EURO 2008

To fakt, sędzia (co było do przewidzenia) był bardziej wrażliwy na szkodę Niemców niż naszą i w związku z tym bardziej im pobłażał (pierwszy gol imho ze spalonego) - gdyby to byli Polacy chorągiewka stałaby już z pewnością na baczność. No ale nic, tak to już jest, że faworyci mają się zawsze ciut lepiej. Trzeba się przyzwyczaić do tego, że Polacy, gdzie by się nie zjawili będą pomiatani na wszystkie strony i nikt z zewnątrz nie przyłoży ręki aby wspomóc walkę o osiągnięcie sukcesu. Jedyna rada to po prostu nauczyć się grać na poziomie i tyle. Tylko to im pozostało. Na tzw. 'sprzymierzenie losu' które ma różne oblicza nie ma co liczyć - przynajmniej do czasu, aż wyrobimy sobie jakąś markę w Europie i na świecie, a rywale poczują do naszej reprezentacji szacunek.

A Podolski... jakże ten chłopak był nieszczęśliwy po strzeleniu bramek, normalnie jakby to były gole samobójcze. Kiepski z niego aktor, nie wiem jaki miał interes w odstawianiu tej szopki. A komentatorzy... co za współczucie dla "polaka". Żałosne. Gdyby słyszeli co sobie w czasie tej obłudy pod nosem nuci to by im się włos na głowie zjeżył!

Wszystko zgodnie z przewidywaniami , przynajmniej moimi . Z grupy nie wyjdziemy , znowu będzie wyliczanie i liczenie na innych , ten wygra z tym tamten zremisuje i Polska wyjdzie z grupy Smile

. Za to "KUBEK" to już inna sprawa , F1 to może dość nudny i monotonny sport samochodowy i wczoraj Robert miał dużo szczęścia ale tak to właśnie jest w tym sporcie

WojtekB napisał:

drań ze Szwabii przekupili drań z Norwegii... taka prawda. Sędzia dla uczczenia tego turnieju powinien sobie kupić okulary o liczbie 2008 dioptrii...

po takim haśle wnoszę dzięki za to fakt, że zrezygnowałeś z administrowania tego forum. myślę że mniej prymitywnych ludzi to niektórych forach nazioli bym znalazł

typowe polskie podejście: przed meczem nastrojony w niewiadomojakie piórka, prawie mistrz świata, a potem, kiedy rzeczywistość sprowadziła do parteru, to oczywiście szybko znajdzie się winny. sędzia (bo też aryjczyk* jak i Podolski), poza tym zupa była za słona, w hotelu nie taki dywan podali a w ogóle to miało padać i pewno Niemcy środkami chemicznymi rozproszyli chmury, żeby dokopać Polakom!

zemsta Listkiewicza? znaczy się, że Smolarek pojechał za zasługi na EURO? bo to on był najsłabszy na boisku! a najlepszy, przynajmniej partiami, był ten, którego "prawdziwi Polacy" opluwali - czyli Roger, "człowiek znikąd"!.

Beenhakker jest świetnym trenerem, ale nie cudotwórcą. Polacy zagrali lepiej niż 2 lata temu, ale pewnych rzeczy nie przeskoczą, szczególnie jak się popełnia szczeniackie błędy. i gdyby Niemcy te błędy wykorzystali to byłoby 5-0 co najmniej. przypuszczam, że wtedy też byłaby wina sędziego Twisted Evil

* - z tym aryjczykiem to akurat było kiepskie porównanie, bo według nauki nazistowskiej to polska drużyna też była aryjska (z wyjątkiem Rogera), bo nic mi nie wiadomo o niearyjskich przodkach polskich piłkarzy

Brawo Pudelku, powiedziales to dosadniej niz ja, masz u mnie piwo, wracam 14 czerwca, pisz na jakiej gorce sie spotkamy, to ci je z checia postawie Smile

Dołączył: 26 Mar 2008

WojtekB napisał:

drań ze Szwabii przekupili drań z Norwegii... taka prawda. Sędzia dla uczczenia tego turnieju powinien sobie kupić okulary o liczbie 2008 dioptrii...

zawsze drogi WojtkuB mozna wyruszyć na... Szlaki Papieskie i po drodze wymodlić żeby takiego skur.. jednego z drugim jakaś cholera czy inna swinka z odrą i różyczką wzięły... Wink

)

I pomyśleć, że cała ta napastliwość to wynik 'niesubordynacji' i braku ustosunkowania się administratora do kwestii uczęszczania jego osoby na imprezy towarzyskie Laughing

...

ammo napisał:

I pomyśleć, że cała ta napastliwość to wynik 'niesubordynacji' i braku ustosunkowania się administratora do kwestii uczęszczania jego osoby na imprezy towarzyskie Laughing

...

bez komentarza

Nic nie poradzę, że z boku to tak wygląda.

Powiem więcej - sądzę, że gdyby Wojtek był przynajmniej na ostatnim zlocie i podjął życzliwą integrację (co to oznacza każdy wie) to dam sobie głowę uciąć, że dziś nikt nie byłby na niego aż tak cięty. Zawsze byłoby to przymrużenie oka na niektóre kontrowersyjne sądy.

A skąd wynikła decyzja o rezygnacji z administrowania tą stroną? No właśnie. Nie z różnicy zdań która miała już kilka razy miejsce w rozmaitych tematach, a z różnicy mentalności w temacie który wraca regularnie co 2,3 miesiące jak bumerang i w którym wyszło szydło z worka - jak to niektórzy określają - przy tym wielce zbulwersowani.

Sorry, ale ja bym się raczej nie przejmował, nie poczuł dotknięty ani nie obrażał na osobę, która wolałaby iść np. na imprezę klasową niż ze mną w góry (nawet gdyby stosowała wymówki). To jej wybór i nic mi do tego. Widocznie coś jej nie pasuje lub po prostu ma inne spojrzenie na sprawę.

Napiszę tylko tyle:
Polacy przegrali bo byli po prostu pod każdym względem SŁABSI i przegrali zasłużenie,co wcale nie wyklucza jeszcze możliwości awansu.
A tak na marginesie to Podolskiego jeszcze trawię ale Klosego to już nie za bardzo Evil or Very Mad

Ammo, szkoda ze tak to odbierasz, bo mnie akurat ruszyl styl wypowiedzi, a nie to co Wojtek lubi robic, a co nie.
O ile tylko pamietam to toczyl sie tu boj o ladny styl wypowiedzi, ortografie itp., ten styl wypowiedzi nie nalezal do najladniejszych.
Jestem osoba, ktora malo co rusza, ale to mnie ruszylo i to zdrowo.

No niestety przegraliśmy 2:0! Dla mnie remis byłby sprawiedliwy;)! Niemieckie media przyznają, że pierwszy gol zdobyty przez ich reprezentacje padł ze spalonego – tu im przyznaje racje;). Ewidentny spalony! Po meczu podobno Podolski przyszedł do szatni Polaków i poklepywał ich po plecach;). Mimo porażki jestem dobrej myśli w czwartek w meczu z Austrią zdobędziemy pierwsze punkty – 3 punkty!

Gramy do końca Polacy gramy do końca!

daniel napisał:

No niestety przegraliśmy 2:0! Dla mnie remis byłby sprawiedliwy;)! Niemieckie media przyznają, że pierwszy gol zdobyty przez ich reprezentacje padł ze spalonego – tu im przyznaje racje;). Ewidentny spalony! Po meczu podobno Podolski przyszedł do szatni Polaków i poklepywał ich po plecach;). Mimo porażki jestem dobrej myśli w czwartek w meczu z Austrią zdobędziemy pierwsze punkty – 3 punkty!

Gramy do końca Polacy gramy do końca!

Popieram, DO BOJU CHLOPAKI, DO BOJU

ammo napisał:

Nic nie poradzę, że z boku to tak wygląda.

a dałbym głowę, że to miał być kolejny z twoich "dowciapnych" tekstów Razz

Powiem więcej - sądzę, że gdyby Wojtek był przynajmniej na ostatnim zlocie i podjął życzliwą integrację (co to oznacza każdy wie) to dam sobie głowę uciąć, że dziś nikt nie byłby na niego aż tak cięty. Zawsze byłoby to przymrużenie oka na niektóre kontrowersyjne sądy.

nie sądzę. akurat Asia w ogóle się w tym temacie nie wypowiadała. po prostu tekst Wojtka był na poziomie... no i tutaj powinienem użyć jakiegoś przerywnika. i tekst padł z ust osoby, która twierdziła, że odchodzi od administrowania, bo nie chce żeby tutaj robił się syf, a zaraz potem sam taki syf uprawia.

Sorry, ale ja bym się raczej nie przejmował, nie poczuł dotknięty ani nie obrażał na osobę, która wolałaby iść np. na imprezę klasową niż ze mną w góry (nawet gdyby stosowała wymówki).

to było już w innym temacie i tam też napisałem, że ja do nikogo pretensji nie mam że się nie zjawiam, tylko po prostu nie lubię ściemniania. i tyle Smile

a jeśli Wojtek albo ktoś inny chce się dalej bawić w narodowościowe przepychanki to proszę bardzo. bo skoro adminowi wolno uprawiać tutaj skurwysyństwo, że użyję jego słów, to czemu nie mnie? tylko czy o to na forum górskim chodzi?

A tak na marginesie to Podolskiego jeszcze trawię ale Klosego to już nie za bardzo

i Klose chyba też Polaków nie bardzo trawi, co mnie specjalnie w jego sytuacji nie dziwi.

a tutaj taka ciekawostka:
[link widoczny dla zalogowanych]

proponuję Orzechowskiego jako następnego admina Twisted Evil

zrobi tutaj porządek z nieprawomyślnie myślącymi!

No i tym sposobem wkradł się wulgaryzm na forum z którym Wojtek tak walczył... ale mam nadzieję, że to tylko chwilowe i tylko w tym temacie!!!

A co do tematu to wreszcie moje ORANJE wygrało mecz i to w jakim stylu, normalnie dokopali Mistrzom Świata... normalnie się cieszę jak dziecko Very Happy

Tak prawde mówiąc to było raczej pewne, bardziej realne, że przegramy. Nie koniecznie do zera ale przegramy. Trochę sobie wszyscy, ja też, robili nadmuchaną przez media nadzieję jednak patrząc trzeźwo to z Niemcami była pewna wtopa. Choć każdy na cud liczył. Smile

Ale turniej trwa, szanse jeszcze są.