdzie się ruszyć, to krajobraz tak się zmienia, że czasem nie można poznać miejsca...

Piotrek napisał:

Można też od razu posadzić las zgodny z siedliskiem. Będzie szybciej, i to znacznie.

Tak sobie pomyślałam...a może akcja Czubów w ramach któregoś zlotu? Lecimy na Baranią z sadzonkami i wkopujemy je? Czasem mi brakuje po prostu NASZEGO działania. To pomysł, trzeba by było go rozwinąć, pewnie skontaktować się z leśnictwem... Co Wy na to?