Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Czy będzie za co dziękować to się okaże na wiosnę Very Happy
Zobacz profil autora
maniulka


Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Więc póki co dziękuję za chęci
Zobacz profil autora
maniulka


Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pudelek napisał:

o ubraniu nie będę pisał, bo to wiadomo, że należy się odpowiednio ubrać Wink


Czy lepsze będą spodnie takie jak narciarskie, czy jednak zakładacie jakieś zwykłe portki, a pod nie inne warstwy? Czy to kwestia co kto lubi? Smile
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Ja ubieram zwykłe portki Laughing a pod nie jeżeli trzeba inne warstwy.
To mi wystarcza nawet przy dużych mrozach.
Jedynie nie jest przyjemnie jak się brodzi w głębokim, mokrym śniegu ale wtedy też nie ma już niskich temperatur wiec tragedii nie ma.
Sporo zależy od człowieka. Ja z reguły nie marznę, zimą czuję się lepiej niż w pełni lata jeżeli idzie o samopoczucie i komfort cielesny- że tak powiem Smile

Ale w sklepach ze sprzętem można kupić odpowiednie spodnie turystyczne, wygodne, trwałe i możliwe, że w wersji zimowej też są.
Zobacz profil autora
maniulka


Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

A no to super, właśnie o to mi chodzi Smile Bo ja też wolę ubierać się na cebulę i ewentualnie bawić się warstwami, ale doświadczonych lepiej dopytać Wink
Cieszę się, że kasę na spodnie będę mogła przeznaczyć na coś innego Smile

Czy kompas za 30zł to jest wystarczający sprzęt? Totalnie się na tym nie znam...
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

ja chodzę najczęściej w tych samych spodniach co jesienią, czyli w sztruksach - daję radę, ale nie polecam, bo to mało turystyczne Neutral i wiadomo, że w większym śniegu przemakają, choć nie aż tak od razu... w przypadku skrajnych warunków mam jeszcze spodnie narciarskie, ale ich jeszcze do wędrówki nie używałem - wiem jednak, że się sprawdzają Smile
Zobacz profil autora
maniulka


Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ja bardziej myślę o bojówkach i jakichś ciepłych galotach pod spód Smile
Strasznie nie lubię się przegrzewać, a dzieje się to u mnie dość szybko i właśnie boję się, że spodnie narciarskie by się do tego mogły przyczynić Rolling Eyes
Zobacz profil autora
menelkij


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Glisne, hej!

Gwarantuję, że w zimie w czym nie wyjdziesz to się przegrzejesz (przy szybkim marszu). Wszystko zależy od spodni narciarskich, jedne są cieńsze drugie grubsze. Tych grubych i szerokich nie polecam- większy opór w wysokim śniegu. Polecam spodnie ocieplane coś takiego [link widoczny dla zalogowanych] . Sam znalazłem ocieplane spodnie columbia w ciuchlandzie za parę złotych. Nie są w 100% nieprzemakalne, ale trzeba się postarać żeby je przemoczyć.
Zobacz profil autora
delibero


Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Hej, piszę na tym forum pierwszy raz i od razu mam prośbę Smile Otóż potrzebuję pomocy przy ułożeniu trasy na wycieczkę w beskidy/gorce czy gdziekolwiek indziej a wena opuściła mnie zupełnie. Po górach chodzimy prawie 20 lat, po kilka razy do roku. I chyba stąd ta niemoc twórcza, najpopularniejsze szlaki przeszliśmy. Potrzebujemy trasy na 4 dni, w styczniu. Osób będzie pewnie sporo (ok 15), ale wszystkie w miarę ogarnięte i przygotowane.
Zimą byliśmy na Babiej Górze z przyległościami, Wielkiej Raczy - przegibek krawców, Śnieżce i okolicach, Pilsku, do Węgierskiej górki (o ile mi się coś nie miesza), Jaworzynie, do rytra.
Macie jakiś pomysł, gdzie jeszcze pójść, żeby był jakiś szczyt, tak ponad 1200m (mąż jest żądny zdobywania szczytów), jakieś fajne schroniska po drodze i ciekawa trasa? Siedzę od paru godzin w sieci i nic mądrego nie stworzyłam (tatry odpadają, już się trochę przejadły). Z góry dzięki za pomoc!
Zobacz profil autora
dmirstek


Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Rabka - Turbacz i dalej według uznania?
Zobacz profil autora
maniulka


Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

a dokładniej to kiedy się wybieracie?
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Dmirstek podsunął całkiem dobry pomysł z tym, że na 4 dni odcinki do przejścia byłyby nie za długie. Przerabiałem to kiedyś zimą tak:
-dojazd do Rabki i dojście na Maciejową (nocleg)
-Maciejowa-Turbacz (nocleg)
-Turbacz-Hawiarska Koliba, teraz bodajże Gocha (nocleg)
-zejście do Ochotnicy i powrót.
Zobacz profil autora
dmirstek


Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Piotrek, można dojść do Krościenka zawsze, albo przez Hawiarską do Ochotnicy... Sugerowałem się tym, że Jaworzyna-Rytro, czy (Korbielów)-Pilsko-WG to są krótkie szlaki. A podana trasa jest w pełni konfigurowalna...
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Tzn mnie się właśnie wydaje, że Twoja propozycja Gorców (rozpisana przeze mnie) będzie w sam raz.
Zima, 15 osób (więc i jakieś co nie co wieczorem Wink ) , taki luźny a ładny widokowo wypad w góry.
No chyba, że chcą nawalać w kilometrach, ale o tym delibero nie wspomina.
Zobacz profil autora
delibero


Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

No właśnie o turbaczu myślałam od samego początku, tylko czy poza sama góra jest tam dalej coś ciekawego? Bo kilka razy byłam latem i zawsze wycieczkę z rabki na turbacz traktowałam jako jednodniową, a wy to na 2,5 dnia rozbijacie. Czy jakbyśmy się rozpędzili i np pierwszego dnia na turbacz doszli, będzie gdzie isc dalej przez 3 dni? Bo pewnie, może być śniegu po pas, jak w zeszłym roku i z raczy do przegibka z 8h się szło, ale rok wcześniej w grudniu przeszliśmy z pilska na babią w podobnym czasie. Macie jeszcze jakieś pomysły? Jedziemy w 2tyg stycznia
Zobacz profil autora
Beskidy zimą
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 5  

  
  
 Odpowiedz do tematu