Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Jakie polecacie trasy na zime w beskidach?
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

j.w.

ja napisze cos o trasach zimowych, ktore zrobilem w tamtym roku. sa one ekstremalnie dlugie (nie wszystkie) ale takze sporo czasu mi zajelo przejscie ich.

1. beskid zywiecki
zawoja policzne przel. krowiarki babia gora przel. brona markowe szczawiny zawoja

naprawde polecam. bialo, bialo, poprostu pustynia sniezna. widoki niesamowite. mozna tez pobawic sie w zbieganie po sniegu (szybko sie to konczy, ryjem w snieg, taaaaaka imprezka). szlak w miare przetarty, czasmi jednak zawiany, no i jednak trzeba uwazac bo pod sniegiem jest kosodrzewina i mozna sobie krzywde zrobic. pamietajcie tez, ze to jest babia gora.
w tym roku mam zamiar przejsc w nocy ta trase (tzn do szczytu w nocy).


2,3. pieniny
opis tutaj:
http://www.beskidzkie.fora.pl/viewtopic.php?t=138

4. gorce
chabowka - rabka zdroj turbacz gorc szczawa

pierwszy raz bylem w gorcach i jak do tej pory ostatni. pogoda byla srednia, poprostu szarawo i 0 widoczku, przejechane skuterem snieznym od rabki az na turbacz i jeszcze sporo dalej, wiec srednio mi sie podobalo, troszke sie zrazilem do gorcow. jedynie co milo wspominam to rejon gorca, taka malownicza polanka tam byla.

5. beskid zywiecki
milowka hala boracza hala lipowska hala rysianka zlatna - ujsoly

i znowu widokowa trasa i widoku brak. szkoda ale trasa bardzo fajna, na poczatku wyjscie na hale boracza dosc mozolne, waziutka sciezka, kijki zapadaja sie strasznie. pozniej przechodzac przz polanki pod boraczym wierchem i tak dalej, zapadalem sie dosc sporo, ale nie jest tak strasznie. zejscie bylo bardzo proste bo stado harcerzy tam przeszlo kilka dni wczesniej i wydeptalo sciezke jakby kical tam slon na jednej nodze.

6. beskid slaski
bielsko-biala szyndzielnia klimczok przel siodlo przel karkoszczonka kotarz przel. salnmopolska malinowska skala skrzyczne -- szczyrk

to byla trasa. nprawde pogoda sie udala niesamowicie. z klimczoka 0 widoku ale za to ze skrzycznego poprostu kosmos, babia gora, tatry i fatra, masakra. pieknym odcinkiem trasy takze bylo wyjscie na malinow. te wystajace czubki swierkow byly mocne. trasa przez caly czas dosc zroznicowana jesli chodzi otrudnosc, czesto skuter sniezny tam jechal, odcinki przez beskid wegierski i z salmopolskiej na malinowska skale byly troszke trudniejsze i ten kawalek szlaku niebieskiego z przel siodlo do skrzyzowania to totalne przecieranie ze sniegiem powyzej kolan (jakis koles mi powiedzial, ze zaden szlak do szczyrku nie jest przetarty, wiec wybralem najkrotszy, a tak naprawde szlak zielony od schroniska jest przetarty). ze skrzycznego schodzilem nartostrada (ciemno bylo).

7. beskid zywiecki
zwardon wielka racza przel. przegibek rycerka gorna lysica sol

kolejna mega udana trasa. 0 widokow, na szczycie wielkiej raczy nie dalo sie zobaczyc schroniska ale mimo to bylo zaj...scie. niesamowity klimat sprawialo to, ze przez okolo 2 kilometry szedlem po sladach wilka. zadnych ludzi i dosc dzika sceneria. szlak przetarty ale ciezko sie szlo (szedlem juz w okresie roztopow). ponoc wczesniej nie byl w ogole przetarty.

8. beskid slaski
bielsko-biala szyndzielnia klimczok szyndzielnia debowiec -- wapienica zapora bielsko-biala wapienica

trasa rowerowa. spokojnie da sie tam wjechac rowerm, jedynie na odcinku na sam szczyt klimczoka troszke trzeba poprowdzic rower. na poczatku mialem jeszcze zjechac , jak zawsze, czarnym do siodla ale snieg nie byl fajny, a pozniej jeszcze chcialem zrobic ta pentelke obok zapory ale juz bylo za pozno. Confused

13 godzin lazenia - to da sie zrobic
Zobacz profil autora
Pete


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm Śląski/Kraków

Ja polecam trasę Glinka - Krawców Wierch - Przeł. Glinka - Przeł. Przysłop - Rycerzowa - Przegibek - Rycerka Dolna - Młada Hora - Soblówka. Jest idealna zimą jak dla takiego ekstremalisty jak ty
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

ej bez kitu.
tam jest przetarte od krawcow wierchu?
Zobacz profil autora
Pete


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm Śląski/Kraków

Nie mam pojęcia, bo nie byłem tam zimą, ale może być nieprzetarte bo to słowacki szlak.
Zobacz profil autora
xaga
Moderator

Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z podnóża Beskidu Małego [Andrychów/Kęty]

ja zimą do tej pory mało chodziłam-jakoś sądziłam, ze to bardzo trudne, niebezpieczne, itd...itp... jednak muszę to zmienić, bo w ostatnim sezonie zimowym przekonałam się że w ten sposób dużo tracę

moja sprawdzona trasa zimowa (niedługa, nietrudna) to czarny szlak z Rzyk Praciaków na Leskowiec, spowrotem tak samo, z tym że na "JABŁUSZKACH" Very Happy (oj była zabawa i niezła "jazda")
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Prawde mówiąc nie mam jakiejś ulubionej trasy na zimę. Wszystko zależy jaka akurat jest pogoda. Zdażało mi się iść tą samą trasą w różną pogodę i wtedy jej atrakcyjność była zupełnie inna.
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

hmmmm.. ja nie wiem jak wy to robicie.. w zeszlym roku przeszlismy trase chatka na gibasach- "tamto drzewo na horyzoncie" Wink i zajelo nam to okolo 4 godzin (w sniegu powyzej pasa).Ale ile radosci bylo, ze tyle walki ze sniegiem, wpadania nieraz po szyje- a tu chatke wciaz widac za nami Wink Znajomi ,ktorzy dosc dobrze chodza ,chcieli sie przebic z kocierza do gibasow ale musieli zawrocic bo tempo posuwania naprzod wynosilo troche ponizej 0.5 km na godzine Wink
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

tak wlasnie 0,5km/h. to jest masakra.
wlasnie by trasa nie wygladala tak, ze przez 5km po pas w sniegu, pytam sie wlasnie was gdzie byliscie.

tak nawiasem mowiac to mam zamiar moze tej zimy dojsc do groty komonieckiego, bo sa tam fajne lodowe stalaktyty. sadze jednak, ze bez brodzenia po pas w sniegu sie nie obejdzie.
Zobacz profil autora
keraj
Administrator

Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gilowice / Tarnowskie Góry

buba napisał:
w zeszlym roku przeszlismy trase chatka na gibasach- "tamto drzewo na horyzoncie" Wink i zajelo nam to okolo 4 godzin (w sniegu powyzej pasa)... tempo posuwania naprzod wynosilo troche ponizej 0.5 km na godzine Wink


No to jak z Gibasów z sylwestra 2003/2004 wracałem 1 stycznia to też wtedy zasypało totalnie i musieliśmy przecierać szlak, ale bylo o tyle przyjemnie, ze snieg był swieży i lekki... ale i tak prawie pieszo doszlismy do Żywca, bo busy nie jezdzily i jak na zlosc nikt nie chcial sie na stopa zatrzymac.

Innym razem poprzedniej zimy z Leskowca na Gibasy szlismy 5 godzin!!!!
Jeszcze czerwonym sie jakos szlo, ale potem to juz byla walka ze sniegiem i to po ciemku... Jedyne co nas trzymalo przy zyciu to myśl o kominku na Gibasach Wink

kilerus napisał:
5. beskid zywiecki
milowka hala boracza hala lipowska hala rysianka zlatna - ujsoly


A co do tej trasy, to w zeszlym roku z Danielem śmigaliśmy na biegówkach, ale wszystkie trasy były "odświeżane" przez skuter, także szło się jak latem, twardo i wogóle się nie zapadało...
Fajnie też było śmigać poza szlakiem, ale też na biegówkach, bo tak to tempo jeszcze niższe niż 0,5 km/h Wink
Zobacz profil autora
Stokrotka


Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z gór

macie jakies trasy zeby nie trzba bylo rakiet i biegowek?
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Tak... na Górę Parkową Laughing

Ewentualnie do Bacówki nad Wierchomlą ze Szczawnika - drogą jezdną do schroniska (9 km, 1,5 h).
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

Pete napisał:
Ja polecam trasę Glinka - Krawców Wierch - Przeł. Glinka - Przeł. Przysłop - Rycerzowa - Przegibek - Rycerka Dolna - Młada Hora - Soblówka. Jest idealna zimą jak dla takiego ekstremalisty jak ty


na jeden dzień w zimie to bym się nie odważył. na początku listopada maszerowałem z Soli na Przegibek (fakt, że późno wyszedłem) i już było ciężko. poszedłbym jeszcze na Rycerzową, ale druga połówka wysiadła. ale dalej?... nie
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pete napisał:
Ja polecam trasę Glinka - Krawców Wierch - Przeł. Glinka - Przeł. Przysłop - Rycerzowa - Przegibek - Rycerka Dolna - Młada Hora - Soblówka. Jest idealna zimą jak dla takiego ekstremalisty jak ty


Na Krawców Wierch - ok, na przejście graniczne - ok, ale dalej jak mówisz - na 'łyso' czyli bez wspomagań typu rakiety, biegi czy tury nie ma najmniejszych szans.
Latem szedłem ze Złatnej szkoły na Krawców a później właśnie na Rycerzową grzbietem granicznym. Z Krawcowego na przeł. Przysłop dreptałem o ile pamiętam 4g + pobłądzenie. A dalej z Rycerzowej schodziłem do Rycerki przez Mładą Horę - czerwonym. Na stacji byłem wieczorem!
Przypominam, że odcinek graniczny Krawców Wierch - Rycerzowa ma ok. 20km, także ile można wyciągnąć pieszo zimą przy śniegu do kolan lub pasa... może 3km\h to wszystko. Co innego na nartach ale to i tak potężny wysiłek.

kilerus napisał:
ej bez kitu.
tam jest przetarte od krawcow wierchu?


Na 100% nie. Ewentualnie przetarta może być droga z Glinki (towarowa czy jak tam ją sie zwie) lecąca z pod granicy, którą to rzekomo dowozi się prowiant do schroniska. Chociaż po zmianie gospodarza nie łudził bym sie zbytnio że jakikolwiek szlak na Krawców będzie przetarty... Confused . Gdy będziecie mieć zamiar odwiedzić Krawców zimą to zabierzcie ze sobą troche drewna do kominka.

Pete napisał:
Nie mam pojęcia, bo nie byłem tam zimą, ale może być nieprzetarte bo to słowacki szlak.

Słowackie szlaki są denne, mało atrakcyjne, opuszczone i w dodatku słabo oznakowane. Zimą spory ruch jest jedynie w okolicach przeł. Przysłop i Wlk. Rycerzowej, czasem nawet większy niż na szlaku po Polskiej stronie ale o Oszusie i innych tamtejszych odludziach można raczej zapomnieć Surprised
Zdarzy się że jakiś słowak z piersiówką pod ręką będzie zapędzął się w stronę Świtkowej ale to wszystko jest złudne. Wjedzie kilkaset metrów i zjedzie z powrotem Laughing

Co do tras zimowych to polecam Lipowską ze Złatnej szkoły (niebieski). Przy znacznej pokrywie śnieżnej max wrażeń. Trasa dłuuuuga a nawet bardzo. A po udanym dojściu do schroniska to już zależy od sił i czasu. Przypuszczam jednak, że po dotarciu na miejsce może się już sciemniać Laughing Twisted Evil
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

ammo napisał:

kilerus napisał:
ej bez kitu.
tam jest przetarte od krawcow wierchu?


Na 100% nie. Ewentualnie przetarta może być droga z Glinki (towarowa czy jak tam ją sie zwie) lecąca z pod granicy, którą to rzekomo dowozi się prowiant do schroniska. Chociaż po zmianie gospodarza nie łudził bym sie zbytnio że jakikolwiek szlak na Krawców będzie przetarty... Confused . Gdy będziecie mieć zamiar odwiedzić Krawców zimą to zabierzcie ze sobą troche drewna do kominka.


to ktoś tam się w ogóle zjawia na Krawców Wierchu zimą??
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pudelek napisał:
to ktoś tam się w ogóle zjawia na Krawców Wierchu zimą??

Nie no, ludzie przy umiarkowanych opadach chodzą. Głównie z Glinki szkoły - żółtym, czasami ze Złatnej - grzbietem Straceńca. Jednak faktem niezaprzeczalnym jest to, iż za czasów 5 letniej kadencji pana S.K. na Krawcowym zjawiało się więcej ludzi, zwłaszcza w wekeendy. Szlaki były zwykle poprzecierane, w bacówce odpowiednia temperatura a i stronkę Krawcowego Wierchu ludzie odwiedzali chętniej. Można to wywnioskować choćby po braku nowych wpisów do księgi.

To o tym drewnie to trochę z autopsji - niestety Confused
Obecny gość po prostu nie dba należycie o dobre imię tego pięknego schroniska i oczywiście całej okolicy rozporopagowanej przecież w dużej mierze przez Szymka.
Zobacz profil autora
Jakie polecacie trasy na zime w beskidach?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 4  

  
  
 Odpowiedz do tematu