Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
siago


Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze

Drogi ammo ! Szkoda, że dyskusja z Tobą zeszła na boczny tor. Nie masz już nic sensownego do powiedzenia, a jedyną obroną jest chamstwo-mało oryginalny pomysł.
Krytykujesz temat postu, natomiast liczba wejść świadczy o dużym zainteresowaniu tym wątkiem. Życzę powodzenia na innych postach i mniej wymagających rozmówców.

A ja poczekam na ludzi, którzy przybliżą ten temat mnie i innym zainteresowanym.
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

siago napisał:
Nie masz już nic sensownego do powiedzenia, a jedyną obroną jest chamstwo-mało oryginalny pomysł.


Nie mam powodu by się bronić a Ty nie wiesz co to chamstwo. To Twój wątek i to Ty musisz się martwić aby został zapełniony w informacje które Cię interesują, chyba, że Ci to zwisa bo chesz tylko narobić bajzlu na forum. Musisz liczyć na dobrą wolę i chęć wspomożenia przez innych. Przypuszczam, że na forum jest wielu ludzi, nie tylko zarejestrowanych którzy mogliby opisać bardzo głęboko kwestie dot. tegoż tematu, lecz jakoś do tej pory nikt się nie kwapi by zamieścić chociaż jedno zdanie. Dlaczego? bo nikt nie jest ślepy i widzi jak odpołacasz się za pomoc. Nawet jeżeli nie jest ona jak twierdzisz 'na temat' (choć takie jednoznaczne stwierdznie to spłodzony paradoks z Twojej strony) to moim zdaniem za samą chęć podania pomocnej dłoni należy... no chociaż... cóż - milczeć, bo już od Ciebie więcej nie wymagam.

siago napisał:
A ja poczekam na ludzi, którzy przybliżą ten temat mnie i innym zainteresowanym.

Obawiam się, że możesz tutaj zapuścić korzenie Twisted Evil
Powodzenia więc i życzę soczystych informacji od nowych 'rozmówców' którzy bedą zwalać się drzwiami i oknami by z Tobą pogadać.
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

siago napisał:
Cenię sobie konkretne, rzeczowe i na TEMAT odpowiedzi.
Drogi Ziółku, poćwicz czytanie ze zrozumieniem /zaproś do wspólnej zabawy ammo/ i wywnioskuj z pierwszego zdania postu moją płeć,
... ciach


Przepraszam Panią, z przyzwyczajenia czytam co drugi wyraz.

siago napisał:

....
a z następnych, o co pytam w temacie schronisk. Warto stosować zasadę -zabieram głos wtedy, kiedy mam coś do powiedzenia.

Bynajmniej nie odpowiadałem, na Twoje zapytanie ino poparłem ammo, który zwrócił ci uwagę na temat rozległości zapytania. Ponieważ (może nawet nieświadomie) odrzuciłaś garść rad próbując pomiędzy linijkami zarzucić ammo nieznajomość tematu kolega się po Tobie przejechał.

siago napisał:

...
Dochodzę powoli do wniosku,że liczba postów nie idzie w parze z posiadaną wiedzą.
...

A czy kiedyś tak było? Administrator obiecał skrzynkę piwa dla osoby która napisze najwięcej postów i mam zamiar wygrać.

siago napisał:

...
Na pewno jest na tym forum sporo osób,które mogłyby się wypowiedzieć na wywołany przeze mnie temat. ZAPRASZAM !!!


Po twoich wypowiedziach osobiście bałbym się, że być może nie znam jakiegoś schroniska posiadającego ciepłą wodę i wyjdę na gościa któremu słoma z butów wystaje.
Dodatkowo
siago napisał:

Cieszę się, że humor dopisuje. Opisz te schroniska,które znasz w tym rejonie, a ja sobie coś wybiorę.

sugeruje, że raczej o chodzeniu po górach nie masz większego pojęcia, a przy tym stawiasz się ponad osobami, które chcą ci coś doradzić.
Zobacz profil autora
ZBYSZEKJ


Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Jeżeli chcesz zwiedzić Małą Fatrę część tz. Krywańską to polecam Ci Stefanową. Robiąc stamtąd jednodniowe wypady można zwiedzić Małą Fatrę w 3/4 dni. Noclegi w Stefanowej od 180-350 koron w zależności od standardu.Drugą miejscowością która jest warta polecenia to Terchowa. Tam można znaleźć lokum o wysokim standardzie ale też wysokiej cenie. Schroniska na grani czyli Chata pod Suchym czy też pod Południowym Gruniem to standard naszych schronisk PTTK czasem bywa że nie ma ciepłej wody. My zwykle nocujemy pod chmurką w tamtych rejonach. Cena w tych obiektach to 200 koron wzwyż. Co do Tatr Słowackich to jest kilka chat a ceny są różne, ale wszystkie powyżej 200 koron, standard różny, Śląski Dom w Dolinie Wielickiej standard wyższy ale ceny też możesz to znaleźć w wszystko w internecie, schronisko nad Popradzkim Stawem to też prawie hotel. A schroniska takie jak Zbójnicka Chata czy też Chata Terego to typowy standard schronisk polskich ceny też podobne. Jeżeli chcesz uzyskać bardziej konkretne informacje to napisz jakie Cię obiekty interesują. I dajcie spokój z przepychankami osobistymi na forum piszą ludzie którzy lubią i kochają góry i w jakiś sposób chcą pomóc, być może forma czasem nie jest taka jak się spodziewasz ale to różnie bywa.
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

ZBYSZEKJ napisał:
Jeżeli chcesz zwiedzić Małą Fatrę część tz. Krywańską to polecam Ci Stefanową. Robiąc stamtąd jednodniowe wypady można zwiedzić Małą Fatrę w 3/4 dni. Noclegi w Stefanowej od 180-350 koron w zależności od standardu.Drugą miejscowością która jest warta polecenia to Terchowa. Tam można znaleźć lokum o wysokim standardzie ale też wysokiej cenie

Zbyszku, obawiam się, że tym fragmentem koleżanka może pogardzić, bo jest rzekomo NiE nA TeMaT Laughing . Pisała początkowo, że intersują ją niby schroniska na grani oraz w dolinach. Stefanowa i Terchowa to niemal kurorty na które nawet nie spoglądnie, bo za duży tam ruch. Przecież zgnoiła mnie za to, że wskazałem wśród noclegów na chatę w Zwierówce podawając za swój argument to, że zbyt duża tam panuje cywilizacja, tzn. parking jest za blisko. A chata w dolinie jest? jest. No i co teraz? Nie nadążam z wymaganiami, idę na rentę Evil or Very Mad

PS: jeśli wykazujesz inicjatywę to podrzuć szanownej założycielce tematu coś na priva, lecz nie oczekuj zbyt wiele, że jej to akurat spasuje
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

Nie wiem jak koleżanka, ale jeżeli chodzi o Małą Fatrę to uważam, że pobyt w Terchovej lub Stefanowej to najlepsze posunięcie.
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

Szkoda, że temat rozwinął się nie w tę stronę, co powinien. Jest on bardzo ciekawy i po odpowiednim opracowaniu może być niezwykle pomocny dla wszystkich osób wybierających się w słowackie góry z zamiarem odbycia wycieczek dwudniowych. Warto zatem poświecić trochę czasu i odpowiedzieć tak, żeby potencjalni zainteresowani mogli na tym skorzystać.

Po ścieżkach Małej i Wielkiej Fatry, oraz Tatr Słowackich wędruje już od kilkunastu lat. W tym czasie przeszedłem zdecydowaną większość wyznaczonych szlaków na wspomnianym obszarze. Odwiedziłem też wszystkie schroniska górskie. Niestety nie o każdym mogę równie dużo powiedzieć, gdyż nie w każdym spałem. Postaram się jednak opracować ten temat. Liczę, że również pozostali uczestnicy zabiorą głos i podzielą się swoimi spostrzeżeniami. Proponuję dopisywać się do wątku za każdym razem, gdy ktoś odwiedził jakiekolwiek ze słowackich schronisk.
W swoim opisie wymieniam te ze schronisk, które moim zdaniem mogą stanowić dobrą bazę noclegową w przypadku dwudniowych wycieczek. Posłużę się tutaj przede wszystkim własnym doświadczeniem. Chciałbym od razu zaznaczyć, że nie każde schronisko położone wysoko w górach jest godne polecenia. Podobnież nie jest regułą, że żadne ze schronisk położone w niższych partiach gór nie może być brane pod uwagę w przypadku planowania dwudniowej wędrówki. Znacznie ważniejsza jest jego lokalizacja i przebieg szlaków turystycznych. Wymienię również schroniska, z których można skorzystać warunkowo, np. podczas załamania pogody, nocnego powrotu lub, które są po prostu godne uwagi, ale mają lepszą alternatywę w postaci innych schronisk położonych w bezpośredniej bliskości. Rzecz jasna pisząc o dwudniowych wędrówkach mam na myśli takie, które są opracowane zgodnie z zasadami zdrowego rozsądku. Opisując ceny noclegów posłużę się uproszczonym schematem. Noclegi do 300SKK oznaczę jako tanie, a powyżej tej kwoty jako drogie. Proszę jednak wziąć pod uwagę, że ceny noclegów są różne w zależności od wielkości pokoju, oraz od pory roku. Zazwyczaj pokoje 2-osobowe są droższe od 6-8 osobowych, inaczej też liczone jest spanie na podłodze schroniska, tzw. gleba. Wyższe są również ceny noclegów w sezonie niż poza nim. Przy opisie każdego ze schronisk podzielę się również swoimi subiektywnymi wrażeniami. Jeżeli podczas mojego pobytu w schronisku był tłok, było brudno, bądź obsługa zachowywała się niewłaściwie to o tym wspomnę. Być może w innym czasie sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej i ktoś z forumowiczów mógłby mieć odmienne zdanie. Oczywiście w takich sytuacjach zachęcam do dzielenia się swoim doświadczeniem i wnoszenia ewentualnych poprawek.

Prezentację schronisk rozpocznę od Tatr.

Część I. Schroniska polecane jako miejsce noclegu podczas dwudniowych wędrówek górskich:


1) Chata Plesnivec.
Ciche, tanie, położone na uboczu schronisko górskie. Z racji swej lokalizacji nie spotkamy tutaj nieprzebranych tłumów ludzi. Nie zachodzą tutaj również horolezcy. Noclegi w cenie 250SKK, łóżka z czystą pościelą, przyzwoite, schludne łazienki, prysznice z ciepła wodą i bardzo miła obsługa czynią z niego wymarzone miejsce na nocleg w czasie dwudniowej wędrówki! Po schronisku nie można chodzić w butach, dzięki temu wszędzie jest czysto i przyjemnie. Równie przyjemny jest holl na piętrze dostępny wyłącznie dla osób zakwaterowanych. Można sobie usiąść przy stoliku i podziwiać panoramę Tatr sącząc piwo lub popijając kawę. W kuchni można zamówić podstawowe dania (śniadanie, obiad, kolację). Można również zakupić niezwykły bylinkovy ćaj, czyli aromatyczną herbatę ziołową słodzona naturalnym miodem. W całej Słowacji nie spotkałem równie dobrej bylinki jak tutaj! Do schroniska warto wybrać się również w chłodniejsze pory roku. Gospodarze nie szczędzą na ogrzewaniu. W schronisku jest ciepło nawet podczas największych mrozów. Schronisko można wykorzystać podczas dwudniowej wędrówki z Tatrzańskiej Kotliny przez Przełęcz pod Kopą do Tatrzańskiej Jaworzyny, albo przez Szeroką Przełęcz Bielską do Ździaru. Szlak z Tatrzańskiej Kotliny zaczyna się opodal słynnej Bielańskiej Jaskini, którą przy okazji również można zwiedzić. Jest to mój absolutny faworyt w słowackiej części Tatr, a zarazem jedno z najprzyjemniejszych schronisk na Słowacji!
[link widoczny dla zalogowanych]




2) Chata pri Zelenom plese.
Schronisko pięknie położone nad Zielonym Stawem, pod urwistymi ścianami skalnymi. Odwiedzane przez turystów stosunkowo rzadko, w porównaniu z poprzednim schroniskiem jest jednak bardziej popularne i przez to droższe. Podobnie jak w przypadku Pleśnivca, chata pri Zelenom plese posiada same pozytywne cechy, które czynią nocleg w tym miejscu ze wszech miar godnym polecenia. Na terenie obiektu obowiązuje zakaz chodzenia w obuwiu. Pokoje są czyste a materace w łóżkach miękkie i przyjemne. W kuchni można zamówić podstawowe dania (śniadanie, obiad, kolacja) i wyśmienity bylinkovy ćaj. Schludne łazienki i prysznice z ciepłą wodą. Jako ciekawostkę należy wymienić fakt, że prysznice są wspólne dla mężczyzn i kobiet. W kabinach prysznicowych nie ma haczyków przeznaczonych do powieszenia bielizny, czy ręcznika, tudzież drzwi, ani zasłon. Po zakończonym myciu należy się więc przedzierać nago przez tłumy oczekujących w kolejce do miejsce gdzie pozostawiło się swoje rzeczy. Prawie połowę „populacji” stanowią horolezcy (taternicy). Ich obecność bywa czasami uciążliwa zwłaszcza, kiedy wstają z łóżek o godzinie 4 rano i przez godzinę pąkują swoje klamoty nie zważając na innych. Położenie schroniska daje spore możliwości w organizowaniu dwudniowych wycieczek m.in. z Tatrzańskiej Łomnicy, czy Starego Smokowca na północną stronę Tatr, do Tatrzańskiej Jaworzyny i Ździaru. Schronisko szczególnie rekomendowane!
[link widoczny dla zalogowanych]



3) Chata Teryeho.
To najbardziej kultowe schronisko w Tatrach. Z racji wyjątkowego położenia w Dolinie Pięciu Stawów Spiskich przyciąga ogromne rzesze turystów! Okoliczne ściany skalne przyciągają równie spore rzesze horolezców. W pełni sezonu turystycznego schronisko jest bardzo oblegane, co powoduje znaczny problem ze zdobyciem wolnego miejsca. Horolezcy, zwłaszcza czescy i słowaccy mogą liczyć na spore przywileje. Mają m.in. prawo do wcześniejszej rezerwacji noclegu w pokoju. Pozostali turyści nie mają takiej możliwości. Schronisko dysponuje zaledwie 25 miejscami noclegowymi, jednak zdarza się, że liczba chętnych dochodzi nawet do 300 osób! Powoduje to straszliwe zamieszanie i niezwykły wprost ścisk! Ludzie śpią gdzie popadnie; na podłodze, na schodach, na korytarzu, na tarasie. Bywa i tak, że wewnątrz budynku nie ma już wolnych miejsc i trzeba rozkładać śpiwory na zewnątrz. Dużym utrudnieniem jest również brak elektryczności, który powoduje, że ludzie przepadają w ciemnościach przez siebie. W takich warunkach wyjście w nocy do ubikacji jest prawie niemożliwe. Zresztą po powrocie i tak miejsce byłoby już zajęte przez innych. Nocowałem w tym schronisku dwa razy – raz spałem na siedząc oparty o ścianę, drugim razem w łóżku, które dzieliłem z obcą kobietą, pod dwie osoby na jedno łóżko. W 4-osobowym pokoju spaliśmy wtedy w dziewięciu!
Schronisko jest ciemne, zimne i ponure. Nie ma żadnej możliwości umycia się, przez to w nocy daje się wyczuć nieprzyjemny zaduch. Ubikacje również pozostawiają wiele do życzenia. Co bardziej zahartowani idą się jednak myć do pobliskich jezior. Obsługa schroniska to młodzi ludzie. W moim odczuciu zasłużyli na miano cwaniaków i arogantów. Lepiej nie wdawać się z nimi w dyskusje, bo szkoda sobie psuć nerwy. Bardzo ograniczona ilość posiłków i stosunkowo wysokie ceny. Wysoka jest również cena noclegu - ponad 400SKK. Jest ona stała bez względu na to, czy śpi się na schodach, czy w łóżku. W cenę wliczone jest śniadanie. Niewielka jadalnia uniemożliwia spożycie posiłków przez wszystkich naraz. W zależności od pory roku pobudkę robi się już od 5.30. W pierwszej kolejności śniadanie jest wydawane dla osób nocujących na podłodze, w jadalni, itp., następnie dla osób zakwaterowanych w pokojach. Śniadanie wydawane jest do godziny 7.00. Potem należy opuścić schronisko.
Schronisko pomimo dość spartańskich warunków ma jednak swój niepowtarzalny klimat. Jest świetnym punktem noclegowym na trasie prowadzącej z Tatrzańskiej Łomnicy na północ w stronę Jaworzyny Tatrzańskiej, bądź Łysej Polany. Warto jednak wcześniej przewidzieć utrudnienia, jakie mogą spotkać turystę w tym miejscu.
[link widoczny dla zalogowanych]





4) Zbójnicka Chata.
Schronisko bardzo podobne do opisanego powyżej i podobnie jak ono, bardzo popularne. Budynek po niedawnym remoncie nabrał nieco ogłady i stał się przyjemniejszy. Ceny i standard noclegów identyczny z tymi, jakie panują w chacie Teryeho. Osoby zakwaterowane mogą jednak liczyć na niższe ceny niektórych artykułów w bufecie. Wybór oferowanych posiłków dość skromny, aczkolwiek większy niż u Teryeho. Większa jest również jadalnia, która w nocy pełni funkcję zbiorowej sypialni. Oświetlenie załączane jest tylko na 2-3 godziny. Na noclegi w łóżkach nie ma co liczyć. Schronisko oferuje tylko kilkanaście miejsc, które i tak o każdej porze roku są zarezerwowane dla horolezców. Pobudka o 6 rano, a zaraz po niej śniadanie, które jest wliczone w cenę noclegu. W schronisku nie ma ubikacji, ani żadnej możliwości umycia się. Ubikacje znajdują się na zewnątrz. Tam też ewentualnie można umyć ręce w popularnym „korytku”.
Okolice schroniska są bardzo urokliwe, zwłaszcza o brzasku. Jest to też wymarzone miejsce na zorganizowanie noclegu podczas dwudniowej wycieczki górskiej. Można zaplanować kilka tras z noclegiem w tym miejscu.
[link widoczny dla zalogowanych]





5) Sljezsky dom.
Schronisko na wzór hotelu górskiego. Bardzo wysoki standard i równie wysokie ceny. Tutaj nie ma obawy, że zabraknie ciepłej wody, czy czystej pościeli. Bardzo wysoki wybór posiłków i alkoholi. Sauna, kręgielnia i wiele innych atrakcji, w większości zbędnych przeciętnemu turyście. Schronisko można brać pod uwagę ze względu na świetna lokalizację na skrzyżowaniu szlaku z Tatrzańskiej Polanki na Łysa Polanę z Magistralą Tatrzańską. Do obiektu można dojechać samochodem. Stąd też przewodnicy górscy prowadzą wycieczki na Gerlach. Pomimo wysokich cen jest to świetny punkt noclegowy gwarantujący wymagającemu turyście wysoki komfort zakwaterowania.
[link widoczny dla zalogowanych]




6) Chata Popradske pleso.
Schronisko o podobnym standardzie i nieco niższych cenach, co wymienione poprzednio. W sezonie bardzo popularne wśród niedzielnych turystów. W schronisku znajduje się wydzielona część o niższym standardzie i niższych cenach, przeznaczona dla typowych turystów górskich. Warunki są jednak zaskakująco wysokie w porównaniu do innych schronisk i jak na cenę poniżej 370SKK. W części hotelowej standard i ceny są znacznie wyższe. Kawiarnia – restauracja zapewnia spory wybór posiłków i napojów. Budynek usytuowany jest nad samym Popradzkim Stawem, wokół którego prowadzi szlak turystyczny. Można nim również dojść do oddalonego zaledwie o 1 km symbolicznego cmentarza poświęconego ofiarom gór. Warto się tam wybrać zwłaszcza wieczorem. Miejsce robi niesamowite wrażenie! Samo schronisko znakomicie nadaje się do zorganizowania wycieczki prowadzącej z południowego skłonu Tatr na polską część z zahaczeniem o Rysy.
[link widoczny dla zalogowanych]






Część II. Schroniska polecane warunkowo jako miejsce noclegu podczas dwudniowych wędrówek górskich:

1) Skalnata chata.
Niewielkie schronisko ulokowane poniżej stacji przesiadkowej na Łomnicę. Posiada tylko 6 miejsc noclegowych i niski standard. Nastawione jest głównie na obsługę bufetową niedzielnych turystów wyjeżdżających do góry kolejką. Wyżelowani panowie, wymalowane paniusie, wszechobecne klapki, jeansy i reklamówki skutecznie zniechęcają do zatrzymywania się w tym miejscu. Poza tym miejsce średnio nadaje się na nocleg podczas dwudniowej wycieczki. Lepiej dojść do któregoś z pobliskich schronisk wymienionych w pierwszej części tematu.

2) Zamkovskeho chata.
Schronisko ma ograniczone zastosowanie podczas dwudniowej wędrówki. Położone jest dość nisko w dolinie a jednocześnie w znacznej odległości od grani głównej. Można do niego dostać się bardzo szybko, zarówno pieszo jak i kolejką. Przejście nazajutrz z tego miejsca na drugą stronę grani mogłoby się okazać zbyt wyczerpujące jak na jeden dzień. Poza tym i tak jest ono zajęte przez niedzielnych turystów. Warto jednak zatrzymać się tutaj na obiad.
[link widoczny dla zalogowanych]






3) Chata pod Rysami.
Jest to właściwie schron turystyczny wykorzystywany głównie przez horolezców. Najniższy z możliwych standard! Brak elektryczności i wody bieżącej. WC na zewnątrz. Spanie na podłodze lub na poddaszu. Lepiej zanocować nad Popradzkim Stawem, lub w Morskim Oku. Jednak świadomość nocowania w najwyżej położonym schronisku Tatr również ma swoich zwolenników. Nad Popradskim Stawem można wziąć do plecaka (bądź rąk) przygotowane do wniesienia przedmioty, jak drewno na opał, czy butlę z gazem. Można wtedy liczyć na darmowy posiłek stawiany przez gospodarza.

4) Żiarska chata.
Schronisko ma bardzo ograniczone zastosowanie podczas dwudniowej wycieczki, głównie za sprawą braku połączenia komunikacyjnego Rohackiej Doliny (Orava) z południową częścią Tatr (Liptów). Poza tym położone jest w głębokiej dolinie. Do schroniska można podjechać samochodem.

5) Byvala Tatliakowa chata.
Bufet turystyczny wybudowany w miejscu dawnego schroniska Tatliaka, które spłonęło. Istnieje w nim możliwość przenocowania, jednak standard jest bardzo niski. Należy mieć własną karimatę i śpiwór. Bardzo ograniczone zastosowanie w trakcie dwudniowej wędrówki i niewielka odległość od parkingu nie zachęcają do brania go pod uwagę.
[link widoczny dla zalogowanych]





Część III. Schroniska niemające zastosowania jako miejsce noclegu podczas dwudniowych wędrówek górskich:

1) Bilikova chata.
Położone bardzo nisko, nieopodal górnej stacji wyciągu na Hrebienok. Brak możliwości zorganizowania sensownej dwudniowej trasy.
[link widoczny dla zalogowanych]





2) Chata pod Soliskom.
Schronisko położone bardzo widokowo nad Strbskim Plesom. Niestety w okolicy nie ma możliwości zorganizowania ciekawej trasy dwudniowej.

3) Chata Zverovka.
Położona w dolnej części Rohackiej Doliny. Pod schroniskiem parking. Brak możliwości zorganizowania sensownej dwudniowej wędrówki z wykorzystaniem tego miejsca pod nocleg. Sporo niedzielnych turystów.

W następnym „wejściu” przedstawię schroniska na Małej i Wielkiej Fatrze.
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Hej!

Grzesiekdom gratuluję wspaniałego i obszernego opisu schronisk Słowackich Tatr!

Nie mogę się doczekać Twojej listy schronisk w Małej i Wielkiej Fatrze, tym bardziej, iż wybieram się tam na przełomie sierpnia i września...

Pozdrawiam
i dziękuję
Radek
Zobacz profil autora
siago


Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze

Dziękuję Grzesiu za bardzo ciekawe i obszerne opracowanie tego tematu.
Cieszę się, że pojawi się jeszcze część poświęcona Fatrze.
Zobacz profil autora
Erzulie


Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chechło

I się nie pojawiła...
Zobacz profil autora
Wiolcia


Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Z tego co pisałaś wybierasz się w Małą Fatrę na majówkę i pewnie dlatego szukasz informacji o schroniskach. Odwiedziłam tam 3 schroniska (tu relacja [link widoczny dla zalogowanych]), ale już jakiś czas temu, więc nie wiem, na ile informacje są aktualne. Najbardziej podobało mi się w Chacie pod Chlebom, bardzo fajny klimacik, choć schronisko małe i łóżka 3-piętrowe (na górze śpi się niemal pod sufitem). Oprócz tego masz jeszcze Chatę na Gruni, ale tam nie byłam.
Pozdrownienia i przyjemnego wyjazdu!
Zobacz profil autora
Ariel Ciechański


Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice

Wiolcia napisał:
Oprócz tego masz jeszcze Chatę na Gruni, ale tam nie byłam.
Pozdrownienia i przyjemnego wyjazdu!


Oraz Chatę pod Kľačianskou Magurou. Co do Chaty na Gruni to schronisko sympatyczne, ale dość luksusowe. Dla mnie odwrotnie niż dla Wioli Chata pod Suchym wydała się miejscem dość klimatycznym (brak prądu) i sympatycznym (fajne dyskusje ze Słowakami).
Zobacz profil autora
tomix


Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: B-B

Erzulie - po co odgrzebujesz wątek po 4-ech latach?
Zobacz profil autora
Wiolcia


Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Ariel Ciechański napisał:
Wiolcia napisał:
Oprócz tego masz jeszcze Chatę na Gruni, ale tam nie byłam.
Pozdrownienia i przyjemnego wyjazdu!


Oraz Chatę pod Kľačianskou Magurou. Co do Chaty na Gruni to schronisko sympatyczne, ale dość luksusowe. Dla mnie odwrotnie niż dla Wioli Chata pod Suchym wydała się miejscem dość klimatycznym (brak prądu) i sympatycznym (fajne dyskusje ze Słowakami).


Pod Magurą nie byłam, a kwestia klimatu zależy od ludzi, widocznie lepiej trafiłeś Smile
Zobacz profil autora
Ariel Ciechański


Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice

Wiolcia napisał:


Pod Magurą nie byłam, a kwestia klimatu zależy od ludzi, widocznie lepiej trafiłeś Smile


Dla mnie chata pod Suchym to akurat typowe schronisko górskie, chata na Gruni to taki ni to pensjonat, nito schronisko.
Zobacz profil autora
Do którego schroniska na Słowacji warto zajrzeć?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu