Zachodnie stoki Beskidu Śląskiego

Ponieważ mieszkam na samej granicy polsko-czeskiej, uderzyłem w Beskid Śląski od czeskiej strony. Na stację do Karwiny zawiózł mnie syn i stamtąd pociągiem pojechałem do Bystrzycy. Potem żółtym szlakiem na Łączkę. Po drodze piękne widoki, zero ludzi na szlaku. Na Filipce tłumy. Pod chatę można dojechać samochodem i z parkingu 15 minut pieszo dojść do schroniska. Tak to w Czechach bywa. Za Filipką znowu pustki na szlaku. Tak sobie schodzę do Nawsia, skąd pociągiem do Karwiny i autobusem pod las, a stamtąd 1800 m przez granicę do domu. Fajna wycieczka, fajne widoki. Polecam Very Happy

Relacja tu: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

pogoda idealna!

W sumie też nie mam daleko w BŚ-M a dla mnie to ziemia nieznana. Rolling Eyes

Pogodę rzeczywiście trafiłeś świetną.
Na Filipce to chyba Mirek często bywa, tak coś mi się wydaje.

Bardzo oryginalna nazwa. Smile

W tym rejonie nigdy nie byłem, ale widać warto.

Piotrek napisał:

W sumie też nie mam daleko w BŚ-M a dla mnie to ziemia nieznana. Rolling Eyes

Pogodę rzeczywiście trafiłeś świetną.
Na Filipce to chyba Mirek często bywa, tak coś mi się wydaje.

Dobrze się wydaje,zacności widoczki.

Piotrek napisał:

W sumie też nie mam daleko w BŚ-M a dla mnie to ziemia nieznana. Rolling Eyes

to Beskid Śląski jeszcze Wink

Pudelek napisał:

Piotrek napisał:

W sumie też nie mam daleko w BŚ-M a dla mnie to ziemia nieznana. Rolling Eyes

to Beskid Śląski jeszcze Wink

Zgadza się. Do Olzy to jeszcze Beskid Śląski.
Spelunka otwarta dopiero od 12.00 Sad

.

Co nie zmienia fakty, że nie byłem Laughing

Piotrek napisał:

Co nie zmienia fakty, że nie byłem Laughing

Wobec tego faktu zapraszam, znam te tereny jak własne mieszkanie.

Oj, wybieram się w te czeskie Beskidy już któryś rok z rzędu Rolling Eyes

(i chyba Mirku nawet zasięgałem Twoich rad co do trasy)
Może nareszcie w przyszłym dotrę...

Piotrek napisał:

Oj, wybieram się w te czeskie Beskidy już któryś rok z rzędu Rolling Eyes

(i chyba Mirku nawet zasięgałem Twoich rad co do trasy)
Może nareszcie w przyszłym dotrę...

Nie czekaj na przyszły rok,Girova chata i inne czynne cały rok.A Trojmezi zaliczyłeś?

Czy Filipka jest czynna cały rok? Nie moge nigdzie znaleźć ich strony Rolling Eyes

mirek napisał:

.A Trojmezi zaliczyłeś?

Dwa razy, z czego raz pętelką z Jaworzynki przez Hrcavę. Ładnie tam Smile

.
Na Girową chyba dość blisko z Hrcavy, o ile dobrze pamiętam z mapy.

Roma napisał:

Czy Filipka jest czynna cały rok? Nie moge nigdzie znaleźć ich strony Rolling Eyes

Jest czynna cały rok. Zimą sporo tam narciarzy na biegówkach. Chata nie posiada miejsc noclegowych. Oferuje za to smaczne i niedrogie posiłki.

Mozna tam coś do jedzenia kupić? Specjalny dzień szykuję. Wink