taki1gość
|
Może mało wiem, ale świnią nie jestem i landrynek też nie lubię. Nie jestem też takim burakiem jak Ty, który bezmyślnie obraża ludzi. Może i jestem wg Twojego mniemania górskim cwaniaczkiem, który przyjeżdża na chwilę, połazi po szlakach i odjedzie samochodem do przytulnego kąta, żeby wziąć prysznic. Ale wkur*ia mnie takie pieprzenie o otaczającej nas rzeczywistości jak Twoje. Jest 21 wiek, nie ma już czasów pańszczyzny a każdy robi to na co ma ochotę i na co go stać.
Wrzucasz wszystkich do jednego wora i wywyższasz Siebie i swoich sąsiadów nad przyjezdnych. Wyśmiewasz ludzi, dzięki którym tak naprawdę turystyczny biznes się kręci i dzięki którym tacy jak Ty mają na chleb. Z zaproszenia w góry nie skorzystam z prostego powodu. Nie mam wolnego tygodnia, muszę pracować i zarabiać pieniądze, które po części wydam jadąc w góry. Dla mnie możesz spać w ziemiance, wpieprzać codziennie robaki, łazić ubrany w owcze skóry i być twardym jak Tommy Lee Jones w Ściganym. Pamiętaj o jednym: Nie każdy musi być taki jak Ty! |
||||||||||||||
|
andre
|
Ja mam wrażenie że HARNAŚ dorabia ideologię do swojego miejsca zamieszkania, a za słabo kręcący się biznes w postaci pola bez wygód chce obarczyć takiegogościa. HE HE HE
HARNAŚ i SLAVKO ludzie z nizin nie muszą wiedzieć jak sie wam w tych górach żyje, wy też macie gdzieś problemy związane z życiem np. na Helu. Taka specyfika miejsca i tyle. Nie róbcie z siebie męczenników. Swoją drogą większość z Was (mieszkających w górach) nie łazi po szlakach i często nie wiecie co macie powyżej chałupy, i nie mów, że jest inaczej. Na tym forum nie roztrząsamy problemów z dojściem do szkoły w metrowych zaspach. Możemy zacząć pisac również o dzieciakach przedzierających się przez miasto, to taka niebezpieczna wycieczka do szkoły w gąszczu pojazdów i innych niespodzianek. Wszystko ma swoje wady i zalety, więc darujcie sobie zmuszanie nas do pochylania się nad Waszym męczeństwem i namawianie do podziwiania Waszego męstwa. |
||||||||||||||
|
slavko
|
andre czy Ty nas masz za DEBILI???
Bo mi się wydaje, że tak. I jeszcze jedno nikt nie robi z siebie męczennika. A po szlakach to może TY buraku ŁAZISZ bo ja chodzę i mam dom nie chałupe. Powiem Ci na koniec, że zapłakał byś się dzieciaku mieszkając tutaj na codzień np. w Soli czy Rycerce Górnej. Dorabianie ideologii przez Harnasia,dobre Pamietacie to: http://www.beskidzkie.fora.pl/beskid-zywiecki-orawa,16/nasze-piekne-beskidy-bezlitosnie-zasmiecane,2000.html Ilu z Was było??? |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez slavko dnia Pon 13:04, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
po takim haśle nie idzie nie napisać tego czego mieliśmy nie pisać - nikt tam wam, q...a, mieszkać nie kazał! Bohaterowie się znaleźli, bo mieszkają w górach... Bo męczennikiem to dopiero po śmierci się zostaje
zapewne każdy bohaterski góral tam był i sprzątał. To po co tam jeszcze ceprów potrzeba... PS>po takich właśnie dyskusjach przypominam sobie, dlaczego większość górali staram się omijać z daleka |
|||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pon 13:16, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy |
andre
|
1. jeżeli uważasz się za debila twoja sprawa 2. odnośnie buraka, każdy ocenia innych wedle siebie. 3.odnośnie chałupy, niech będzie rezydencja, jestes dowartościowany?? 4.tak ja łażę, a ty chodzisz i inne tam ą i ę. 5.a co do dzieciaka, prawie 40 lat temu tak do mnie pewno gadali. 6. Może bym sie zapłakał, a może nie. Ale, wiem, tylko SLAVKO tFardym jest, a nie mięTkim. Reszta to nizinne rycerzyki obwieszone gadżetami. |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez andre dnia Pon 13:13, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Ariel Ciechański
|
Chłopaki, karate, karate, ciupaską, ciupaską przez łeb
|
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
Panowie!!!
Proszę (na razie proszę), o większą rozwagę przy pisaniu swoich postów i nie obrzucanie się błotem. Z tym przenieście się na PW. W przeciwnym wypadku będę zmuszony temat zablokować, ponieważ już jakiś czas temu wątek mocno odbiegł od tematu dyskusji. Pozdrawiam darkheush |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez darkheush dnia Pon 20:28, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy |
Kaper
|
Ale tak czytam ten temat i w ogóle was nie rozumie kłócicie się o obrzucacie błotem całkowicie bez sensu każdy idzie w góry dla własnej satysfakcji i czy robi to w ten czy inny sposób gówno kogoś innego obchodzi jak sie ktoś lansuje jego sprawa jak was to boli ze to zróbcie to samo może poczujecie się lepiej. Ja w góry jeżdżę tylko w weekendy bo tak mi czas i fundusz po zwal czy chodzę obwieszony sprzętem nie wiem bo to kwestia gustu ale lubię mieć spakowane w plecaku wszystko co przez te 3 dni może sie przydać jak to mówią "lepiej nosić niż się prosić". Nocuje czasem w schronisku czasem pod gołym niebem czasem w namiocie czy bacówce lubie różnorodność i tez zależy na co warunki pozwolą, tych osławionych kijków nie noszę bo nie są mi potrzebne ( poza tym uznaje ze to narzędzie szatana zajmują mi ręce i nie mogę wtedy trzymać puszeczki z piwkiem w czasie drogi ). to może teraz ktoś z was mnie oświeci czy jestem tym górskim cwaniakiem czy czymś inny ?? Czymkolwiek przez was zostanę okrzyknięty powiem wam ze mi z tym dobrze i nie zamierzam tego zmienić bo wam się ta postawa nie podoba
PS Zdarzyło mi się przespać w namiocie prawie dwa tygodnie przy temperaturze od -15 do -20 z kanadyjką dwoma kocami i kompletem munduru wojskowego nie jest to zbyt przyjemne i chyba nie chciał bym tego powtarzać ( okoliczności spędzenia takiego czasu to WP poligon zimowy awaria nagrzewnic namiotowych nawet kadra miała zimno ) |
||||||||||||||
|
slavko
|
Ja i ja wszelkiej maści hanysów. Wiesz co Pudelek jesteś kawał pier.......j ofermy i nic więcej. Mądry w gębie na forum. Piszesz swoje zasrane teorie obrażając innych na tym forum gdzie się nie pojawisz ze swoimi prostackim myślami tam siejesz zamęt. Ale hanysy już tak mają. Koniec nie chce mi się z Wami dłużej gadać. |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez slavko dnia Pon 23:05, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Kaper
|
To widza ze tu panuje dalej panuje wrzucanie ludzi do jednego worka gratuluje. To w takim wypadku przyjrzyj sie też mi abyś mógł mnie mijać jak masz takie podejście bo jestech Hanysem a właściwie krojcokiem co niektórzy uważają za jeszcze gorsze, tym tekstem to inteligencja nie zabłysłeś zresztą pudel tez
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
ja przynajmniej jestem mądry w gębie na forum, w twoim przypadku nawet ty podejrzewasz że inni mają cię za debila. co, wyźwiesz mnie teraz na pojedynek ciupagą albo czymś?
zdanie że omijam większość górali z daleka jest stwierdzeniem, nie teorią.
słusznie - wszak udowodniono, że prostackich myśli nie mają tylko górale
masz rację - większości z nas z burakami nie jest po drodze
a szkoda, dyskusja była coraz ciekawsza
będziesz podejrzany tylko w połowie
w przeciwieństwie do bohatera i męczennika ja nie stwierdziłem, że wszyscy górale już tak mają, tylko, że staram się ich omijać, bo zdecydowana większość osobników, których spotykałem w górach prezentowała właśnie taki wysoki poziom kulturalny |
||||||||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pon 23:33, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy |
slavko
|
Kaper ja tylko próbuję się dopasować do poziomu tej dyskusji (czyt. Pudla i andre)
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
taaa. Wystarczy sprawdzić dyskusję kto zaczął pierwszy wyzywać ludzi od buraków. No chyba że w górskich okolicach to takie pieszczotliwe określenie nie-górali
|
||||||||||||||
|
andre
|
Twoja spiskowa teoria się nie sprawdza. Całość swoich pomyj oparłeś na pochodzeniu piszących. I tu SLAVKO wpadłeś, bo hanysem nie jestem (choć tu mieszkam), a raczej góralem. Tyle, że mi to generalnie lata i nie jest to kryterium do oceniania innych. Natomiast jak narazie, widzę, że pisać potrafisz, ale czytać już nie. Gdybyś przeczytał co co napisałeś, zrozumiałbyś, że wszelkie czepialstwo i wyzwiska mają zródło w twojej marnej klepaninie po klawiaturze. |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez andre dnia Wto 7:38, 20 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy |
HARNAŚ
|
Dokładnie racja kolego słavko trafił w sedno:)
Ja też mam takie pole namiotowe gdzie żmija na żmii jeździ i żmiją pogania:) Brak wody tornie po nos więc dzicz jak złoto a więc zapraszam tą co do hasioka chciała wyrzucać pole namiotowe z wodą i gotowym drewnem na ognisko:) A tak do wiadomości dla niektórych którzy chcą sobie palić ogniska gdzie bądź i sami zbierać drewno. Obecnie w Beskidzie żywieckim taka zabawa kosztuje gruby mandat więc lepiej się nie mądrzyć na forum jakim się to nie jest mistrzem w obozowaniu tylko korzystać z miejsc to tego wyznaczonych bo po to one powstają aby nie trzeba było gasić pożarów i użerać się z ludźmi którzy wchodzą do świerkowych młodników i z premedytacją wyłamują to co my musimy posadzić i pielęgnować!! To tyle jeżeli chodzi o temat turystów i pseudo turystów których niestety jest więcej! |
||||||||||||||
|
Pole namiotowe w Beskidzie żywieckim. |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.