 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Pią 15:23, 29 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
WojtekB napisał: | Pudelek, przeczytaj jaka jest definicja turystyki. I zapewniam cię że turystyka motorowa też pod nią podpada. |
do wczoraj to było forum turystyki górskiej. a tam turystyka motorowa nie podpada.
O obrażaniach innych dyskutantów nie wspomnę, |
przygarniał kocioł garnkowi. już zapomniałeś jak to w tamtym roku chciałeś sam zrezygnować z adminowania bo spora część osób zarzuciła ci zwykłe chamstwo i sianie wulgaryzmami? nie zrobiłeś tego (niestety), ale to cię jeszcze nie uprawnia do sklerozy. nota bene jakich ja jeszcze dyskutantów obrażam (po za tobą, ma się rozumieć, bo to szczyt szczytów żeby ktoś się stawiał adminowi), oprócz spięcia z Nbt? i gdzie te kolejne moje widzimisie? bo w rzucaniu oskarżeń to jesteś mocny. i na razie chyba tylko w tym.
Przeniesienie - ok. To pozostawiam w gestii modów. |
czyżby? też twierdziłeś, że to było złe. a jak też nie pamiętasz to jest to kilkanaście postów wcześniej.
ale to co zrobiłeś z tematem nbt było zwyczajnym chamstwem. |
chamstwo to by było gdybym temat skasował, a przyznam, że mialem taką ciągątkę. zamknąłem go, abyś ty podjął ostateczną decyzję. w sumie jest to chamstwo, znowu zawracać ci głowę tym co się dzieje na forum
Ale zamykanie tematu? Śmierdzi PRL-em. |
to już nie ekologią? śmierdzi PRL-em - następny specjalista od komuny się znalazł... to chyba taka ostatnio moda - im ktoś młodszy tym bardziej mu się wszystko z PRL-em kojarzy
I chcę tu sprecyzować - nie jestem zwolennikiem quadów w górach, ale chcę poznać racje innych. |
to jakoś wolno ci idzie, bo racje Nbt poznajemy już od jakiegoś czasu, tylko ty jakoś cały czas twierdzisz, że ciągle chcesz ją poznać.
Tego będę bronił na tym forum jak Zawisza Grunwaldu |
pierwszę słyszę, żeby Zawisza bronił Grunwaldu... to jakaś nowość
Jeśli ktoś chce mi w tej kwestii zadać pytanie zapraszam na priva. |
wątpie, żeby ktoś skorzystał. lepiej taką dyskusję mieć publicznie, żeby później nie było że znowu ktoś w PW kogoś obraził
|
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pią 15:40, 29 Maj 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Pią 16:03, 29 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
taki dział miał być i nawet się na chwilę pojawił, ale zaraz potem zniknął - przynajmniej u mnie
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Pią 16:54, 29 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
odnośnie twojej rezygnacji to cytuję:
Ostatnio się coś nie możemy dogadać, mamy różne spojrzenie na góry, turystykę, a nie chcę żeby tutaj był non-stop młyn admin vs użytkownicy. |
jakoś nie widzę tutaj wśród powodów braku czasu.
WojtekB napisał: | A Zawisza Czarny bił się pod Grunwaldem, czy jak wolą niektórzy germanofile Tannenbergiem |
na historii to ty się znasz bił się pod Grunwaldem, ale go nie bronił - jeśli już ktoś mógł go bronić, to Krzyżacy, bo to było ich terytorium i oni rozłożyli obóz w pobliżu wsi, ale nawet oni tego nie robili, bo bitwa była kilka kilometrów od wsi. tak więc Zawisza tak bronił Grunwaldu, jak Niemcy Warszawy w 1939.
a bitwa pod Tannenbergiem to nie jest według germanofilów, ale według niemieckiej historiografii (wbrew pozorom polska wersja historii nie jest obowiązująca na świecie). natomiast według polskiej historiografii też jest bitwa pod Tannenbergiem - tyle, że w czasie I wojny światowej. bo Tannenberg to nie Grunwald, a Stębark.
a działu "specjalnego" nie widzę
|
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pią 17:03, 29 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Spoko
Dołączył: 07 Lis 2006 |
Posty: 362 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Sucha Beskidzka |
|
 |
Wysłany: Pią 20:16, 29 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Ludzie dajcie sobie "siana" . Polityka .of road ,historia .... matematyka ,astronomia... . Co jeszce znajdzie się na tym forum ? Wojtek zakładając forum miał swój pogląd na to co się w nim znajdzie i czego będzie turystyka górska dotyczyła . Ja jak większość z nas preferuję , ba, jestem gorącym zwolennikiem turystyki pieszej . Jednak na wielu górskich forach są również relacje np rowerowe czy narciarskie a nawet relacje z wypraw kajakowych (oczywiście po rzekach nizinnych.) sic!. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem blokowania relacji czy zdjęć tylko dlatego że nie wiąże się to z turystyką pieszą . Natomiast jest wątek off topic i tam można swobodnie takie relacje tudzież zdjęcia umieszczać. Nie sądzę ,żeby to przynosiło jakąś ujmę .
|
|
 |
 | |  |
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Pią 21:22, 29 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Proponuje nowy dział-"Beskidzka masakra piłą łańcuchową". Wszak niejeden drwal spędza w górach więcej czasu niż my wszyscy w kupę wzięci.
W galeriach, za pierwszym planem poległych drzew, będą piękne widoki na beskidzkie szczyty.
|
|
 |
 | |  |
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 21:54, 29 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
grzesiekodm napisał: | Wojtku, czy Ty nie widzisz ile osób stawiasz przeciwko sobie? Zobacz, praktycznie każdy, kto się tutaj wypowiada jest przeciwnikiem off-road'u. Ludzie używają zasadnych argumentów i próbują Cię za wszelką cenę przekonać, żebyś nie uszczęśliwiał ich na siłę tematami, które nam się nie podobają. Z wyjątkiem jednego wątku, który w tym celu został założony, nie chcemy tu tematów, galerii i relacji związanych z off-road'em. Czy to tak trudno Ci pojąć?? Przecież to my - użytkownicy tego forum decydujemy o jego obliczu. Dlaczego zatem jesteś głuchy na nasze wołanie??? |
W ten sposób nie kupowałbym żadnej gazety. Proszę was o jedno. Musicie rozróżniać WojtkaB - użytkownika z własnymi poglądami od WojtkaB - admina. Jeśli nie chcemy offroad'u to dlaczego chcemy fotorelacje z Sandomierza itp.? Tak naprawdę póki co pojawił się tylko jeden temat o quadach - fotorelacja Nbt, który został przesunięty do off-topicu. A reakcja jest niemal taka jakby do forum dołączony został dział: "Polityka, sport i muzyka". Musimy się przyzwyczaić że póki co quady są częścią "Naszych" Beskidów i nie da się ich całkowicie pominąć. To tak jakbym twierdził, że owszem istnieje telewizja, ale bez TVN-u, Polsatu i Eurosportu. A to że stawiam ludzi przeciwko sobie? Cóż... admin to jest właśnie taka niewdzięczna funkcja że czasem w imię zasad (wolność słowa w tym wypadku) trzeba podejmować niepopularne decyzje
Pudelek napisał: | ale według niemieckiej historiografii (wbrew pozorom polska wersja historii nie jest obowiązująca na świecie |
Niemiecka po ostatnim stwierdzeniu o holokauście na pewno też nie :]
PS: Reszta modów - wy widzicie ten dział?
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
katmandu
Dołączył: 13 Lip 2009 |
Posty: 310 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wrocław / Bystra Śląska |
|
 |
Wysłany: Czw 20:39, 27 Sie 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Długo się zastanawiałam, czy wsadzać znowu kij w mrowisko po trzech miesiącach, ale że w końcu forum ma służyć wymianie poglądów, więc wrzucę swoje trzy grosze…
Po pierwsze chciałabym zastrzec, że choć nie jestem pasjonatką sportów motorowych, nie mam nic przeciwko nim, poza tym pracuję w branży motoryzacyjnej i często mam do czynienia m.in. z motocyklami krosowymi i quadami oraz różnymi imprezami motoryzacyjnymi.
Natomiast góry nie mają dla mnie nic wspólnego z jakąkowiek maszyną, która generuje hałas, zostawia smród i pędzi! Jestem zadeklarowaną i radykalną przeciwniczką quadów czy krosów na terenie gór. Oczywiście, jak chyba każdy tutaj, mam doświadczenia ze spotkań z quadami, zarówno w lecie (droga z Klimczoka na Błatnią w czerwcu zeszłego roku przypominała chwilami A4), jak i w zimie ze skuterami (hałas był słyszalny już z Baraniej Góry, Magurka Wiślańska cała rozjeżdżona, oczywiście kilka razy z 15 kg plecakiem musiałam w popłochu schodzić ze szlaku w śnieg po kolana), ale już pomijając moje doświadczenia...
Bezpieczeństwo, którego przestrzeganiem podpiera się <b>Nbt</b>, to tylko jeden z wielu czynników związanych z jeżdżeniem quadami po górach. Niech nawet będzie, że <b>Nbt</b> jeździ bezpiecznie i nikt nie musiał przed nim uciekać...
Ale pozostałe kwestie:
Naprawdę dla mnie nie ma znaczenia, czy qudowcy jeżdżą po szlakach czy na przełaj - tak czy inaczej wyrządzają szkodę! Jeśli jeżdżą po szlakach, to będą one coraz bardziej rozjeżdżone i zdewastowane, bo po prostu turystyczne szlaki piesze nie są przystosowane do jeżdżenia po nich ciężkimi maszynami z dużą prędkością. A jeśli nie jeżdżą po szlakach - grzesiekodm na trzeciej stronie wątku napisał o spustoszeniach w przyrodzie bardzo dosadnie, więc nie będę powtarzać. Więc tak czy inaczej - źle.
Do samego rozjeżdżania dodajmy smród, który pozostanie smrodem. Nieważne już, jakie katalizatory są montowane w krosach, a jakie w quadach i jakie mają mniej szkodliwy wpływ na środowisko, fakt faktem, że po przejechaniu maszyny smród pozostaje.
Kolejna rzecz, która mi niesłychanie działa na nerwy to hałas. Kiedy wchodzę do lasu, słyszę szum drzew, dalekie odgłosy ze wsi, ciszę i nagle dobiega mnie warkot quada czy krosa, to naprawdę nóż mi się w kieszeni otwiera. Zwłaszcza w takich Beskidach jak Śląski, Mały czy Żywiecki ze względu na przetrzebiony drzewostan niesie się długo przed i długo po przejechaniu quada.
To wszystko w sumie zostało poruszone na tym forum w kilku wątkach dotyczących quadów i krosów, ale mnie zastanawia jeszcze jedno...
Jakie trzeba mieć poczucie estetyki i wrażliwości, aby "podziwać" piękno przyrody z pozycji hałaśliwego, śmierdzącego i pędzącego quada. O jakiej turystyce tu mowa? <b>Przecież to zwykłe poszukiwanie adrenaliny, które z turystyką nie ma nic wspólnego.</b> Jeśli któryś odkryje większe emocje na bagnach, to zaczną jeździć nad Biebrzą. A że po gonitwie ognicho można rozbić na łonie natury i porobić zdjęcia ładnych widoków - każdy lubi, ale co z tego?
Moim zdaniem każda fotorelacja z wypraw na tym konkretnym forum nie oznacza li i jedynie zdjęć gór, zrobionych w dowolonym kontekście, wydaje mi się, że za tym idzie (powinno iść) coś więcej - poczucie szacunku, podziwu czy respektu do gór i przyrody, ze szczególnym naciskiem na to pierwsze w przypadku, o którym tutaj mówimy.
I na pewno większości z nas bliżej mentalnie do kogoś, kto zwiedza Sandomierz (taki argument padł pod koniec tej dyskusji) czy poniemieckie forty (i taka relacja w dziale Off-topic jak najbardziej tak), niż do kogoś kto mija nas - owszem, w górach - ale na quadzie.
Na ten wątek trafiłam, zanim przeczytałam całe 38 stron wątku http://www.beskidzkie.fora.pl/ogolne-dyskusje,1/latem-quady-zima-skutery-i-co-my-na-to,592.html, więc odpisuję tutaj (może dlatego, że bardziej tutaj krew mnie zalała ), ale jeśli moderatorzy uznają, że lepiej moja wypowiedź pasuje tam - proszę o przesunięcie.
<b>Nbt</b>, osobiście nic do Ciebie ani Twojego hobby nie mam, tym bardziej że tak jak mówiłam, często mam do czynienia z quadami czy motocyklami i to właśnie głównie Suzuki, którego jak widzę posiadasz. Uczestniczę czasami w jakichś imprezach motoryzacyjnych (choć przeważnie samochodowych) i wierzę, że może to być pasjonujące. Pod warunkiem, że dzieje się to z dala od gór.
W moim odczuciu trochę przykozaczyłeś zamieszczając tutaj takie zdjęcia, zwłaszcza, że po wątku http://www.beskidzkie.fora.pl/ogolne-dyskusje,1/latem-quady-zima-skutery-i-co-my-na-to,592.html już wiedziałeś, jakich reakcji możesz się spodziewać.
|
Ostatnio zmieniony przez katmandu dnia Czw 20:43, 27 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 4 z 4
|
|
|
|  |