Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

W tych koszulkach nie chodzi tylko o pokazanie czegoś crossowcom, ale - chyba nawet przede wszystkim - wszystkim innym tym którzy dopuszczają do ich obecności na szlakach. To jest moje zdanie

Z tego co się orientowałem najkorzystniej będzie zrobić koszulki metodą prasowanki, gdyż jest po prostu najtańsza. Do tych którzy twierdzą że koszulki te nie będą trwałe to powiem, że w 2005 dostałem na początek współpracy z e-Beskidami T-shirt wykonany w ten sposób (niektórzy go pewnie pamiętają wszak byłem w nim na I zlocie) i mam go do tej pory, pomimo dość częstego korzystania Wink
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

A jeżeli nawet zdoła się "nawrócić" część turystów aktualnie nie stanowiących dla nich zagrożenia to jaki będzie z tego wynik?
Wg mnie to może być ruch ku dobremu, ale tylko częściowy i niestety nie zasadniczy, gdyż (prawdopodobnie) zwiększy się jedynie ludzka świadomość w tej sprawie, a buszmeni i tak będą orać beskidzkie szlaki. Myślę, że zabieranie się za ten problem tylnym wyjściem to nie jest najlepszy pomysł, w każdym razie nie przyniesie on korzyści w PRAKTYCE.
Innymi słowy w przyszłości nie ma co liczyć na zjawisko postępującego procederu tępienia motocyklistów, bo uświadomienie ludzi nie oznacza, iż przejdą oni do kardynalnych czynów, zwarci i gotowi, inicjując akcję "precz z maszynami i nie tylko".
Bo przecież chodzi o zwrócenie ludzi przeciwko crossowcom, co jest równoznaczne z krwawą bitwą. Kompromis, perswazja, walka na słowa - w relacji turysta-crossman - to nie ten adres. Zatem szable w dłoń, bo innego wyjścia nie ma. Mam rację? Twisted Evil
Chyba, że chodzi tylko o zaszczepienie w ludziach prawidłowego nastawienia i stosunku wobec crossów, aby nie byli na to obojętni. Bo jeśli tak to wporządku. Ale sądząc po ostatnich postach w tym temacie organizacja koszulek to dopiero początek wojny Twisted Evil
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

To już lepiej zrobić ulotkę, wstawić na forum niech każdy ściągnie, wydrukuje i rozdaje napotkanym na szlaku ludziom.
Chyba lepszy efekt.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

w ulotki nie wierzę - większość traktuje to jako makulaturę (ja też) i prędzej znajdzie się to w krzakach, niż w głowie.

nie uderzajmy od razu w wysokie tony odnieśnie tych koszulek - szansa, że ktoś zwróci na to uwagę jest prawie zerowa, no niestety. ale to jest taka prywatna forma demonstracji (jak koszulka "Spieprzaj dziadu" Very Happy), może komuś innemu się spodoba i spyta dlaczego... a jeśli nie to zawsze zostanie koszulka na pamiątkę.

ammo ma oczywiście rację, że tu żadnego kompromisu nie ma. no chyba, że naślemy wędkarzy na crossowców Very Happy (to tak mi się przypominiało, bo tedd coś o pozdrowieniach wspominał Razz)
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

[quote="Pudelek"]w ulotki nie wierzę - większość traktuje to jako makulaturę (ja też) i prędzej znajdzie się to w krzakach, niż w głowie./quote]

Myślę, że więcej ludzi przeczyta ulotke rozdawaną przez kogoś na szlaku niż bedzie zaglądało co kto ma na koszulce. Szczególnie gdy ma ją pod bluzką Very Happy

Żeby było jasne-ja nie mam nic przeciw koszulkom ale jeżeli akcja ma mieć jakiś efekt to koszulka nie wiele da. Oprócz samej satysfakcji jej posiadania. Ulotki w.g. mnie bardziej trafią do ludzi i zdecydowanie większa jest szansa, że ludzie je przeczytają. Nic nie stoi na przeszkodzie by rozdawali je ludzie w koszulkach z wiadomo jaką treścią Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Pią 12:38, 01 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
pumori


Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

Moje zdanie jest takie że jeżeli by się chciało żeby crossowcy zniknęli ze szlaków to trzeba by było przycisnąć policje bo to ich obowiązek żeby tego pilnować. Jak wiadomo jednak oni wykpią sie brakiem sprzętu i będą czyści. Potem możesz mieć pretensje to nadleśnictwa, że wydają pozwolenia .... no ale wskóraj coś u nich. Zresztą pytanie każdego crossowca czy ma pozwolenie na jeżdżenie na szlaku to nierealne więc wraca się do punktu pierwszego czyli policji. Dla mnie ta akcja to miał być tylko sposób pokazania że mi się to nie podoba. Myślę, że za czasów okupacji też się pisało na murach nie po to żeby Niemcy zwiali ze strachu jak to zobaczą tylko po to żeby pokazać że nie wszyscy się z tym godzą (może dziwny przykład ale zawsze jakiś Wink ). Nie boje się jak to ammo napisał że mnie ktoś ochlapie za to że noszę koszulkę czy naszywkę... . To miała być tylko forma protestu
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Ja także uważam pomysł koszulki czy naszywki za formę manifestacji mojego zdania, a nie chęci radykalnej zmiany poglądów wielu ludzi i nagłego przeciwstawienia się tłumów przeciwko crossowcom... Ja taką naszywkę nosiłbym po to, żeby pokazać, że jest się na NIE dla crossowców, ale nie po to, żeby była to treść rzucająca się w oczy z odległości kilometra... Tak jak powiedział Pudelek, coś w stylu "spieprzaj dziadu" Wink
Zobacz profil autora
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

Zawsze można kupić farbki do malowania po ubraniach (3zł?) i sobie samemu napisać. Ja mam taką koszulkę z napisem 'WOLNOść DLA CZECZENII!!!' i trzyma sie od dwóch lat.
Zobacz profil autora
pumori


Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

Skoro wyjaśniliśmy już sobie po co to robimy to do dzieła chłopcy i dziewczeta Wink czas wymyślać hasła Very Happy
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

i błędne koło się zamyka
Myślimy na co to nam, potem wymyślamy hasła i zaś się trzeba tłumaczyć po co to się wymyśla Wink Może teraz coś z tego wyjdzie...?
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

"Wolę jeździć autem Łada
niż mieć wypasionego quada" Very Happy
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

świetne Laughing
Zobacz profil autora
keraj
Administrator

Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gilowice / Tarnowskie Góry

A propos tematu...

Fotki z dzisiaj ze szlaku pomiędzy Skrzycznem, a Malinowską Skała

[/URL]

[/URL]

[/URL]

[/URL]


Ostatnio zmieniony przez keraj dnia Pon 1:19, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

Nie ma fotki...
Zobacz profil autora
keraj
Administrator

Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gilowice / Tarnowskie Góry

Już są... były małe problemy... sorki
Zobacz profil autora
Latem quady...Zimą skutery...i co my na to?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 16 z 59  

  
  
 Odpowiedz do tematu